• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolejny awanturnik zatrzymany w Rębiechowie

ms
2 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Pijany 44-latek najpierw zachowywał się agresywnie w stosunku do pasażerów samolotu, którym przyleciał do Rębiechowa, a potem chciał pobić interweniującego funkcjonariusza Straży Granicznej.



Adam K. przyleciał do Trójmiasta z angielskiego Doncaster. Już podczas lotu dał się we znaki współpasażerom i załodze samolotu. Nic dziwnego: był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu we krwi. Dlatego jeszcze z powietrza kapitan samolotu poprosił o interwencję Straż Graniczną z Rębiechowa.

- Po wylądowaniu samolotu strażnicy graniczni siłą wyprowadzili awanturnika i zbadali jego trzeźwość. Podczas interwencji pasażer rzucił się na jednego z funkcjonariuszy, zaczął go szarpać i kopać. Dlatego został zakuty w kajdanki - informuje Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej.

Gdańszczanin poddał się dobrowolnie karze. Za naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie funkcjonariusza mężczyzna dostanie 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 1500 zł grzywny.

Tydzień temu w Rębiechowie lądował samolot lecący z Rygi do Londynu, bo na jego pokładzie także awanturował się pijany pasażer. Także on został zatrzymany przez Straż Graniczną.
ms

Opinie (125) ponad 10 zablokowanych

  • (2)

    Przykre , ale Polacy to w większości niewychowane buraki . Widać to wszędzie . Chamstwo na ulicy , brak kultury w kontaktach sąsiedzkich , nieznajomość zwrotów grzecznościowych , siedzenie w czapce w restauracji ( mam na myśli facetów ) , itp.... Te same wady dostrzegamy już w młodszym pokoleniu , które tylko w szkole jest jeszcze czegoś uczone . Dom rodzinny w większości przypadków nie uczy niczego . O zapomniałam - uczy jak posługiwać się pilotem i komputerem . Pracuje w szkole . Codziennie widzę ojców wchodzących do budynku , większość z nich zna nauczycieli , ale prawie żaden nie mówi : dzień dobry przy wejściu . Ale są mistrzami w pouczaniu nauczyciela , jak ma prowadzić lekcję . Takie małomiasteczkowe buraki .

    • 20 2

    • Magdo, pomimo, ze zgadzam sie z Toba w 100% jezeli chodzi

      o problem z ogolnie pojeta kultura spoleczna oraz wspolzyciem w kontaktach miedzyludzkich, to jednak musze stwierdzic, iz Twoj tekst pisany w emocjach przy porannej kawie, jest tendencyjny i traca feminizmem. Jak bys dobrze poszukala, a czego zrobic nie chcesz, to znalazlabys wiele kobiet niekulturalnych, wulgarnych czesto pod wplywem alkoholu etc. Nie wspomne juz -skoro jestes nauczycielem- o zachowaniach w szkole i poza nia naszych kochanych malolatow plci zenskiej w wieku chociazby gimnazjalnym. Zapewniam Cie, ze procentowo plec piekna bije na "leb i szyje" plec brzydka jezeli chodzi o ogolnie pojeta kulture, zachowania itp. Stan sie Chociaz raz bywalczynia dyskoteki z malolatami lub poprostu przejedz sie kilkoma srodkami komunikacji miejskiej, a dostrzezesz roznice pomiedzy zachowaniami obojga plci. Tak wiem, pomyslisz sobie, przemawia przez faceta meski szowinizm. Nie, takie poprostu sa fakty i realia "dzisiejszego swiata"

      • 3 2

    • No to Kochana nie byłaś w USA.

      W Polsce faceciw czapkach w restauracji są wyjątkami. W Stanach jest to reguła, wiekszość spożywa posiłki w bejsbolówkach na głowie i zdarza sie to nie tylko w zwykłych jadłodajniach i fast-food'ach ale nawet w całkiem przyzwoitych restauracjach.

      • 0 0

  • Polacy w samolotach

    Niestety tak bywa . Latam samolotami dość często i nieraz spotkałem pijanych pasażerów byli to prawie zawsze Polacy.W samolotach z Kopenhagi czy Bergen prawie zawsze można spotkać pijaka - Polaka. Nie tylko , że pijani wsiadają do samolotów to i w czasie lotu zachowują się po chamsku, wulgarne okrzyki, zaczepianie stewardes etc. to norma u nich.Wstydzę się za tych ludzi , za ich zachowanie. Wydaje się im , ze moga wszystko. Tak bywa u ludzi , którzy zostali wypuszczeni w świat ze swojego mini środowiska , w którym mocny łeb ilość alkoholu wypita jednorazowo to powód do dumy. Nie wiem jak z tym walczyć ale trzeba.

    • 19 0

  • Nie powinien byl byc zakuty w kajdanki, tylko dostac dobre wp...ol

    W takich przypadkach prawo nie powinno pozwalac na stosowanie lagodniejszych srodkow, w zwiazku z faktem "poddal sie dobrowolnie karze". Nadto, taka menda spoleczna z angielskiego zmywaka uwazala sie za "Vito Corleone'a", a w rzeczywistosci jest zwyklym smieciem, ktory w Sadzie stal sie malutkim smiesznym "dobrym" obywatelem RP

    • 10 0

  • tragedia, ze w polsce... (1)

    leczenie alkoholikow odbywa sie nadal przezytymi metodami. wmawia sie tym ludziom, ze to tylko ich wola moze przezwyciezyc ten nalog. tak jak by choremu na cukrzyce tez mowiono, ze ma ta chorobe przezwyciezyc wola...

    na zachodzie od 2 lat leczy sie uzaleznionych od alkoholu i innych narkotykow baklofenem. baklofen odbiera praktycznie calkowicie ten nieprzezwyciezalny glod. patient moze w ten sposob wreszcie zaczac terapie i uzyskac stabilnosc w zyciu, bez ciaglego glodu alkoholowego i walki ze soba.

    nawet w polskiej wikipedii czytam:
    "Proces zdrowienia z choroby alkoholowej jest bardzo trudny i skomplikowany, uzależniony przede wszystkim od chęci i dobrej woli zainteresowanego. Około 70% pacjentów po terapiach nie osiąga trwałych efektów". o baklofenie i jego pozytywnym dzialaniu nie mozemy przeczytac ani slowa. znow widac jaki to kraj, dekady za zachodem, a narod topi sie w alkoholu.

    faktem jest, ze okolo 90% alkoholikow zaczynajacych terapie, nie utrzymuje abstynencji i predzej czy pozniej wraca do chorobliwego naduzycia alkoholu. przy podawaniu dotad znanych lekow jak naltrexon, albo acamprosat (campral) osiaga ciagla zmiane tylko okolo 20%.

    przy braniu baklofenu osiaga stala abstynencje nawet okolo 80% osob. baklofen nie uzaleznia i moze byc podawany zawet zaawansowanym alkoholikom, z problemami z watroba, poniewaz jest wydalany przez nerki.

    polecam alngielskojezyczna wikipedie i "baclofen"!

    • 4 3

    • Nie pij tyle,bo masz omamy !

      Uratowany od wszytkiego,ale nie od fantazjo-głupoty.

      • 0 2

  • Za atak na jakiego kolwiek

    funkcjonariusza powinno byc z 5 lat bez zawiasow zeby holota wiedziala czym to pachnie, no i jeszcze do tego mega koszty za burde w samolocie.

    • 9 2

  • HE HE HE

    Doncaster Sheffield he he byłem tam w pracy Lotnisko Robin Hooda Ale ci ludzie którzy tam mieszkają (chodzi mi oczywiście o Polaków tylko) Są poje.ani Nic więcej tragedia na maxa!!!!

    • 5 1

  • DOBRZE ZE MIAL KASE NA PICIE

    kolego wiec wracaj skad przyleciales bo na picie w polsce nie zarobisz :)

    • 2 5

  • (1)

    Powinni nie sprzedawać alkoholu w samolocie a potem się dziwią że ludzie są agresywni.

    • 3 3

    • Powinni nie sprzedawać też samochodów!

      Mało to wariatów gna na złamanie karku i zabija siebie i/lub innych?
      Zabronić sprzedaży samochodów!

      • 0 0

  • Powinien te 8 miesięcy siedzieć w pace i jeszcze dostac z pół roku prac społecznych.

    • 8 2

  • alkohol w samolocie...

    jak nie beda sprzedawac, to sie upoja przed odlotem.

    jak bylo z autobusami do polski? od momentu zakazu sporzywania, napie.... sie przed odjazdem i ukladali sie w tylnych rzedach do spania. i chrapanie w chorze zaczynalo sie na cala droge.

    • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane