• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto ma pierwszeństwo na dwuetapowych przejściach dla pieszych?

Maciej Korolczuk
18 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Policja przypomina, że przejście dwuetapowe traktuje się jako dwa odrębne przejścia. Pieszy znajdujący się na wysepce ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na jezdni. Policja przypomina, że przejście dwuetapowe traktuje się jako dwa odrębne przejścia. Pieszy znajdujący się na wysepce ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na jezdni.

Jesień to szczególnie trudny czas dla kierowców i pieszych. Przez nieuwagę, ale też przez ograniczoną widoczność i niestety nieznajomość przepisów prawa o ruchu drogowym, dochodzi do wielu niebezpiecznych sytuacji w obrębie przejść dla pieszych - także tych dwuetapowych, na których piesi nie pamiętają albo nie wiedzą, że to nie oni mają tam pierwszeństwo.



Czy uczestniczyłe(a)ś w zdarzeniu z udziałem pieszych na przejściu dla pieszych?

- Czy moglibyście przypomnieć, jakie zasady obowiązują na dwuetapowych przejściach dla pieszych? Piesi często nie wiedzą albo nie pamiętają, że wchodząc albo stojąc na tzw. wysepce, wcale nie mają pierwszeństwa przed jadącym autem. Problem narasta zwłaszcza jesienią, gdy widoczność jest ograniczona i na pieszych w obrębie przejść kierowcy powinni zwracać baczniejszą uwagę - napisał do nas pan Michał.
Do wypadków z udziałem pieszych dochodzi w Gdańsku średnio dwa razy w tygodniu, o czym na bieżąco informują nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta. W ostatnich dniach do potrącenia na przejściu dla pieszych doszło m.in. na dwuetapowym przejściu w ciągu ul. Obrońców Wybrzeża na Przymorzu.

17:53 4 LISTOPADA 19 (aktualizacjaakt. 18:06)

Potrącenie pieszego na ul. Obrońców Wybrzeża (28 opinii)

Pieszy został potrącony na ul. Obrońców Wybrzeża, przy Leclerku na Przymorzu. Karetka na lewoskręcie w ul. Chłopską.
Pieszy został potrącony na ul. Obrońców Wybrzeża, przy Leclerku na Przymorzu. Karetka na lewoskręcie w ul. Chłopską.


Co mówi ustawa?


Na początek zaglądamy do przepisów. Podczas poruszania się po przejściu dla pieszych zastosowanie mają artykuły 13 i 14 Ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Treść tych przepisów dotyczy też przejść dwuetapowych, gdy występuje wysepka, tzw. azyl. Zgodnie z ustawą przejście dwuetapowe traktuje się jako dwa odrębne przejścia i pieszy znajdujący się na wysepce (azylu) ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na jezdni (chyba że występuje sygnalizacja świetlna, wówczas mają zastosowanie odrębne przepisy).

Przejście dwuetapowe stosuje się zazwyczaj na drogach dwujezdniowych jednokierunkowych w celu umożliwienia pieszemu bezpiecznego zatrzymania się i upewnienia, czy nie nadjeżdża pojazd z prawej strony.

- Należy pamiętać, że kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu - przypomina nadkom. Magdalena Ciska, rzecznik prasowy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Z drugiej zaś strony fakt korzystania z wyznaczonego przejścia nie upoważnia pieszego do wchodzenia na jezdnię bez upewnienia się, czy nie spowoduje to zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu, a przede wszystkim jego życia i zdrowia. Nie można bezkrytycznie korzystać z przejść dla pieszych. Tu także wymagana jest szczególna ostrożność.
Warto pamiętać, by w porze jesienno-zimowej, gdy szybciej zapada zmierzch, a widoczność mogą ograniczać opady lub mgły, mieć na sobie odzież z elementami odblaskowymi. W innym przypadku pieszy dostrzegany jest przez kierowcę z dużym opóźnieniem.

- Stosowanie elementów odblaskowych w różnej formie - zawieszki, opaski, kamizelki, torby na zakupy z elementami odblaskowymi - zwiększają szansę pieszego na uniknięcie potrącenia w czasie złej widoczności. Prawidłowo noszone odblaski powinny być umieszczone w takim miejscu, aby znalazły się w polu działania świateł samochodowych i były zauważalne dla kierujących nadjeżdżających z obu kierunków - z tyłu i z przodu - podkreśla Magdalena Ciska.
Przejście przez ul. Mickiewicza choć może wydawać się przejściem dwuetapowym, to takim nie jest. W tym przypadku piesi mają pierwszeństwo na całej "zebrze". Przejście przez ul. Mickiewicza choć może wydawać się przejściem dwuetapowym, to takim nie jest. W tym przypadku piesi mają pierwszeństwo na całej "zebrze".


Najważniejsze przepisy, o których powinni pamiętać piesi podczas korzystania z drogi:

  • Dziecko w wieku do 15 lat, poruszające się po drodze po zmierzchu poza obszarem zabudowanym, jest zobowiązane używać elementów odblaskowych w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu.
  • Pieszy idąc po jezdni, ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa nadjeżdżającemu pojazdowi.
  • Z pobocza piesi mogą korzystać tylko wówczas, gdy nie ma chodnika lub drogi dla pieszych. Na drodze, która nie ma pobocza, pieszy może korzystać z jezdni. Jeśli idzie po jezdni, jest zobowiązany do zajmowania miejsca najbliżej jej krawędzi i ustępowania pierwszeństwa nadjeżdżającemu pojazdowi.
  • Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 metrów. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 metrów od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu. Jednakże poza przejściem pieszy może pokonać jezdnię pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy ustępuje wówczas pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi obowiązany jest iść drogą najkrótszą.
  • W przypadku gdy przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej jezdni uważa się za odrębne.
  • Pieszy znajdujący się na przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.


Wideo archiwalne



Co mówi statystyka?


Co roku wypadki drogowe z udziałem pieszych stanowią około 30 proc. wszystkich wypadków drogowych na terenie Gdańska. Jak wskazują statystyki, prawie jedną trzecią wypadków, w których poszkodowanymi są piesi, powodują oni sami, a najczęstsze przyczyny takich zdarzeń to wejście na jezdnię na czerwonym świetle lub nieostrożne wejście na jezdnię przed jadącym pojazdem lub zza pojazdu czy przeszkody.

Jednak sprawcami zdecydowanej większości zdarzeń z pieszymi są kierujący, a do najczęstszych przyczyn wypadków z winy kierujących zalicza się nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych, przy skręcaniu w drogę poprzeczną lub w innych okolicznościach.

- Piesi muszą mieć świadomość, że przejście dla pieszych to miejsce szczególnej ostrożności. Ale nigdy nie będzie to lokalizacja, która da im stuprocentową gwarancję bezpiecznego przedostania się na drugą stronę jezdni. Zawsze warto się upewnić, czy nic nam nie grozi nawet w tym miejscu. Piesi też nie mogą dawać podstaw do stwarzania niebezpiecznych sytuacji. Wybieganie zza pojazdu, przechodzenie poza miejscem wyznaczonym, chodzenie po niewłaściwej stronie jezdni nie powinny mieć miejsca. Pamiętajmy także o wspomnianych już elementach odblaskowych - dodaje Ciska.
Jak podkreśla, duża odpowiedzialność spoczywa także na kierowcach.

- Odpowiedzialny kierowca to taki, który posiada zdolności do przewidywania sytuacji na drodze. Przygotowanie na potencjalne sytuacje sprawia, że koncentracja jest na wysokim poziomie. To z kolei przekłada się na szybką reakcję kierowcy. Dlatego warto mieć przekonanie, że bezpieczna jazda powinna być wynikiem troski o losy innych uczestników ruchu drogowego, a nie strachu przed mandatem czy utratą prawa jazdy - kończy nadkomisarz.

Opinie (345) ponad 20 zablokowanych

  • Piesi bezczelnie wymuszają pierszeństwo (6)

    Niestety piesi bardzo często w bezczelny sposób wymuszają pierwszeństwo. Typ roszczeniowy. Wiedzą, że nadjeżdża samochód ale udają, że nie widzą i nie nawiązując kontaktu wzrokowego z kierowcą specjalnie pchają się prosto pod koła. Są też tacy co patrzą się w oczy i bez skrupułów wchodzą na jezdnię. Zazwyczaj z głupawym wyrazem twarzy.
    No cóż mądry głupiemu ustępuje.

    • 9 13

    • W krajach cywilizowanych to normalne że pieszy jest ważniejszy od kierowcy. (3)

      czemu w Polsce jest inaczej.

      • 6 5

      • Dlatego, bo w polsce obowiązują polskie przepisy, a nie inne i masz się do nich stosować.

        Tak samo jak w polsce obowiązuje limit alko dla kierowców 0,2, a w innych cywilizowanych krajach 0,8. Nie oznacza to, że mogę sobie wybrać przepis, który mi bardziej pasuje. To dotyczy też pieszych. Żyjemy w polsce i inne przepisy nas nie interesują.

        • 4 2

      • (1)

        A to chodzi o to kto jest ważniejszy czy o to aby piesi bezpiecznie przechodzili przez pasy?

        • 0 3

        • a może kierowcy bezpiecznie przejeżdżali?

          • 1 0

    • Dokładnie w 90 % piesi właśnie tak włażą na jezdnię... nie rozumiem po co? Co chcą takim bezmyślnym zchowaniem udowodnić... nie szkoda im własnego życia i zdrowia??

      • 5 2

    • mi się wydaje, że to kierowcy, mimo że widzą pieszego specjalnie udają, że go nie widzą i potrafią prawie przejechać mu po stopa

      Dzieje się tak nawet kiedy pieszy jest w połowie drogi dwukierunkowej i pojazd nadjeżdża z jego prawej strony. Pieszo>rowerem>zbiórkomem>autem tak wygląda piramida zdrowego poruszania się w mieście, abyśmy nie pozastawiali wszystkich trawników i mieli czym oddychać

      • 0 3

  • Polska jest rajem dla piratów drogowych tutak kazdy burak roszczeniowy w 20 letnim blachosmrodzie czuje sie królem miasta (1)

    Po pierwsze zmienić przepisy dostosować do standardów krajów zachodnich czy skandynawskich najlepiej!!
    Podniesc mandaty 10 krotnie
    a bandytom i pijakom za kierownica konfiskować auta!!
    Jednoczesnie wprowadzić opłaty za jazde i po miescie i za wiek oraz poziom zatruwania spalinami i hałas. za parkowanie na chodniku i trawniku mandaty minimum 1000 zł

    • 7 4

    • tylko kto ma tego pilnować? policja i sm to fikcja

      • 0 0

  • na drodze 2 pasmowej (1)

    boję się zatrzymywać i wystawiać pieszego na śmierć.

    • 6 4

    • Wolę się zatrzymać

      Nawet gwałtownie hamując w razie potrzeby i choćby ten jadący z tyłu miał na mnie najechać, niż zaryzykować, że potrącę pieszego. Mnie chroni puszka, jego nie.

      • 0 0

  • Stosujmy polskie prawo, a nie jakieś mityczne "zachodnie" (1)

    W Polsce pieszy ma pierwszeństwo, gdy już spokojnie wszedł na przejście. Czyli jak jest przed przejściem lub na tej wysepce pomiędzy jezdniami, to pierwszeństwa nie ma. Proste, jasne i należy to stosować.
    Błędem są próby przenoszenia różnych zwyczajów z krajów tzw. "zachodu", gdzie w niektórych państwach pieszy uzyskuje pierwszeństwo już przed przejściem. A niby dlaczego nie przenieść zwyczajów kierowców z Gruzji do Polski, gdzie nawet na przejściu dla pieszych pieszy może zostać rozjechany? Jesteśmy w Polsce, stosujmy tu polskie prawo i nie próbujmy mącić tu innymi zwyczajami kierowców z innych krajów, bo tylko pieszy fizycznie może na tym ucierpieć.

    • 10 8

    • pobyt w gruzji dobrze zrobiłby polskim pieszym. Przejście dla pieszych + zielone światło (tak, w stolicy mają takie egzotyki jak sygnalizację na przejściu). I co? I nic, jeszcze przyspieszą, aby cię rozjechać :D Wrażenia niezapomniane i pozwalaja się zdystansować od polskich "problemów" drogowych

      • 0 2

  • "duża odpowiedzialność spoczywa także na kierowcach" (1)

    Duża odpowiedzialność spoczywa przede wszystkim na kierowcach. To na pieszych "także", w drugiej kolejności.

    • 4 1

    • kieorwcy mają to gdzieś. kary są za niskie wiec robią co chcą

      • 2 1

  • W jakim celu w Polsce buduje się przejścia dla pieszych, skoro pieszy i tak musi wszystkich przepuścić? (4)

    Przecież jak wejdziemy na ulicę gdzie nie ma przejścia, to kierowca też musi nas przepuścić.

    • 2 3

    • Pitolisz. (1)

      Na przejściu pieszy ma pierwszeństwo, na jezdni poza przejściem kierowca.

      • 1 0

      • teoretycznie

        • 0 0

    • (1)

      Dla własnego bezpieczenstwa musi przepuscic jadący pojazd... trudno to zrozumieć?

      • 1 2

      • czyli na co komu przejścia jak to tylko fikcja

        • 0 0

  • Perspektywa

    Wszystko zależy do tego z czyjego punktu się patrzy. W większości przypadków jest mówione że kierowca potrącił kogoś na pasach ale o tym że ktoś po prostu na nie wbiegł czy "wskoczył" rzadko kiedy się słyszy. Bo przecież jak to możliwe żeby nie zauważycie jadącego auta. Ale w czasach gdzie telefon kieruje życiem 80% ludzie tak właśnie jest. I teraz tak w przypadku gdzie pieszy ma zawsze pierwszeństwo nasza kultura i obycie osobiste sprawi to że będzie mnóstwo niejasności. Bo ile to razy widać osoby które tylko sobie rozmawiaj w okolicy przejście myląc tym kierowców za co powinien być mandat. Z drugiej strony na niektórych przejściach pieszy nie miał by szans na dostanie się na drugą stronę. Bezpieczeństwo i kultura to podstawa

    • 4 3

  • Widać kto

    Po komentarzach w łatwy sposób można stwierdzić kto jeździ autem a kto porusza się pieszo. Tak więc ci co nie jeżdżą samochodem niech skończą pitolić bo każdy kierowca kurka każdy czasem idzie gdzieś na piechotę i jest w stanie ocenić w znacznie lepszy sposób to czy może przejść czy nie od osoby która tego dokumentu nie posiada. Każdy kierowca jest pieszym nie każdy pieszy jest kierowca.

    • 5 2

  • Może Pan Michał by przepuścił tego pieszego skoro go widzi

    siedząc sobie w ciepłym i suchym aucie? Te d**ilne przepisy dające pierwszeństwo dopiero jak wejdzie się na pasy powodują właśnie takie absurdy, że kierowcy mają w poważaniu "szczególną ostrożność" w rejonie przejść. Tylko samobójca będzie wchodził pod pędzące auta.

    • 4 1

  • a co ze ścieżką rowerową przy przejściu?

    kto ma pierwszeństwo i czy rowerzysta musi przeprowadzić rower?

    • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane