2005-04-18 23:46
Ja kombinowalem obiazdy a tu okazalo sie, ze przejazd przez blednik plynny i bezproblemowy...Tyle, ze stoi tam policja...jak sobie pojada (bo przeciez nie beda przez 1,5 roku tam stac) to sie zacznie :DDDD NO i jeszcze jak sezon nadejdzie turystyczny albo zaczna jakies cwiczenia robic :D.
2005-04-18 23:50
i nawet policja sobie nie poradzila ponad 30 min dzisiaj stalam o 8 rano wiec nie mowcie ze bezproblemowy ten remont
2005-04-19 08:03
witam
po pierwsze gratulacje dla portalu, że jest (teraz) bo na żaden inny TAK POPULARNY I LUBIANY wejść nie da rady:( (wniosek?? hmmmm to by była chyba kryptoreklama:) )
po drugie:)
nareszcie MÓJ, zdefiniowany przez domorosłych psychologów z portalu, kompleks braku "wózka full wypas" ustępuje miejsca dzikiej satysfakcji:))))))
tylko pieszkom, tylko:)
na nóżkach zajdzie sie tam gdzie na kółeczkach nie da rady
ale czasem jak obserwuje próby zaparkowaania samochodzikiem i niechęć właścicieli do opuszczania kabiny "wózka", to podejrzewam, że gdyby nie strome schody, wiekszość zajeżdżałaby pod winde, a gdyby i do windy dało rade wprowadzić to wjechałaby "wózeczkiem" do domciu...
i spała w wózeczku....
2005-04-19 08:23
Cały tekst powyżej jest o tym, ze nie ma korków na błędniku. I tak jest rzeczywiście o dziwo. Te na objazdach też nie sa większe niż zazwyczaj. Mimo to staram się wybierać inna drogę, jeżeli jest możliwość. To po to aby nie dokładać bez potrzeby mojego samochodu do utrudnionej sytuacji
Za to w Sopocie wciskaja bez ostrzeżenia i możliwości odwołania mandat 50 zł za parkowanie. Nie interesuje ich, że poszło się akurat rozmienić pieniądze albo spóżniło na parking. Do Sopotu będę chyba jeździła taksówką, wyjdzie taniej.
2005-04-19 08:25
W niedziele przejeżdzałam przez błędnik nikt nic nie robił, dziś teś robotnicy stali zamiast brać się pracy. Zjechanie z Chełmu w godzinach porannych już od kilku lat trwa zdecydowanie za długo. Teraz już graniczy z cudem... Ale w sumie kogo to insteresuje skoro żadna z promonentntych osób tam nie mieszka. A wracając do robotników to może jakby się zabrali intensywniej do pracy - również w weekendy to remont trwałby trochę krócej??
2005-04-19 08:27
Tak sie zastanawiam po raz kolejny czemu skoro wiadomo że roboty przy tym remoncie pełno i korki są nieuniknione to dlaczego robota nie trwa 24/h ???????????.Słyszałem kiedys o kosztach itp. ale jakoś to do mnie nie dociera długi remont też generuje koszty.
2005-04-19 08:36
Ha, ha ... "na Targu Drzewnym, Rajskiej i Łagiewniki. Korki w tych miejscach – trochę może mniejsze – tworzyły się i przed rozpoczęciem remontu Błędnika, więc miejscy urzędnicy uznali, że w miarę sprawny ruch w poniedziałek – pierwszy roboczy dzień z zamknietą jezdnią na wiadukcie – jest dobrą prognozą na następne półtora roku"
Jeszcze nigdy w życiu nie stałem tak długo w korku na dojeździe do Targu Drzewnego ... wczorajsza godzina to zdecydowanie dłużej niż nawet w czasie Jarmarku ... gratuluję urzędnikom rozeznania i dobrego samopoczucia.
2005-04-19 08:42
Niech Pan Nietupski stanie sobie dzisiaj na Podwalu Staromiejskim około 16 - 17 i jedzie w stronę Huciska - powodzenia życzę. A później niech ten tekst jeszcze raz napisze!!!
2005-04-19 08:42
Nic nie robią??? Proponuję zobaczyć jak wygląda remontowana część Błędnika. Ten kto twierdzi, że na Błędniku się nic nie dzieje przejeżdżał chyba innym wiaduktem. Tam robota pali się chłopakom w rękach, aż miło popatrzeć. I przestańcie narzekać, że stoicie w korkach, przecież to rzecz oczywista i nikt nikomu nie obiecywał, że ich nie będzie. Zawsze można do pracy iść pieszo, rowerek, ZKM lub SKM. Czy wszyscy muszą jeździć samochodami?
2005-04-19 08:45
O dziwo wczoraj rano i popołudniu Błędnikiem jechało się normalnie. A to mnie bardzo cieszy. Tym bardziej że mamy w perspektywie super wyremontowany wiadukt.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
