- 1 Tajemnicza baszta zostanie otwarta (36 opinii)
- 2 Wieczny kłopot z dzielnicami: "na" czy "w" (258 opinii)
- 3 Znów były wyścigi na al. Grunwaldzkiej (317 opinii)
- 4 Zaginione dzieła na wiadukcie i budynku (29 opinii)
- 5 Jest reakcja na serię kolizji z tramwajami (115 opinii)
- 6 Pościg między autami na trzypasmówce (64 opinie)
Kosmos na Targu Węglowym. A obok czarna dziura
Od początku lipca największy parking na Głównym Mieście w Gdańsku, a więc Targ Węglowy , jest deptakiem. Poza kosmiczną instalacją, jaka kosztem 200 tys. zł pojawiła się przy Złotej Bramie i Katowni, na pozostałej części placu hula wiatr. A kierowcy zachodzą w głowę: skoro na większości Targu nic się nie dzieje, to dlaczego nie można tu parkować? Sprawdziliśmy to.
Problem w tym, że kosmiczna instalacja zajmuje zaledwie mały wycinek placu. Na jego pozostałej części od tygodnia nic się nie dzieje. I tak ma być jeszcze przez dwa tygodnie, gdy 25 lipca ruszy Jarmark św. Dominika. Zagadką pozostaje też wykorzystanie placu w drugiej połowie sierpnia.
- Zaproponowany w tym roku projekt przekształcenia fragmentu Targu Węglowego w miejsce spotkań i wypoczynku jest pierwszym etapem długofalowego planu mającego na celu stworzenie miejsca przyjaznego mieszkańcom i turystom - mówi Roman Kolicki, rzecznik prasowy Międzynarodowych Targów Gdańskich.
W tym roku zagospodarowana powierzchnia wynosi ok. 400 m kw., ale, jak zapewnia MTG, będzie się ona zwiększać. Jak zapewnia Roman Kolicki, Jarmark św. Dominika to nie jedyna impreza, jaka tego lata odbędzie się na Targu. Jeszcze przed inauguracją Jarmarku swoje imprezy zorganizuje tam Instytut Kultury Miejskiej i Nadbałtyckie Centrum Kultury .
Na powrót w to miejsce kierowcy muszą więc zaczekać do początku września.
- Wyłączenie Targu Węglowego jako miejsca postojowego dla samochodów zgodne jest z postulatami mieszkańców Gdańska preferującymi dla Targu Węglowego funkcje wypoczynkowe i rekreacyjne - przekonuje Kolicki. - I taki jest też kierunek działań podejmowanych przez władze Gdańska. Docelowo natomiast podejmowane są działania zmierzające do budowy parkingów pozwalających na uwzględnienie interesów turystów zmotoryzowanych, a także rozbudowujące sprawność i efektywność komunikacji miejskiej.
Nie wszyscy podzielają jednak zdanie urzędników. Bo choć Targ Węglowy formalnie jest deptakiem, to i tak mogą wjeżdżać na niego pojazdy zaopatrzenia barów i restauracji oraz pracownicy MTG. Dlatego część mieszkańców i przede wszystkim turyści mogą czuć się zdezorientowani.
Przekonał się o tym jeden z naszych czytelników. Pan Maciej, pewny tego, że wchodzi w strefę wyłączoną z ruchu, pozwolił swemu 5-letniemu dziecku na swobodną zabawę przy zabawkowych automatach.
- Nagle od strony Katowni wyjechało auto, przejeżdżając bardzo blisko bawiącego się dziecka. Byłem tuż obok, więc nie mogło się stać nic poważnego, ale takie zmiany na pół gwizdka są niepoważne. Albo urzędnicy panują nad tym, co się tam dzieje i są konsekwentni we wprowadzaniu swoich decyzji, albo niech ten plac będzie ogólnodostępny i kropka.
Problem z parkowaniem w centrum Gdańska rozwiązałaby zapowiadana od lat budowa parkingów podziemnych. Niestety, kolejne negocjacje z firmami zainteresowanymi taką współpracą kończą się fiaskiem. Powód: prywatni inwestorzy liczą, że miasto zaangażuje się w budowę w znacznie większym stopniu, niż pozwala na to budżet. Ostatnio domagali się miejskiego wkładu w wysokości 74 mln zł, na co nie zgodzili się gdańscy radni.
Kurtyna wodna stanęła na Targu Węglowym
Estetyczna i starannie wykonana kurtyna wodna stanęła w tym tygodniu na Targu Węglowym. Jeśli upały nie zelżeją, to nie zabraknie chętnych do korzystanie z dawanej przez nią ochłody.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (167) 2 zablokowane
-
2015-07-08 07:44
Uszczesliwianie ludzi na sile poprzez wmawianie im ze maja wypoczywac na rozgrzanym sloncem betonowym placu.
Tam potrzebny jest parking. Wypoczywa sie w parkach, na skwerach pod warunkiem ze durna wladza nie stawia rownie durnych tabliczek "nie deptac trawnikow"- 30 1
-
2015-07-08 07:33
Czarna dziura w centrum Gdańska jest od dawna
- 9 6
-
2015-07-08 07:19
Swięta racja, w chorym mózgu chory pomysł. Sprawą powinna zająć się prokuratura, 200 000 zł, za takie gów...no które budzi zainteresowanie nielicznych, Większość puka się w czoło na widok tej wspaniałej instalacji.
Miasto najwidoczniej stać na to, aby zrezygnować z płatnych miejsc parkingowych, wydać pieniądze na spełnienie czyiś fanaberii.
Parking podziemny w tym miejscu nie powstanie. Nie wiem czy pan redaktor zdaję sobie sprawę z tego, iż Targ Węglowy jest teren na którym występują wody gruntowe. Kosz tej inwestycji jest ogromny, dochód z miejsc parkingowych nie zwróci zainwestowanych środków, chyba że za 50 lat- 36 2
-
2015-07-08 06:37
Sztuczne ożywianie placu
Po raz kolejny okazuje się na siłę chcą ożywić pusty plac. Od kilku lat nie udaje się,więc gdzie są Ci "krzykacze" z Tkackiej i GO którzy mieli wizję że ludzie chcą w tym miejscu odpoczywać a w rzeczywistości jest inaczej.
Leżaki, zbite palety, gry i zabawy i co... mała garstka osób zainteresowana jest w tym miejscu odpoczywać.- 34 0
-
2015-07-08 06:36
te parę konstrukcji plus podłoże za 200 tysięcy ?
w prywatnym biznesie pracownik, który przepłaciłby taką kasę za dobra jakie za nią nabył wyleciałby na zbity pysk za niegospodarność
- 34 1
-
2015-07-08 06:18
Na zdjęciu powyższym można doliczyć się 10 pojazdów kołowych parkujących bądź wjeżdżających na Targ Węglowy.
Więc gdzie tu konsekwencja urzędników? Instalacja za 200 tys. z ławkami betonowymi.
- 56 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.