• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kondrat - atrakcyjniejszy Gdańsk czy kolejny przekręt?

Michał Stąporek
24 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Marek Kondrat - aktor i winiarz. Marek Kondrat - aktor i winiarz.

Gdyby Marek Kondrat wygrał przetarg na prowadzenie winiarni na Długim Targu, jego klub mógłby stać się jedną z atrakcji Gdańska. Jednak niejasna procedura wydzierżawienia tego lokalu, oraz sąsiedzka znajomość z prezesem Fundacji Gdańskiej, mogą skomplikować inwestycję aktora.



Dzień świra

Poniedziałkowe informacje o planach bezprzetargowego wydzierżawienia firmie znanego aktora, Marka Kondrata, miejskiego lokalu przy Długim Targu wywołały szybką reakcję Fundacji Gdańskiej. Na zwołanej konferencji prasowej jej prezes, Cezary Windorbski, przekonywał, że zarówno w sposobie, w jaki trzy miejskie lokale trafiły do kierowanej przez niego fundacji, jak i w poszukiwaniu dla nich najemcy, nie ma nic niezgodnego z prawem.

Wszyscy jesteśmy Chrystusami

- Jesteśmy miejską fundacją i jednocześnie instytucją żebraczą - tłumaczył Cezary Windorbski. - Użyczając nam lokale na Głównym Mieście, miasto chciało nam zapewnić stałe przychody.

Restauracja prowadzona przez Marka Kondrata:

Prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz: - Lokale zostały przekazane fundacji, wydającej książki o Gdańsku oraz organizującej konkurs wiedzy o mieście. To wszystko kosztuje. Miasta, które mają takie fundacje, starają się stwarzać im możliwości stałego dochodu na pokrycie działalności wydawniczej, kulturalnej i społecznej.

Fundacja Gdańska otrzymała latem od Gdańska trzy lokale: jeden przy ul. Długiej 30/31 i dwa przy Długim Targu - w kamienicy nr 35/38 po Gdańskiej Galerii Rzeźby oraz 39/40 po Jazz Clubie.

Pieniądze to nie wszystko

- Wraz z lokalami dostaliśmy też zadanie - tłumaczył Windorbski. - Znaleźć dla tych miejsc najemców, ale nie zwykłych, lecz takich, którzy w tych lokalach realizowaliby coś na kształt misji.

I właśnie ta misja - zdaniem władz Fundacji - sprawiła, że lokale nie miały trafić na przetarg, który mógłby wyłonić najzamożniejszych, ale niekoniecznie wartościowych najemców, lecz do wybranych, konkretnych dzierżawców.

I tak w lokalu na Długiej Fundacja zaplanowała utworzyć obiekt na kształt warszawskiej księgarni Czuły Barbarzyńca, będącej jednocześnie klubem dyskusyjnym i miejscem spotkań miłośników książki. W dawnym Jazz Clubie miał powstać klub muzyczny, a w dawnej Galerii Rzeźby sklep z winami i klub dla smakoszy wina, prowadzony przez Marka Kondrata.

Zaklęte rewiry

Dlaczego padło na znanego aktora? - Ponieważ pan Kondrat złożył nam taką ofertę. Uznaliśmy, że jest interesująca i podpisaliśmy z jego firmą - Winarium Marek Kondrat i syn - list intencyjny - tłumaczył Cezary Windorbski. Odmówił jednak udostępnienia dokumentu, zasłaniając się tajemnicą handlową.

Wiadomo, że przyszły najemca musiałby na własny koszt wyremontować spory lokal (ok. 500 m kw., szacowany koszt ok. 1 mln zł), za co mógłby liczyć na niższy, niż rynkowy, czynsz.

Zawarcie wstępnego porozumienia było o tyle łatwiejsze, że obaj panowie znają się od lat. Prezes Fundacji Gdańskiej nie ukrywa, że jego znajomość z aktorem datuje się od czasów, gdy był jeszcze wydawcą miesięcznika Twój Styl. Znajomość trwa nadal, a syn Windorbskiego ma mieszkanie w tej samej sopockiej kamienicy, co znany aktor.

W labiryncie

Cezary Windorbski przekonuje, że o możliwości wynajęcia bez przetargu lokalu przy Długim Targu informował też innych inwestorów, jednak nie byli oni zainteresowani.

To dziwi gdańskich restauratorów. - Kilka miesięcy temu dowiedziałem się, że miasto zorganizuje przetarg na ten lokal. Czekałem na niego, ale w pewnym momencie powiedziano mi, że przetargu nie będzie, a obiekt trafi do Fundacji Gdańskiej - opowiada Jan Orchowski, właściciel Baru pod Rybą, a wcześniej też galerii obrazów, mieszczącej się w kamienicy przy Długim Targu.

- Do końca nie rozumiem szumu w tej sprawie. Według mnie wszystko jest jak najbardziej w porządku - kwituje Paweł Adamowicz.

- Nie jestem pewien, czy po takim przedstawieniu tej sprawy Marek Kondrat zdecyduje się na inwestycję w Gdańsku. Biznes nie lubi rozgłosu - zauważa Cezary Windorbski.

Marek Kondrat ma w ciągu 2-3 miesięcy zdecydować, czy zainwestuje w lokal przy Długim Targu.

Czy gdyby Marek Kondrat otworzył swój klub przy Długim Targu, skorzystałby na tym wizerunek miasta, do którego wabione "pozytywnym" snobizmem ciągnęłyby trójmiejskie elity? Nikt chyba nie ma wątpliwość, że prowadzona przez Kondrata działalność wniesie więcej dla miasta niż kolejna pizzeria, bar czy kebab.

Pojawia się tylko pytanie - kto ma ponieść koszty takiego kierunkowego rozwoju miasta? Stawka dzierżawy lokali w centrum Gdańska wynosi ok. 100 zł za m kw. miesięcznie. Biorąc pod uwagę wielkość lokalu przekazanego Fundacji Gdańskiej (550 m kw.) to niezła kwota - 55 tys. zł miesięcznie. W przypadku tego lokalu konieczny będzie remont pod nadzorem Konserwatora Zabytków, którego koszty miałby pokryć wynajmujący. Być może ogłoszenie przetargu pozwoliłoby fundacji zarobić jeszcze więcej, ale miasto nie zyskałoby wówczas oczekiwanej jakości...

Miejsca

Opinie (324) ponad 10 zablokowanych

  • jestem za winiarnia (22)

    Takie miejsca powinny powstawać w centrum Gdańska. A nie pizzerie, kebaby i tanie bary. Inaczej się nie dało tego zrobic... jestem na tak :-)

    • 160 64

    • Ja też jestem za winiarnią... (1)

      ale biorąc pod uwagę chore ceny wina w Polsce, to mniemam że ta winiarnia pozostanie przychówkiem lokalnych władz i tutejszej śmietanki - nam na nic się nie przyda.
      Jak można krzewić kulturę picia wina w tym kraju,w którym wino jest przeszło DWA razy droższe niż w Niemczech. Nawet australijskie czy chilijskie, których transport jest zapewne tak samo kosztowny do Niemczech jak i do Polski. To jest chore.

      • 21 4

      • tak samo kosztowny

        do 'Niemczech' o rany rany!!!!

        • 6 7

    • to trzeby było zorganizować przetarg na winiarnię

      określić przeznaczenie lokalu i zrobić przetarg
      normalne, proste...
      ale też czyste i transparentne...

      • 28 2

    • pewnie, ze tak (8)

      A Ci "najmadrzejsi" chcieliby pewnie kolejna restauracje wygladajaca tak samo jak 80% innych i podających niczym nie wyrozniajace sie jedzenie, albo kolejny sklep z bursztynami dla sedziwych niemcow:]

      • 13 2

      • "Najmądrzejsi" chcieliby, (7)

        żeby powstało coś dla mieszkańców. Skąd ten pogląd, że Główne Miasto ma być tylko dla turystów ? Czy to nie jest nasze miasto ?

        Pan Kondrat ma potencjał przyciągania turystów bezsprzecznie, ale co z nami ? Jakoś nie widzę rzeszy Gdańszczan pędzących po pracy do winiarni, przynajmniej nie tych zarabiających przeciętne pieniądze.

        Pozdrawiam.

        • 9 12

        • ...

          A kto Ci każe codziennie, bo mniemam że pracujesz codziennie, biegać po pracy do pana Kondrata po lub na wino ??? To ma być lokal do której możesz wyjść raz, dwa razy w miesiącu ze znajomymi w miłej atmosferze napić się wina.

          Jestem jak najbardziej za, nawet proponuje obnizyć koszt najmu o 50%... Ludzie w tym mieście kiedyś musi się zacząć coś dziać na Długiej i Długim Targu. Ile jeszcze lat mohery zamieszkujące tą okolice będę biadolić i skarżyć się na hałas ???

          • 20 5

        • zgoda,

          ale czy coś dla mieszkańców zarabiających przeciętne pieniądze nie mogłoby powstać kosztem choćby jednego z niczym nie wyróżniających się lokali, w których cena za dosłownie byle co jest baardzo zawyżona? Uważam, że taka winiarnia powinna znaleźć się na gdańskiej starówce, bo jest po prostu ciekawym pomysłem i nawet jeśli ceny nie byłyby tam niskie, to przynajmniej bylby ku temu jakiś powód...

          • 1 2

        • (4)

          A masz jakąś winiarnię, żeby do niej pójść?

          • 0 4

          • Tak, mam ...

            Rozejrzyj się po starym mieście zamiast klepać bzdury

            • 3 0

          • Zadna nowość (1)

            czytaj blog i spaceruj po starówce
            winiarnie sa 3

            • 2 0

            • i pewnie płacą realny czynsz???

              a Panu Markowi prezencik :-(

              • 2 0

          • na ul Św. Ducha

            • 1 0

    • winko spoko

      dobry kebabik - flacha winka wprzorzo razem na ławce w gdansku ok jazda

      • 4 0

    • winiarnia ok, tez uwazam to fajny pomysl.. ale jak mamy prawo w ktorym przetargi decyduja, t trzymajmy sie prawa

      co innego bylo by gdybysmy prawo zmienili

      • 5 0

    • A jestem za tym,

      żeby ktoś kto ma tylko znaną twarz nie mieszał ludziom w głowach i nie miał z tego powodu przywilejów wobec innych. Naprawdę sądziśz, że Kondrat będzie Ci to wino sam osobiście podawał do stołu? Powstanie tylko kolejny lokal dla snobów.
      -Gdzie byłaś?
      -U Kondrada na winie.

      • 5 0

    • a może inni też by chciali dostać taki lokal

      i otworzyć w nim winiarnię????
      Czy to była oferta tylko dla aktora, który wypowiada same peany o partii rządzącej????
      Śmierdzi, mocno śmierdzi

      • 5 0

    • Biznes nie lubi rozgłosu (1)

      Szemrany biznes nie lubi rozgłosu. Uczciwy lubi, a nawet zabiega o niego

      • 8 2

      • WIDAĆ STRASZNIE DOŚWIADCZONY JESTEŚ W BIZNESIE .
        CHYBA ZBIERANIA BUTELEK

        • 2 4

    • jestem za galerią rzeżby

      • 3 1

    • SKANDAL !!!!!!!!!!!!!!!!!

      Sam chętnie wynajmę taki lokal!!! Niech sie do mnie zwrócą. Też mam misję!

      • 4 1

    • Ale tu chodzi o UCZCIWOŚĆ a nie krętactwa

      Krętactwa dzięki którym Kondrat zarabia kasę. Uczciwy przedsiębiorca musiałby zapacić więcej niż zapłaci Marek - i to nie jest żadna organizacja charytatywna tyko sklep z winami. Nie żaden Cartias czy Pajacyk. Nawet nie galeria sztuki. Tylko dizałalność handlowa.

      • 5 0

    • w sopocie w jego winiarni sa tlumy ludzi az nie idzie wejsc tam!!!! hehehe
      jak dziennie 2 osoby tam zajda to jest CUD!!!
      lepiej cos pozytecznego tam zrobic jakis dom publiczny(niemczaki by duzooo kasy tracili) badz jakis night club!!!!

      • 0 0

  • (2)

    ja lubie Marka Kondrata :) i fajnie byloby Go czasem widywac w Gdansku :))

    • 66 57

    • A myślisz, że widują go w jego lokalu w Warszawie? (1)

      Nie. Tam też dzięki swojemu nazwisku na niejasnych zasadach wynajął pomiieszczenie w budynku teatru narodowego. Teraz ma tam swoją winiarnię. Wygląda jak by miała splajtować, bo naprawdę nikt tam nie zagląda!

      • 5 0

      • W Sopocie przecież też ma wianarium

        • 1 0

  • decyzja słuszna, jak turysci popija, to inaczej beda widzieć brudy starówki (5)

    opadajace i zagrzybione tynki, smerdzące moczem piwnice, dziurawe chodniki Długiej, wzdłuz Motławy!!

    • 73 28

    • Prawdziwy turysta pojedzie do Berlina

      i wypije wino trzy razy taniej. Dajcie spokój z tymi cenami wina w Polsce, śmiech na sali.

      • 4 0

    • smierdzace piwnice? (1)

      dokladnie, bo przeciez glowne szlaki turystyczne w gdansku wioda przez piwnice...

      • 4 1

      • widać że znasz Gdańsk..

        • 0 0

    • Chyba winko uderzyło do główki (1)

      Ps. Zapomniałeś się podpisać TAG!!, Żółto-niebieskie coś tam lub coś w tym stylu

      • 0 0

      • ironia

        to była ironia chłopcy...

        • 0 0

  • (6)

    "Znaleźć dla tych miejsc najemców, ale nie zwykłych, lecz takich, którzy w tych lokalach realizowaliby coś na kształt misji.'

    bardzo przepraszam, na kształt CZEGO? MISJI ?
    Winiarnia Kondrata to misja?
    niewatpliwie odkryto tu nowe znaczenia słowa misja.

    Panowie urzednicy nie róbcie sobie kpin ze zwykłych ludzi, wy swoje my i tak widzimy swoje. zbyt grubymi nicmi toscie wydziergali

    • 104 18

    • Znając Adamowicza można wszytsko w Gdańsku... (2)

      on oczywiście nie wiedzi nic w tym złego.

      ciekawe czy widzi coś złego w tym że trzyma firmę kontrolującą bilety w Gdańsku na siłę chociaż są dowody sądowe że wyłudzali bili i oszukiwali. Oczwyiście Sdamowicz też powie

      "nierozumiem szumu w tej sprawie"

      Jeśli czytasz to Adamowicz powiem Ci tak .
      Nie zdziw się jak ktoś kiedyś napluje ci w twarz za to że grabisz Gdańsk
      za to że sprzedajesz mieszkańców za grosze.

      P.s co z podwyżkami wody znowu o 30%
      było trzeba dać znajomemu 90% a co tam niech zarobi kolejne miliony.

      • 4 2

      • woda (z mózgu)

        podwyżka wody - dokładnie o 12 procent :)

        • 4 1

      • czyzby?

        jak mnie pamiec nie myli, to do przetargu na kontrole biletow przystapila tylko renoma, nie bylo innycgh chetenych, czy sie myle?

        • 1 0

    • Widocznie Kondrat za mało dawał w łape, o ile chciał dać... (1)

      • 2 1

      • ty też jesteś polakiem

        • 1 0

    • oczywiście, że misja

      MK realizuje misję odzwyczajania Polaków od chlania wódy i jaboli. Dobre wino to zupełnie inny świat, to poezja w płynie, jestem za winiarnią!

      • 0 1

  • Retoryczne pytanie... (8)

    Oczywiście, że przekręt.
    Najpierw M. Kondrat bluzga w wywiadzie Kaczyńskich a potem jego firma bez przetargu dostaje ekstra lokal po niskiej cenie w mieście z władzami z PO.
    Można nie znosić Kaczyńskich ale w tym wypadku łatwo się domyśleć o co chodzi.

    • 103 33

    • tak tak, dokładnie tak jest (3)

      do tego działa na zlecenie wrogich obcych wywiadów, żydów, masonów, pedałów, satanistów, feministek i ekologów...

      • 18 20

      • Sory... Ale pie#$%^&sz. (1)

        • 6 9

        • nie bedzie mi żaden internauta z piwem w ręku ubliżał

          Jako przewodniczący największej i jedynej partii opozycyjnej mam zawsze rację.

          • 7 8

      • Ja też widzę przekręt!

        A ty pedałów i paru innych (pewnie kumple). Miał być sarkazm i wyśmianie rozsądnego komentarza, ale wyszło coś zupełnie innego. Bo takim jak p. Kondrat (ex-aktor, w dodatku jeden z moich ulubionych, obecnie biznesmen i chałturnik) i jemu podobnym tzw. celebrytom dobrze z taką władzą jak nasza gdańska. Znamy się, lubimy, robimy interesy i jesteśmy innowacyjni. Innowacja polega na dorobieniu śmiesznej historii o misji i przysparzaniu miastu korzyści w chwili, kiedy płacąc zaniżony czynsz taką korzyść mu się odbiera.

        • 1 0

    • jeśli tak

      to dajcie mu ten lokal, po obniżonej cenie:DDD

      • 1 1

    • Konrad chodził z Kaczkami do szkoły i wychowywał się na jednym podwórku, a także wspólnie grali w filmach. Bez przesady z tą nagonką.

      • 1 1

    • oczywiscie !!!

      Pan Cezary Windorbski jest sasiadem Pana Kondrata(kamienica w Sopocie na ul.Majkowskiego),czesto mozna ich zobaczyc razem na sopockim monciaku.Pan Windorbski kiedys prezes "Twojego Stylu"teraz ambasador Miasta Gdanska w Gdansku?(siedziba w budynku biura poselskiego Tuska i wydawnictwa Pana Tuska)Lubie Pana Kondrata ale nie lubie buractwa i kolesiostwa dla pieniedzy.Zreszta dlugo by sie rozpisywał ale po co?Wszystko jest ok !!! Zeby żyło sie lepiej !!!

      • 7 0

    • ...wywołały szybką erekcję Fundacji Gdańskiej.

      .

      • 3 0

  • Biorąc pod uwagę wielkość lokalu przekazanego Fundacji Gdańskiej (550 m kw.) to niezła kwota - 55 tys. zł miesięcznie. (3)

    Kogo normalnego stać by było na zrobienie czegokolwiek w tym miejscu. Czegokolwiek czyli rzeczy przystępnej cenowo dla większości.

    • 37 4

    • (1)

      są ludzie z pomysłami i pieniędzmi których na to stać i chcieli by przystapić do przetargu!

      ale z powodu faworyzowania jednych, inni na tym traca i my także, bo pieniądze za wynajem nie trafią do miejskiego budrzetu!

      • 6 0

      • Naprawdę myślisz, że ktoś będzie dokładał do interesu, bo ma pomysł na coś.

        Będzie miał miesięczne koszty min. 70 tys., tyle musi miesiecznie dostać od klientów żeby wyjść na 0. Żeby coś zarobić musi miesiecznie min 100 tys. z działalności dostać. Myślisz, że jakaś "zwykła restauracja dla ludzi" tyle zarobi?

        • 2 2

    • Biorąc pod uwagę...

      A dlaczego akurat 55 tys. zł?

      • 0 0

  • Redaktorowi naczelnemu dziekujemy za trafny komentarz

    • 24 8

  • Jestem za (2)

    Cokolwiek nie mówić samo nazwisko Marka Kondrata dałoby gwarancję pewnej jakości. Myślę, że szkoda by było stracić takiego inwestora.

    • 34 49

    • Tak

      niech płąci 55 tys zł miesięcznie

      i jak najbardziej niech będzie. ale za 100zł to nie ma tak dobrze.

      • 3 0

    • Smieszny Gdansk

      Do atrakcyjnych miast interesujace osoby same przychodza i placa stawki takie jak inni. Do Gdanska trzeba ich zapraszac i dawac prawdopodobnie znaczne rabaty. Niedowartosciowane cwaniaki z pensjami po 10 klockow miesiecznie, ktorzy nie odroznia wina czerwonego od bialego beda sie niebawem przechwalac ze byli na degustacji u kondrata za 1200 zl. Ale czego mozna wymagac...

      • 6 1

  • Jak świr chce robić kasę w Gdańsku (8)

    to niech wygra publiczny przetarg i płaci do kasy miasta pieniądze jak każdy. A jak uważa się za świętą krowę, to do Indii. Ja nie wyrażam zgody na finansowanie tego z moich podatków, a urzędasa który to wymyślił powinna prześwietlić Pitera

    • 103 19

    • 55 tys. zł miesięcznie (2)

      Myślisz, że mając taki rachunek za sam wynajem lokalu, zrobił by coś na co było by cię stać?

      • 0 9

      • (1)

        kondrat to nie jest ostatnia osoba która może zaproponować coś ciekawego (i którą na to stać), o to się rozchodzi!

        • 7 1

        • Nieważne kto to by był i tak byście go skrytykowali. W sumie nic dziwnego, że nikt was nie słucha bo komu by się chciało marnować czas na ciągłe lamenty i narzekanie.

          • 6 6

    • o jakich twoich podatkach mówisz??

      • 1 0

    • w przetargu nie wygra jakość (1)

      jeżeli byłby to normalny przetarg restauracje to najprawdopodobniej wygrałaby jakaś firma sieciowa lub cos podobnego, w Warszawie też sie na tym przejechali niedawno miało być coś super w dobrym miejscu i pojawił sie... kebab ;]

      • 3 1

      • można sprecyzować przeznaczenie lokalu

        i wtedy będzie tam to, co jest zgodne z interesem miasta

        • 1 0

    • Jaka Pitera

      Człowieka Platformy? Człowieku.

      • 1 1

    • To ty zrób kasę zamiast świra. Spróbuj! Zobaczysz ile trzeba się napracować by odnieść zawodowy sukces - niekoniecznie

      materialny.

      • 1 1

  • wiadomo juz czemu Kondrat tak nachalnie popiera PO...Adamowicz ja tez moge cie popierac tylko daj mi tez jakis lokal! (3)

    • 69 9

    • Adamowicz rozdaje na lewo i prawo (1)

      Na stadion jest 150 mln zł
      na Renome jest (zarobili 16 mln zł) zamiast zarobić miasto
      Na muzeum w stoczni jest 100mln zł

      A widział ktoś drogi w Gdańsku dziury korki
      Jak się wjezdza z centrum WZ na chełm jest taki podskok
      że samochody powyginały sobie nadwozie od dziury która jest już zjechana
      koszt remontu tego to ok. 3-4 tys zł i KADY NIE MA !!!!

      widzicie jak wygląda i jeżdzi komunikacja miejska ???
      tramwaje 30 letnie zimno aż wstyd że 3zł kosztuje przejazd....

      I ten lokal miliony dla miasta za pare lat dzierżawy też oddane za 100zł

      Gdańsk jest bogaty przecież !!! tylko dług ma taki że bedzie przez 30 lat spłacał
      przed Adamowicz Lisickiego lewe przetargi kolesiowstwo...

      Precz z Adamowiczem i prześwietlić jego konto.

      • 21 2

      • żal to czytać

        Straszny bełkot i nic więcej! Gdzie masz problem w tym, że daje kasę na stadion lub muzeum..? Poza tym skąd wziąłeś taką wycenę uszkodzenia drogi? 3-4 tys. zł?! Jaki lokal oddany za 100zł?! Dlaczego tak nerwowo piszesz skoro najwyraźniej nawet nie przeczytałeś tego artykułu? Stek bzdur...
        Proponuję Ci zetrzeć pianę z buzi, napić się ciepłego kakao, ochłonąć trochę i przemyśleć to co tu napisałeś.
        Pozdrawiam.

        • 1 5

    • Możesz przytoczyć wypowiedz M.Kondrata w której jasno popiera PO ?

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane