- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (396 opinii)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (50 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (273 opinie)
- 4 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (323 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (110 opinii)
- 6 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (125 opinii)
Kolejna sarna zagryziona przez psa. Kara: 3 tys. zł
Dzięki pomocy rowerzysty i szybkiej reakcji leśniczego udało się złapać właścicielkę psów, które w Gdyni zagryzły sarnę. Kobieta była już wcześniej karana przez Straż Leśną za spuszczanie psów w lesie.
- Na szczęście nieopodal jest leśniczówka, do której szybko pojechał. Razem z leśniczym zatrzymali kobietę, właścicielkę psów - mówi Witold Ciechanowicz, rzecznik Nadleśnictwa Gdańsk, któremu podlega las w okolicach Pustek Cisowskich. Sarny nie udało się już jednak uratować.
Kobieta zostanie ukarana przez sąd. Wyrok powinien być surowy, gdyż była już karana przez Straż Leśną mandatem za spuszczanie psów bez smyczy w okolicznych lasach.
- Najprawdopodobniej będzie to ok. 3 tys. zł. Składa się na to mandat w wysokości 1 tys. zł oraz ekwiwalent za zabite zwierzę. Około 10 tys. zł zapłaci właściciel psa, który zimą zagryzł jelenia. Ta sprawa już się kończy - mówi Ciechanowicz.
Przypadków, gdy spuszczone przez nierozważnych właścicieli psy zagryzają leśne zwierzęta, jest sporo. Ostatnio pisaliśmy o tym w połowie lipca, gdy pies zagryzł kolejną sarnę w Orłowie.
- Dlatego w sobotę 13 sierpnia, o godz. 16, w Domku Żeromskiego organizujemy spotkanie z leśnikiem i architektem krajobrazu. W Gdyni lasy zajmują 45 proc. powierzchni miasta, ale musimy pamiętać, że to my jesteśmy gośćmi w teatrze przyrody - podkreśla Sławomir Kitowski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Orłowa, prywatnie także właściciel psa.
W walce z głupotą niektórych właścicieli psów do tej pory mogli pomóc myśliwi. Mieli oni prawo zastrzelić w lesie agresywnego psa bez opieki, choć rzadko z tego korzystali. Posłowie chcą jednak zmienić ustawę i im tego zabronić.
Miejsca
Opinie (443) ponad 50 zablokowanych
-
2011-08-09 14:30
jaki właściciel taki pies
- 17 1
-
2011-08-09 13:47
"Psy w lesie tropią i atakują zwierzęta, bo tak każe im instynkt. Dlatego właściciele powinni myśleć za nie" (2)
Jak taki pies nie ma polować na zwierzę jak właściciel czesto sam jest głupszy od tego zwierzęcia???
- 167 5
-
2011-08-09 14:30
"Około 10 tys. zł zapłaci właściciel psa, który zimą zagryzł jelenia."
Dlatego ten wlasciciel beknie 10tys, pewnie chcial psu pokazac jak to sie robi. Tak przynajmniej wynika z sensu zdania.
- 7 1
-
2011-08-09 14:29
dlatego pies wali gdzie popadnie - ot taka jego natura, a człek wdeptuje w to co piesio zostawi - taka kolej rzeczy a właściciel ma to w poważaniu - ot taka jego natura
- 7 0
-
2011-08-09 14:22
Kojarzę jedną panią, która posiada dwa charty, spotkałem ją kiedyś na Demptowie
Pieski były co prawda na smyczy (więc może to nie Pani-bohaaterka artykułu) ale na środku drogi załatwiły swoje potrzeby a Pani zrobiła tylko zdziwiną minę i pobiegła z nimi dalej.
- 18 2
-
2011-08-09 14:19
Głupota
mam sama psa i chodze z nim po lesie i spotykam codziennie dziki i to cale rodziny. Nie znam psa na swoim osiedlu (dąbrowa), który właśnie jest agresywny do leśnych zwierząt. Jednak jestem zdania, ze właśnie taka kara jest nieodpwoeidnia...nie dosc ze pieniezna to jeszcze co innego powinna zawierac...
- 8 8
-
2011-08-09 14:18
Na Traugutta 29 są dobre Toi Toi -e
- 0 0
-
2011-08-09 14:13
lepiej by się zajeli właścicielami Yorków którzy wszedzie te psy wnoszą( a psy powinny chodzic a nie byc noszone)
do sklepu, kina , kościoła... Kiedys jednej babce zwróciłem uwagę że psy to się przed sklepe zostawia . A ona mi mówi Nie zostawie mojego pupusia bo mi ktoś go ukradnie. To ją wysmiałem Kobieto, po co komuś twój pies?
- 26 6
-
2011-08-09 14:05
myśliwi chętnie nadużywają swojego prawa
przecież idą do lasu żeby coś zastrzelić. Powinno się ich zamykać.
- 8 17
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.