- 1 Nagranie pościgu za pijanym kierowcą (88 opinii)
- 2 Saunobus na linii 108. Jak w tropikach (79 opinii)
- 3 Zwężą drogi na rzecz komunikacji i rowerów (421 opinii)
- 4 Będzie okręt podwodny na bulwarze (142 opinie)
- 5 Chciał sam się zgłosić na policję, nie zdążył (72 opinie)
- 6 Dziura w promie Wawel. Rejsy odwołane (143 opinie)
Kolejna sarna zagryziona przez psa. Kara: 3 tys. zł
Dzięki pomocy rowerzysty i szybkiej reakcji leśniczego udało się złapać właścicielkę psów, które w Gdyni zagryzły sarnę. Kobieta była już wcześniej karana przez Straż Leśną za spuszczanie psów w lesie.
- Na szczęście nieopodal jest leśniczówka, do której szybko pojechał. Razem z leśniczym zatrzymali kobietę, właścicielkę psów - mówi Witold Ciechanowicz, rzecznik Nadleśnictwa Gdańsk, któremu podlega las w okolicach Pustek Cisowskich. Sarny nie udało się już jednak uratować.
Kobieta zostanie ukarana przez sąd. Wyrok powinien być surowy, gdyż była już karana przez Straż Leśną mandatem za spuszczanie psów bez smyczy w okolicznych lasach.
- Najprawdopodobniej będzie to ok. 3 tys. zł. Składa się na to mandat w wysokości 1 tys. zł oraz ekwiwalent za zabite zwierzę. Około 10 tys. zł zapłaci właściciel psa, który zimą zagryzł jelenia. Ta sprawa już się kończy - mówi Ciechanowicz.
Przypadków, gdy spuszczone przez nierozważnych właścicieli psy zagryzają leśne zwierzęta, jest sporo. Ostatnio pisaliśmy o tym w połowie lipca, gdy pies zagryzł kolejną sarnę w Orłowie.
- Dlatego w sobotę 13 sierpnia, o godz. 16, w Domku Żeromskiego organizujemy spotkanie z leśnikiem i architektem krajobrazu. W Gdyni lasy zajmują 45 proc. powierzchni miasta, ale musimy pamiętać, że to my jesteśmy gośćmi w teatrze przyrody - podkreśla Sławomir Kitowski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Orłowa, prywatnie także właściciel psa.
W walce z głupotą niektórych właścicieli psów do tej pory mogli pomóc myśliwi. Mieli oni prawo zastrzelić w lesie agresywnego psa bez opieki, choć rzadko z tego korzystali. Posłowie chcą jednak zmienić ustawę i im tego zabronić.
Miejsca
Opinie (443) ponad 50 zablokowanych
-
2011-08-10 21:27
Opinia wyróżniona
Cisowa (1)
Bedac na spacerze ze znajomymi bylam osobiscie swiadkiem, gdy wlascicielka spacerowała z pieskiem spuscila go ze smyczy nie trwalo dlugo jak piesek znalazl trop i poszedl za sarna w okolicach sp nr 16 i ja dopadł. Pobieglismy wszyscy aby ratowac sarne nici wyszly z tego a co zrobila wlascicielka?Uciekla i nawet odjechala abysmy nie mogli jej tylko
Bedac na spacerze ze znajomymi bylam osobiscie swiadkiem, gdy wlascicielka spacerowała z pieskiem spuscila go ze smyczy nie trwalo dlugo jak piesek znalazl trop i poszedl za sarna w okolicach sp nr 16 i ja dopadł. Pobieglismy wszyscy aby ratowac sarne nici wyszly z tego a co zrobila wlascicielka?Uciekla i nawet odjechala abysmy nie mogli jej tylko dogonic,sarna miala flaki na wierzku nawet pojechalismy z nia do weterynarza w drodze nam zdechla.Tyle w temacie puszczanie psow w lesie,jak ktoos tego nie doswiadczyl i nie widzial nie zdaje sobie spraw7y z tego co przezylismy jako swiadkowie.dramat pies po prostu ja rozerwal
- 2 1
Wszystkie opinie
-
2011-08-09 13:36
Pierwszy myśliwy Rzeczypospolitej powinien osobiście raz na jakiś czas odstrzelić dzikie psy bo jak wiadomo mogą one być też
niebezpieczne dla ludzi
- 223 39
-
2011-08-09 13:37
i dzikie trolle
- 34 11
-
2011-08-09 13:38
Czego się czepasz psów?! Wystrzelać takich właścicieli!
Albo niech sami się powieszą w lesie!
- 47 9
-
2011-08-09 13:39
Co za głupia baba!
Nic nie dociera, a jak idzie w mieście chodnikiem to pewnie udaje że nie widzi jak jej charciki s***ą na trawnik. Damulka.. Należy jej się duża kara pieniężna, aby dotarło coś do niej. Tylko sarenki szkoda.
- 428 15
-
2011-08-09 13:41
Na plażę nie można, Do lasu nie można - od razu odstrzelmy wszystkie psy
Jeśli psa nie można puścić luzem ani w lesie ani na plaży ani tym bardziej na osiedlowym trawniku to miasto powinno być zobowiązane do wyznaczenia specjalnych terenów do zabaw z psami, gdzie każdy czworonóg mógłby się do woli wybiegać ( bo taka jest jego natura). Na zachodzie to już standard, że są parki zabaw dla psów, specjalne odcinki plaż a u nas ciągle - zaścianek....
- 260 300
-
2011-08-09 13:45
psy..
Zapominasz człowieku , że pies to obrońca a nie atakujący, jeżeli jest tak wychowany to tak się zachowuje. Mieszkańcy miast i wsi to ludzie a psy i koty..powinny być na wolności .
- 12 48
-
2011-08-09 13:45
beka
"Około 10 tys. zł zapłaci właściciel psa, który zimą zagryzł jelenia."czy tylko ja to rozumiem opacznie?
- 150 15
-
2011-08-09 13:46
na wieś
Jak ja chcę pojechać samochodem 200+ km/h to miasto ma mi zbudować specjlaną trasę? Też są takie na "zachodzie"...
- 44 25
-
2011-08-09 13:46
Nie stać Cię na psie hobby (własny ogrodzony teren) to go nie uprawiasz, na tej samej zasadzie (przerysowując) jeśli kupię sobie samolot to będę oczekiwać, że miasto wybuduje mi darmowe lotnisko.A obecnie jest jak jest: banda zakompleksionych debil z groźnymi psami bez jakichkolwiek zabezpieczeń i kontroli.
- 134 30
-
2011-08-09 13:47
"Psy w lesie tropią i atakują zwierzęta, bo tak każe im instynkt. Dlatego właściciele powinni myśleć za nie"
Jak taki pies nie ma polować na zwierzę jak właściciel czesto sam jest głupszy od tego zwierzęcia???
- 167 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.