- 1 Wypadek i blokada obwodnicy. W akcji LPR (121 opinii)
- 2 Rozporządzenie ws. zakazu wstępu do lasów (132 opinie)
- 3 "Pani już tu nie mieszka". Wyrzucili też kota (801 opinii)
- 4 2,5 roku więzienia dla rosyjskiego szpiega (67 opinii)
- 5 Majówkowe świętowanie, ale bez parady (89 opinii)
- 6 Drogie oferty na remont Zielonej w Gdyni (51 opinii)
Kładka na Ołowiankę powstanie najwcześniej w 2015 roku
Choć międzynarodowy konkurs na koncepcję architektoniczno-techniczną kładki przez Motławę rozstrzygnięto ponad cztery miesiące temu, na przeprawę możemy liczyć nie wcześniej, niż za dwa lata.
Idea budowy kładki na Ołowiankę pojawiła się w 2004 roku. Po kilku latach sporów i dyskusji, w tym z pomorskim konserwatorem zabytków i Urzędem Morskim w Gdyni, znalezieniu sponsora w postaci Elektrociepłowni Wybrzeże (dziś to EDF Wybrzeże), wydawało się, że można już budować przeprawę, która ułatwi poruszanie się po śródmieściu Gdańska.
Jednak w 2008 roku wybuchła burza wokół wyglądu kładki, bo przygotowany przez miasto projekt był fatalny: toporny, siermiężny, po prostu brzydki. Dlatego miasto postanowiło wyłonić projekt kładki w międzynarodowym konkursie architektonicznym, który rozstrzygnięto w listopadzie zeszłego roku. Wygrała go pracownia Ponting z Mariboru w Słowenii.
Miesiąc temu kwestię czuwania nad budową kładki powierzono Zarządowi Dróg i Zieleni. To jego urzędnicy przygotowują zamówienie na projekt budowlany w trybie zlecenia z wolnej ręki, które ma trafić do architektów ze Słowenii. Zostaną oni zaproszeni do złożenia oferty i negocjacji warunków umowy, takich jak cena, terminy, harmonogramy potrzebne do zawarcia umowy.
- Jesteśmy obecnie na etapie tłumaczenia naszego zaproszenia do złożenia oferty i warunków realizacji zamówienia na język angielski. Myślę, że ze Słoweńcami spotkamy się na negocjacjach w pierwszej połowie kwietnia - zapowiada Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Dopiero po negocjacjach będzie można podpisać umowę, w której zapisane będą m.in. takie szczegóły jak harmonogram budowy kładki. Dlatego zanosi się na to, że kładki szybko nie zobaczymy. Dlaczego?
- Z doświadczenia wiem, że projektu budowlanego nie uda się zrobić szybciej, niż w rok od podpisania umowy. Jeśli podpiszemy ją latem, to projekt będzie gotowy latem 2014 roku - przewiduje Mieczysław Kotłowski.
Poza niezbędną biurokracją, sporą przeszkodą w szybkiej realizacji zamówienia może być język. Z tym można by sobie poradzić, gdyby Słoweńcy poprosili o pomoc któreś z polskich biur projektowych.
Ile może potrwać sama budowa?
- Trzeba wyłonić wykonawcę w przetargu nieograniczonym, a tu różnie bywa z odwołaniami. Zakładamy, że odbędzie się on w przyszłym roku, więc w bardzo optymistycznym założeniu kładka może powstanie w 2015 roku - prognozuje Kotłowski.
Koszt inwestycji został określony przez inwestora - czyli miasto Gdańsk - na 13 milionów złotych. To musi wystarczyć na budowę otwieranej kładki z budynkiem do jej obsługi oraz na zagospodarowanie terenu przy przeprawie. Według założeń konkursowych kładka ma otwierać się i zamykać w czasie nie dłuższym niż 2 minuty, jej konstrukcja ma sprawiać wrażenie lekkości i tworzyć jak najmniejszą barierę wizualną w korytarzu widokowym rzeki Motławy. Swoim stylem i jakością ma odpowiadać randze miejsca.
Opinie (104) 3 zablokowane
-
2013-03-11 06:08
Kładkowe deja vu? (12)
"W 2008 roku wybuchła burza wokół wyglądu kładki, bo przygotowany przez miasto projekt był fatalny: toporny, siermiężny, po prostu brzydki"
A ten z 2012 roku jest lepszy? Co Wam przypomina? ;)
Jest jednak pewien postęp - tym razem "miasto" a konkretnie BPBK przygotowało rewelacyjny projekt, o który - moim zdaniem - warto walczyć. Szczegóły na fb "Kładka nad Motławą". Albo zobaczcie w linku pod artykułem "Podniebnym wagonikiem..."- 31 24
-
2013-03-11 06:46
przypominasz mi malkontenta (4)
i poniedziałkowego zrzędę
- 11 20
-
2013-03-11 06:49
konkretna wypowiedź, i jaka merytoryczna
Jak nazwać zrzędę, co sam zrzędzi, nie wnosząc nic do tematu?
- 17 7
-
2013-03-11 08:29
zwolennicy bylejakości nazywają krytyków malkontentami
tubylec ma rację
- 14 5
-
2013-03-11 09:05
chetnie dalbym ci kopa w d*pe (1)
przedmowca slusznie zauwazyl nierobstwo urzedow, potrafia tylko bic piane za posrednictwem tego pozal sie boze portalu "spolecznosciowego"
- 5 5
-
2013-03-12 07:46
spróbuj podnieść jakość tego portalu rozsądnymi postami
a nie recenzuj innych
- 1 0
-
2013-03-11 09:48
Bardzo fajny ten wagonik
i jaka atrakcja turystyczna
- 4 4
-
2013-03-11 10:26
Mostki i wagoniki. (5)
Idea kładki jest chyba inna niż fundowanie ludziom przeprawy wagonikiem, którego ładowność jest ograniczona, a droga przeprawy dłuższa niż w linii prostej. Takie wagoniki widokowe można robić wtedy, kiedy wynika to z naturalnych warunków ukształtowania terenu, lub wtedy, kiedy ideą takiego założenia jest tworzenie punktu widokowego w mieście. Z proponowanym przez twórców profilu na FB się zatem nie zgadzam, bo kompletnie nie spełnia on założeń tworzenia w tym miejscu infrastruktury mającej usprawnić komunikację pieszą w tym tym rejonie miejskim w związku z realizacją Muzeum II WŚ - bo o usprawnianiu w tym wypadku nie ma mowy, a sama forma, choć ładna i bardzo plastyczna, nie rozwiązuje problemu.
- 6 4
-
2013-03-11 10:45
poprawka (4)
cyt: infrastruktury mającej usprawnić komunikację pieszą w tym tym rejonie miejskim w związku z realizacją Muzeum II WŚ - nie ściemniaj.
którym deweloperom zależy na kładce widać na tej mapie: "//dom.trojmiasto.pl/inwestycje/mapa/?x=-9.8&y=209.4&zoom=3&s=1"- 1 3
-
2013-03-11 10:54
no i nic (3)
przeanalizowałem tą mapę - choć znam ją dość dobrze, ale pod kątem Twoich podejrzliwości nie miałem okazji sprawdzać tego spisku, i muszę przyznać, że nie wynika z tego absolutnie nic. Ale winszuję kolejnej teorii spiskowej.
- 3 3
-
2013-03-11 11:07
tak jak z telewizorem (2)
można patrzeć na film w telewizorze albo można ten film oglądać
:)- 0 3
-
2013-03-11 11:14
yhm... (1)
Widzę, że rozmawiam bardziej ze znawcą filozofii i kinematografii, niż analiz urbanistycznych... Polecam Ci zatem patrzenie na niektóre artykuły, jak próby ich oglądnięcia.
- 3 1
-
2013-03-11 12:33
po rozum do głowy
daleka droga niekiedy ...
- 1 2
-
2013-03-11 06:14
(4)
Ruch wodny zostanie lekko utrudniony, dostęp do mariny gdańskiej też...
- 40 31
-
2013-03-11 08:12
Będzie jeszcze niejeden konkurs architektoniczny.
Co jakiś czas pojawiają się konkursy na koncepcje architektoniczne różnych obszarów Gdańska - niestety kasa wydana a koncepcje do szafy.
- 8 2
-
2013-03-11 12:24
Holandia (2)
Jakoś w Holandii nikt nie narzeka na kładki a jest ich tam ogromna ilość. I wszystkie zwodzone. I ładne.
- 7 2
-
2013-03-11 19:39
(1)
Holandia to jest mądre i bogate państwo i stać ich na budowę kładek. W naszych realiach z naszymi kosmicznymi długami to jest kolejny bezsensowny pomysł, choć i tak pierwsze miejsce zajmuje stadion PGE Arena.
- 1 1
-
2013-03-12 07:49
jeżeli uważasz, że jesteśmy za biedni na budowę kładek,
minusuj tych, którzy chcą tam budować tunel. Plusy dawaj tym, którzy piszą, że system transportowy miasta powinien być kształtowany z myślą ani głównie ani wyłącznie o potrzebach jeżdżących samochodami.
- 0 0
-
2013-03-11 06:37
zrobic tunel! (6)
:D
- 54 24
-
2013-03-11 06:45
kreta przecież mamy :) (1)
- 10 3
-
2013-03-11 19:40
Daj spokój ciągle temat budynia.
- 1 2
-
2013-03-11 08:25
tunel kosztowałby dużo więcej (2)
- 4 10
-
2013-03-11 09:52
minusy są, gdzie argumenty?
- 2 2
-
2013-03-11 12:10
rozum do głowy
nie da się go nabyć
- 1 1
-
2013-03-11 12:37
tunel zaszczaja
robic kladke
- 8 0
-
2013-03-11 07:16
Jeśli czuwa nad tym ZDiZ to jestem spokojny ;P (1)
- 58 2
-
2013-03-11 07:18
Dobre! :)
- 18 0
-
2013-03-11 07:19
Lubie dojrzałość (3)
bez pospiechu, powoli. Każdy musi coś zrobić, przenieść papiery z biurko na biurko, zaparzyć herbatkę. Póxniej jest święto i imieniny Jolki. Tysiąc dwieście podpisów też trzeba ogarnąć. No i wiadomo, że szef nie lubi gorących głów. Ma swoje lata i mądrość życiową. Takie, k...wa, pozwolenie na budowę musi swoje odleżeć. Przetarg też nie zając. Co to? Wyścig?
- 72 6
-
2013-03-11 08:24
si
.
- 5 1
-
2013-03-11 10:04
I jeszcze German musi potrollowac na forum
Praca nie ucieknie...
- 6 3
-
2013-03-11 10:55
Lubię pośpiech
Zbudować szybko Na łapu capu , bez projektu i w pół roku kładka stoi, a za następne pół zawali się i wówczas nie będzie winnych- tylko ofiary.
- 2 2
-
2013-03-11 07:20
haha norma budyniowa a pozniej i tak kladki nie bedzie...
- 28 8
-
2013-03-11 07:20
idąc jedynym słusznym tropem puścić wodę tunelem :)
- 22 6
-
2013-03-11 07:24
Nie podoba mi się ten pomysł (1)
Ale dla ożywienia Ołowianki jest to niezbędne. Myślę, że po roku przyzwyczaimy się do jej widoku.
- 24 15
-
2013-03-11 08:00
Wygląd to kwestia gustu, tu jest inny problem! Gdańsk jest zadłużony po uszy i nie stać miasta na bezsensowną kładkę.
- 9 9
-
2013-03-11 08:00
bez kładki nie masz szans na ożywienie Ołowianki (2)
w następnej kolejności powinna być marina na Kanale na Stępce i zwodzony Most Kamieniarski (jak w przeszłości)
a wszelkiego rodzaju pomysły na tunele, promy, wagoniki to zwyczajne idotyzmy- 24 22
-
2013-03-11 08:31
czytaj: bez kładki nie masz szans na ożywienie terenów deweloperów za Ołowianką (1)
- 11 6
-
2013-03-12 07:51
deweloperzy zarobią jedynie wtedy, gdy ludzie docenią kładkę
co będzie znaczyło, że mieszkańcom ona pasuje
- 1 0
-
2013-03-11 08:03
Jestem pod wrażeniem (4)
"Jesteśmy obecnie na etapie tłumaczenia naszego zaproszenia do złożenia oferty i warunków realizacji zamówienia na język angielski"
Dobrze, że nie na chiński, bo raz, że mógłby zgłosić się Covec, a dwa, że takie tłumaczenie zajęłoby pewnie ze dwa lata.- 51 3
-
2013-03-11 09:58
A czy wiesz jaka objętość ma SIWZ? (3)
Jakbyś nie wiedział, co znaczy ten skrót to wyjasniam - Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia, gdzie szczegółowo opisuje się wszystkie kryteria i warunki, które musi spełnić projekt. A to czasami sa tysiące stron i dziesiatki GB na dysku. Tu oczywiście nie ta skala, ale objętość też zapewne nie będzie mała. Boję się tylko o jakość tego tłumaczenia, bo jeśli jedynym kryterium wyboru tłumacza była cena, to współczuję Słoweńcom. Bo wyjdzie jak u Tomka - pigdin-english.
- 8 2
-
2013-03-11 11:28
Nie wiem i mało mnie to obchodzi. (1)
To standardowa procedura i ZDiZ powinien mieć to obcykane w małym palcu.
- 5 2
-
2013-03-11 16:48
Prawda.
Ale to, że procedura jest standardowa to nie znaczy, że nie może trwać długo, szczególnie, gdy jest dużo materiału do przetłumaczenia.
- 2 1
-
2013-03-12 11:24
J. Polski
To nie mogli tego narysować po Polsku? Musieli po Angielsku? ha, ha. Chcą mieć pracę to niech uczą sie po naszemu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.