• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koszulki z komunistami w supermarkecie

Borys Kossakowski
1 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Koszulki z Ernesto Che Guevarrą na półce sklepowej. Czy to już propaganda komunistyczna? Koszulki z Ernesto Che Guevarrą na półce sklepowej. Czy to już propaganda komunistyczna?

W jednym z sieciowych hipermarketów sprzedawane są koszulki z podobizną Ernesto Che Guevary - poinformował nas czytelnik portalu Trojmiasto.pl. Zgodnie z kodeksem karnym propagowanie ideologii totalitarnej (np. komunistycznej) jest w Polsce nielegalne. Nikt o zdrowych zmysłach nie wpadłby na pomysł sprzedawania koszulek z wizerunkiem Hitlera czy Stalina. Jednak działący w odległej Ameryce i skądinąd romantyczny El Comendante nie wydaje się tak straszny. Czy słusznie?



Kontrowersyjna "kolekcjonerska" scena egzekucji z udziałem żołnierzy Wehrmachtu, którą można było zakupić w serwisie Allegro. Kontrowersyjna "kolekcjonerska" scena egzekucji z udziałem żołnierzy Wehrmachtu, którą można było zakupić w serwisie Allegro.
Srebrny medalion z 1931 r. z wizerunkiem J. Stalina został wystawiony na aukcję za 39 tysięcy zł. Srebrny medalion z 1931 r. z wizerunkiem J. Stalina został wystawiony na aukcję za 39 tysięcy zł.
Taką koszulkę można bez problemu kupić za 15 euro w jednym ze sklepów. Taką koszulkę można bez problemu kupić za 15 euro w jednym ze sklepów.

Koszulki Che Guevary w supermarkecie to:

Che Guevara był komunistą, co do tego nie ma najmniejszych wątpliwości. Podobnie jak niezliczona armia romantyków oburzonych dzikim kapitalizmem, zamordyzmem panów, nędzą chłopów i spektakularnymi krachami na giełdach uwierzył, że można zbudować państwo idealne. Ustrój komunistyczny jeszcze w latach osiemdziesiątych przyciągał zachodnich myślicieli, takich jak np. Terzani Tiziano (autor "Zakazanych wrót"), który wyemigrował z rodziną do Chin urzeczony Kulturalną Rewolucją Mao. Dopiero na miejscu przekonał się, że komunizm wszędzie - w Chinach, Korei, Rosji czy na Kubie - zakończył się tak samo ponurą klęską.

Che Guevara, chcąc nie chcąc, stał się jednym z jego kontrowersyjnych bohaterów. Nikt nie wie, kiedy obumarła w nim dusza romantyka i umysł idealisty. Kiedy ze studenta, który chciał zmienić świat, stał się komendantem, pozbawionym skrupułów i żądnym krwi (jak twierdzą niektórzy). Jak to się stało, że jako prawa ręka Fidela Castro został specjalistą od czarnej roboty, odpowiedzialnym za usuwanie przedstawicieli starego porządku. Trzeba jednak podkreślić, że nawet jeśli Che Guevara zrobił wszystko to, o co go posądzają jego wrogowie, to do pięt nie dorasta największym bandytom XX wieku: Stalinowi, Leninowi, Mao czy Hitlerowi.

Nic dziwnego więc, że markety nie oferują w sprzedaży koszulek, ani innych gadżetów z wizerunkami tamtych smutnych panów (choć Hilter ma w Polsce oddaną rzeszę fanów). Kodeks Karny stawia zresztą sprawę dość jednoznacznie. Kto publicznie propaguje faszystowską, komunistyczną lub inną totalitarną ideologię lub (...) ustrój państwa (...) podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania sporządza, gromadzi, przechowuje (...) pismo, druk, nagranie, film lub inny przedmiot zawierający taką treść.

Życie jednak rzadko bywa jednoznaczne. Koszulki i kubki z wizerunkiem Che Guevary, podobnie jak książki jego autorstwa można bez problemu kupić na aukcjach internetowych. Znajdziemy tam też portrety, banknoty i znaczki pocztowe z wizerunkiem Mao Zedonga, monety i popiersia Adolfa Hitlera oraz książki autorstwa Józefa Stalina. W sklepach internetowych z koszulkami kupimy bez problemu t-shirt z wierunkiem Ojca Narodów Lenina. Cyfrowe drukarnie umożliwiają zresztą wykonanie koszulki, kubka, puzzli czy fototapety z dowolnym wzorem, nawet z napisem "Arbeit macht frei" jakby ktoś się uparł. Technologia po raz kolejny wyprzedziła prawo.

Ale to tylko element całej układanki, bo nawet zupełnie analogowi i nieinteretowi handlarze starzyzną (choćby ci z Jarmarku św. Dominika) też od czasu do czasu sprzedają noże z hakenkrojcem, kubki z gapą czy ordery z czerwoną gwiazdą. I nie pomoże tu nawet interwencja oddziałów specjalnych NATO ani agenci Mosadu, bo to przedmioty kolekcjonerskie. Gdzie kończy się kolekcjonerstwo, a zaczyna się propaganda?

Wszystkie, nawet najbardziej okrutne morderstwa, ludobójstwa, eksterminacje są częścią naszej historii. Nie da się ich wymazać, ani ich zakazać i dlatego będą się pojawiać w publicznej przestrzeni. Czasem ku przestrodze, czasem ku pamięci, a czasem po prostu dla zarobku, jak te koszulki Che Guevary w supermarkecie. Ostatnio Stowarzyszenie "Nigdy więcej" zażądało od Allegro.pl usunięcia aukcji figurek żołnierzy Wehrmachtu strzelających do skazańca. Właściciele serwisu odpowiedzieli wówczas: "do nienawiści nawołują ludzie, a nie przedmioty".

Parafrazując słowa profesora Romana Kubickiego, filozofa i etyka, powiedziałbym: nie ma nic złego w sprzedaży koszulek Ernesto Che Guevary. Ale swojemu dziecku bym takiej nie kupił. Są lepsze wzory do naśladowania. Z dwojga złego wolałbym jednak, żeby włóczący się po zmroku chłopcy grzecznie nosili mundury Wehrmachtu, niż w ideologicznie neutralnych dresach kopali tych, którzy np. mają czelność kibicować innemu klubowi.

Opinie (284) 6 zablokowanych

  • (2)

    A przecież kibicki lechii mieli kiedyś flagę z Hessem i jakoś nie było afery że jest to propagowanie faszyzmu. Coś mi się wydaje że nasz kraj powoli staje się faszystowski.....

    • 15 13

    • bo nie było

      hess był narodowym socjalista a nie faszystą , faszysci to byli we włoszech . te dwa ruchu socjalistyczne róznila przede wszytkim kwestia rasowa . w faszyzmie jest nie bylo.słyszałeś o holokauscie włoskich zydów.oczywiście oba ustroje sa złe

      • 4 1

    • Ale im chodziło o Hessa - polityka NSDAP, który próbował się dogadać z Zachodem, a nie Hoessa - komendanta Auschwitz Birkenau, powieszonego po II wojnie na szubienicy w tym obozie. Nie myl tych dwóch osób. Choć oczywiście odwoływanie się zarówno do Rudolfa Hessa, jak i Rudolfa Hoessa jest skandaliczne, tak samo jak do Che Guevary.

      • 1 0

  • grafik się nie napracował

    szanowni państwo, więcej profesjonalizmu. nawet w żartach :/

    • 6 2

  • Podsumowując ostatnie zdanie "artykułu" - Ja bym jednak wolał, żeby nikt niie nosił mundurów Wehrmachtu...

    Panie "autor".

    • 12 5

  • (1)

    Patrząc na wynik ankiety 43% mieszkańców Trójmiasta to debile

    • 17 5

    • nieuki

      a raczej historyczne nieuki :)

      • 5 1

  • Tez mi nowosc (1)

    w GDANSKIM LPP czyli w reserved tez były koszulki z Che Guevarrą, się zdziwiłem ze nikt nie protestował.

    • 17 1

    • z CCCP też są

      aktualnie

      • 8 0

  • sam nosiłem z Che Guevarą (4)

    bo fajny miała kolor i była tania w primarku w uk i w Polsce nikt nie zwracał na to uwagi. Ze Stalinem bym nie założył.

    • 14 31

    • (2)

      pokazuje to tylko małą wiedzę

      • 15 3

      • hah za to już pewnie koszulka z Pinochetem by była jak najbardziej normalna :D (1)

        mi to obojetne

        • 1 3

        • też zbrodniarz ale jeśli tak można mówic to przynajmniej w chilijskiej racji stanu....

          • 1 0

    • zrobmy koszulki

      z panem Bandera....

      • 1 0

  • Jak redaktor zauważył (4)

    sprawa jest złożona. Ale tu chodzi w sumie o co innego. Na lewactwo jest moda i przyzwolenie. Lewctwo i jego symbolika zostało oswojone i weszło do popkultury. Czerwone gwiazdy, sierpy i młoty, obnoszenie sie podobiznami komunistycznych morderców nikogo nie szokuje, podczas gdy taki symbol swastyki został bardzo mocno w naszym regionie napiętnowany i wyprany ze wszelkich innych znaczeń.

    No ale być może to także kwestia całej polityki która jednak co tu dużo mówić jest mocna skażona lewicową myślą społeczną

    • 25 7

    • Porównaj sobie jakie hasła głosi nazizm a jakie komunizm (3)

      nazizm - wyższość jednych narodów nad innymi, ksonofobia, nacjonalizm
      komunizm - braterstwo równość, internacjonalizm, od każdego według jego siły, każdemu według potrzeb

      Oba systemy były zbrodnicze, ale tylko pierwszy zrealizował swoje hasła. Drugi głosił jedno, a robił drugie. Oczywiście idee komunizmu były nierealne i utopijne, ale któż by się nie podpisał pod hasłami równości i braterstwa? Przecież są to pozytywne hasła (w przeciwieństwie do głoszonych przez nazistów). Praktyka pokazała zaprzeczenie tego, jednak same hasła złe przecież nie były. Stąd ta różnica. Nie tłumaczy to oczywiście zafasacynowania pojedynczymi zbrodniarzami bo tutaj nie da się powyższego rozumowania zaprowadzić.l

      • 5 9

      • (2)

        nic o nazizmie nie pisałem - zwracałem tylko uwagę na swastykę - bardzo stary isymbol występujący w wielu kulturach - imo powinna przestać jednoznacznie kojarzyć sie nam tylko i wyłącznie z nazizmem.

        • 5 2

        • no mnie jakoś nie dziwi, że w tym kraju się to kojarzy z Hitlerem i nazistami (1)

          a nie hinduskim symbolem szczęścia, no bądzmy poważni...

          • 7 1

          • Przecież swastyka to nie tylko Hindusi!
            Nawet polskie oddziały wojskowe miały emblematy ze swastykami. Zaróno prawo jak i lewoskrętnymi.

            • 3 0

  • a czyłowiek siejący niemawiść można juz kupuć :
    - toruński misJONASZ lub
    - chodowca kotów

    • 10 14

  • marzy mi się koszulka z Jarosławem Zbawicielem (1)

    • 18 21

    • ja taką mam: Jarosław Polskę zostaw!

      • 2 3

  • (1)

    Jeszcze nie dawno Lepper chciał powiesić Balcerowicza wraz z całym narodem.Leppera nie ma a Balcerowiczowi bendą stawiac pomniki

    • 3 2

    • raczej wątpię w te pomniki. przy tej nierówności którą mamy w Polsce, już teraz mamy stale powiększające się grono wkurzonych obywateli a zobaczymy co będzie za 2-3 lata. ludzie już przestają wierzyć w telewizyjne bajki bo widzą ceny i swoje zarobki.

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane