• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersje wokół konkursu na Muzeum II Wojny Światowej. Ujawniono dane autorów?

Katarzyna Moritz
30 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Wciąż nie wiemy jak będzie wyglądać budynek muzeum, choć od niemal roku wiemy, jak będzie prezentować się jego wystawa stała. Jednym z jej elementów będzie spacer po zniszczonych przez działania wojenne miastach Europy. Wciąż nie wiemy jak będzie wyglądać budynek muzeum, choć od niemal roku wiemy, jak będzie prezentować się jego wystawa stała. Jednym z jej elementów będzie spacer po zniszczonych przez działania wojenne miastach Europy.

Na kilka dni przed rozstrzygnięciem międzynarodowego konkursu na siedzibę Muzeum II Wojny Światowej, zasada anonimowości autorów mogła zostać naruszona. Koperty z danymi czterech z nich zostały zniszczone. Uczestnicy mówią o zaniedbaniu lub manipulacji.



Zniszczenie czterech kopert z danymi autorów to:

1 września, w 71. rocznicę wybuchu II wojny światowej, w obecności premiera Donalda Tuska, mamy się dowiedzieć, który ze 129 zgłoszonych z całego świata projektów wygrał konkurs na siedzibę Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Oprócz sławy i zawodowej satysfakcji, na zwycięzcę czeka 80 tys. euro. Pula wszystkich nagród sięga 200 tys. euro.

Tymczasem w piątek, 27 sierpnia, czyli na pięć dni przed ogłoszeniem wyników, uczestnicy konkursu dostali od organizatora nietypowy list.

Czytam w nim: "W związku z wyjątkowymi okolicznościami polegającymi na przypadkowym zniszczeniu przez organizatora konkursu 4 kopert zawierających karty identyfikacyjne (..) i tym samym brakiem możliwości zidentyfikowania tychże prac, prosi się [autorów tych prac] o pilne i natychmiastowe ponowne ich doręczenie do siedziby organizatora konkursu do 31 sierpnia, do godz. 19". Nadawca wymienia w liście kody umieszczone na zniszczonych kopertach.

Przypomnijmy: uczestnicy konkursu dostarczają do organizatora dwie paczki: w jednej są projekty architektoniczne wraz z opisem, ale bez danych autora projektu. Te znajdują się w składanej osobno, zamkniętej kopercie. Oba pakunki oznaczone są tym samym kodem, złożonym z ośmiu znaków. Koperta pozwalająca zidentyfikować autora powinna zostać otwarta dopiero w momencie oczytania werdyktu jury.

- Zniszczenie czterech zapieczętowanych kopert jest albo karygodnym, wymagającym wyciągnięcia konsekwencji zaniedbaniem, albo skandaliczną próbą manipulacji wynikami międzynarodowego konkursu - mówi nasz czytelnik, jeden z uczestników konkursu. - W jakiej sytuacji stawiani są autorzy spoza Polski, którzy na dosłanie zapieczętowanych kopert mają dwa dni robocze do dnia oficjalnego rozstrzygnięcia konkursu? - pyta oburzony.

O wyjaśnienie tej sytuacji poprosiliśmy Annę Kądzielę-Grubman, sekretarza sądu konkursowego, która podpisała się pod listem do uczestników konkursu. Najpierw zaprzeczyła, by taka sytuacja w ogóle miała miejsce. Dopiero gdy dowiedziała się, że wiemy o liście, potwierdziła informacje naszego czytelnika. Jej zdaniem, zniszczenie kopert nie stanowi wielkiego problem.

- Brak kopert do czterech prac w żaden sposób nie przekłada się na decyzje jury, które jeszcze nie zapadły. Mamy nadzieję, że tym czterem firmom uda się, przy zachowaniu ścisłej procedury anonimowości, dostarczyć w wyznaczonym terminie koperty, umożliwiające ich identyfikację. Gdyby jedna tak się nie stało, nie skutkuje to żadnymi konsekwencjami dla tych firm. Koperty zostały zniszczone z winy organizatora i identyfikacja tych firm nastąpi w terminie późniejszym, nawet jeśli któraś z tych firm zostanie ujęta w werdykcie - zapewnia Anna Kądziela-Grubman, jednocześnie kierownik działu informacji i promocji Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Jednak nasz czytelnik uważa, że sprawy nie wolno bagatelizować. - Wydarzenie to stawia w osobliwym świetle powagę przedsięwzięcia, jakim jest prestiżowy międzynarodowy konkurs architektoniczny, którego zadaniem jest wyłonienie koncepcji architektonicznej jednego z ważniejszych obiektów, jakim ma być Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku - przekonuje.

W skład jury które od prawie dwóch tygodni ocenia nadesłane projekty wchodzą architekci Daniel Libeskind, George Ferguson, Hans Stimmann, Tomasz Konior, Grzegorz Buczek, Wiesław Czabański, Wiesław Bielawski. Członkami jury są także Jack Lohman, historyk sztuki i dyrektor Museum of London, artysta grafik Andrzej Pągowski, scenograf i kostiumolog Krystyna Zachwatowicz-Wajda oraz historyk Wojciech P. Duda.

Budowa muzeum ma się rozpocząć na przełomie 2011 i 2012 roku, jego otwarcie planowane jest w 75. rocznicę wybuchu wojny, czyli w 2014 roku. Na początku grudnia 2009 roku miasto przekazało placówce na ten cel warte 53 mln zł 1,7 ha w centrum miasta. Muzeum powstanie tuż przy nabrzeżu kanału Raduni, w pobliżu ul. Wałowej zobacz na mapie Gdańska.


Uznany za najlepszy w konkursie projekt wystawy stałej dla Muzeum II Wojny Światowej, przygotowany przez firmę Tempora.

Miejsca

Opinie (121) ponad 20 zablokowanych

  • Czy uzgodniono już

    A czy uzgodniono już z Tuskiem, kto był ofiarą w tej wojnie a kto oprawcą ?

    • 5 4

  • Pani Grubman (1)

    Pani Grubman powinna się skryć w schronie przeciw lotniczym i popełnić harakiri.

    • 6 1

    • Kto wie kto to i co to ?

      Kto to jest ta pani Gurb-man ? Myślałam, że to kobieta

      • 1 0

  • Grube lekceważenie

    Przecież organizator powinien gęsto wytłumaczyć się z tego zdarzenia, a nie ot tak lakonicznie, po dociskaniu oznajmić, że koperty zostały zniszczone przez organizatora. Jakie były tego okoliczności ? Dlaczego? Kto ? Do dupy z takim organizatorem ! Po prostu osoba nieodpowiedzialna i nierzetelna ! Za konsekwencje i wywalic

    • 7 0

  • Ż E N U A (3)

    :/

    • 12 1

    • dobrze, że nie startowałem:)

      • 2 0

    • macie racje

      szkoda słów...

      • 3 0

    • racja ziomuś

      • 6 0

  • podstawa do unieważnienia konkursu !!! brawo sąd konkursowy !!!

    ale wtopa

    • 5 1

  • Polska (3)

    czyli zawsze musi coś pójść nie tak...
    szkoda.

    • 46 14

    • Bo to taka nasza narodowa tradycja. (2)

      • 2 2

      • (1)

        A jaka narodowa tradycje reprezentuja Niemcy?

        • 2 2

        • Ordnung

          • 3 1

  • Ustawione wszystko jak zawszę

    Teraz jeszcze wyjdzie że alianci to byli tymi złymi bo bombardowali Niemców i wystawa będzie wyciskać łzy zwiedzającym

    • 4 4

  • cała dyskusja poszła w złą stronę (4)

    osobiście uważam, że najbardziej powinien się liczyć nasz głos
    głos zwykłych, prostch ludzi z ulicy, takich na jakich powołują się politycy
    nie ma w Polsce chyba rodziny, która nie odczuła skutków hitlerowskiej napaści i okupacji
    wymordowani ojcowie i synowie, wywiezieni na roboty, pozbawieni majątku i szans na lepsze życie
    w mojej rodzinie zginęły trzy osoby, właściwie to zostały zamordowane, mojej mamie przerwano kształcenie się, druga część mojej rodziny przeżyła pogromy i wywózke na "ziemie odzyskane" choć nikt się jej o zdanie nie pytał
    nie ma we mnie zgody na to żeby o kształcie muzeum decydowała jakaś pinda co nie potrafi upilnować kopert, a przy okazji kłamie i wprowadza w błąd
    nie mam szacunku do tzw. autorytetów, bo to są zwykłe sprzedajne ciecie goniące za kasą i "sławą"
    tu się powinna odbyć narodowa debata
    co mnie po obecności tuska? a jakie on ma w tym kierunku wykształcenie i doświadczenie??
    po co budować kolejne pudełka skoro mamy żywy pomnik II WW na westerplatte
    w jakim on jest obecnie stanie, to zawdzięczamy decydentom i tym z warszawy i tym z gdańska
    widać jak im to leży na sercu
    bliższa im koperta jak idea!!

    • 13 7

    • Ty się chyba Gallux porządnie nie zastanowiłes!! Marudzisz z tym Westerplatte a wytłumacz mi w którym miejscu tam powinno stanąć muzeum?? Na miejscu strażnicy, koszar czy pomnika?? chyba, że wpadleś na pomysł eksmisji Straży Granicznej... A zapomniałem jeszcze o plaży....
      Jak dla mnie jesteś żenujący i śmieszny!!

      • 1 1

    • znając nasz polski gust narodowy (2)

      dorobilibyśmy się drugiego Lichenia, albo nie daj Boże budynku TVP

      • 5 2

      • raczej kolejnego klonu Yad Vashem

        • 2 0

      • nie chodzi o formę, ale o treść

        poza tym wyraźnie piszę o westerplatte
        po co wyważać kopertami drzwi do lasu:-)

        • 3 4

  • Lyyypa

    A tyle razy mówiłem... ksero to nie jest ten pojemnik do którego z jednej strony się wkłada papierek a z drugiego wylatują takie paseczki z papierków...

    • 2 1

  • I tak wygra firma z Niemiec (1)

    z okolic Monachium.

    • 9 3

    • Chyba wiecej przesunie po stole.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane