• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowcy i motorniczowie z immunitetem? Apelują o to związkowcy

Maciej Korolczuk
6 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Związkowcy chcą, by kierowcy i motorniczowie zostali objęci dodatkową ochroną, co gwarantuje im status funkcjonariusza publicznego. Związkowcy chcą, by kierowcy i motorniczowie zostali objęci dodatkową ochroną, co gwarantuje im status funkcjonariusza publicznego.

Związkowcy zrzeszeni w Związku Zawodowym Pracowników Komunikacji Miejskiej w Gdańsku robią kolejny i formalny krok ku objęciu pracowników komunikacji miejskiej statusem funkcjonariusza publicznego. Po naszym artykule, oficjalne pisma w tej sprawie trafiły na biurko ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka oraz wszystkich klubów parlamentarnych.



Czy kierowcy i motorniczowie powinni być lepiej chronieni?

Sprawa zaczęła się w sobotę, 24 września, gdy przy Operze Bałtyckiej pijany obywatel Ukrainy zaatakował motorniczego tramwaju. Prowadzący pojazd zwrócił mu wcześniej uwagę, by nie trzymał nóg na siedzeniu.

Zamiast zastosować się do polecenia motorniczego, mężczyzna uderzył go. Na miejsce wezwano policję i karetkę pogotowia. 18-letni napastnik został zatrzymany przez innych pasażerów i przekazany w ręce funkcjonariuszy. W jego organizmie były 2 promile alkoholu.

Incydent sprawił, że w środowisku kierowców i motorniczych zawrzało. W wielu komentarzach pod naszym artykułem pojawiła się kwestia objęcia motorniczych statusem funkcjonariusza publicznego, co gwarantowałoby im większe bezpieczeństwo w przypadku podobnych zdarzeń w przyszłości.

Po pobiciu motorniczego: kierujący ze statusem funkcjonariusza publicznego? Po pobiciu motorniczego: kierujący ze statusem funkcjonariusza publicznego?

Po naszym tekście formalne kroki postanowili też podjąć związkowcy, działający w imieniu większości załogi miejskiej spółki.

- Pobicie przy Operze Bałtyckiej to nie pierwszy tego typu incydent. Do podobnych zdarzeń dochodzi w całej Polsce, dlatego postanowiliśmy wystosować oficjalne pismo do wszystkich klubów parlamentarnych i ministerstwa infrastruktury. Wcześniej sprawę przeanalizowaliśmy z naszym działem prawnym i uznaliśmy, że cel osiągniemy tylko wówczas, jeśli uda nam się dokonać korekty w Kodeksie Karnym - mówi nam Marian Menczykowski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej.
Związkowcy chcieliby rozszerzyć art. 115 par. 13 KK mówiący o tym, która grupa zawodowa traktowana jest w kategoriach funkcjonariusza publicznego. Po zmianach do listy miałby zostać dopisany "kierowca i motorniczy pracujący w komunikacji miejskiej".

Jak mówi nam przewodniczący związkowców, sprawą zainteresowali się już posłowie i lokalni politycy. Wsparcie zadeklarował m.in. Marek Rutka z Koalicyjnego Klubu Poselskiego Lewicy. Podobne działania podjęto przed dwoma laty, gdy o potrzebie wzmocnienia ochrony prawnej mówiono po brutalnym pobiciu kierowcy autobusu.

Obecnie funkcjonariuszem publicznym jest:

  • Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej,
  • poseł, senator, radny,
  • poseł do Parlamentu Europejskiego,
  • sędzia, ławnik, prokurator, funkcjonariusz finansowego organu postępowania przygotowawczego lub organu nadrzędnego nad finansowym organem postępowania przygotowawczego, notariusz, komornik, kurator sądowy, syndyk, nadzorca sądowy i zarządca, osoba orzekająca w organach dyscyplinarnych działających na podstawie ustawy,
  • osoba będąca pracownikiem administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe, a także inna osoba w zakresie, w którym uprawniona jest do wydawania decyzji administracyjnych,
  • osoba będąca pracownikiem organu kontroli państwowej lub organu kontroli samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe,
  • osoba zajmująca kierownicze stanowisko w innej instytucji państwowej,
  • funkcjonariusz organu powołanego do ochrony bezpieczeństwa publicznego albo funkcjonariusz Służby Więziennej,
  • osoba pełniąca czynną służbę wojskową, z wyjątkiem terytorialnej służby wojskowej pełnionej dyspozycyjnie,
  • pracownik międzynarodowego trybunału karnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe.

Opinie (108) 8 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Kolejna kwestią

    Jest też nieuchronność kary, bo co to da jeśli patologia która zaatakuje kierującego - nawet ze statusem funkcjonariusza - dostanie za ten czyn grzywnę i rok w zawieszeniu? Nic nie da.

    • 19 2

  • Opinia wyróżniona

    Kierowcy spotykają sie z ogromną agresją pasażerów. (9)

    Kiedyś kabina kierowcy była zamykana teraz jest otwarta, nie mają najmniejszych szans na schronienie się. Kierowca to nie sędzia od sporów ani ofiara, jeżeli ktoś taką osobę atakuje po pierwsze powinna mieć bezwzględną możliwość ochrony siebie i swojego zdrowia ( nie wiem czy gaz można w pojeździe ale przynajmniej paralizator). Zdajmy sobie sprawę jak ciężką mają prace, napór czasu, korki, sfrustrowani pasażerowie. Często wsiadamy niezadowoleni do spóźnionego autobusu i obwiniamy ich, Boga ducha winnych ludzi.

    • 109 29

    • zyjemy w opresyjnej rzeczywistosci i poziom frustracji jest wysoki (7)

      Wielu kierowcow rowniez usiluje odreagowac swoje na pasazerach i otoczeniu...

      A "manazeria" stoi z boku i szydzi z "mrowek", ktore uwijaja sie "za chlebem"...

      To nie znika bez sladu...

      • 5 17

      • (6)

        Znaczy że co?kierowcy napadają i bija pasażerów?

        • 22 2

        • a co nie prawda?

          sam byłem świadkiem w tym tygodniu - agresji słownej kierowcy, wobec nastoletniej dziewczynki - która nic mu nie uczyniła ... stała sobie spokojnie i nie zawadzała. tyle, że patrzyła co kierowca odpitala w kabinie.

          • 3 3

        • (3)

          słownie owszem, czasem im się zdarza. Na łostowickiej sam byłem świadkiem jak poirytowany kierowca zwyzywał dziadka od pe...łów bo ten za długo gramolił się by wyjść. Ja rozumiem ze można się zdenerwować ale za takie zachowanie wywalał bym z roboty. Skoro ma mieć przywilej bycia chronionym to ma też mieć obowiązki, choćby odpowiedniego zachowania. Ale tak właśnie działa immunitet, nie tylko prawa ale i obowiązki.

          • 5 3

          • (2)

            I miał rację

            • 2 5

            • W czym? W stwierdzaniu orientacji seksualnej? Słońce ci przygrzalo glace?

              • 3 2

            • tak, ja też bym zabronił emerytom wychodzenia z domu, bo są powolni i irytujący. do piachu a nie łazicie po naszym świecie

              • 3 0

        • agresja ma różne oblicza

          wystarczy mieć konieczność kontaktu z kierowcą i przy odrobinie pecha trafić na "domorosłego szeryfa".
          Jest ich niemało...
          A produkują ich rządy samorządowej "manażerii", którzy wszelką odpowiedzialność przerzucają na pracowników, w zamian nie dając im żadnego wsparcia...

          A bity pies będzie gryzł...

          • 2 1

    • Niestety kierowcy obrywają za błędy GAiTu, ZTM i ogólnie władz miasta. To nie ich wina że autobusy i tramwaje są popsute, że rozkład jazdy jest tak zrobiony, że 2 autobusy jadą naraz a potem przez 40 minut nic nie jedzie, że przesiadki są niemożliwe bo jak jeden autobus przyjeżdża to drugi odjeżdża itd. Pasażerowie nie mogą nic z tym zrobić, GAiT nie ma konkurencji więc takich rzeczy nie poprawi, miasto utrudnia poruszanie się samochodem więc to też odpada, i jedyne co może zrobić pasażer to wyżyć się na kierowcy, który jest twarzą tego systemu tak, jak niewinny kasjer jest twarzą banku. Tyle że nie jesteśmy skazani na konkretny bank, a mieszkając w Gdańsku jesteśmy skazani na taką fatalną komunikację miejską.

      • 15 4

  • Wincyj

    Wschodu do Gdańska - za chwilę będzie strach wyjść z domu.

    • 36 9

  • A pobici kontrolerzy biletów? A każdy kto pracuje z czynnikiem ludzkim?

    • 19 2

  • Panie Menczykowski a co z kontrolerami biletów? (1)

    Oni są bardziej narażeni na agresję nieuczciwych pasażerów! Jako związkowiec zmienił się Pan bardzo, chłopaki już mówią że nic nie jest Pan w stanie załatwić nie mówiąc już o podwyżki dla pracowników.

    • 29 5

    • Przecież kanary to jest osobna firma która nie podlega pod gait... Wykonuje tylko robotę dla nich

      • 11 1

  • I co pani w biedronce też .bzdura.

    • 22 5

  • (1)

    Tak tak, bo gdyby motorniczy byl funkcjonariuszem to pijany saszka zrezygnowalby z pobicia.

    • 29 3

    • Ale jaja

      • 4 0

  • Ten pomysł jest skradzony klubowi parlamentarnemu polska 2050 (2)

    Wstyd

    • 4 21

    • (1)

      I co oni z tym pomysłem zrobili???

      • 6 0

      • Zrealizują w 2050 roku, jak ich nazwa głosi.

        • 6 0

  • slepa wiara w zapisy na papierze... (1)

    Mokre sny legalistow...

    Tylko kto te zapisy bedzie egzekwowal?!
    Moga miec mawet status swietego, ale status nie stanie w miedzy nim a agresorem.

    Przede wszystkim agresora broni fakt, ze ten potraktowany stosownie do sytiacji, staje sie sie ofiara. I korzysta z dyspozycyjnosci prawnika.

    • 27 4

    • bumaga zaslaniaja sie wschodni czynownicy...

      Ale dopiero potem, gdy dadza w ryj...

      Aby delikwent poczul i zrozumial, ze ma do czynienia z wladza.



      Proponuje na kierowcow zatrudniac lgbt, niech ich broni poprawnosc polityczna i sila "slusznych" pogladow...

      • 9 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane