• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolosy - Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów

Borys Kossakowski
9 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Kolosy co roku przyciągają tłumy ludzi. Kolosy co roku przyciągają tłumy ludzi.

Kolosy to spotkanie ludzi, którzy spełniają własne marzenia. O wyprawach rowerowych, wspinaczkach, rejsach i eksploracji jaskiń. Niektórzy są wiecznie w drodze. Tym bardziej warto się z nimi spotkać, skoro już na moment przystanęli.



Na Kolosach nie istnieją podziały wiekowe. Podróżować może każdy. Na Kolosach nie istnieją podziały wiekowe. Podróżować może każdy.
Prelekcjom towarzyszą pokazy sprzętu i odzieży oraz inne rozrywki. Prelekcjom towarzyszą pokazy sprzętu i odzieży oraz inne rozrywki.
Impreza trwa od piątku do niedzieli w Hali Sportowo-Widowiskowej Gdynia zobacz na mapie Gdyni. W tym roku gwiazdą imprezy będzie włoski himalaista Simone Moro.

- Nie lubię tego określenia, ale inaczej go nazwać nie można - mówi Janusz Janowski, pomysłodawca Kolosów. - Simone Moro to jeden z największych aktywnych himalaistów. W tym roku popisał się osiągnięciem niezwykłym. Zdobył ośmiotysięcznik Gaszerbruma II w masywie Karakorum. Zimą nie udało się to jeszcze nikomu.

Ściągnąć Simone Moro nie było prosto, bo to człowiek o niezwykle napiętym terminarzu. Do wzięcia udziału w imprezie skłonił go niezwykły charakter Kolosów oraz znakomita kapituła przyznająca nagrody.

Do Gdyni warto przyjechać już w piątek rano, program pierwszego dnia imprezy jest w tym roku niezwykle mocny. Przede wszystkim: Piotr Pustelnik, zdobywca Korony Himalajów i Karakorum. To postać niezwykła, która na szacunek wśród podróżników zasłużyła nie tylko ze względu na dokonania sportowe. Brał udział w niezwykle trudnej akcji ratunkowej, która ocaliła życie skrajnie wyczerpanemu włoskiemu alpiniście. W 2006 roku zaś zrezygnował z ataku na Annapurnę, by sprowadzić w bezpieczne miejsce chorego i niewidzącego Tybetańczyka. Piotr Pustelnik w tym roku otrzyma prestiżowego Super Kolosa za całokształt osiągnięć. Odbierze go już w piątek, w sobotę bowiem rusza na następną wyprawę.

W piątek warto się wybrać na prelekcję Jana Gacia, który opowie o cywilizacji Majów i ich przepowiedniach na rok 2012. Koniec świata już blisko, warto zapoznać się więc z jego scenariuszem. Innym silnym punktem programu będzie spotkanie z Maxem Cegielskim, którego podróże na Wschód łączą się z refleksją, wyprawą w głąb siebie.

Wodniacy na pewno chętnie przyjdą na spotkanie z kpt. Jerzym Radomskim, który spędził na morzu 32 lata, pokonując 240 tys. mil morskich.

- Cały program jest niezwykle atrakcyjny - mówi Janowski. - Trudno wskazywać na jednych, by nie skrzywdzić innych. Będzie sporo relacji z wypraw rowerowych. Wyciągnięta z niebytu postać Kazimierza Nowaka, który przed wojną przemierzył samotnie na rowerze Afrykę, zapłodniła wyobraźnię wielu młodych ludzi.

Ciekawie zapowiada się też seminarium, związane z podróżami seniorów. Na Kolosach nie istnieją podziały wiekowe, a na wyprawy nigdy nie jest za późno. Przełamywanie stereotypów dotyczących podróży to mała kolosowa tradycja. Rok temu specjalne seminarium poświęcono wędrówkom rodzinnym z udziałem dzieci.

Kolosy od początku stawiały na podróżników, których nie widać na okładkach kolorowych magazynów. Prezentowały postaci, które poświęcały się wyprawom, a nie błyszczeniu na ekranie. Dziś to jedna z największych tego typu imprez na świecie. Laureaci nagród "Kolosy" automatycznie trafiają przed obiektywy. Impreza, zamiast zapraszać, kreuje "gwiazdy" medialne.

- To środowisko ludzi, którzy mają marzenia i spełniają je - podsumowuje Janowski. - Studenci i milionerzy, wszystkich łączy to, że uwielbiają włóczyć się po świecie. W kwestii marzeń - sporo się można od nich nauczyć.

Wydarzenia

Kolosy 2010. 13. Ogólnopolskie Spotkania Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów (45 opinii)

(45 opinii)
spotkanie, pokaz

Miejsca

Zobacz także

Opinie (76) 3 zablokowane

  • Pozdrowienia dla Piotra Opaciana z 1 LO

    ;)

    • 0 0

  • Kolosy - fajna sprawa

    Warto pójść choćby na jeden wykład, aby móc powiedzieć, że się nie podobało ;)

    • 4 1

  • nie kazdy lubi się afiszować

    zanm takich co tam nie chodzą a zapisali sie w kartach historii

    • 3 2

  • no i ta capecka - pilotka !.

    • 0 0

  • Gdynia -to byłe Miasto z morza i marzeń !...

    Kiedyś jak istniały firmy armatorski to niemal w każdej rodzinie był jakiś " podróżnik"{marynarz} często po rejsie zasiadała rodzinka ,znajomi i do póżnych godz. nocnych trwały nieraz opowieści o odbytym ostatnim rejsie ,a zdarzały się też rejsy dookła świata!-piękne czasy !

    • 6 1

  • Lanserka się zjedzie (2)

    Synusiowie i córeczki bogatych rodziców w polarkach po 5 tysięcy PLN opowiedzą jakimi są cool i jakie "wspaniałe przygody przeżyli na szlaku" w Andach, Tybecie czy fjordach Nowej Zelandii.

    Prawdziwy tramp nie chwali się tylko jeździ!

    • 9 14

    • Poczytaj www.kolosy.pl I zobacz że ci ludzie często 5 lat odkładali na podróż a nie na nowego passata. PROSTE (1)

      zakompleksiony jestes

      • 8 2

      • Dlaczego jest zakompleksiony ?

        Bez sensu generalizuje ale sporo ludzi jeździ by mieć atrakcyjną aktywność (zwłaszcza gdy koledzy latają paralotniami, szybowcami, nurkują we wrakach, etc), jasna sprawa, że pośród konsumentów są również ludzie, którzy jadą, bo są ciekawi i chcą pobyć, obawiam się, że są w znakomitej mniejszości i to z obiektywnych powodów - niespieszna wyprawa wymaga czasu, a czasu ludzie mają coraz mniej realizując dziesiątki projektów. Aby być trampem trzeba umieć rezygnować z wielu mniej ważnych projektów a to potrafi coraz mniej ludzi i dlatego (zwykle ekspresowe) podróże stają się dodatkiem a nie celem.

        • 2 0

  • idea może i fajna ale nazwa mnie odrzuca (9)

    • 13 65

    • to ja ci proponuje.....nie patrz na nazwe tylko się tam wybierz., Juz od kilku lat jestem tam wolontariuszką i nie żałuję ani chwili.

      • 4 0

    • bo w Gdyni wszystko musi być kolosalne (6)

      w tym stadion z kolsami- słupami

      • 2 16

      • dokładnie kompleks mniejszego miasta.. (5)

        • 3 14

        • Lagos to dopiero wielkie miasto. Mieszkańcy Kopehagi płaczą bo nie mają takiego stadionu jak w Lagos, więc kompleksy ich zjadają.

          • 5 0

        • kolosalny.... d.reń (3)

          Gdybys interesował sie swiatem, podróżami, przygoda, historia, to na pewno wiedziałbys skąd ta nazwa. A z Wyspy Wielkanocnej! Bo własnie owe kolosalne rzeźby - posągi z tej wyspy, a raczej ich miniatury sa nagrodami no i daja nazwę nagrodom dla podrózników, którzy dokonali wspaniałych wyczynów. Takich np. jak Piotr Pustelnik.
          Jesteś widać slepym kretem, któremu wystarczy rycie. Ludzie którzy maja marzenia sa raczej podobni do ptaków. zatem - tak trudno jest nam sie porozumieć:))

          • 19 1

          • już masz mokro? płaczesz? (2)

            jezusie.....idź pozrywać dmuchawce i poczytaj kubusia puchatka

            • 1 12

            • Idea super, tylko komentujący debil.
              Gdynia ma same kompleksy :-)))

              • 0 8

            • Najwięcej do powiedzenia mają ludzie którzy nigdy tam nie byli, nie pójdą a przed monitorem wylewają swoje żale na temat kompleksów, stadionów i innych problemów, którymi muszą żyć bo to jest ich ce w komentarzach. A najlepiej obgadać sąsiada. Nic tak nie poprawia humoru, prawda?

              • 12 2

    • komentarz może fajny ale ksywa mnie odrzuca

      • 13 5

  • Aj... zazdroszczę. (4)

    Ale mi nawet dobre chęci nie pomogą w tym, żeby zwiedzić jakiś dalszy zakątek świata. Realia mam takie a nie inne, że żyję bez luksusów od 10-go do 10-go (chyba jak większość z nas) i nie w głowie mi takie wyprawy. Chyba że w marzeniach.

    • 24 13

    • Mażenia marzeniami, ale jak Cie stac na wczasy nad bałtykiem to pokombinujesz trochę, popatrzysz za lotami i gdzieś wyskoczysz (3)

      też dalej za te same pieniądze. Do podróży niepotrzebna jest duża kasa, wiem że zaraz się odezwą tacy, którzy nie potrafią pojechać na nic innego niż all inclusive (do tego potrzebna kasa) ale 2 tyg urlopu da się SPOKOJNIE za 1500 od osoby ze wszystkimi kosztami przeloty i hotele tylko trzeba wybierać tanie kraje.

      • 8 0

      • Dobrze prawisz. Ja największe swoje podróże odbyłem, gdy miałem najmniej pieniędzy.

        I najlepiej je wspominam. Za ponad 3 tygodniową włóczęgę po Europie Południowo-Wschodniej zapłaciłem niecały 1000zł. W dużej mierze dzięki autostopowi i noclegom na dziko.

        • 5 1

      • nie komentujcie ortografi bo sam już widzę błędy :D

        • 1 0

      • nie komentujcie ortografi bo sam już widzę błędy :D

        • 1 0

  • Kanały Discovery,national geographic,planet i wiele innych, (6)

    pokazują przez cały rok świat i nie tylko.
    Strata czasu.

    • 12 86

    • To zupełnie co innego. To tak jak negować istnienie kin, teatrów, koncertów itp. razem wziętych.

      • 4 0

    • (1)

      To dobrze, że są ludzie myślący jak Ty, bo dzięki temu jakoś się zmieszczę na tą wspaniałą imprezę (byłam już trzy razy z rzędu)

      • 12 3

      • no właśnie dzięki bou bo jak kozy chodzą na kolosy to nie wiem co wy tam robicie

        • 0 2

    • Po co mieć kobietę skoro jest internet- co:)? (2)

      • 22 3

      • Chcesz powiedzieć że na tym spotkaniu poczujesz się jak na szczycie Karakorum? (1)

        Co innego tam zobaczysz niż w wielu programach telewizyjnych?
        A może to takie grupowe onanizowanie się chwilą że widzę "na żywo" kogoś kto przebimbał całe życie na włóczędze? - co?

        • 4 11

        • oj stary wyjąłeś mi to z ust

          wielkie kolosy.....całe życie o walizce + wynajmowane m4 w nowym porcie...wielkie mi kolosy

          • 7 8

  • ja widziałem słońce Peru

    takie ładne, uśmiechniete. Jego promienie osiwietlają mi drogę, jego blask ogrzewa, jego mądrość oświeca nas małych POdrózników.

    • 9 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane