• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Samorządowcy skrytykowali premiera za obietnice bez pokrycia

Ewelina Oleksy
6 lipca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Podczas poniedziałkowej konferencji w Kartuzach, marszałek Senatu Tomasz Grodzki (po lewej str.), podkreślał, że rozdawanie przez rząd pieniędzy w ramach tarczy samorządowej jest  bezprawne, bo ustawa w tej sprawie jeszcze nie weszła w życie. Podczas poniedziałkowej konferencji w Kartuzach, marszałek Senatu Tomasz Grodzki (po lewej str.), podkreślał, że rozdawanie przez rząd pieniędzy w ramach tarczy samorządowej jest  bezprawne, bo ustawa w tej sprawie jeszcze nie weszła w życie.

Gdy premier Mateusz Morawiecki ogłaszał w Gdyni, że rząd częściowo sfinansuje budowę Drogi Czerwonej, Kartuzy odwiedził marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Podczas wspólnej konferencji z m.in. prezydentami Gdańska i Sopotu oraz marszałkiem województwa pomorskiego, krytykowano premiera i rząd za składanie obietnic bez pokrycia. Chodzi głównie o tzw. tarczę samorządową, z której pieniądze już rozdzielono, choć ustawa w tej sprawie nie została nawet przyjęta.



Czy krytyka samorządowców jest słuszna?

Konferencję prasową w Kartuzach zorganizowano pod hasłem "nielegalne czeki bez pokrycia rozdawane ostatnimi dniami przez premiera". Brali w niej udział m.in. marszałek Senatu Tomasz Grodzki, prezydenci Gdańska i Sopotu, burmistrz Kartuz, starosta powiatu bytowskiego i marszałek województwa pomorskiego.

Termin był nieprzypadkowy: w tym samym czasie premier Mateusz Morawiecki przebywał w Gdyni. Ogłosił tam, że budowa Drogi Czerwonej zostanie częściowo sfinansowana przez rząd w ramach budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Podczas konferencji z marszałkiem Grodzkim, samorządowcy odnosili się do obietnic finansowych składanych przez rząd.

- Dużo się mówi o pomocy samorządom, ale nie mówi się, że większość obietnic to obietnice bez pokrycia. Miliony płyną do nas, ale tylko w słowach, bo tak naprawdę więcej się nam zabiera, niż daje - mówili jednym głosem biorący udział w konferencji samorządowcy.

Krytyka samorządowej tarczy finansowej



I skupili się głównie na pieniądzach obiecanych w ramach tzw. tarczy samorządowej. Zgodnie z ostatnią zapowiedzią wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha, na Pomorze w ramach tarczy samorządowej trafić ma blisko 126 mln zł.

Jak podkreślał wiceprezydent Elbląga, "przez różne decyzje rządowe, z budżetu miasta wyparowało ponad 100 mln zł, co oznacza, że każdemu mieszkańcowi ubyło 1000 zł".

- Dziś w ramach tarczy samorządowej mamy dostać 5,9 mln zł czyli 59 zł na mieszkańca. Parafrazując słowa piosenki Kazika, panie premierze oddaj elblążanom 100 mln zł - mówił wiceprezydent Michał Missan.
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, porównywał tę sytuację do kradzieży portfela, w którym jest 230 zł.

Jacek Karnowski, prezydent Sopotu: - Rząd nie umie współpracować z samorządowcami, obietnice bez pokrycia składane są ciągle.
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu: - Rząd nie umie współpracować z samorządowcami, obietnice bez pokrycia składane są ciągle.
- Potem okazuje się, że portfel się znalazł i jest w nim 30 zł. Wtedy myślimy sobie: co za uczciwy złodziej, ukradł tylko 200 zł, a 30 zł oddał. Tak zachowuje się rząd. Zabiera samorządom miliony, a trochę im później oddaje. Rząd nie umie współpracować z samorządowcami, obietnice bez pokrycia składane są ciągle - stwierdził Karnowski.

Trójmiejscy radni i urzędnicy



Najwięcej pieniędzy z tarczy samorządowej na Pomorzu, trafić ma do Gdańska. W sumie mowa o ponad 81 mln zł.

Prezydent Gdańska: "ten czek bez pokrycia jeszcze do mnie nie dotarł"



- Ustawa przewidująca tarczę samorządowa jeszcze nie jest prawem, bo nie zakończył się jej proces legislacyjny. O tym, że mam otrzymać czek bez pokrycia na 81,5 mln zł dowiedziałam się, gdy przed kamerami TVP ustawił się wiceminister Kazimierz Smoliński i wręczył radnym PiS czek na tę kwotę. Do mnie on jeszcze nie trafił, ale wolałabym przelew, bo na samych podatkach strata z "piątki Kaczyńskiego" to w Gdańsku ponad 160 mln zł. Czek z tarczy samorządowej jest na połowę tej kwoty, o ile ona w ogóle się znajdzie - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Czytaj też: Rządowa tarcza dla samorządów. Władze Trójmiasta komentują

Ustawa ws. tarczy nie jest jeszcze przyjęta



Marszałek senatu Tomasz Grodzki przekonywał, że rozdawanie przez rząd pieniędzy w ramach tarczy samorządowej jest bezprawne.

- Prawo pozwalające rozdawać te czeki wróciło dopiero do Sejmu z poprawkami Senatu. To nie jest jeszcze uchwalone - zaznaczył. - Te czeki to kwintesencja czegoś, co się utarło w dzisiejszej władzy: że jak rząd coś dwa razy obieca, to tak, jakby dał. To nie są standardy państwa demokratycznego - podkreślił Grodzki. - Niech rząd zajmie się uczciwą dystrybucją naszych pieniędzy, niech zacznie przestrzegać prawa i da rozwinąć skrzydła samorządom. Rząd nie może oszukiwać, musi przedstawić, jaka jest realna szansa, że te czeki będą zrealizowane - dodał.

Samorządy mają dostać 6 mld zł



Ministerstwo Rozwoju informuje, że w sumie na tarczę dla samorządów trafi 6 mld zł.

- Szczególne wsparcie dostaną gminy wiejskie i miejsko-wiejskie, które - bez względu na rozmiar - dostaną po co najmniej 0,5 mln zł - mówiła wicepremier i minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. - Pieniądze te będzie można wydać na dowolny wybrany cel - szkołę, żłobek, przedszkole czy drogę, tabor komunikacji miejskiej lub szpital. Mówimy więc o inwestycjach ulokowanych blisko ludzi. Takich, które zdecydowanie poprawią jakość życia lokalnych społeczności.

Odpowiedź samorządów na pomoc rządową

Opinie (657) ponad 50 zablokowanych

  • Bolka tu brakuje ,mędrca tych oto obocnych

    • 72 3

  • Czasy się zmieniają o ci sami "samorządowcy" ciągle są w komisjach.

    • 72 3

  • Ale jakby dawali w kopercie po cichu to co innego

    Ratowales tylko tych,którzy mieli pieniądze Ty pożal się Boże "marszalku" od koperty. Idź przejrzyj pomnik bartoszewskiego, jesteś tak samo przyzwoity jak on.

    • 64 0

  • trzęsą tyłkami, bo pis bierze sie za takich

    co to za prezydent Sopotu, który ma na koncie niejedn wyrok i ludzie dalej go wybierają, świadczy tylko o mieszkańcach

    • 89 8

  • najpierw trzeba samemu dać dobry przykład i coś robić na własnym podwórku

    zresztą to element kampanii, co by PIS nie zrobiło w Trójmieście bedzie źle ocenione, hipokryci

    • 93 6

  • Problemem jest to, że urzednicy spółek skarbu miasta (1)

    nie mają aneksów o zakazie konkurencji do swoich umów o pracę.

    • 56 0

    • Dulkieiwcz i kudłaty

      zajmiecie się drogami w Gdańsku i Sopocie, bo to dramat.

      • 11 0

  • Jacy samorządowcy ???

    To platformerskie pomorskie plewy !!!!

    • 95 11

  • oczywiscie Karnowski, Dulkiewicz

    którzy za uszami mają wiele i mają czelnośc krytykowac, wstyd

    • 115 12

  • No a jak oficjalnie mogą nie krytykować ?

    A taki Budka potrafił pochwalić. No fakt, też nie oficjalnie.

    • 56 3

  • a moze Pani Prezydent wypowie sie chociaz w temacie hokeja w Gdańsku i odwiecznej samowolki Kosteckiego

    fajnie, ze sie bawicie w kampanie prezydencka ale Gdańsk ma swoje problemy

    • 84 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane