• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kradzione komórki na śmietnik...

(TG)
23 listopada 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Czy skradzione telefony komórkowe staną się bezużyteczne? Nowe prawo telekomunikacyjne może zlikwidować tą plagę nieszczęść, pociągającą często za sobą agresję oprawców - brutalne pobicia, oszpecenia ciała, a zdarzało się że nawet trwałe kalectwo. Bandyta bowiem, aby osiągnąć cel, nawet taki jak kradzież komórki, jest gotowy na pokonanie każdej "przeszkody"...

Niemal codziennie dochodzi do kradzieży telefonów komórkowych. Sprawcy to najczęściej ludzie młodzi, którzy działają w grupach 2-3 osobowych. Wykorzystują sytuacje, w których właścicielem telefonu jest nieletni i grożąc np. pobiciem zmuszają do oddania aparatu. Policja wielokrotnie odzyskiwała skradzione aparaty w lombardach lub przy realizacji innych spraw w mieszkaniach osób, u których dokonywano przeszukań. Przestępcy z procederu uczynili sobie stałe źródło utrzymania, oferując drogie aparaty po bardzo atrakcyjnej cenie.

Policja podjęła starania, by powstało prawo uniemożliwiające wykorzystywanie kradzionych telefonów. Prace nad nową ustawą prawo telekomunikacyjne zaczęły się kilka miesięcy temu. Nowe prawo opublikowano w Dzienniku Ustaw z 16 lipca 2004r. M.in. w art. 180 ust.2 określono obowiązek operatora ruchomej publicznej sieci telefonicznej blokowania trwale skradzionego telefonu komórkowego.

- Dotychczas obywatel, któremu skradziono aparat, mógł jedynie żądać u operatora zablokowania własnej karty SIM - informuje nadkom. Gabriela Sikora, rzecznik prasowy pomorskiego komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku. - Obecnie, na mocy nowego przepisu, który zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2005r., będzie mógł domagać się również zablokowania aparatu. Możliwość dokonania zablokowania aparatu telefonicznego przepisy warunkują jednak okazaniem dokumentów uwiarygadniających osobę jako prawowitego właściciel aparatu. Aby powyższy przepis mógł skutecznie zafunkcjonować w praktyce, w ust. 2 art. 180 zobowiązano dodatkowo operatora do poinformowania o fakcie kradzieży pozostałych operatorów sieci telefonicznych.

Na wykonanie czynności zablokowania telefonu operator ma 1 dzień licząc odpowiednio od daty zgłoszenia kradzieży lub poinformowania go o tym fakcie przez innego przedsiębiorcę. Gwarantuje to, że skradziony aparat nie będzie mógł być wykorzystany w żadnej sieci operatorów krajowych.

Nowe regulacje skutkować powinny spadkiem kradzieży telefonów komórkowych, w tym również dokonywanych w celu wykorzystania telefonu do popełnienia innego przestępstwa. Dla właścicieli telefonów komórkowych bardzo istotnym jest fakt udowodnienia legalnego nabycia danego telefonu komórkowego. Należy więc pamiętać o przechowywaniu umowy kupna-sprzedaży czy innego dokumentu stwierdzającego, że jesteśmy prawowitym właścicielem aparatu. Fakt uznania nas za właściciela należy do samego operatora.

- W tym roku do końca października w naszym województwie skradziono w różny sposób 398 telefonów komórkowych - dodała rzecznik pomorskiej policji.
Głos Wybrzeża(TG)

Opinie (99)

  • Nonsens

    Przecież wiemy, że to i tak niewiele zmieni, bo każde zabezpieczenie można złamać. Gangi "komórkowe" już mają odpowiednich "speców', którzy zmienią kod telefonu i dalej będzie można go normalnie użytkować. Taka jest moja opinia, więc nasi kochani operatorzy lepiej niech obniżą ceny rozmów niż wydają kasę na bezużyteczne projekty.

    • 0 0

  • No pięknie, tylko czemu dopiero teraz?

    Techniczne możliwości blokowania aparatów o danym numerze IMEI istniały od początku istnienia techniki GSM. Ale nasi operatorzy, w trosce o własną kieszeń (no bo okradziona osoba zapewne uda się do salonu po nowy aparat), unikali takiego blokowania, jak tylko mogli... a rezultaty widać gołym okiem. Nie wiem, co zmieni nowe prawo, bo wydaje mi się, że nie zabraknie magików, którzy za odpowiednią opłatą zmienią numer IMEI kradzionego aparatu na inny, tak jak nie brakuje ludzi, którzy kupują "okazyjnie" sprzęt, nie pytając o jakiekolwiek papiery do niego. Byle taniej.

    Ciekawe tylko, czy to ci sami ludzie, którzy najgłośniej krzyczą, że Polska to kraj bandytów i złodziei?

    • 0 0

  • jak?

    Jak? Przez blokadę numeru IMEI? Dajmy na to, że przeciętny "dres" nie potrafi go zmienić, ale człowiek, który potrafi poszukać potrzebnych rzeczy (choćby w internecie), ze zmianą IMEI kradzionego telefonu nie będzie miał problemu (i wyda na to parę złotych). Takie "cuda" prawne tworzy się pod publiczkę, a uchwalają je ludzie, którzy najczęściej nie mają zielonego pojęcia o realizacji swoich życzeń.

    • 0 0

  • Wszystko pięknie....

    Ustawa jak najbardziej potrzebna, jednakże wiadomo, że całkowicie nie zlikwiduje problemu. Przy odrobinie wiedzy numer IMEI można najzwyczjniej w świecie zmienić. Przy okazji tego przepisu wartoby więc zastanowić się nad jescze dalej idącym rozwiązaniem... Znając numer IMEI skradzionego apratu, operator posiada możliwość lokalizowania go, o ile tylko jest włączony. Gdyby istniała specjalna komórka zajmująca się tropieniem bandytów w ten sposób, możnaby zniwelować ich ilość...
    Warto także przy okazji tej ustawy szerzej spojrzeć na problem. Otóż z moich informacji wynika, ich kradzież telefonu, uznawana jest za czyn o niskiej szkdliwości społecznej... A dzieje się tak ze wzgledu na to, iż brana jest pod uwagę nie jego realna wartość, lecz koszt poniesiony podczas zakupu. Należałoby zająć się i tym aspektem.
    Nie będę rozpisywał się tu o moim zdaniem zbyt niskim wymiarze kar, gdyż jest to obszerny temat, na kolejną dyskusję...

    • 0 0

  • IMEI nie da rady (zieloni - to Wy?)

    Hehe - zieloni krzycza, ze inni sa zieloni. Siec GSM pyta przed wykonaniem kazdej uslugi - nawet zalogowania - co skutkuje pokazaniem kresek przy piktogramie antenki - o wiele numerow - m.in. ten unikalny nr telefonu, ktory jest nie do przeprogramowania. Wynika to ze specyfikacji chipow ktore sa w telefonach. Dane te sa przechowywane w sposob uniemozliwiajacy ponowne zapisanie bez ingerencji hardware'owej. Kolejna rzecz - rozsadniejsze byloby nei tyle blokowanie danych numerow aparatow, co zezwalanie tylko wlasciwym na korzystanie z sieci.

    • 0 0

  • Może zdrożeją?

    Tak sobie pomyslałem, że mogą przez to zdrożeć kardzione komórki, bo dostęp do takiego "sprawnego" telefonu sie zawęży (przynajmiej na początek). No podaż zmaleje popyt rośnie wiec cena też - dlatego kto nie ma jeszcze aparatu "używanego" niech się spieszy.

    • 0 0

  • Jeden dzień na blokadę ?!

    "Na wykonanie czynności zablokowania telefonu operator ma 1 dzień licząc odpowiednio od daty zgłoszenia kradzieży lub poinformowania go o tym fakcie przez innego przedsiębiorcę."

    Jeden dzień? Rozumiem, że roboczy - to raz. Dwa, że skoro ktoś jest właścielem telefonu, to czemu tylko doba? Dajmy na to, że wyjeżdżam na weekend... A takie papiery raczej trzyma się w domu. I co - już telefonu nie zablokuję? Bezsens... Powininno być "Do 30 dni", tak jak jest w wielu innych ustawach.
    A sam pomysł uważam za dobry, może chociaż w jakimś stopniu zmniejszy to kradzieże... W jakimś bo IMEI zmienić można, ale zwykły złodziej tego nie zrobi.

    • 0 0

  • 1 dzien ma operator....

    ... na zablokowanie telefonu, a nie wlasciciel na zgloszenie zadania blokady. Kolega wyzej sie pomyli ;].
    Wlasciciele punktow uslugowych zacieraja rece...

    • 0 0

  • a co to za problem zmienic IMEI ? bo wbrew temu co ktos wyzej pisal siec GSM ma tylko i wylacznie numer IMEI w swoich papierach (niesetty - ale widzialem to na wlasne oczy)
    a imei w mojej nokii 3510i moge zmienic w minutke (wliczajac w to podlaczenie kabelka do telefonu), wiec taka operacja bedzie kosztowala 15-30 zl w serwisie ;)
    a jezeli zdelegalizuja wykonywanie takich uslug (gdzies tak jest) to jedyne co sie zmieni, to ze zmiana IMEI zejdzie do podziemia (i wzrosna 2-krotnie ceny) ...

    • 0 0

  • No tak najlepiej nazekac,ze nic nie da itp.Mojej corce wyrwali telefon warty wtedy 600 PLN ktory odkupilem na hali za 200.Gdy nie bedzie sie oplacala kradziez to nikt jej nie dokona.Taka jest prawda.Oczywiscie zawsze beda magicy co to obejda wszystkie zabezpieczenia i blokady.Ale juz fakt utrodnienia w sprzedazy kradzionego telefonu bedzie sukcesem

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane