(TG)
2004-10-19 15:55
W kwestii formalnej, -nie słyszałem o dyrektorce przedszkola (czy jest wogóle jakiś dyrektor?), która przedtem nie była przedszkolanką. Znam nawet takie, które na dyrektorkę lepiej się nadają, niż na przedszkolankę! -Co do pilnowania personelu, -myślisz, że nie wiedziała?
2004-10-19 11:57
faktycznie to ciekawe jakie macie domy pewnie z basenem itp haha smieszni ludzie
2004-10-19 09:29
Przedzkole w Osowej powstało chyba właśnie w 2000 oku.
Dyrektorką jest Pani, która wcześniej była przedszkolanką.
Może po prostu nie potrafiła dopilnować personelu?
A może się nie nadaje na Dyrektora?
Przecież za przekręty Księgowej Dyrektorka też odpowiada?
2004-10-19 09:19
No i dałoby się jakoś z tym żyć, że dookoła tyle zepsutych ludzi, którzy płodzą i wychowują bandytów, bo tak zawsze było i będzie. Gdyby tylko mieli jakąś klasę, to i może wnieśliby tym coś do społeczeństwa, a zaoferować mogą jedynie swój postępujący debilizm i zbydlęcenie.
2004-10-18 20:05
...cieszę się, że "nie trafiłem". Nie chciałem "trafić" nikogo, ze szczególnym uwzględnieniem Ciebie. Ciesz się życiem ...
2004-10-18 19:45
akurat NIE TRAFIŁEŚ. Ja z tych, o których znajomi mówili, że w Polsce to nie bierze ryba i....to o mnie. Nie musiałam dochodzić do jakiego-takiego poziomu kradnąc lub oszukując (na szczęście). Brzydzę się takimi drogami "dorabiania się", a własną chałupę mam i starczy mi taka. Kosztowała sporo kasy, ale przede wszystkim duuuużo własnej pracy. Każdy kąt, to jakaś krwawica....ale na pewno nie rodziców przedszkolaków, brrrrrrrrrr. Stąd te nieco drwiące uwagi na temat żałosnej księgowej.
2004-10-18 19:39
...racja jest po Twojej stronie. Czy chciałabyś jednak, krzywdą innych ludzi, wybudować sobie domek ? Nawet letniskowy ???
Ja bym nie chciał !!!
2004-10-18 19:32
he,he,he, przecież wiem ile może kosztować dom...może to być najwyżej domek letniskowy.
2004-10-18 19:03
zaczynam od dziś uczyć się księgowości, jestem młody to zdążę się wybudować i może jeszcze coś innego urwę.
2004-10-18 18:56
... raczej nie zdąży. Proszę, uwierz ... nie wierzę w "domek za 300 tys. zł". Znając medialnie charakterystyczny "sposób relacjonowania" przeróżnych zjawisk w naszym, z gruntu chorym, kraju - nie wierzę, aby ta Pani działała tylko i wyłącznie dla siebie. To nie byłoby możliwe. Naprawdę ...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
