- 1 Oddam drzewa na Spacerowej bez żalu (366 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (107 opinii)
- 3 Utwardzą prowizoryczny parking przy hali (25 opinii)
- 4 Nowy płot przy ul. Stolarskiej w Gdańsku. Kto go postawił i po co? (89 opinii)
- 5 3 miesiące prac na ulicy w Sopocie (47 opinii)
- 6 Zaśmiecone gdyńskie westerplatte (71 opinii)
Kierowcy gdańskiej komunikacji miejskiej zapowiadają protest
Kierowcy i motorniczowie zrzeszeni w Związku Zawodowym Pracowników Komunikacji Miejskiej w Gdańsku domagają się od władz spółki GAiT podwyżek. Jak mówią, mają być one znaczące i odczuwalne, co najmniej na poziomie dwóch dodatkowych złotych za godzinę. Na decyzję o podjęciu negocjacji dali zarządowi czas do połowy października. W innym wypadku rozpoczną akcję protestacyjną, polegającą nawet na wstrzymaniu kursowania komunikacji miejskiej.
Zdaniem jednego z doświadczonych pracowników, spółka potrzebuje głębokiej restrukturyzacji. W rozmowie z Trojmiasto.pl mówił, że w firmie brakuje rąk do pracy (nawet kilkudziesięciu kierowców), bo płace są zbyt niskie, a w pionie zarządzającym od lat występuje przerost zatrudnienia.
W pewnym momencie zaczęto przyjmować do pracy kierowców, którzy zostali zwolnieni za próbę podjęcia pracy pod wpływem alkoholu. - Zdaniem władz miasta, które finansują funkcjonowanie komunikacji w mieście, pieniądze w firmie są, ale trzeba je znaleźć - mówił nam kilka miesięcy temu.
Termin do 16 października
Teraz temat podwyżek wraca za sprawą największego w GAiT związku zawodowego. Jak mówi jego przewodniczący - Stanisław Stencel - główną przyczyną niezadowolenia kierowców i motorniczych są zbyt niskie płace.
- Dajemy zarządowi GAiT termin do 16 października. Chcemy porozmawiać o płacach, które spadają z roku na rok. Mamy duże zastrzeżenia do pracodawcy głównie o niejasne zasady wynagrodzeń, ale też ich wysokości. Zgodnie z kodeksem pracy zarząd spółki musi podjąć rozmowy. W porównaniu do Gdyni nasi kierowcy za tę samą pracę otrzymują miesięcznie ok. 600 zł mniej. Podwyżki były nawet w o wiele mniejszym Elblągu, a u nas ciągle słyszymy, że nie ma to środków. Czas to zmienić - podkreśla Stencel.
Jak czytamy w piśmie skierowanym przez zarząd związku zawodowego do Zarządu Spółki GAiT "pomimo ciągłych obietnic poprawy płac, realny poziom wynagrodzeń w GAiT systematycznie obniża się z roku na rok, a wszystkie dotychczasowe starania w sprawie likwidacji mobbingowej premii uznaniowej także nie przyniosły żadnych rezultatów".
- W tej sytuacji jesteśmy w oczach pracowników dyskredytowani i zmuszeni do wyznaczenia arbitralnie terminu pilnego spotkania w sprawie wzrostu wynagrodzeń do 16 października. W przypadku niepodjęcia z nami rozmów rozpoczniemy akcje protestacyjne - zapowiada Stencel.
Na początek 2 zł więcej
Jak tłumaczy przewodniczący związku, podwyżki są blokowane nie tylko przez zarząd, ale też zapisy w podpisanej przed 15 laty umowie między GAiT a ZTM. Podwyżki płac co prawda są w niej przewidziane, ale tylko w przypadku inflacji, a ta w ostatnich latach mocno wyhamowała. Zdaniem związkowców podwyżki powinny być stawką ruchomą, tak jak koszty paliwa czy energii elektrycznej, które w umowie są już uwzględnione.
- To sprawia, że za każdym razem słyszymy, że firma nie ma pieniędzy na podwyżki - mówi Stencel.
Związkowcy oczekują podwyżki na poziomie 2 zł za godzinę od początku 2018 r. Przypomnijmy, że początkowe wynagrodzenie kierowcy wynosi 13,5 zł (doświadczeni pracownicy otrzymują kilka złotych więcej), co w sumie daje 2160 zł brutto. Dla porównania - świeżo zatrudniony kierowca Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie otrzymuje 4,3 tys. brutto.
- To ma być znaczna podwyżka. Odczuwalna. Żadne 50 gr nas nie usatysfakcjonuje - zapowiadają kierowcy i dodają, że jeśli rozmowy nie przyniosą rezultatów, to rozpocznie się akcja protestacyjna.
Na czym będzie polegać? Jak słyszymy "wszystko zależy od przebiegu negocjacji". W ostateczności możliwe jest nawet wstrzymanie ruchu tramwajowego i autobusowego, a w konsekwencji paraliż miasta.
- Do tego nie chcielibyśmy dopuścić, ale nie możemy tego wykluczyć - zaznacza Stencel.
Lisicki: Nie mamy informacji o protestach
O tym, że protest może okazać się skuteczną formą "walki o swoje" przekonaliśmy się rok temu. Po tym, jak opisaliśmy warunki nowej 10-letniej umowy przewozowej, w której kierowcy i motorniczowie mieli być zobowiązani do jednolitego ubioru i przede wszystkim wydawania reszty pasażerom kupującym bilety wewnątrz pojazdu, pracownicy GAiT ogłosili strajk włoski. Po negocjacjach z władzami spółki z pomysłu się wycofano.
Z drugiej strony sytuacja finansowa w miejskiej spółce nie jest najlepsza. Kilka miesięcy temu GAiT stracił kontrakt na obsługę techniczną sieci trakcyjnej w mieście. W ostatnich latach otrzymywał z tego tytułu od Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni ponad 20 mln zł. W przetargu ofertę GAiT przebiła jednak firma Rajbud i teraz władze spółki muszą nie tylko znaleźć dodatkowe środki na zasypanie dziury w budżecie, ale także uwzględnić ewentualne podwyżki, o jakie zabiegają pracownicy.
Chcieliśmy zapytać prezesa GAiT - Macieja Lisickiego - o propozycję spotkania ze związkowcami ws. podwyżek, oraz o to, czy kierowcy i motorniczowie mają szansę na wzrost pensji już od 1 stycznia. Poprosiliśmy też o komentarz ws. ewentualnych protestów. Choć wysłaliśmy kopię pisma skierowanego przez związkowców do zarządu spółki, to w lakonicznej odpowiedzi czytamy, że GAiT o planowanych protestach... nic nie wie.
- Takie spotkanie [ws. negocjacji podwyżek] odbywa się co roku. Środki na podwyżki są wydatkowane zgodnie z obowiązującym kontraktem. Nie mamy informacji o planowanych protestach - odpisała w imieniu Lisickiego Alicja Mongird, rzecznik prasowy spółki GAiT.
Opinie (525) ponad 10 zablokowanych
-
2017-10-05 16:11
(16)
Przepraszam bardzo, a co oni takiego robią, że chcą podwyżki?
- 12 154
-
2017-10-05 16:18
Andzia
Ty buraku wożą twoją d*pę
- 43 4
-
2017-10-05 16:37
A co ty takiego robisz?,następny z folwarczną mentalnością,on z" panów" ( ciekaw jestem jego pochodzenia) reszta z chamów,
- 21 3
-
2017-10-05 17:15
Wsiadz na jeden dzien za kolko autobusu to zobaczysz jaka to praca.wiec przymknij sie jak nie masz pojecia
- 26 1
-
2017-10-05 17:31
(1)
Bujaj sie. Ty pewnie stoisz na kasie w biedrze...
- 7 2
-
2017-10-05 19:33
Gdzie tam
Pewnie pracuje w "szlachta nie pracuje"
- 11 1
-
2017-10-05 17:48
G...o
- 3 0
-
2017-10-05 18:14
pracują. Nie siedzą na zasiłeczkach 500+ i alimentach jak ty Karynko
- 24 1
-
2017-10-05 19:01
zrob kurs poje
woza twoja d*pe koles- 9 0
-
2017-10-05 19:58
Spróbuj to się przekonasz za co za wstawanie o 3 urlop w wakacje co parę lat pracę w święta sylwestra i wiecznie niezadowolonych pasażerów
- 17 1
-
2017-10-05 20:15
Co robią? (1)
rozbijają autobusy i tramwaje kupowane za nasze pieniądze
- 2 19
-
2017-10-05 21:51
Imbecyl
A Ty imbecylu jestes skazany na nas kierowców autobusów. Bo za głupi jestes by prawko zrobić i jezdzic autem.
- 10 2
-
2017-10-05 20:34
Myślą za Ciebie żebyś nie wlazł pod wóz
- 11 0
-
2017-10-06 00:03
Bardzo cięźko pracóją buraku !!!
- 5 0
-
2017-10-06 21:00
PODWYŻKI
No pewnie, nic nie robią, siedzą za kierownicą i dłubią w nosie..
chyba nie wiesz o czym mówisz .. A codzienne zmaganie się z ludźmi, to co !!! Zabawa?
pomyśl trochę, gdyby nie oni, to perpedess!!!- 4 0
-
2017-10-06 21:02
Przepraszam bardzo, a co ty robisz, ze nie chcesz podwyżki?
- 2 0
-
2017-10-06 22:48
ann
Wożenie ludzi to duża odpowiedzialność i dodatkowo pewnie są rozliczani z punktualności- w korkach to trudne. Dodatkowo trzeba być ostrożnym, żeby wbiegającym na ostatnio chwile nie przytrzasną komuś ręki, czy nogi. Za te pieniądze wcale się nie dziwię, że są nie zawsze mili. A jak ktoś narzeka to zawsze może zostać motorniczym itd, bo mieszkańców Gdańska jakoś dowieźć trzeba.
- 2 0
-
2017-10-05 16:11
2160 brutto...
za tyle to ukraińcy nie robią. Podziwiam ich, że w ogóle chce im się chodzić do pracy. Znamienne jest to, że umowa zawarta 15 lat temu nie przewidywała wzrostu wynagrodzeń pracowników poza inflacją. Nikomu w 2002 nie przyszło nawet do głowy, że ludzie w pewnym momencie będą chcieli zarabiać więcej pieniędzy.
- 140 3
-
2017-10-05 16:13
Słusznie, że się domagają.
Dość tego poniżania ludzi. Połączenie siły z pracownikami innych instytucji np.z pracownikami kultury. Nie dość, że kretyn tam rządzą ( nie wszędzie) to jeszcze poniewiera się pracownikami. Osa musi odejść!
- 85 5
-
2017-10-05 16:16
Pseudo kierowcy autobusów (12)
Niech nauczą się jeździć i być milsi dla pasażerów a później podwyżki i przywileje a nie rozmowy przez telefon za kołkiem i jedzenie albo picie
- 16 153
-
2017-10-05 16:21
anka (2)
A kiedy mają jeść jak cały czas siedzą za kółókiem -a ty nie jesz- widzi się tylko u innych a nie widzi się u siebie
- 42 0
-
2017-10-05 20:21
(1)
co ty chrzanisz? mają przerwy co kurs 10-15 minut
- 0 17
-
2017-10-06 07:55
Chyba na papierze
Najpierw się narzeka że autobus opóźniony jedzie a teraz myślisz że na końcowy to on o czasie przyjedzie i będzie miał pełna przerwę?? NIE. Zawoja fajerą i następne kółko. Bo korki, bo źle ułożony rozklad, BO SPRZEDAŻ BILETÓW!!!
- 5 0
-
2017-10-05 16:23
Głupi , głupszy i najgłupszy !!!
Komentarz jaki przeczytałem na tym portalu . Z tym tekstem nawet nie da się polemizować !!!
- 18 2
-
2017-10-05 16:37
A ludzie w komunikacji ,to świętoszki. . ? (1)
Wiecznie roszczeniami, a zachowują się często skandaliczne nie
- 20 7
-
2017-10-05 16:38
Swięte słowa,mentalnie upośledzeni funkcjonalni analfabeci.
- 10 8
-
2017-10-05 17:21
A kiedy ma jesc baranie jak czasmi nawet przerwy nie ma zebys mogla dojechac tepa dzido
- 25 0
-
2017-10-05 17:36
jedzą piją bo przerw nie mają pomyśl super grzeczny pasażerze z gdańska
- 20 0
-
2017-10-05 17:49
A kiedy ma jeść jak przerwę śniadaniową spędza w korkach ????
- 24 0
-
2017-10-05 20:01
A nie przyszło do bani że czasami nie mają przerwy żeby zjeść i iść do toalety
- 18 0
-
2017-10-05 22:41
Lecz się kobieto ciekawe jak byś jeździła cały dzień w korku to byś inaczej gadała a zresztą jak wy gadacie na cały głos przez telefon w autobusie to jest ok
- 10 0
-
2017-10-06 11:27
bede sie za ciebie modlił
- 1 0
-
2017-10-05 16:17
Andzia- członek związku (2)
Brawo !!!!!!! Wreszcie związki zaczęły walkę o pracownika !!!!! Trzymamy pana panie stencel za słowo że będzie pan walczył w naszym imieniu - pieniądze będą kiedy zredukuje się pion administracyjny - jaśkowa dolina
- 84 3
-
2017-10-05 16:29
Związki tam dają d*py, bardziej się martwią o kierownictwo niż o pracowników. Żadnego strajku nie będzie
- 15 3
-
2017-10-06 15:31
członek związku
Właśnie o to chodzi że GAiT to nie tylko kierowcy czy motorniczowie ale i zaplecze którego nie widać.
Zobaczymy jak wy pojeździcie kiedy tam przestaną pracować!! A wy tylko kierowcy motorniczowie GTiA to nie tylko oni!!!
Przerost administracji to jest fakt jaśkowa dolina to jedno ale każdy zapomną o jeszcze jednym ZTM to stado darmozjadów i nie potrzebnych pośrednikiem między Miastem a GAiT
Przechowalnia dla znajomych i rodziny i to wypierdzielić i zlikwidować ile kasy idzie w ten chłam!!!!- 1 0
-
2017-10-05 16:22
bardzo dobrze ze chcą więcej zarabiać należy im się! (1)
Ale coś czuje ze najbardziej odczujemy to my pasażerowie w cenach biletów które są i tak najdroższe w kraju droższe ma chyba tylko warszafka...
- 65 7
-
2017-10-05 19:10
Co ma piernik...
do wiatraka? Podwyżki cen biletów były w tamtym roku, ale kierowcy podwyżek płac nie dostali. Poza tym kasę za bilety bierze miasto, nie GAiT
- 10 0
-
2017-10-05 16:23
Trzymam kciuki.
- 34 2
-
2017-10-05 16:24
Mam nadzieję, że GAiT zadba o komfort kierowców.
- 39 3
-
2017-10-05 16:25
(1)
Hamulce już naprawili, czy dalej tramwaje są nie sprawne i codzinnie się psują?
- 28 4
-
2017-10-05 19:12
Tylko pięć lat zmarnowałeś ? Ja osiemnaście
- 4 0
-
2017-10-05 16:28
(16)
Niech sie nauczą jeździć!!! Wczoraj we Wrzeszczu przy skm omal jeden idiota mnie nie zabił na przejściu dla pieszych!!! Autobus linii 129 o numerze 2050!
- 9 86
-
2017-10-05 16:39
(5)
Milcz,kłamiesz taką numeracje mają autobusy w Gdyni.
- 14 4
-
2017-10-05 17:34
Akurat jest we flocie Gdanska autobus o takim numerze taborowym.
- 2 5
-
2017-10-05 18:26
Sam sobie plusy stawiasz? Oczywiście, że jest w Gdańsku 2050. (1)
- 2 3
-
2017-10-05 20:34
i prowadzi go otyły siwy stary facet.
- 0 0
-
2017-10-05 20:14
(1)
kłamał to twój tata na sprawie o alimenty :)
- 3 1
-
2017-10-06 13:46
I co nic nie dostałeś, współczuje
- 0 0
-
2017-10-05 16:47
Szkoda że mu się nie udało. (2)
- 21 2
-
2017-10-05 20:09
(1)
odpowiedział kierowca :)
Uwazaj gnojku bo mam wideo z waszych wygibasów jak jeden idiota dosłownie centymetry zatrzymywał się co przystanek za autobusem w którym jechałem. Widać numerek, ryj idioty który to prowadził i numer pojazdu :)- 0 11
-
2017-10-05 23:36
A czym to mierzyłeś?
Nie można oskarżać ludzi, bo coś Ci się wydaje.
- 3 0
-
2017-10-05 17:53
Łazicie po tym Wrzeszczu jak ślepe krowy !!!
- 19 2
-
2017-10-05 21:02
Nie zabił CIĘ uff bo miał dobre hamulce
- 8 0
-
2017-10-05 21:56
Szkoda że nie trafił.Autobus nie stajre w miejscu ! Coś ci się porąbało!
- 9 0
-
2017-10-06 07:07
Pewnie miałeś słuchawki w uszach i telefon w dłoni szkoda że mu się niepowiodło!
- 7 0
-
2017-10-06 11:30
sam jestes idiota
- 0 0
-
2017-10-06 14:10
To gdzie się pchasz pod jadący autobus, to się nie zatrzymuje jak porsche :)
- 1 0
-
2017-10-06 23:39
Pewnie jaśnie królowa gadala przez telefon lub w ekran telefony patrzyła i nie zwracała uwagę na otoczenie.... Idiotka to ty jesteś
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.