• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrola biletów, która zbulwersowała internautów

Arnold Szymczewski
6 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
aktualizacja: godz. 10:50 (6 grudnia 2016)
Najnowszy artykuł na ten temat Atak na dwóch kontrolerów biletów w tramwaju
  • Studentka z Litwy musiała zapłacić za mandat na miejscu, inaczej kontrolerzy zagrozili wezwaniem straży granicznej.
  • Jak na post osoby niepublicznej wynik 1,5 tys. udostępnień robi wrażenie.

Kontrola biletów w gdańskim tramwaju zaowocowała obszernym postem na Facebooku, blisko 1,5 tys. udostępnień i nowym fanpage'em o nazwie "Koniec złej Renomy Gdańska". Sprawa dotyczyła studentki z Litwy. Firma kontrolerska przekonuje, że sytuacja nie wyglądała tak, jak opisano ją na FB. ZTM jednak zdecydował się anulować mandat.



Aktualizacja, godz. 10:50 Gdański Zarząd Transportu Miejskiego zdecydował o anulowaniu kary nałożonej i uiszczonej podczas opisanej w artykule kontroli. Choć podtrzymuje, że kontroler zachował się właściwie i miał podstawy do wręczenie pasażerce mandatu, decyzję o anulowaniu opłaty dodatkowej tłumaczy dezinformacją w kiosku i wyjątkowością tej sytuacji.





Jak często spotykasz się z kontrowersyjną kontrolą biletów w komunikacji miejskiej?

Podczas kontroli w komunikacji miejskiej można czasem poczuć się niepewnie, bo w gąszczu przepisów o taryfach biletowych nawet najuczciwszy pasażer może - nieświadomie - stać się gapowiczem.

Jedną z takich historii opisała kilka dni temu pani Aleksandra, na co dzień pracująca jako przewodnik turystyczny po Gdańsku.

Zdarzenie, którego była świadkiem, miało miejsce 28 listopada w samo południe. Jechała tramwajem nr 8 w kierunku Stogów. We Wrzeszczu rozpoczęła się kontrola, której przebieg przyciągnął uwagę kobiety.

"Za mną siedziała młodziutka dziewczyna, studentka z Litwy. Z uśmiechem pokazuje kontrolerom swój dopiero co skasowany ulgowy bilet oraz kartę upoważniającą ją do studenckiej zniżki. Kontroler z radością informuje miłą panią turystkę w naszym języku ojczystym (a jakże!), bo zobaczył, że jakoś sobie z tym polskim pani studentka radzi, że wskazana ów karta nie upoważnia jej do zniżki."(pisownia oryginalna)
List pani Aleksandry from Trojmiasto.pl


Studentka była mocno zdezorientowana całą sytuacją, ponieważ informacje odnośnie biletu, jaki ma nabyć, dostała w kiosku. Chciała dopłacić do kolejnego biletu, aby z ulgowego zrobił się normalny. Ale jej tłumaczenia na nic się nie zdały.

Kontrolerzy zaproponowali obywatelce Litwy dwa rozwiązania:

"Albo zapłaci opłatę teraz i o sprawie zapominamy, albo wzywają Straż Graniczną, bo "jest pani nie z tego kraju". Usłyszałam tylko: "Proszę, nie. Mam tylko 16 zł. Jutro wracam do domu i nie chcę żadnych kłopotów". Panowie byli nieugięci i wyraźnie rozbawieni konkretną sytuacją."
Pani Aleksandra postanowiła zapłacić mandat za studentkę z Litwy. Na miejscu uiściła 110,20 zł, choć kontrolerzy sugerowali, by tego nie robiła, bo "oni zawsze mają pieniądze".

Po powrocie do domu sprawdziła przepisy dotyczące taryf biletowych ZTM. I dopisała do swojego postu:

"Kontroler biletów BEZWZGLĘDNIE musi wykazać się znajomością przepisów określających zakres uprawnień do ulgowych i bezpłatnych przejazdów środkami lokalnego transportu zbiorowego i dokumentów potwierdzających te uprawnienia. Pani Tatiano, ów pan nie wykazał się tę znajomością ZUPEŁNIE. To druga zaraz po ubiorze złamana przez niego procedura. Okazała Pani wraz z biletem ulgowym tym pożal się Boże tramwajowym kontrolerom młodzieżową kartę EURO 26 STUDENT a co za tym idzie, czytam dalej w tych z****h procedurach, jest to dokument potwierdzający uprawnienie do zniżki jako tej studiującej na zagranicznej uczelni i miała Pani pełne prawo jechać w tym dniu i w każdym do czasu ważności tej karty, ze zniżką."
Choć ta sytuacja miała miejsce w ubiegłym tygodniu, opisujemy ją dopiero dziś, ponieważ czekaliśmy na stanowisko ''Renomy" w tej sprawie. Firma opisuje tę sytuację w nieco innym świetle.

Zdaniem jej przedstawicieli, pasażerka z Litwy nie okazała do kontroli karty Euro 26, lecz legitymację studencką wystawioną poza granicami Polski. Zgodnie z przepisami obowiązującymi w komunikacji publicznej w Gdańsku, taki dokument nie stanowi podstawy do udzielenia ulgi.

- Gdyby pasażerka okazała kartę Euro 26, opisana przez panią Aleksandrę sytuacja nie zaistniałaby - czytamy w informacji od Renomy.
I dalej:

- Kontroler biletu nie jest upoważniony do akceptacji innych dokumentów poza tymi, które są wymienione w przepisach obowiązujących w ZTM Gdańsk.
Renoma przekonuje, że podczas kontroli biletów jej pracownik nie miał wątpliwości, że ma do czynienia ze studentką, lecz z uwagi na obowiązujące go regulacje, nie mógł postąpić inaczej. Gdyby zezwoliłby na skasowanie dodatkowego biletu, naraziłby się na odpowiedzialność dyscyplinarną, zaś firma na odpowiedzialność odszkodowawczą wobec ZTM Gdańsk.

Czytaj także: Kontrolerzy mają dość agresji

Miejsca

Opinie (356) ponad 20 zablokowanych

  • ludzie!!

    To sa tacy sami ludzie jak inni.... Praca to praca, czemu tak hejtujecie tych kanarow???

    • 3 3

  • Warto się przyjrzeć bliżej Renomie.

    Wiele razy czytamy o nieprawidłowościach wynikających z pracy Renomy.Nic się z tego powodu nie dzieje. A raczej odwrotnie. Sprawa jest o wiele bardziej tuszowana niż to się społeczeństwu Trójmiasta wydaje. Nie ma woli ani władzy .ani ludzi którzy chcieliby prawdy. to kolejna afera w stylu Amber Gold. Nawet prokuratorzy niechętnie podchodzą do sprawy. Ktoś może kiedyś sięgnie do żródeł powstania tej swoistej działalności Renomy. Radzę dziennikarzom zacząć badać fakty,a nie zamydlać ludziom oczy. Pytanie skąd się znalazła się Renoma .Kto jest w zarządzie i skąd się znależli Dlaczego działają na granicy prawa. I dlaczego nawet Policja się ich boi ?

    • 2 2

  • Kontrola

    Niech ZKM prowadzi kontrolę tak jak kiedyś było

    • 3 1

  • Straż Graniczna

    Widać to stały tekst kontrolerów... Kiedyś też widziałem, jak w 112 normalnie wyglądającą parkę (chyba to byli Rosjanie) tym straszyli

    • 2 1

  • Ehhh ta renoma (7)

    Zlikwidowac renome tak jak straz miejska w gdansku.

    • 267 33

    • (2)

      Jak nie Renoma to inna firma będzie to robiła. Co do ludzi tam pracujących to każdy z was może przypadkiem tam wylądować. Żadna praca nie hańbi! Ktoś kto ma ulgi, sam musi wiedzieć na jakiej podstawie przysługują a nie biadolić. Nieznajomość przepisów nie zwalnia z odpowiedzialności i tyle.

      • 7 6

      • Tylko że tu raczej chodzi o nieznajomość przepisów u kontrolera. Najpierw powstał post na FB o tym, że pracownik renomy nie uznał karty euro jako uprawniającej do zniżki. Potem renoma zaczęła się tłumaczyć, że karty euro nie było

        • 1 0

      • wolimy inną firmę

        w ostatnim ustawionym przetargu wmawiano, że inna firma odpadła z powodów jakichś śmiesznych procedur czy formalności
        a była lepsza

        • 0 0

    • (1)

      zlikwidować prywatną działalność? to pozostawię bez komentarza...
      można by wystosować petycję do ztm, żeby ich posłali gdzie pieprz rośnie i podpisali kontrakt z inną, bardziej cywilizowaną firmą, ale skoro do tej pory tego nie zrobili pomimo "złej renomy", to widocznie oplaca sie im nadwyrężyć wizerunek w imię finansów spółki.

      • 10 5

      • prywatna działalność założona przez byłych funkcjonariuszy UB, nie, dziękuję

        • 2 0

    • rodziców chcesz na bezrobocie wysłać !!!! oj nie ładnie

      • 0 2

    • Zlikwidowac

      W Pruszczu Gdańskim zlikwidować straż miejska

      • 3 1

  • Fajna nazwa...

    Renoma.....nazwa adekwatna do za chowania pracownikow....

    • 1 0

  • Chory kraj, chorzy ludzie (3)

    W połowie lat 80 ubiegłego wieku miałem taką sytuację w metrze Berlina Zachodniego. Jechałem bez biletu, stres okropny, no i wpadli. Każdy w mundurku pytają o bilet. Polski poliglota odpowiadam "najn". Przychodzi inny mundurowy kanar i czystą polszczyzną pyta czy mam pieniądze na bilet. Miałem. Za chwilę przyniósł mi bilet i resztę. A może tak należy kontrolować?

    • 3 7

    • Nie wymagaj wersalu od pr***lupow. (2)

      a wlasnie dlaczego Gdansk nie zrezygnowal jeszcze z uslug Renomy..Kiedy za bilety bedzie odpowiadac spolka miejska z ktorej wplywy w calosci beda wplywaly do budzetu Gdanska? Dosc juz Renomy ...to 16 milionow zloty co roku do prywatnej kieszeni....a budzet obywatelski na caly Gdansk nieznacznie wiekszy..JHakim prawem wlodarze miasta lumpicie nas mieszkancow .I jakim prawem takie B=GBURY pracuja jeszcze w jakiejs Renomie?

      • 0 0

      • (1)

        Juz niedlugo. Adamowicz w pierdlu, rewolucja w UM (choc dla niektorych to bedzie istny armagedon).

        • 0 0

        • Tylko jak bardzo stezonych rozpuszczalnikow trzeba aby oderwac te przyklejone do stolkow d*pska?

          • 0 0

  • (2)

    Mialem podobna sytuacje w Gdyni (lata temu gwoli scislosci). Stanalem po stronie kobiety, robole cos tam pie..dolili, krotko ich potraktowalem: natychiast zamkneli twarze. To jest holota, a holote tylko z buta - natychmiast nabiera szacunku.

    • 3 6

    • jakbys dostal bieznik na twarz (1)

      pierwszy bys plakal w internetach

      • 1 0

      • Mo*da w kubel chamie.

        • 0 0

  • niesymetryczne dbanie o procedury (12)

    Z Londynu premier i wicepremier lecą tym samym samolotem, minister spraw wewnętrznych twierdzi że procedury nie zostały złamane, a tutaj "realna" studentka popełnia drobną nieścisłość proceduralną (nie zawinioną przez siebie) a "egzekutorzy prawa" robią z igły widły.

    Warto się nauczyć znaczenia duńskiego słowa "hygge".

    Podróże kształcą tylko wykształconych.

    • 190 24

    • ucz się polskiego, a nie zaśmiecasz se głowę jakimiś duńskimi bzdurami... (1)

      • 1 5

      • idź, nie kompromituj się nieolniku

        • 0 0

    • (3)

      albo holenderskie geselleh

      (nie wiem jak się pisze, ale najpopularniejszy ich producent roweru dlatego nazwał się Gazella, żeby użyć gry słów)

      dosłownie to prawie jak niemieckie gemuetlich, przytulne, miłe, ale w Holandii też bardziej właściwe, adekwatne, wystarczające, dobre, bardzo bardzo holenderskie

      a co my daliśmy Europie ?

      • 3 1

      • Europie daliśmy wiele: np. uruchomienie procesu prowadzącego do obalenia żelaznej kurtyny (1)

        podróże kształcą tylko wykształconych.

        Smutactwo nie jest przejawem patriotyzmu.
        Gdzie Twoje "hygge"?

        • 1 3

        • buahahahahahaha, idź zjedz jakieś książki mitomanie

          • 0 0

      • my? wolność, odwagę, honor, tradycję, kulturę, zasady i wiele innych.

        ja zapytam, co dała jakaś holandia albo dania? jedynie lepiej płatną prace teraz. w przeszłości? nic... Zapoznaj się człowieku z dziejami Polski, bo takiej historii przepięknej jaką my mamy, nie ma nikt. Czasem okrutną, ale zawsze wspaniałą! a ty tu z jaką danią czy holandią wyskakujesz...pffffff by taka dania czy holandia leżały tam gdzie Polska, to w tej chwili nie było by żadnej holandii ani dani, ty niemcy miałby większe terytorium.

        • 2 8

    • (3)

      Zniżka studencka jest po to by studenci mogli taniej dojeżdżać do uczelni. Takie wspieranie edukacji.
      Skoro miała legitymację z Litwy to raczej u nas nie studiuje. Może sobie przyjechała taniej pozwiedzać ;)

      A jak studiuje to mogła sobie wyrobić euro 26 lub legitymację uczelni na której studiuje.

      • 4 43

      • (2)

        miała Euro26

        sztuka czytania i rozumienia jest dosyć trudną i nie tylko pracownicy Renomy jej nie opanowali w stopniu dostatecznym

        • 16 0

        • (1)

          Akurat z artykułu wynika tyle, że "pani oburzona" twierdziła, że studentka z Litwy miała kartę euro 26, natomiast kanary twierdziły, że miała wyłącznie litewską legitymację studencką.
          Każdy rozumny człowiek uzna, że z artykułu nie można bez żadnych wątpliwości wywnioskować, jaką naprawdę miała legitymację.

          • 4 4

          • Oczywiście, że można.
            Kanarzy powiedzieli że nie POKAZAŁA im karty euro26
            Skąd autorka tekstu miałaby wiedzieć o tej karcie jeśli by jej nie zobaczyła?

            Wniosek jest prosty - kanary kłamią i tyle...

            I nic dziwnego -- wieśniaki po podstawówkach...

            • 6 0

    • szczegolnie jak porwnanamy ich ze straza miejska wobec kierowcow

      ktorzy to caly czas pouczaja, wystawiaja ostateczne ostrzezenia i bardzo prosza, mimo ze taki samochod niszczacy trawnik naraza miasto na wieksze straty finansowe. Ale tak to jest w batustanie, masz samochod to pewnie masz wiecej pieniedyz i jestes wazniejszy a kacykowie w urzedzie nie chca denerwowac swoich wyborcow. Studenty to co innego

      • 1 2

    • brałes juz tabletki przypisane od psychiatry?

      • 5 6

  • Wstrętna renoma

    Przytrzymali córkę, żeby nie mogła skasować biletu a potem wlepili mandat. Wróciła do domu spłakana i wystraszona. To są zwykłe szuje i chamy. Podobno mają nakaz wystawić mandatów na 6 tyś zł miesięcznie. Mają dobrych prawników, bo wszystkie sprawy w sądzie wygrywają. Mam nadzieję tylko, że karma wróci.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane