• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersyjna uchwała ws. Rad Dzielnic przyjęta

Ewelina Oleksy
26 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Na sali obrad obecna była tylko przewodnicząca Agnieszka Owczarczak. Listopadowa sesja odbywała się w formule zdalnej. Na sali obrad obecna była tylko przewodnicząca Agnieszka Owczarczak. Listopadowa sesja odbywała się w formule zdalnej.

Nie pomogły apele o wycofanie druku z porządku obrad i protesty dzielnicowych radnych. Głosami klubów Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska na czwartkowej sesji przyjęto budzącą kontrowersje uchwałę ws. powołania tzw. konwentów makrodzielnic.



Jak oceniasz decyzję o przyjęciu uchwały, która wzbudza sprzeciw Rad Dzielnic?

21 radnych za, 12 przeciwko, 1 osoba wstrzymała się od głosu. Tym samym uchwała ws. konwentów makrodzielnicowych została przyjęta na czwartkowej sesji Rady Miasta Gdańska. Przeciwko głosował cały Klub PiS, wstrzymał się radny WdG. Uchwała wejdzie w życie 1 stycznia 2021 r.

Konwenty makrodzielnic mają być nowym ciałem doradczym. Jak wskazują miejscy radni, będzie to "forum dyskusji pomiędzy radnymi dzielnic, radnymi miasta i przedstawicielami prezydenta w sprawach związanych z inwestycjami w dzielnicach".

W jednym konwencie będzie kilka dzielnic i miejscy radni oraz urzędnicy. Wszyscy będą mieli prawo wypowiadać się na temat budżetów innych jednostek pomocniczych. Zdaniem dzielnicowych radnych to zamach na ich autonomię i upolitycznienie rad.

Dlatego uchwała w tej sprawie, jak i sposób jej procedowania - bez szerokich konsultacji społecznych, budziła spore protesty. Pojawiły się też apele, żeby druk wycofać z czwartkowej sesji. Ale jego autorzy - Klub Koalicji Obywatelskiej - naciskali, by głosowanie odbyło się już teraz. Do uchwały o konwentach wprowadzili jednak zmiany.

W ramach autopoprawek:
  • zmniejszono liczbę konwentów z 13 do 10; ich podział uwzględnia podział na okręgi wyborcze;
  • zrezygnowano z głosowania przez konwent makrodzielnicowy opinii dot. wydatków inwestycyjnych Rad Dzielnic; zamiast głosowania opinie wyrażane przez członków konwentu będą ujmowane w protokole z posiedzenia;
  • gdy przedmiotem posiedzenia konwentu makrodzielnicowego będzie sprawa związana również z inną dzielnicą, będą zapraszani przedstawiciele tej dzielnicy.


Szczegółowe wyniki głosowania ws. druku 772. Szczegółowe wyniki głosowania ws. druku 772.


Burzliwa i długa dyskusja na sesji



Głosowanie poprzedziła długa, trwająca kilka godzin dyskusja. Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący Klubu KO, tłumaczył, że konwenty mają służyć "zacieśnieniu współpracy".

- Ten druk spotkał się z szeregiem pytań i wątpliwości w październiku. Daliśmy sobie miesiąc na zebranie opinii. Staraliśmy się z nich wyłuskać to, co dotyczy meritum sprawy. Te uwagi zebraliśmy i w istotnej części je uwzględniliśmy, wprowadzając autopoprawki. Od początku mieliśmy w tej sprawie jak najlepsze intencje, wsłuchaliśmy się w obawy - przekonywał, referując uchwałę Śpiewak-Dowbór.

Rady Dzielnic w Trójmieście



Kazimierz Koralewski, szef Klubu PiS już na początku sesji stwierdził, że ta uchwała to "decyzja o degradacji Rad Dzielnic".

- Te projekty można podsumować słowami: precz z Radami Dzielnic, bo teraz będą decydować konwenty. Konkluzją po dyskusji na forum Rad Dzielnic i w przestrzeni publicznej jest to, że z tymi projektami uchwał nie powinniśmy się w ogóle spotkać. Precz z makrokonwentami, precz z makrodzielnicami! - powiedział Koralewski.
- Sposób procedowania tego druku jest skandaliczny. Powstał projekt przygotowany pośpiesznie, z intencją, że musi być jak najszybciej przyjęty. Pytanie dlaczego, po co wprowadzać to na siłę?! - mówił Przemysław Majewski, radny PiS - Nie ma żadnych rzeczowych argumentów za tym, że pomysł konwentów jest słuszny i potrzebny.
Radny PiS Piotr Gierszewski złożył formalny wniosek o odesłanie druku do prac komisji, ale nie został on przyjęty.

Karol Ważny, radny KO i przewodniczący Komisji doraźnej ds. Reformy Jednostek Pomocniczych, odpierał zarzuty.

- Uważamy, że to rozwiązanie będzie służyło współpracy i przeciąganie dyskusji o kolejne tygodnie czy miesiące w tej sprawie nie ma sensu. Należy te dyskusje przenieść z teorii w praktykę - zaznaczył.
Radni KO stwierdzili też, że "strach radnych dzielnic jest irracjonalny".

  • Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący Klubu KO na zdalnej, listopadowej sesji.
  • Kazimierz Koralewski, przewodniczący Klubu PiS na zdalnej, listopadowej sesji Radzie Miasta.
Głos podczas sesji zabrali też przedstawiciele Rad Dzielnic.

- Rada Dzielnicy Oliwa negatywnie zaopiniowała ten projekt, bo ta uchwała wyszła z jednego klubu partyjnego, a nie z powołanej do tego komisji, pominięto rzetelne konsultacje. To forma przepychania wygodnych dla władzy przepisów, jak w Sejmie. Tak być nie powinno. Rady Dzielnic tej uchwały nie chcą. Ignorujecie po raz pierwszy w historii zgodny sprzeciw Rad Dzielnic. To fatalne podwaliny do współpracy w przyszłości - zwracał się do miejskich radnych Tomasz Strug, przewodniczący zarządu dzielnicy Oliwa.
Strug zawnioskował o zdjęcie druku z obrad sesji i skierowanie ich do prac w komisji.

W podobnym tonie wypowiadał się m.in. Krzysztof Skrzypski, przewodniczący zarządu Przymorze Wielkie.

Dzielnicowi radni: "królik z kapelusza", "koń trojański"



- Druk 772 pojawił się jak królik z kapelusza. To zamach na obywatelskość, partycypację społeczną, symbol antysprawiedliwości społecznej - stwierdził Skrzypski, prosząc o wycofanie druku.
Głos na czwartkowej sesji zabrali przewodniczący zarządów dzielnic, którzy apelowali o wycofanie uchwały. Wśród nich był Krzysztof Skrzypski (z lewej), Maximilian Kieturakis (z tyłu) i Tomasz Strug (z przodu). Głos na czwartkowej sesji zabrali przewodniczący zarządów dzielnic, którzy apelowali o wycofanie uchwały. Wśród nich był Krzysztof Skrzypski (z lewej), Maximilian Kieturakis (z tyłu) i Tomasz Strug (z przodu).
Dzielnicowi radni, którzy zabierali głos na sesji, nazywali projekt "koniem trojańskim, którego pełnej zawartości jeszcze nie znają".

- Nie ufamy czystości intencji autorów tej uchwały, którzy prą po trupach do celu - mówiła Halina Królczyk, przewodnicząca zarządu dzielnicy Wrzeszcz Dolny.
Dzielnicowi radni apelowali też o zorganizowanie panelu obywatelskiego ws. uchwały o konwentach.

Prezydent nie wniosła uwag do uchwały



Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz jeszcze przed sesją na piśmie poinformowała, że nie wnosi uwag do uchwały, która wzbudza protesty. Rozczarowało to dzielnicowych radnych, którzy liczyli na jej wsparcie.

Stanowisko prezydent Gdańska wobec uchwały o powołaniu konwentów makrodzielnic. Stanowisko prezydent Gdańska wobec uchwały o powołaniu konwentów makrodzielnic.
- Zwracam uwagę na niepewność rodzącą się wśród interesariuszy ze względu na nowość takiego rozwiązania. Dlatego będzie trzeba dołożyć wszelkich starań, by działania konwentów były transparentne i służyły interesowi lokalnej społeczności - zaznaczyła.
Na sesji prezydent Gdańska podtrzymała stanowisko zawarte w powyższym piśmie.

- Obraz tego druku o konwentach może budzić niepokój, ale każda zmiana zawsze wywołuje niepokój. Chciałabym, żebyśmy mogli sobie wzajemnie zaufać i spróbować. Dajmy sobie szansę współpracy, nie wzbraniajmy się, uderzając w głośne tony, że to odbieranie komuś wolności czy przywilejów - powiedziała Dulkiewicz.
Na czwartkowej sesji radni przyjęli też uchwałę wprowadzającą zmiany w przyznawaniu honorowego obywatelstwa. Szczegóły tej uchwały opisywaliśmy już w październiku. Przeciwko jej przyjęciu zagłosował cały Klub PiS.

Miejsca

Opinie (157) ponad 20 zablokowanych

  • zapamiętamy nazwiska zdrajców na zielono z platformy obywatelskiej- nie myślcie sobie że będziecie rządzić w Gdańsku (1)

    zawsze. straszenie pisem i kaczorem już nie działa, straszenie reżimem, demokracją i konstytucją czy praworządnością też nie!

    • 7 2

    • Spiewak i wazniak

      • 2 0

  • dzień w którym upadnie platforma w Gdańsku będzie dniem radości podobnym do opuszczenia Gdańska przez hitlerowców

    • 7 2

  • Koniec wałków?

    Hmm... a dlaczego PiS tak protestuje? Czyżby się skończyły wałki na przetargach dzielnicowych? :)

    • 2 7

  • Pokłosie kolesiostwa (1)

    Jakby Radni dzielnic nie wciskali swoich rodzin, znajomych w realizacje projektów dzielnicowych to nikt by nikt nie musiał ich kontrolować. Tak sie kończy kolesiostwo. Swoja drogą jeżeli teraz nie będzie można wydać pieniędzy na swoja dzielnice , tylko ta która źle gospodaruje, to mieszkańcy przestana brac udziała w wyborach

    • 4 5

    • Gościnnie

      Podaj przykłady takich postepowań bo w mojej Radzie Dzielnicy nie ma nic takiego co piszesz i obrażasz wielu Radnych Dzielnicy społeczników .Wejdz do Rady nastepnej kadencji i działaj to nie takie trudne tylko chcieć podziałac za darmoche

      • 1 1

  • Obserwator

    Teraz to przerabane Radni Dzielnicy beda mieli bo plany jakie będa chcieli zrobic na swojej dzielnicy a na pobliskiej drugiej dzielnicy beda mieli lepszy projekt i kasy za mało beda musieli ich wspomoc i dla swoich mieszkańców nic nie beda mogli zrobic masakra z tym łaczeniem sa małe dzielnice co połaczyli z wiekszymi i wiadomo ze mała zawsze przegra z inwestycjami To co zrobili Radni miasta to masakra juz napewno kolejne Rady dzielnic nie powstana jak obecna kadencja sie skonczy Podcieli skrzydła społecznikom na dzielnicach do tego biurokracji dowalili

    • 7 1

  • (1)

    Tutaj dużo szumu, bo nie trzeba podnosić ..... od komputera. Ale żeby działać w radzie a nawet iść na dzielnicowe wybory to chętnych nie widać . Frekwencje cieniutkie. Zostałam radną i .....już mam dosyć. Konkretne wnioski kierowane przez rady do UM w sprawach np. bezpieczeństwa ruchu czy drobnych napraw są totalnie prze urzędników olewane. Dopiero przed wizytą prezydent w dzielnicy nagle odgrzebuje się wszystko i co nieco realizuje. Ale pani prezydent już nie jeździ tak jak jej poprzednik. Najdrobniejsza kwota na zakup długopisu jest traktowana przez urząd jako zamówienie publiczne. Zero samodzielności. Gdyby nie diety dla przewodniczących żadna rada by nie powstała.

    • 6 0

    • Pomorzanka

      Zgadzam sie ze tak jest tu pisac kazdy moze duzo ale dokładnie nie wie jak od środka działaja Rady to czesto ciężka praca i problemy ze strony UM... A ci co to robia teraz radom sami w nich byli i dokładnie powinni wiedziec jak było a nie stwarzają problemy Podejrzewam ze w mojej dzielnicy juz rada nie powstanie po tych zmianach .A Prezydenta w mojej dzielnicy jak do tej pory nie było ani Adamowicza ani Dulkiewicz .A diety nie sa az tak duże za ogrom prac z biurokracja jaka jest dla Przewodniczacego Zarzadu dzielnicy i Przewodniczacego Rady

      • 2 0

  • do tego samego bedzie sluzyla "metropolia"

    kanalizowanie systemu przedstawicielskiego i koncentracja decyzyjnosci.
    Oraz rozproszenie odpowiedzialnosci.

    • 3 0

  • rady dzielnic.

    Jako mieszkanka wrzeszcza chce powiedziec,ze rady dzielnic nie powinny nigdy powstac.To twor ktory nic nie moze,a sa tam skloceni ludzie i nic sie nie dzieje.Nikt z miasta nie liczy sie z tymi radnymi. Ze sie nic nie dzieje to prosze sie przyjzec Wrzeszczowi Gornemu.Gdzie ci radni.Balagan parkowania samochodow no brudno.

    • 4 3

  • ''Moralność pani Dulskiej'' znamy, a moralność panny Dulkiewiczówny , poznajemy - ''Prezydent nie wniosła uwag do uchwały'' , tyle na ten temat .

    • 4 1

  • Zwykła bandytka w białych kołnierzykach

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane