- 1 Borawski i Lodzińska wiceprezydentami? (136 opinii)
- 2 Brak koalicji w Radzie Miasta w Gdyni (187 opinii)
- 3 Podpalacz z Gdyni w rękach policji (69 opinii)
- 4 Mieczysław Struk wybrany marszałkiem (125 opinii)
- 5 Sprawa zgubionego karabinu trafiła do Gdyni (129 opinii)
- 6 Trzy przejścia na odcinku 130 metrów (27 opinii)
Kontrowersje wokół zabudowy na Witominie
Gdynia chce pozwolić zbudować na Witominie w okolicach skrzyżowania Witomińskiej, Rolniczej i Kieleckiej dwa nowe budynki: pawilon handlowo-usługowy oraz obiekt przeznaczony na działalność gastronomiczną. - Rozumiemy to, ale przerażają nas gabaryty obiektów, które są planowane w okolicy - odpowiadają mieszkańcy sąsiednich budynków.
Rozbieżne interesy
Na terenie , który obejmie plan, budowany jest już pawilon handlowy - zgodnie z decyzją urzędników z listopada 2012 roku. Prace poprzedziła wycinka drzew. Pozwolenie na nią inwestor otrzymał 15 marca 2015 roku (wniosek złożono w 2013 roku). Kilka dni później drzewa zniknęły. W zamian, do grudnia 2016 roku, ma zostać nasadzonych 59 nowych, które mają zrekompensować powstałe w wyniku budowy marketu straty. Mieszkańcy po raz pierwszy z projektem planu miejscowego uwzględniającym wycinkę oraz planowaną inwestycję zapoznali się 31 marca.
Dyskusja o projekcie trwa już dziewięć miesięcy. W ostatnich dniach odbyło się trzecie spotkanie z mieszkańcami na temat proponowanych rozwiązań. Największe kontrowersje wzbudzają dwie inwestycje: planowany w sąsiedztwie budowanego marketu pawilon handlowy oraz drugi obiekt, który ma znaleźć się w przy ul. Bursztynowej . Tam planowany jest budynek gastronomiczny lub biurowy z wykorzystaniem miejskich działek.
W pierwszym przypadku o zgodę na budowę już od dłuższego czasu wnioskuje właściciel działki, który kupił teren od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. M.in. z tego powodu miasto musiało przesunąć wiatę przystankową. Ponad rok temu na działce zaczęła działać wypożyczalnia przyczep, ale nie tylko. Przy okazji pojawiło się też ogrodzenie oraz budka z gastronomią, a także prowizoryczne kramy, przy których w ciągu dnia odbywa się handel tuż obok działającego przystanku.
Zamiast przyczep - pawilon
Większość mieszkańców podkreślała, że to nic więcej jak tylko prowizoryczny bazar, urzędnicy z pytaniami o legalność działalności odsyłali do powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Właściciel tłumaczył, ze teren został przeznaczony na parking i taką funkcję pełni (pojazdy razem z przyczepami są na kołach), nie ukrywając, że chciałby postawić tutaj budynek handlowo-usługowy. Na to nie było zgody urzędników.
Ta pojawiła się w projekcie planu zagospodarowania, który dopuszcza na działce zabudowę mieszkaniową do 11 metrów (3 kondygnacje naziemne) lub do 7 metrów (2 kondygnacje), w przypadku zabudowy usługowej z dachem płaskim. Mieszkańcy nie ukrywają obaw związanych z takimi parametrami budynków, które w pierwszej wersji były dla zabudowy usługowej dla nich korzystniejsze (do 6 metrów i 1 kondygnacja).
- Przy takich parametrach zostajemy pozbawieni słońca. Poza tym pewnie szybko okaże się, że wokół będą walały się śmieci. Nic nam po projektowanym pasie zieleni, skoro pod budynkami będziemy mieli mur - nie ukrywają obaw mieszkańcy budynku przy ul. Strażackiej, który sąsiaduje z działką.
Urzędnicy tłumaczą, że przepisy związane z nasłonecznieniem zostały zachowane, dodając, że konieczny był kompromis.
- Planowany pawilon został odsunięty od sąsiadującej zabudowy. Dzięki temu, że stał się węższy i pojawi się tam droga dojazdowa m.in. do okolicznego budynku, zezwoliliśmy na wniosek inwestora na zwiększenie parametrów wysokościowych o jeden metr i jedną kondygnację - opowiada Marek Karzyński, dyrektor biura planowania przestrzennego w Urzędzie Miasta Gdyni.
Zamiast stacji benzynowej - gastronomia
Obaw nie ukrywają też mieszkańcy ul. Bursztynowej, przy której planowana jest zabudowa. Może pojawić się tu gastronomia lub biura, a do stworzenia parkingów wykorzystane zostaną sąsiednie miejskie działki.
- Rozumiemy, że inwestor chce zbudować tam nowy obiekt i nie mamy nic przeciwko, ale przerażają nas parametry budynków. Będą mogły mieć do 9 metrów, dwie kondygnacje i 30 proc. powierzchni zabudowy. Tymczasem w 2014 roku warunki zabudowy zostały wydane na dom jednorodzinny z usługami i biurami. Widać, że miasto krok po kroku spełnia żądania właściciela, dając mu m. in. szansę na stworzenie miejsc postojowych - wyjaśnia Roman Tomaszewski, jeden z mieszkańców ul. Bursztynowej.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy spór mieszkańców z urzędnikami o ten teren. Od 2008 roku rozgrywała się batalia prawna o dopuszczenie w tym miejscu budowy stacji benzynowej. Miasto rok wcześniej wydało pozytywną decyzję w tej kwestii. Mieszkańcy zwrócili się do prokuratury o zbadanie, czy decyzja była zgodna z prawem. Gdańska prokuratora wstrzymała i zaskarżyła ją, odsyłając do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten uchylił w lipcu 2008 roku zaskarżoną przez Prokuraturę decyzję prezydenta Gdyni, określając, że nie może być wykonana, w uzasadnieniu wykazując naruszenie prawa i liczne uchybienia natury formalnej. Półtora roku później stanowisko podtrzymał Naczelny Sąd Administracyjny po wniesionej przez inwestora skardze kasacyjnej.
Miasto, pomne doświadczeń z poprzednich lat, wykluczyło po wnioskach mieszkańców budowę warsztatów i stacji benzynowych, które mogłyby powodować nadmierny hałas i ruch samochodów, określając ściśle przeznaczenie terenu.
- Dopuściliśmy jedynie gastronomię lub biura, z bardzo rygorystycznymi warunkami dotyczącymi parkingów [15 miejsc postojowych dla 100 m kw. powierzchni sali - dop. red.]. Inwestor rzeczywiście będzie mógł w celu budowy miejsc postojowych wykorzystać miejskie działki, które mogą zostać - po wykupieniu - zaadaptowane na ten cel - informuje Karzyński.
Uwagi do 20 października
Niewykluczone, że konieczne będzie kolejne wyłożenie, bowiem do Urzędu Miasta już wpływają kolejne uwagi od mieszkańców, tym bardziej, że wątpliwości także w innych kwestiach nie brakuje. Część z nich dopiero teraz zapoznaje się projektem z planu zagospodarowania dla tej części Witomina, niektórzy zapowiadają po raz kolejny walkę na drodze prawnej.
Termin składania uwag mija 20 października. Z projektem planu można zapoznać się na stronach internetowych Urzędu Miasta.
Miejsca
Opinie (138) 5 zablokowanych
-
2015-10-08 10:10
"Ggynia chce pozwolić....." (1)
Ci w Urzędzie powinni pamiętać, że w Gdyni nie mieszkają tylko oni sami.Oni mają wysłuchać najpierw opinii tych co ich wybrali i mieszkają w tych okolicach
- 42 15
-
2015-10-08 15:32
Przecież wybrali ich deweloperzy. Głównie.
- 13 9
-
2015-10-08 15:27
Przecież nie ma skąd wziąć pieniędzy na funkcjonowania miasta, więc się buduje
na potęgę. Oczywiście bez planu zagospodarowania przestrzennego. Wystarczy spojrzeć na sześciokondygnacyjny Columbus przy Konwaliowej wciśnięty na siłę i zabierający innym światło.
Za tzw. komuny budowano bloki na Witominie tak, by ich mieszkańcy jeden drugiemu w okna nie zaglądali.- 42 8
-
2015-10-08 13:57
jestem za
Budować! A szczególnie gastronomia wskazana, tego brakuje na Witominie.
- 33 24
-
2015-10-08 11:50
9 metrow wysokosci budynku przeraża sasiadow ??? (2)
Tu było kupić sobie tą działkę i sadzić bratki. U nas każdy chce mieć wpływ na cudze
- 39 21
-
2015-10-08 13:36
to prawda
Mnie przeraża. Od dziecka mam lęk wysokości.
- 11 6
-
2015-10-08 11:57
tak myślę...
może co jakiś czas imprezy integracyjne sąsiadów i wszystko jakoś samo się ułoży...
- 14 5
-
2015-10-08 13:17
pośpieszyli się z tymi drzewami
Prace poprzedziła wycinka drzew. Pozwolenie na nią inwestor otrzymał
15 marca 2015 roku (wniosek złożono w 2013 roku). Kilka dni później drzewa zniknęły.
Mieszkańcy po raz pierwszy z projektem planu miejscowego uwzględniającym wycinkę oraz planowaną inwestycję zapoznali się 31 marca.- 52 0
-
2015-10-08 11:47
A w Witawie... (3)
puste miejsce po dużym sklepie spożywczym i duże miejsce po jakiejś jadłodajni a obok Witawy nowo wybudowany pawilon handlowy(chyba Piotr i Paweł) i jeszcze ta budowa na Rolniczej
- 57 0
-
2015-10-08 13:16
Szczur jest wielki!
- 17 8
-
2015-10-08 12:08
a w Witawie...
nie ma gdzie usiąść na kawie...jak się ludzie mają zapoznać?
- 25 3
-
2015-10-08 11:48
he?
Piotr i Paweł na Witominie? żartujesz...
- 16 8
-
2015-10-08 10:23
no właśnie (2)
A mieszkania na Witominie to drogie są...
- 40 7
-
2015-10-08 12:17
Podobnie ja k w Chyloni....17 metrowa kawalerka w wieżowcu około 100 tys
- 23 11
-
2015-10-08 10:31
Owszem ceny za metr jedne z najwyższych w mieście !
- 30 6
-
2015-10-08 07:50
A może (2)
na małym skrawku pomiędzy ulicami Kielecką Witominska drugie sea tower?
- 63 30
-
2015-10-08 12:05
i tak miszczem jest Hossa i jej Central Park na Morenie
to przyklad, ile mozna zmiescic wiezowcow na takiej malej dzialce przy tym nie budujac drog wokol ani parkingow
- 23 8
-
2015-10-08 08:09
a moze postoj taksowek dla januszy?
- 27 3
-
2015-10-08 11:26
Skoro interes kwitnie to znaczy
że jest potrzebny i działa niewidzialna ręką wolnego rynku. To takie inicjatywy zbudowały klasę średnią po 1989 roku, zniszczoną potem przez wyprzedaż polskiego majątku - sieci sklepów i banków.
- 40 11
-
2015-10-08 06:56
To nadaje się dla prokuratora (2)
Skrzyżowanie Kielecka Witominska bez przerwy zakorkowane a my zbudujmy biura, dwie biedronki, stacje benzynowa. Moze tak wpierw niech zostanie problem dróg rozwiazany a potem myślmy co dalej.
- 144 19
-
2015-10-08 11:24
problem
Wsadzić 4 litery w autobus i nie korkować!
- 21 13
-
2015-10-08 10:50
Myślę, że Szczurek szybciej wybuduje drugie lotnisko w Kosakowie niż rozwiąże w Gdyni problem drogowy
- 26 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.