- 1 Szukał na targu sadzonek, znalazł amunicję (127 opinii)
- 2 Oślepiał śmigłowiec podczas derbów (227 opinii)
- 3 Kradli klocki LEGO. Hurtowo (33 opinie)
- 4 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (52 opinie)
- 5 Coraz więcej domów pływających na wodzie (64 opinie)
- 6 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (63 opinie)
Kładka na Ołowiankę powstanie najwcześniej w 2015 roku
Choć międzynarodowy konkurs na koncepcję architektoniczno-techniczną kładki przez Motławę rozstrzygnięto ponad cztery miesiące temu, na przeprawę możemy liczyć nie wcześniej, niż za dwa lata.
Idea budowy kładki na Ołowiankę pojawiła się w 2004 roku. Po kilku latach sporów i dyskusji, w tym z pomorskim konserwatorem zabytków i Urzędem Morskim w Gdyni, znalezieniu sponsora w postaci Elektrociepłowni Wybrzeże (dziś to EDF Wybrzeże), wydawało się, że można już budować przeprawę, która ułatwi poruszanie się po śródmieściu Gdańska.
Jednak w 2008 roku wybuchła burza wokół wyglądu kładki, bo przygotowany przez miasto projekt był fatalny: toporny, siermiężny, po prostu brzydki. Dlatego miasto postanowiło wyłonić projekt kładki w międzynarodowym konkursie architektonicznym, który rozstrzygnięto w listopadzie zeszłego roku. Wygrała go pracownia Ponting z Mariboru w Słowenii.
Miesiąc temu kwestię czuwania nad budową kładki powierzono Zarządowi Dróg i Zieleni. To jego urzędnicy przygotowują zamówienie na projekt budowlany w trybie zlecenia z wolnej ręki, które ma trafić do architektów ze Słowenii. Zostaną oni zaproszeni do złożenia oferty i negocjacji warunków umowy, takich jak cena, terminy, harmonogramy potrzebne do zawarcia umowy.
- Jesteśmy obecnie na etapie tłumaczenia naszego zaproszenia do złożenia oferty i warunków realizacji zamówienia na język angielski. Myślę, że ze Słoweńcami spotkamy się na negocjacjach w pierwszej połowie kwietnia - zapowiada Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Dopiero po negocjacjach będzie można podpisać umowę, w której zapisane będą m.in. takie szczegóły jak harmonogram budowy kładki. Dlatego zanosi się na to, że kładki szybko nie zobaczymy. Dlaczego?
- Z doświadczenia wiem, że projektu budowlanego nie uda się zrobić szybciej, niż w rok od podpisania umowy. Jeśli podpiszemy ją latem, to projekt będzie gotowy latem 2014 roku - przewiduje Mieczysław Kotłowski.
Poza niezbędną biurokracją, sporą przeszkodą w szybkiej realizacji zamówienia może być język. Z tym można by sobie poradzić, gdyby Słoweńcy poprosili o pomoc któreś z polskich biur projektowych.
Ile może potrwać sama budowa?
- Trzeba wyłonić wykonawcę w przetargu nieograniczonym, a tu różnie bywa z odwołaniami. Zakładamy, że odbędzie się on w przyszłym roku, więc w bardzo optymistycznym założeniu kładka może powstanie w 2015 roku - prognozuje Kotłowski.
Koszt inwestycji został określony przez inwestora - czyli miasto Gdańsk - na 13 milionów złotych. To musi wystarczyć na budowę otwieranej kładki z budynkiem do jej obsługi oraz na zagospodarowanie terenu przy przeprawie. Według założeń konkursowych kładka ma otwierać się i zamykać w czasie nie dłuższym niż 2 minuty, jej konstrukcja ma sprawiać wrażenie lekkości i tworzyć jak najmniejszą barierę wizualną w korytarzu widokowym rzeki Motławy. Swoim stylem i jakością ma odpowiadać randze miejsca.
Opinie (104) 3 zablokowane
-
2013-03-11 07:19
Lubie dojrzałość (3)
bez pospiechu, powoli. Każdy musi coś zrobić, przenieść papiery z biurko na biurko, zaparzyć herbatkę. Póxniej jest święto i imieniny Jolki. Tysiąc dwieście podpisów też trzeba ogarnąć. No i wiadomo, że szef nie lubi gorących głów. Ma swoje lata i mądrość życiową. Takie, k...wa, pozwolenie na budowę musi swoje odleżeć. Przetarg też nie zając. Co to? Wyścig?
- 72 6
-
2013-03-11 10:55
Lubię pośpiech
Zbudować szybko Na łapu capu , bez projektu i w pół roku kładka stoi, a za następne pół zawali się i wówczas nie będzie winnych- tylko ofiary.
- 2 2
-
2013-03-11 10:04
I jeszcze German musi potrollowac na forum
Praca nie ucieknie...
- 6 3
-
2013-03-11 08:24
si
.
- 5 1
-
2013-03-11 10:51
A za 5 lat
Widzimy następujące powiadomienie:
"Jury konkursu ogłoszonego przez Urząd Miasta i właścicieli lokali na Ołowiance na rozwiązanie problemu gnojówki powstałej na Motławie po przegrodzeniu kładką o dumnej nazwie Kładka Restauratorów, postanawia co następuje:
1. Wygrał projekt zespołu Reformatorów Totalnych z Gdańska który przewiduje nowoczesne zasypanie Motławy, w ramach projektu zgłoszonego UE, aż do jej ujścia do Martwej Wisły. Genialni projektodawcy skromnie przyznają iż wielkim wsparciem w tej koncepcji byli niektórzy pracownicy UM w Gdańsku. Kwestie dopracowania problemu ujścia kanału Raduni zarówno projektodawcy jak i wspierający ich zespół z UM obiecali rozwiązać błyskawicznie przez najbliższe 2 lata. Radunia nie jest problemem - powiedział znany wiceprezydent. To przecież niepotrzebny nikomu kanał ozdobny miasta, odetnie się w Pruszczu i po problemie.
2. Drugiego i trzeciego miejsca nie było.
3. Na wyróżnienie zasłużył ciekawy i zwięzły projekt zespołu z Moskwy. Zawiera się w dwu zdaniach: "Jaszczik trotyla. Pierdut i kładki niet". Niestety nie znalazł uznania u właścicieli kładki z powodu orzeczenia ubezpieczycieli iż nie wypłacą odszkodowań. Ponadto padło zastrzeżenie, że nie dopracowano kwestii - kto po tym posprząta.
Komisja konkursowa podkreśliła atrakcyjność wyróżnionego projektu, który swoją lekkością, wizualnością i wprowadzonym elementem akustycznym bardzo się podobał społeczeństwu.- 9 2
-
2013-03-11 10:41
3M do przodu !
Taka to uroda w 3M.Jak "Ergo Arena","PGE Arena",HSWG,Opera Leśna do użytku to infrastruktura wiele lat zwłoki.I to samo z Ołowianką.
Obiekt cacuszko /dzięki determinacji Peruckiego / a dotarcie do bani.Gospodarzu obudź się !- 6 1
-
2013-03-11 10:40
Ciekaw jestem panie EM
jak pan chce połączyć obie części Muzeum Morskiego-tego koło Żurawia i tego po drugiej stronie Motławy.Kładką tak??????, czy promem który w zimie nie kursuje.Most Zielony to ja chyba wybuduję za własne pieniądze, na Kamieniarski i odbudowę Kanału Na Stepce proponuję zrobić składkę wśród mieszkańców.
- 7 1
-
2013-03-11 09:40
Kurde, a taki fajny był projekt wagonika na wielkim łuku. Nikt nie chce kładki, a tamten projekt miał duży poklask...
ale nie... na siłę jakiś nijaki badziew chcą tam wybudować...- 11 3
-
2013-03-11 09:36
Finanse
A czy finansowanie jest zapewnione, bo ... .
- 5 1
-
2013-03-11 09:32
A KIEDY REKONSTUKCJA/ODBUDOWA MOSTU ZIELONEGO?
Budził przed wiekami powszechny podziw, częściowo zwodzony, pełen różnych rzeźb i podrzeźbień, stanowiłby nie lada atrakcję turystyczną.
To dopiero byłoby przywracanie dawnej świetności, a nie żałosne odsłanianie kocich łbów na ul. Ogarnej (zamiast traktu spacerowego, jak było we wczesnym zamyśle)- 11 2
-
2013-03-11 08:30
warto ogłosić konkurs na kładkę pieszo rowerową przez kanał portowy w Gdyni
taka kładka umożliwiłaby znakomity skrót dla dojazdów rowerem z Oksywia do centrum Gdyni (przejazd przed dawnym Dworcem Morskim - Muzeum Emigracji). Byłaby znakomitą atrakcją dla pasażerów promów i statków pasażerskich zawijających do Gdyni, pokazując nowoczesną twarz tego pięknego miasta.
- 15 0
-
2013-03-11 08:15
najpierw
to wybudujemy, a następnie zrobimy konsultacje społeczne z dyscypliną partyjną w tle
- 9 2
-
2013-03-11 08:04
"Zastaw się a postaw się"
Bardzo ciekawą wizję miasta nam funduje prezydent. A ja się pytam kiedy zacznie spłacać te kosmiczne długi? Wcześniejsi włodarze miasta by się za głowę złapali, jak by zobaczyli co u nas się wyczynia.
- 8 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.