Koniec z godzinnym staniem w korku po meczu reprezentacji Polski na Stadionie Energa Gdańsk czy koncercie zagranicznej gwiazdy w Ergo Arenie
. Drogowcy wdrożyli właśnie nowe rozwiązanie w systemie Tristar, które pozwoli rozładować korki nawet w 20-25 min. System jest już po pierwszych testach. Ich wyniki są obiecujące.
Imprezy masowe odbywające się na stadionie w Letnicy czy w hali na granicy Gdańska i Sopotu, na które przyjeżdżają tysiące widzów i kibiców - także spoza Trójmiasta - powodują spore utrudnienia w ruchu, których nie da się uniknąć, o czym mogliśmy się przekonać pod koniec stycznia, gdy fani Andrei Bocellego sparaliżowali ruch na Żabiance.
Wówczas dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku Mieczysław Kotłowski zapowiadał, że wkrótce gehenna kierowców, mieszkańców i widzów uczestniczących w imprezach masowych, odbywających się w gdańskich obiektach będzie mniejsza, dzięki nowemu programowi sygnalizacji świetlnej.
Początkowo program miał ruszyć dopiero w marcu. Udało się jednak podgonić terminy i system jest już po pierwszych testach. Wyniki są zaskakujące.
20 min zamiast 60
Jeszcze do niedawna wyjazd z wypełnionego po brzegi parkingu przy Ergo Arenie zajmował nawet 50-60 minut. Od początku lutego, gdy zaczęły się testy nowego oprogramowania sygnalizacji świetlnej, kibice opuszczają obiekt nawet w ciągu 20-25 min. Skąd ta zmiana?
Do tej pory po zakończeniu np. meczu reprezentacji Polski w piłce nożnej na Energa Stadionie Gdańsk (wcześniej PGE Arena) sygnalizacja była wyłączana w tryb awaryjny (żółte pulsujące światło), a ruchem kierowali ręcznie funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego.
Od niedawna za wszystko odpowiada system Tristar i jego nowe ustawienia.
5 skrzyżowań wpiętych do nowego systemu
Kibice wyjeżdżający spod Ergo Areny samochodami, jadąc Drogą Zieloną w stronę Grunwaldzkiej, otrzymują - zamiast dotychczasowych 15 sekund zielonego światła - aż 118 sekund, a cały cykl na skrzyżowaniu wydłużany jest z 80 do 180 sekund. Dzięki tak długiej "zielonej fali" czas oczekiwania na opuszczenie rejonu Ergo Areny skrócił się z godziny do nawet 20 min.
Rozwiązanie to było testowane np. po ostatnim benefisie Grzegorza Skawińskiego i Waldemara Tkaczyka, gdy na trybunach hali był niemal komplet widzów. Widzowie w błyskawicznym tempie opuścili parking przy Hali i Drogą Zieloną rozjechali się w trzech kierunkach. Co ważne - ruch na Grunwaldzkiej w godzinach wieczornych jest na tyle umiarkowany, że nawet pomimo długiego oczekiwania na zielone światło w żadnym kierunku nie powstały tam korki.
Na podobnej zasadzie funkcjonują od niedawna także cztery skrzyżowania wokół stadionu w Letnicy. To krzyżówka Marynarki Polskiej z Żaglową, Marynarki Polskiej z Reja, Hallera z Kościuszki oraz Hallera z Nową Uczniowską.
O sprawności zastosowanego rozwiązania mogli przekonać się kibice Lechii podczas sobotniego meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała (wygranym przez gdańszczan 5:0), gdy samochody wyjeżdżające spod stadionu dostawały o wiele więcej zielonego światła niż na co dzień. Było to możliwe dzięki wydłużonym niemal dwukrotnie cyklom poszczególnych świateł. Różnice w długości zielonego światła - względem sygnalizacji pracującej w normalnym trybie - w niektórych przypadkach wyniosły tam od 25 sekund do nawet 88.
Tristar ułatwił zadanie
Pytamy jednego z inżynierów, który opracowywał system, czy podobnego rozwiązania nie można było wprowadzić już wcześniej?
- Można było, ale zabierałoby to o wiele więcej czasu, bo wszystko trzeba było robić ręcznie. A więc jechać na dane skrzyżowanie, wpiąć się do sygnalizatora, przestawić je na dany cykl, potem czekać, aż ruch się rozładuje, a następnie przywrócić domyślne ustawienia. No i w przypadku meczów czy koncertu na stadionie w Letnicy trzeba by było mieć do tego cztery ekipy, bo program dotyczy czterech skrzyżowań. A tak jest jeden algorytm, jeden sterownik wgrany w pamięć systemu Tristar i teraz w razie konieczności możemy to przełączyć z naszej centrali i mieć do tego bieżący podgląd z kamer zainstalowanych na każdym skrzyżowaniu - opowiada.
Z pierwszych efektów są zadowoleni zarówno kierowcy, mieszkańcy, jak i inżynierowie i funkcjonariusze policji, dlatego po kolejnych imprezach, na których organizatorzy będą spodziewać się co najmniej 7 tys. widzów, którzy na imprezę przyjadą głównie samochodami, system będzie stosowany regularnie.