- 1 Powstanie kilometrowy tor do jazdy rowerem (117 opinii)
- 2 Piękne werandy odtworzone w kamienicy (47 opinii)
- 3 Remont "Słoneczka". Będzie nowy wystrój (97 opinii)
- 4 Od soboty spore utrudnienia na A1 (76 opinii)
- 5 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (260 opinii)
- 6 Lody Miś były serwowane na ruinach zamku (125 opinii)
Kładka na Ołowiankę powinna być częściej otwarta dla pieszych
Przed zbliżającym się sezonem operator kładki na Ołowiankę planuje rozmowy o zmianach w harmonogramie podnoszenia i opuszczania kładki. Domagają się ich szeroko rozumiane środowiska pieszych i żeglarzy. Jednocześnie przygotowywany jest wariant demontażu przeprawy nad Motławą na wypadek awarii.
- Już w ubiegłym roku rozmowy między środowiskami reprezentującymi pieszych a armatorami statków turystycznych cumujących za kładką były napięte. Udało nam się jednak wypracować kompromis i pozostawić harmonogram w dotychczasowym kształcie - przyznaje Mieczysław Kotłowski, dyrektor Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, który jest operatorem kładki.
W tym roku presja na zmiany jest jeszcze silniejsza i urzędnicy nie wykluczają, że znów trzeba będzie się spotkać.
Propozycje zmian funkcjonowania kładki:
- Restauratorzy i hotelarze: kładka powinna być opuszczona przez 45 minut w ciągu godziny
- Żeglarze: kładka powinna być otwarta przez 45 minut w ciągu godziny
- Piesi: kładka powinna być opuszczona przez 20 minut i podnoszona na 10 minut
Do spotkania i rozmów operatora ze wszystkimi zainteresowanymi stronami ma dojść w kwietniu. Urzędnicy nie wykluczają, że aby pogodzić obie strony, powrócą do pomysłu przeniesienia przystanków spod Zielonej Bramy przed kładkę w okolice np. Mostu Wapienniczego .
- Argumentów za takim rozwiązaniem jest co najmniej kilka. Po pierwsze, wkrótce powstanie druga kładka na wysokości ul. Św. Ducha , która będzie kolejną barierą dla dużych statków. Po drugie, kanał przed kładką jest szerszy niż przy Wyspie Spichrzów, co ułatwia poruszanie i np. zawracanie jednostek. Po trzecie, przestrzeń i infrastruktura w pobliżu Ołowianki w ostatnim czasie mocno zmieniła się na lepsze, wzrósł tam ruch turystyczny i nie ma potrzeby płynąć aż pod Zieloną Bramę. Będziemy musieli się nad tym zastanowić i wspólnie wybrać najlepsze rozwiązanie - podkreśla Kotłowski.
Potrzebny wariant demontażu kładki
Zanim dojdzie do rozmów o harmonogramie, GZDiZ chce się przygotować na ewentualną konieczność demontażu kładki. Obecnie bowiem konstrukcja kładki przystosowana jest tylko na jeden wariant awarii - w razie usterki przęsło można opuścić. Gdyby z kolei do awarii doszło w momencie, gdy kładka jest opuszczona - operator nie ma możliwości, by przęsło podnieść.
- Musimy być przygotowani na taki wariant, bo jeśli zdarzy się awaria, a tego nie możemy wykluczyć, to opuszczona kładka może sparaliżować ruch na Motławie na długie tygodnie, a nawet miesiące, bo tyle trwa sprowadzenie zapasowych części np. siłownika - mówi Kotłowski.
Scenariusz działania, który umożliwi operatorowi szybki demontaż przęsła kładki i złożenie go nad brzegiem Motławy w pobliżu ul. Sienna Grobla ma być gotowy jeszcze przed nowym sezonem.
- W dużym uproszczeniu chodzi o wykonanie czynności odwrotnych do montażu kładki, co pozwoli nam na sprawne i bezpieczne złożenie przęsła w pobliżu kładki. Awarie tego typu prototypowych obiektów się zdarzają. Cała sztuka w zarządzaniu kładką na Ołowiankę czy mostem w Sobieszewie polega na tym, by sytuacje kryzysowe przewidywać, by potem, gdy one wystąpią - nie dać się zaskoczyć - dodaje Kotłowski.
Kładka na Ołowiankę została otwarta w połowie czerwca 2017 roku. Jej budowa trwała 11 miesięcy i kosztowała 10 mln zł, z czego dotacja samorządu województwa pomorskiego wyniosła 2,2 mln zł, a 7,8 mln zł wyłożono z budżetu Gdańska.
Obiekt wpłynął na ożywienie tej części miasta, w znaczny sposób skracając i ułatwiając poruszanie się pieszych i rowerzystów między Ołowianką a Głównym i Starym Miastem. Projekt i wykonanie kładki zyskał też uznanie branży mostowej m.in. zwyciężając w ogólnopolskim Konkursie Mostowym we Wrocławiu.
Otwarcie kładki w 2017 roku
Opinie (283) 5 zablokowanych
-
2019-03-27 08:59
można ja było wzdłuż Motlawy zbudować i nie byłoby artykułu i kłopotu.
Tak jak u nas.
- 7 0
-
2019-03-27 08:45
środowiska reprezentujące pieszych (2)
a kto to taki???? wft
- 14 2
-
2019-03-27 08:56
Pewnie ktoś z KODu (1)
- 2 0
-
2019-03-27 08:59
z Fragu
- 0 0
-
2019-03-27 08:17
nowa kładka (3)
Teraz jest jedna, no dobrze, tam się przydaje. ale po kiego grzyba buduje sie następną 80m od stałego mostu. to może tak poustawiać jeszcze kilka kładek, niech każda ulica równoległa do ul Długiej ma swoją kładkę. Wenecja jest słynna z kanałów a Gdańsk będzie słynny z kładek. Przyjeżdżajcie do nas, "gdańsk miastem kładek"!!!!
- 22 1
-
2019-03-27 08:55
dla gości hotelowych
jest ta druga kładka. I inwestorzy ją budują. Kto będzie ją utrzymywał to inna sprawa.
- 1 0
-
2019-03-27 08:28
Jeśli znajdą się następni prywatni inwestorzy jestem za. nawet na Raduni mogą zbudować parę kładek.
- 0 1
-
2019-03-27 08:20
Ty ironizujesz,a ja popieram takie rozwiązanie :)
- 0 4
-
2019-03-27 08:52
Brawo zuchy , nawet o kładkę potraficie się pokłócić .
- 8 0
-
2019-03-27 08:50
Trzeba zrobić przekop omijajacy kładkę .
- 10 2
-
2019-03-27 08:28
pomysł dobry (1)
tym bardziej że w okolicy powstaje nowe osiedle Nadmotlawie i sprawa komunikacja będzie potrzebna
- 3 4
-
2019-03-27 08:47
dla mieszkańców
tego osiedla potrzebna będzie kładka dla samochodów
- 0 0
-
2019-03-27 08:43
Bo to jest kładka na miarę naszych czasów
Ma być droga i duża. A co nie stać nas? Gdy się zepsuje to będziemy się martwić.....tymczasem kładka obracana jest tańsza , praktyczniejsza i prawie niewidoczna. W razie awarii Pan Zdzisiek może obrócić ręcznie.
- 11 3
-
2019-03-27 08:30
kto ma interes ?
Ta kładka to interes nie dla gdańszczan, jak by była potrzebna to by ją wybudowali 100 lat wcześniej. Teraz ma ona służyć blokadzie ruchu wodnego, oraz jako skarbonka bez dna. Paraliż drogi wodnej, jak paraliż drogowy. Korki, wszędzie korki.
- 13 6
-
2019-03-27 08:30
Nie mieszajcie. Przyzwyczailiśmy się i dopasowaliśmy do rozkładu podnoszenia.
- 10 2
-
2019-03-27 07:36
Tradycyjnie brak myślenia (2)
Nowa kładka, którą trzeba przebudować. Bo przy projektowaniu nie pomyślano...
- 17 4
-
2019-03-27 07:48
(1)
A kto mówi o przebudowie?
- 3 4
-
2019-03-27 08:18
Jest napisane
Trzeba przerobić. Przy awarii , kiedy leży - brak mozliwosci podniesienia
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.