- 1 Andrzej Duda dziękował strażnikom granic (128 opinii)
- 2 Pełno usterek i pustostanów na dworcu (124 opinie)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (218 opinii)
- 4 Zarzuty znęcania się nad 66 psami (68 opinii)
- 5 Do czerwca skażona ziemia zniknie z Gdańska (102 opinie)
- 6 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (153 opinie)
Kosztowne prace w Parku Reagana. Ogrodzenie stoi od roku
Nawet 700 tys. zł ma kosztować rekultywacja terenu w Parku Reagana na Przymorzu. Po ubiegłorocznej akcji policji, która szukała śladów zaginionej Iwony Wieczorek i podczas której odkryto m.in. niezabezpieczone studzienki, teren jest wciąż ogrodzony metalową siatką. Decyzje w sprawie rozebrania ogrodzenia i przywrócenia parku do pierwotnego stanu mają zapaść w przyszłym tygodniu.
- W trakcie przeszukania terenu Parku im. Ronalda Reagana natrafiliśmy na szereg niezabezpieczonych studzienek, piwnic, studni, które stwarzały ogromne zagrożenie dla osób, które mogłyby tamtędy spacerować. To jest teren po byłych ogrodach działkowych, nie był stosownie zabezpieczony, dlatego zwróciliśmy się do GZDiZ, jako zarządcy parku, o właściwie zabezpieczenie terenu - informuje Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Jak mówili zimą gdańscy urzędnicy, ogrodzony teren wymaga kompleksowej rekultywacji, do której miało dojść wiosną. Po kilku miesiącach nic się jednak nie zmieniło. Ogrodzenie nadal stoi, teren - tylko pozornie - jest wciąż niedostępny dla spacerowiczów.
Dlaczego pozornie? W wielu miejscach brakuje przęseł, przez co metalowa siatka nie spełnia swojej roli.
- Nie mieliśmy zaplanowanych w budżecie środków na tego rodzaju działania, ponieważ działania policji były trudne do przewidzenia, zarówno miejsce, jak i ich skala - wyjaśnia Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, administratora parku. - Gdy pojawiła się możliwość pozyskania środków na ten cel, wystąpiliśmy do Wydziału Środowiska w Urzędzie Miejskim w Gdańsku o kwotę 700 tys. zł. na uporządkowanie i rekultywację tego terenu.
Wydział Środowiska poinformował z kolei, że decyzja o przyznanych środkach zależy od tego, czy wniosek trafi na wrześniową sesję Rady Miasta (zaplanowano ją na 27 września). O tym, czy tak się stanie, urzędnicy poinformują w przyszłym tygodniu.
Po ewentualnym otrzymaniu finansowania zostanie ogłoszony przetarg na realizację prac, które obejmować będą usunięcie "luźnych" odpadów (trwale związane z gruntem elementy piwnic i innych budowli pozostałyby na miejscu), zasypanie piaskiem lub ziemią powstałych dziur oraz otworów oraz demontaż ogrodzenia. Miałoby to nastąpić do końca roku. Do tego czasu GZDiZ zobowiązał się do naprawienia uszkodzonych elementów ogrodzenia.
Opinie (117) 2 zablokowane
-
2018-09-11 17:55
(1)
Niańka Kaczora, czyli Brudziński się weźmie za łopatę
- 14 12
-
2018-09-11 19:33
Za to twoi się wzięli za przetarg. Istny miś -700 koła
- 3 4
-
2018-09-11 19:31
Patrzeć na łapy miejskim siepaczom deweloperskim!
Łapy precz od Parku Reagana!
- 25 8
-
2018-09-11 18:12
ta cała policja to banda nieudaczników których przerastają poważniejsze sprawy kryminalne typu zaginięcie Wieczorek (1)
czy zabójstwo nastoletniej dziewczynki w Gdyni z 2011 nie mówiąc o nierozwiązanych sprawach morderstw z lat 90tych
- 22 6
-
2018-09-11 18:53
to nie są nieudacznicy, lecz mataczący, a to wielka różnica!
- 9 3
-
2018-09-11 17:54
Kalasanty (1)
Jeśli zakopywanie dziur po kolejnym policyjnym zrywie w/s poszukiwania zaginionej ma kosztować 700 tys. zł - to ciekawe, jakie były koszty samej akcji ? I jakie są ogólne koszty tego wieloletniego postępowania ? Czy wszystkich zaginionych szuka się z tak wielkim zaangażowaniem ?
- 31 8
-
2018-09-11 18:49
znajomi policjanci I.W. są odpowiedzialni za ten cały bajzel, dlatego też na stwarzanie pozorów skłonni są każdą kasę wydać!
- 8 1
-
2018-09-11 18:02
Odkrycie Prawdy (1)
Nie ma ceny.
- 12 9
-
2018-09-11 18:30
Bzdura, te prace odkrywkowe oraz ogrodzenie kosztowały konkretne kwoty, była to jednak duża niegospodarność, skoro w tych wykopch nic nie znaleźli to powinny one zostać zasypane już na drugi dzień tym samym sprzętem bez konieczności stawiania kosztownego ogrodzenia
- 9 2
-
2018-09-11 18:15
Miasto ma jakieś szkodliwe plany wobec tego terenu. (2)
Jeśli więc coś chroni te zielone miejsce przed betonowaniem oraz sr*jącymi ludźmi (którzy na brak możliwości sr*nia nawet tu się żalą), to właśnie ogrodzenie.
- 16 6
-
2018-09-11 18:27
nie matole
mnóstwo biedoty i bezdomnych ma tam w lato darmową i smaczną wyżerkę
bo na pińcet plus się nie załapali, a 3 mln mieszkań jak nie było, tak nie ma- 5 4
-
2018-09-11 18:22
Ty czekaj na Adamowicza z tą łapówką,
zamiast zajmować się minusowaniem.
- 3 4
-
2018-09-11 18:02
no to chyba Brudziński zapłaci
to jego podwładni tam sobie piaskownicę zrobili
Dodatkowo odszkodowanie za 12 mies. zablokowania terenu ogólnodostępnego dla szacunkowo kilkuset tysięcy ludzi bez jakiegoś spektakularnego osiągnięcia, żeby nie powiedzieć totalnej klapy.- 19 9
-
2018-09-11 17:28
To Policja nie posprzątała po sobie? Skandal!
- 50 14
-
2018-09-11 17:18
700 000 na zasypanie kilku dolow (2)
urzedasy ze wszystkiego potrafia zrobic problem
- 98 19
-
2018-09-11 17:26
No coś niesamowitego, sądzę , że za 10 tysi dwóch łebskich gości zrekultywuje teren. To jest jakiś kosmos. Urzędnik, który zarabia 3 koła musi na to robić 20 lat, podobnie jak nauczyciel....
- 14 3
-
2018-09-11 17:24
zrobię to przy użyciu taczki i łopaty za pół bańki
- 20 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.