- 1 Odnaleziono ciało zaginionego nurka (77 opinii)
- 2 Neptun jak nowy. Zobacz, jak go myto (30 opinii)
- 3 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (5 opinii)
- 4 Lasy w Gdyni bez ludzi. "Chronimy dziki" (295 opinii)
- 5 Z bastionu Żubr zniknęły lunety (47 opinii)
- 6 Rejsy sezonowe: dokąd popłyniemy? (187 opinii)
Kolej Metropolitalna: eksperci Unii biorą sprawy we własne ręce
Studium wykonalności, czyli dokument mówiący o tym jak i za ile najkorzystniej wybudować Trójmiejską Kolej Metropolitalną, powinno być gotowe już wiele miesięcy temu. Wciąż nie jest, ale wygląda na to, że Unia Europejska postanowiła wziąć sprawy we własne ręce.
Rok temu Urząd Marszałkowski, Gdańsk, Gdynia i PKP Polskie Linie Kolejowe zamówiły opracowanie trzech różnych wariantów kolei. Problem w tym, że kilka miesięcy później, na życzenie Gdańska, dorzucono jeszcze kolejne - pisze "Polska Dziennik Bałtycki"
Trzy najstarsze warianty zakładały, że między Wrzeszczem a Rębiechowem powstanie: w pierwszym - wyłącznie linia tramwajowa, w drugim - niezelektryfikowana linia kolejowa, w trzecim - zelektryfikowana linia kolejowa.
Dopiero po kilku miesiącach prac, jeden z inwestorów - Gdańsk - zażądał uwzględnienia nowego wariantu kolejowo-tramwajowego, czyli takiego, w którym po 3-kilometrowym fragmencie linii między ul. Wita Stwosza i Rakoczego, będą mogły kursować zarówno pociągi, jak i tramwaje.
- Mieliśmy już wynegocjowane wstępne warunki, ale 15 grudnia, w ostatnim dniu obowiązywania umowy z IVV, czyli w ostatnim momencie, w którym można było podpisać aneks do umowy, IVV zażądała większych pieniędzy i dłuższych terminów - mówi reporterowi "Polski Dziennika Bałtyckiego" Krzysztof Rudziński, dyrektor Departamentu Koordynacji Projektów Województwa w Urzędzie Marszałkowskim. - To nie było możliwe nawet fizycznie, taka decyzja wymaga bowiem zgody m.in. rad miast i sejmiku województwa. Umowa z IVV została zatem zakończona.
Studium na razie nie ma, ale powstać musi, choćby po to, by móc wystąpić o decyzję środowiskową i lokalizacyjną. Teraz pojawiła się szansa, że dokument powstanie - i to za darmo - przy pomocy ekspertów unijnej agendy JASPERS [Joint Assistance to Support Projects In European Regions - Wspólna Pomoc we Wspieraniu Projektów dla Europejskich Regionów].
- Przedstawiciele JASPERS deklarują, że sami dokończą studium. Tuż po Nowym Roku spodziewamy się ostatecznej decyzji w tej sprawie. Jeśli będzie pozytywna, zaoszczędzimy pieniądze. JASPERS nie oczekuje bowiem wynagrodzenia za pracę, dostaje pieniądze z Komisji Europejskiej. Na wszelki wypadek, przygotowujemy jednak przetarg na dokończenie studium i będziemy gotowi go w styczniu ogłosić - dodaje Rudziński.
Główny inwestor KM, czyli Urząd Marszałkowski wciąż utrzymuje, że budowa linii z Wrzeszcza do Rębiechowa rozpocznie się pod koniec 2011 r.
Opinie (191) 4 zablokowane
-
2009-12-29 19:54
Gdanszczanin dobrze napisales (2)
gdyby P. A. byl u wladzy w 1945 roku, to miasto pozostaloby do dzis morzem gruzow. Wstyd, ze taki dupek chodzil do tej samej budy co ja. Czyzby jego starzy mieli wchody w SB?
- 3 0
-
2010-01-03 20:49
popieram
- 0 0
-
2010-01-03 21:03
do kitu z taką "władzą'
- 0 0
-
2010-01-02 10:12
Dokładnie, będą nowe stacje to będą i nowe trasy autobusowe dowożące do tych stacji. Oby tylko zrobili dwa tory to będzie można w przyszłości reagować na wzrastające natężenie ruchu.
- 0 0
-
2010-01-03 20:48
Czego Rudziński tam szuka nie spełnił sie na MCK --istny burdel!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.