• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Krystek" trafił znów za kraty. Został dziś zatrzymany przy MOPS w Wejherowie

Piotr Weltrowski
16 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (183)
Najnowszy artykuł na ten temat Skiba wygrał z Latkowskim i TVP ws. Zatoki Sztuki
Krystian W. został zatrzymany w czwartek przed południem (zdjęcie poglądowe, z poprzedniego zatrzymania "Krystka"). Krystian W. został zatrzymany w czwartek przed południem (zdjęcie poglądowe, z poprzedniego zatrzymania "Krystka").

W czwartek przed południem policja zatrzymała Krystiana W. ps. "Krystek" - dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Zatrzymanie słynnego "łowcy nastolatek z Sopotu" to wynik uprawomocnienia się wyroku w sprawie jednego z pobocznych wątków afery pedofilskiej. Główny proces, w którym W. oskarżony jest o 65 przestępstw, głównie seksualnych, wciąż trwa. Przez ostatnie miesiące "Krystek" odpowiadał w nim jednak z wolnej stopy.



Czy pozwolenie "Krystkowi" na odpowiadanie z wolnej stopy było błędem sądu?

Przypomnijmy, 7 marca Sąd Okręgowy w Gdańsku utrzymał wyrok na Krystiana W. wydany przez Sąd Rejonowy w Wejherowie w jednym z pobocznych procesów. Chodziło o tzw. "elektroniczną korupcję seksualną małoletnich".

W październiku 2021 roku sąd w Wejherowie skazał za to "Krystka" na 2,5 roku więzienia. Wyrok się jednak nie uprawomocnił, bo prawnicy Krystiana W. złożyli apelację.

Poskutkowało to tym, że w listopadzie 2021 roku mężczyzna wyszedł na wolność. Dlaczego? Od dłuższego czasu sąd nie przedłużał mu aresztu tymczasowego, bo mężczyzna odsiadywał inny prawomocny wyrok za gwałt. W teorii po jego zakończeniu powinien zacząć odsiadywać kolejny wyrok, ale ten wciąż nie był prawomocny.

Dodatkowo sama apelacja się przedłużyła, bo przez kilka miesięcy kolejne rozprawy odwoływano ze względu na chorobę sędziego. Ostatecznie sąd wyższej instancji podtrzymał rozstrzygnięcie sądu w Wejherowie, więc tylko kwestią czasu był powrót Krystiana W. - który w sądzie się nie pojawił - za kratki.

Przyszedł do MOPS-u, wyszedł w kajdankach



Z naszych informacji wynika, że stało się to dziś. Mężczyznę zatrzymano przed MOPS w Wejherowie, z usług którego korzystał w ostatnim czasie.

Informację tę, choć nieoficjalną, potwierdziliśmy w trzech różnych źródłach.



Oficjalnie policja o sprawie mówi nie podając żadnych personaliów.

- Mogę powiedzieć, że faktycznie dziś nasi dzielnicowi zatrzymali mężczyznę poszukiwanego sądowym nakazem do odbycia kary pozbawienia wolności 2,5 roku. Mężczyzna został zatrzymany w okolicy ośrodka MOPS i przewieziono go już do aresztu śledczego - mówi asp. sztab. Anetta Potrykus z  Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.

"Łowca nastolatek z Sopotu"



O "Krystku" zaczęło się robić głośno w 2015 roku. Wtedy to pojawiły się pierwsze medialne doniesienia o "łowcy nastolatek" z Sopotu. Media zainteresowały się sprawą po samobójstwie 14-letniej Anaid, która miała przed śmiercią sugerować, że została zgwałcona.



To zdarzenie było początkiem dziennikarskiego śledztwa przeprowadzonego przez "Reporter - Magazyn Kryminalny". Zaowocowało ono odkryciem kolejnych poszkodowanych dziewczyn i nagłośnieniem całej sprawy, a także połączeniem działalności "łowcy nastolatek" z Zatoką Sztuki, gdzie Krystian W. okazjonalnie pracował.

Wszystko o sprawie Krystiana W. i Zatoki Sztuki



Główny proces wciąż trwa



Szeroko zakrojone śledztwo zakończyło się najpierw zatrzymaniem Krystiana W., a później skierowaniem do sądu aktu oskarżenia w jego sprawie. Ostatecznie mężczyzna został oskarżony o popełnienie 65 przestępstw, w większości seksualnych. Ofiarą "Krystka" paść miało 35 dziewczyn w większości niepełnoletnich. Pięć z jego ofiar miało, zdaniem prokuratury, mniej niż 15 lat. Proces w tej sprawie wciąż się toczy.

Już wcześniej Krystian W. został prawomocnie skazany na 3 lata więzienia za gwałt na 17-latce, która uciekła z ośrodka opieki w Sopocie. Teraz trafił do więzienia za nagabywanie przez internet dwóch małoletnich dziewczynek w celach pedofilskich. Warto tu zaznaczyć, że jedną z nich była wspomniana Anaid, od której rozpoczęło się dziennikarskie śledztwo, które ostatecznie pozwoliło zatrzymać "łowcę nastolatek".

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (183)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane