• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Komputery, których nikt nie wybrał

Michał Brancewicz
2 września 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Kilka takich komputerów znalazło się w nowej szkole na Ujeścisku. Nie wiadomo tylko, kto o tym zdecydował. Kilka takich komputerów znalazło się w nowej szkole na Ujeścisku. Nie wiadomo tylko, kto o tym zdecydował.

Nowa szkoła na Ujeścisku komputerami stoi. Miasto kupiło dla niej ponad 100 "pecetów" i... 6 iMaców. Po co? Urzędnicy nie wiedzą.



Jak na nowoczesną placówkę przystało, nowo otwarta szkoła na gdańskim Ujeścisku ma multimedialną bibliotekę i czytelnię, a także kilka sal komputerowych, z których każda wyposażona jest w 15 komputerów. Oprócz zwyczajnych "pecetów" znajdzie się w nich także kilka komputerów Apple iMac. Trudno jest jednak ustalić kto i dlaczego zdecydował o wyborze tego sprzętu.

Komputery dla szkoły kupowała Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska. Ogłoszono w tej sprawie dwa przetargi: jeden na dostawę i montaż sprzętu komputerowego (bez wskazywania żadnej marki), drugi, w którym już konkretnie zaznaczono, że chodzi o dostawę komputerów Apple iMac 20.

Tymczasem zdaniem Urzędu Zamówień Publicznych, takie sprecyzowanie przedmiotu przetargu nie jest zgodne z prawem. W myśl ustawy o zamówieniach publicznych nie można bowiem formułować przedmiotu zamówienia tak, żeby wskazywał konkretny model zamawianego sprzętu. Nawet parametry urządzenia muszą być podane w pewnym przedziale.

iMaki w szkole: jak oceniasz ten pomysł?

Ktoś jednak zdecydował, by szkoła dostała sprzęt droższy, zarówno w momencie kupna, jak i eksploatacji, do którego oprogramowanie kosztuje odpowiednio więcej, a jego wybór jest wciąż mniejszy, niż w przypadku komputerów klasy PC. Nie wiadomo jednak, kto zdecydował o kupnie tych komputerów, gdyż wszyscy zainteresowani zaprzeczają, by mieli jakikolwiek wpływ na wybór marki.

- My nie decydujemy o przetargach - zarzeka się dyrektor Iwona Furmańczuk, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 12 na Ujeścisku. - Żadne sugestie w tej sprawie z naszej strony nie padły.

Również DRMG, choć było organizatorem przetargu, nie przyznaje się, by miało wpływ na taki wybór. - To wydział edukacji urzędu miasta przekazał nam, że zdecydował się na takie komputery - informuje Piotr Dańko, dyrektor DRMG. - A opinia informatyków była taka, że to jest dobry sprzęt, bo o to nam głównie chodziło, by sprzęt dobrze chodził.

Dyrektor wydziału edukacji Regina Białousów stanowczo temu zaprzecza: - Nie mam pojęcia, jakie komputery zostały wybrane. Wydział nie miał na to żadnego wpływu, gdyż my nie uczestniczymy w takich rzeczach. Przetarg zrobiło DRMG i to oni, w porozumieniu z dyrekcją szkoły, powinni zadecydować o wyborze marki - wyjaśnia.

Zaskakujące jest to przerzucanie się odpowiedzialnością w tej, pozornie błahej, sprawie. Choć sześć komputerów Apple iMac kosztuje ok. 2-3 razy więcej, niż sześć komputerów klasy PC, to wciąż nie są to różnice mogące zachwiać budżetem DRMG czy szkoły. Ale skoro nikt nie chce przyznać się do wyboru takiego właśnie sprzętu, to może jego zakup nie miał sensu?

Nadal zastanawia też, dlaczego nazwa producenta widnieje w tytule przetargu, który sformułowany w ten sposób, jest wedle litery prawa, niedopuszczalny?

Opinie (284) 9 zablokowanych

  • szuaknie dziury w calym!

    Moim zdaniem, bardzo dobrze sie stalo, ze zostaly zakupione Maci. Jak ktos juz nizej napisal, dzieci beda mialy okazje obcowac nie tylko z PCtami, a Maci to nie jest akurat fanaberia. Wiekszosc firm poligraficznych, redakcji, realizatorow dzwieku i obrazu pracuje na Macach bo sa poprostu mniej zawodne i wydajniejsze. Szkoda tylko, ze ciezko znalezc tego co podjal ta decyzje. W moich oczach napewno by tylko zyskal.

    • 0 0

  • Makówki

    Pewnie chcieli makówki tylko nie wiedzieli jak to sprecyzować. Z drugiej strony trudno kupić sprzęt jaki się chce mieć podając tylko parametry. W ten sposób najczęściej kupuje się badziewie

    • 0 0

  • Maki to dobry wybor

    6 sztuk to akurat w sam raz, ani za duzo ani za malo. Wystarczy zeby dzieci mialy szersze spojrzenie.. Maki pozatym ze sa drozsze maja wiele innych zalet z ktorymi wypada sie zapoznac..

    • 0 0

  • Jak nie wiadomo o co chodzi.

    Chodzi o to że ogłaszając przetarg nie możesz używać nazw producentów, tak stanowi prawo (w/g najlepszej wiedzy autora artykułu).

    A z tego co wiem od znajomych to produkty Apple'a są super, ale tylko do czasu upływu gwarancji - "mają samozapłon". Gwarancja upływa i po miesiący zaczynają sypać się usterki.

    • 0 0

  • Nie rozumiem w czym problem.

    Dobrze, że kupili. Dzięki będą wiedzieć, że poza PCtem są jeszcze inne komputery.

    • 0 0

  • bardzo dobrze że je mają

    • 0 0

  • Jak to po co? Bo to EUROPEJSKI STANDARD!!!

    A jak nie rozumiesz po co to komu, to sam idz do szkoly !!!

    DZIEKUJEMY!

    dzieci

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane