• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec renowacji Domu Opatów Pelplińskich. Prace ukazały "wole oczy"

Piotr Kallalas
15 listopada 2023, godz. 14:15 
Opinie (73)
Dom Opatów Pelpińskich powstał w XVII w. Ostatnia renowacja odbyła się w 1912 r. Dom Opatów Pelpińskich powstał w XVII w. Ostatnia renowacja odbyła się w 1912 r.

Zakończyła się renowacja manierystycznego Domu Opatów PelplińskichMapka. Dzięki remontowi, na który XVII-wieczny budynek czekał przeszło 100 lat, teraz możemy podziwiać nie tylko odnowioną fasadę, lecz także nowo odkryte dekoracje w postaci polichromii. W przyszłym roku powstanie tu muzeum.



Ponad 9 miesięcy trwały prace związane z renowacją elewacji Domu Opatów Pelplińskich, kamienicy na Starym Mieście, która do tej pory przyciągała turystów zwłaszcza barwnymi liśćmi winobluszczu oplatającego ścianę nad Kanałem Raduni.



Budynek czekał ponad 100 lat na renowację



Zabytkowa kamienica powstała około 1612 r. jako dom mieszczański i obecnie stanowi przykład gdańskiej architektury manierystycznej. Co ciekawe, opaci pelplińscy wcale nie byli pierwszymi właścicielami obiektu.

- Nie wiemy, dla kogo pierwotnie wybudowano kamienicę, ale z pewnością właściciele byli majętni. Kamienice najczęściej mają wyeksponowaną jedynie fasadę. W przypadku Domu Opatów Peplińskich mamy też dekorowaną kamieniami ścianę południową, a bardzo niewielu gdańszczan mogło sobie pozwolić na sprowadzenie kamienia - podkreśla Anna Sobecka z Instytutu Historii Sztuki UG.
Ostatnia, pełna renowacja kamienicy, była przeprowadzona w 1912 roku.

Remont ulicy odsłonił fragmenty budynku dawnego banku Remont ulicy odsłonił fragmenty budynku dawnego banku

  • Odnowiona polichromia na gzymsie.
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji

Na ścianie południowej odkryto wole oczy. Co to takiego?



Prace renowacyjne trwały dłużej niż zakładano ze względu na odkrycie polichromii na gzymsie zlokalizowanym na ścianie od strony Kanału Raduni.

- Jest to ornament ciągły. W części centralnej mówimy o ornamencie "wole oczy" - z greki "kimation", który ma swoje korzenie w sztuce hellenistycznej, ale bardzo chętnie był używany w renesansie. W dolnym pasie mamy perełkowanie. Takie zestawienie jest pewnego rodzaju zespołem często wykorzystywanym do dekoracji. Nietypowe jest to, że ornament jest malowany, a najczęściej były one rzeźbione - mówi Jolanta Pabiś-Ptak, konserwator zabytków.
Kolejne odkrycia na elewacji remontowanej kamienicy w centrum Kolejne odkrycia na elewacji remontowanej kamienicy w centrum

  • Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oraz rektor Uniwersytetu Gdańskiego Piotr Stepnowski uroczyście otworzyli po renowacji zabytkowy Dom Opatów Pelplińskich.
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji


Jedna z trudniejszych renowacji w Gdańsku



Ornament był w znacznym stopniu zniszczony i zabrudzony. Po oczyszczeniu udało się wydobyć zdobienia w formie reliktów. Dekoracja nie jest pierwotna, a badacze wskazują, ze powstała w okresie od połowy XVII w. do połowy XVIII w.

- Była to jedna z trudniejszych renowacji, ponieważ trzeba było znaleźć wszystkie ślady budujące plastykę. Nie znaleźliśmy założeń autorskich - nie było zdjęć, nie było żadnej dokumentacji archiwalnej - komentuje Jolanta Pabiś-Ptak.
Dużym problemem był również sam winobluszcz, który w znacznym zakresie uszkodził południową elewację kamienicy.

- Skutecznie zakrywał on ten przepiękny gzyms przez wiele lat, a nawet stuleci. Było to związane z pewną XIX-wieczną modą, która na lata przykryła jeden z ważniejszych elementów elewacji południowej - zauważa dr Ewa Jachnicka, kierownik prac konserwatorskich. - Elewacja południowa była bardzo zniszczona, ponieważ bluszcz wzrastał w strukturę muru i w strukturę polichromowanego gzymsu.
Cały czas jednak będziemy mogli podziwiać słynne, czerwone liście, ponieważ dalsza część fasady nie została już objęta pracami. Jest to bowiem część budynku, który został dobudowany w czasach współczesnych.

Oryginalna latarnia wróci do sieni



Przy okazji uroczystej prezentacji odnowionej fasady Uniwersytet Gdański pochwalił się również lampą, która niegdyś wisiała w sieni kamienicy, a która również została poddana renowacji. Latarenkę znaleziono jednak przy okazji innego, wcześniejszego remontu.

Na uwagę zasługuje również rzeźba przedstawiająca starotestamentowy temat "Zuzanna i starcy", zdobiąca schody znajdujące się w sieni kamienicy. Wszystko wskazuje, że jest to jedyna dekoracja rzeźbiarska zachowana na pierwotnym miejscu.

W Gdyni biało, w Gdańsku cegły. Czemu te budynki tak się różnią? W Gdyni biało, w Gdańsku cegły. Czemu te budynki tak się różnią?

  • Rzeźba zdobiąca schody w sieni. "Zuzanna i starcy"
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji
  • Dom Opatów Pelplińskich po renowacji

Otwarcie Muzeum Uniwersytetu Gdańskiego już w przyszłym roku



Cały budynek należy do Uniwersytetu Gdańskiego od niespełna 30 lat. Oprócz Instytutu Historii Sztuki znajdują się tu także Instytut Archeologii i Instytut Antropologii i Etnologii.

Już wkrótce przybędzie tu nowa jednostka - w oficynie powstaje bowiem Muzeum Uniwersytetu Gdańskiego, gdzie zostanie udostępniona stała ekspozycja.

- Mamy nadzieję, że w połowie przyszłego roku otworzymy ekspozycję stałą przedstawiającą historię Uniwersytetu Gdańskiego w kontekście historii nauki. Przy okazji będziemy chcieli również otworzyć drzwi do Domu Opatów Pelplińskich, które do tej pory były nieco przymknięte dla odwiedzjących - zapowiada Marta Szaszkiewicz, dyrektor Muzeum Uniwersytetu Gdańskiego.
Przy ul. Bielańskiej będzie znajdowała się główna część instytucji i 120 m kw. ekspozycji. Wyjście z muzeum będzie się odbywało prawdopodobnie właśnie przez zabytkową sień.

Miejsca

Opinie (73) 4 zablokowane

Wszystkie opinie

  • (7)

    Z kąserwatora widzę nie jest dżentelmen...parasol trzyma nad sobą a w tym czasie kniazini moknie,nieładnie.A sam zabytek całkem całkiem,choć niestety to kropla w morzu potrzeb.

    • 7 22

    • Kniazini też ma ręce. (2)

      • 10 4

      • (1)

        równouprawnione

        • 7 2

        • Dokładnie. W końcu Urząd Miasta Gdańsk reklamuje "Miasto Równości".

          • 7 1

    • to ręktor UG

      a nie kąserwator

      • 14 0

    • LOL. Ty chyba na oczy żadnego kąserwatora nie widziałeś

      • 2 0

    • Kąserwatora ???

      A co to jest?

      • 1 2

    • To rektor UG, a to zdjęcie nie oddaje rzeczywistości, bo pokazuje moment zerwania tego... czegoś. Podczas przemówienia kniazini rektor elegancko trzymał parasol nad nią.

      • 0 0

  • "Pełen podziw"

    ile to tych wstążek trzeba zerwać i przeciąć w swojej kadencji.

    • 36 13

  • piękny autentyk z XVII (2)

    Piękna jest gdańska starówka zarówno na Głównym Mieście, jak i ta zachowana na Starym Mieście

    • 17 5

    • Odbudowany autentyk (1)

      i w Gdańsku nie ma ani "starówki" ani "Starówki" bo to w Warszawie. U nas jest Stare i Główne Miasto.

      • 3 1

      • wojna prawie nie ruszyła tego zabytku. W Warszawie nie ma Starówki tylko jest Stare Miasto, na którym jest odbudowana starówka

        • 0 0

  • Nie wierzę

    • 4 0

  • po co tam się pcha dulkiewicz? tylko psuje widok. (1)

    • 25 17

    • Zdjęcia najlepiej robić przy sukcesach, a gdy Trzajka wybija ściekami wyjeżdża się na zaplanowany urlop.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (5)

    Zanim tak jak w wypadku remontu dworca zbiorą się malkontenci, narzekający na czas i koszty remonty, przypominam - każdy taki obiekt to urywek/pozostałość po pięknym Gdańsku, który już nie wróci. Dlatego bez zmróżenia oka czytam o każdej złotówce wydanej na ich remont. Tym bardziej, że standardy panujące w dziedzinie obecnej "architektury" i "urbanistyki" to postępujący Hongkong, nic ładniejszego juz nie powstanie, a w dzisiejszym układnie każdy podupadający zabytek znjadujący się na terenie atrakcyjnym inwestycyjnie, ma na siebie podpisany wyrok śmierci. Dlatego warto dbac o takie dziedzictwo!

    • 175 9

    • (1)

      Remont przeprowadzony fenomenalnie! Brawa. Na żywo można było podziwiać postęp prac.

      • 8 1

      • Festyniara oczywisci musiala sie podczepic i polansowac.Miasto lezy kwiczy,a ta zadowolona z siebie.

        • 4 6

    • Bluszcz

      Bluszcz był piękny i bardzo dodawał koloru tej okolicy. Teraz sama elewacja będzie perełką okolicy

      • 8 0

    • chyba bez zmrużenia

      • 8 0

    • Nie powstaną już takie budynki z prostego powodu. Na budowę takich budynków stać garstkę ludzi w Polsce. Za dużo kasy by poszło na zdobienia itp a one robią cała robotę. Lepiej wylać beton, wstawić okna, k-g ściany pobudować itp i taki gniot można już sprzedać

      • 2 2

  • Ja umiem zrobić oczy ważki.
    Ps. Zrobiłbym tam żabkę lub biedrę

    • 1 10

  • czekał 100 lat to zasługa POlityków ładz Gdańska ktore tu rzadza od lat wiec jaka to zasługa ich !!I to z kasy wszystkich (2)

    • 5 29

    • Przez sto lat kupowali np Rydwany, paśli owce wypożyczone w leasingu, robili kolacje np za 280 tyś zł i wiele innych

      Aż w końcu zrobili coś mądrego.

      • 1 3

    • Dobrze, że w Gdańsku nie rządzi i nie rządził pis

      Bo byśmy mieli same żabki, klęczniki i dziadostwo jak w Otwocku...

      • 3 0

  • Czytaj ze zrozumieniem. To nie "kąserwator" tylko rektor Uniwersytetu Gdańskiego.

    • 15 0

  • Obs

    Cieszy oko!

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane