- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (148 opinii)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (84 opinie)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (199 opinii)
- 4 Schody samoróbki zastąpi chodnik (30 opinii)
- 5 Promenada po remoncie hitem sezonu (124 opinie)
- 6 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (177 opinii)
Koniec z fetorem z Szadółek?
Nowoczesna bioelektrownia, która działa już w Zakładzie Utylizacyjnym w Szadółkach ma całkowicie wyeliminować przykry zapach z wysypiska śmieci.
Nowoczesna bioelektrownia wyposażona w system odgazowania, uruchomiona na terenie Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, ma uwolnić miasto od nieprzyjemnego zapachu. Działa dopiero od dwóch miesięcy, ale poprawę już czuć.
Na szczęście fetor już nie będzie męczył mieszkańców. Dwa miesiące temu uruchomiono bowiem na terenie ZUT-u nowoczesną bioelektrownię, która nie tylko "wysysa" gaz z hałdy rozkładających się śmieci, ale też przerabia go na... prąd, który może zasilać nawet 620 gospodarstw domowych.
- Wszystko zaczyna się w domu. Obierki i niedojedzone posiłki, czyli to, co my określamy jako tzw. frakcja biodegradowalna, ląduje w koszu na śmieci, potem trafia do nas i to właśnie sprawca nieprzyjemnego zapachu - wyjaśnia Piotr Gołaszewski, kierownik projektu budowy bioelektrowni.
Idea funkcjonowania bioelektrowni jest prosta - w hałdzie, która rosła od lat 70. ub. wieku, wydrążono 144 studnie, do których wpuszczono perforowane rurki obsypane żwirem. W rurach zbiera się gaz, który jest odsysany do bioelektrowni, gdzie zostaje zamieniony w energię. Według szacunków, w ciągu roku można uzyskać nawet 9 tys. MWh.
Czy to oznacza, że zapachy z Szadółek znikną ostatecznie? - Dla jednych przestanie śmierdzieć w ogóle, dla innych zapach ten zostanie tak bardzo ograniczony, że przestanie być dokuczliwy. Dodatkowo, jakość powietrza poprawi się dzięki kompostowni. Polega to na tym, że frakcja biodegradowalna będzie poddawana kompostowaniu w zamkniętej hali z kontrolowanym obiegiem powietrza - mówi kierownik.
Dzięki dwóm agregatom prądotwórczym (jeden o mocy 602 kW, drugi 301 kW), wyposażonym w zespoły odzysku ciepła, gaz zmieniany jest w energię elektryczną.
- Staliśmy się całkowicie samowystarczalnym energetycznie zakładem. Co więcej, nadwyżki ciepła możemy odsprzedawać - mówi Gołaszewski.
Miejsca
Opinie (130) ponad 10 zablokowanych
-
2011-05-05 23:31
K O W A L E - SMRÓD JAK CHOLERA cały czsas więc bez ściemy proszę:-)
- 8 1
-
2011-05-05 23:39
Moment, moment, (2)
mi ten zapach odpowiada, nieraz jadę tylko po to by sobie powąchać i napuścic do auta ile się da. Proponuję referendum w tej kwestii, bo myślę że nie jestem sam.
- 14 0
-
2011-05-05 23:53
klawy sarkazm :)
- 3 0
-
2011-05-06 00:58
To się nazywa obywatelska postawa, brawo ten Pan!
- 3 0
-
2011-05-05 23:44
Dlaczego dzisiaj śmierdzi na całą okolicę?
Bioelektrownia działa od dwóch miesięcy? To jakaś nowość!!! Na spotkaniu na Kowalach w marcu "zapewniano" mieszkańców okolic Szadółek, że bioelektrownia ruszy w maju. (?) Coś tu nie gra - śmierdzi - i to w przenośni i dosłownie. Popołudniowy spacer wokół jeziora w Otominie nie należał dzisiaj do przyjemnych. Zapaszek z Szadółek królował właśnie w wiosennym lesie nad jeziorem.
- 6 0
-
2011-05-05 23:57
g*wno (2)
prawda-dalej wali jak cholera
- 5 0
-
2011-05-06 00:13
dokladnie dzis 22 - jasien, jedzie na 102
- 1 0
-
2011-05-06 00:35
a ile za m2 mieszkania płaciłeś?
- 0 2
-
2011-05-06 00:03
Jechaliśmy dziś z nażeczoną rowerami obwodnicą i strasznie pachniało (3)
na wysokości Szadółek. Ta bioelektrownia to jakaś chyba lewa jest...
- 6 1
-
2011-05-06 00:10
Ta naRZeczona też taka wykształcona?
- 5 1
-
2011-05-06 00:12
na obwodowej obowiazuje zakaz ruchu rowerow :D (1)
- 4 1
-
2011-05-06 00:48
na rower nie zdajesz prawa jazdy więc skąd oni mogli wiedzieć, że po obwodnicy rowerem jechać nie wolno???
Przy wjeżdzie na obwodnice nie ma znaku zakazu ruchu dla rowerów;-)
- 1 0
-
2011-05-06 00:35
nie trafie do domu
mieszkam w Gdansku od niedawna na Oruni G., zawsze jak jechalem obwodnica od strony Gdyni fetor z wysypiska byl dla mnie drogowskazem - po smrodzie wiedzialem ze nastepnym zjazdem trafie na świetokrzyską
- 13 0
-
2011-05-06 02:29
ZABKI ZABKI~ BEUTY ZABKI ! P.MARZENKO ! CIEZKO SIE SKUPIC ! MYSLI KRAZA !
ROB WIECEJ TAKICH REPORTAZY CHCE PATRZEC NA CIEBIE !
- 1 0
-
2011-05-06 04:34
A wieczorem na Ujeścisku... (1)
smród był taki, że nie można było okna otworzyć. Pożyjemy, zobaczymy, na poprawę poczekamy :)
- 7 0
-
2011-05-06 06:31
wczoraj poznym wieczorem otworzylam okno I smierdzialo pomyslalam sobie, kiedy w koncu zrobia z tym porzadek?
Dzis rano wchodze na trojmiasto I czytam, ze fetoru juz nie bedzie! a tu sie okazuje, ze od dwoch miesiecy jest lepiej?! a wczoraj to co? zadna roznica! fuj!
- 4 0
-
2011-05-06 06:49
Dziś nie będzie śmierdzieć
A przynajmniej inaczej. Zjedzie się trochę wypachnionego luda na wyprzedaż.
- 3 0
-
2011-05-06 07:30
nie czuć
rzeczywiscie w otominie już nie czuć
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.