• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto najczęściej umiera na COVID-19?

ws
3 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Od początku pandemii koronawirusa na chorobę COVID-19 zmarło w Polsce 37 476 osób (dane na 2.02.2021 r.). Od początku pandemii koronawirusa na chorobę COVID-19 zmarło w Polsce 37 476 osób (dane na 2.02.2021 r.).

Najczęściej na COVID-19 umierają osoby z nowotworami, a aż 66 proc. zgonów dotyczy osób, które wymagają wentylacji mechanicznej - specjaliści z Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych przeanalizowali śmiertelność na COVID-19 w zależności od wieku chorych i od występujących u nich chorób towarzyszących. Co wynika z ich raportu?



Według raportu "Śmiertelność z powodu COVID-19" wskaźnik śmiertelności u wszystkich hospitalizowanych na COVID-19 wynosi 7,3 proc. Eksperci przeanalizowali śmiertelność z powodu COVID-19 w zależności od wieku chorych, występujących u nich chorób towarzyszących i stanu, w jakim znajdują się po przyjęciu do szpitala.

Czytaj też: Ile osób zmarło w Trójmieście na koronawirusa?

Najbardziej narażeni seniorzy



Śmiertelność jest ściśle powiązana z wiekiem chorych. Najbardziej zagrożone są osoby powyżej 80. roku życia, u których śmiertelność z powodu choroby wywołanej przez koronawirusa SARS-CoV-2 wynosi ponad 22 proc. W grupie wiekowej między 70. a 80. rokiem życia wskaźnik śmiertelności wynosi 15,1 proc.

Wśród pacjentów hospitalizowanych z powodu COVID-19 w najgorszej sytuacji byli dorośli, którzy wymagali wentylacji mechanicznej - umarło ponad 66 proc.

Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje



Najczęściej na COVID-19 umierają osoby z nowotworami



Specjaliści przeanalizowali też śmiertelność z powodu COVID-19 u osób z chorobami towarzyszącymi. 25,6 proc. zgonów dotyczy osób z nowotworami. Drugą najbardziej narażoną grupą okazały się osoby z udarami, w przypadku których śmiertelność wyniosła 24,3 proc. Kolejną grupą byli cierpiący na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc - tu śmiertelność wynosiła 22,5 proc.

Wśród innych chorób towarzyszących, które najczęściej występują u zmarłych zakażonych koronawirusem, są: choroba niedokrwienna mięśnia sercowego, inne choroby krążenia, cukrzyca.

Eksperci wzięli też pod uwagę wiek pacjentów z chorobami towarzyszącymi - największa śmiertelność jest wśród osób chorych na nowotwory powyżej 60. roku życia i wynosi 27,6 proc.

Raport został opracowany na podstawie bazy danych SARSter. Uwzględniono w nim 2912 osób hospitalizowanych w Polsce z powodu COVID-19.
ws

Opinie (226) ponad 10 zablokowanych

  • mialem koronawirusa ale nie zachorowałem na COVID (1)

    wiec nie wiem teraz właściwie, czy byłem zarażony czy nie

    • 1 5

    • Arczi

      Sprawdź przeciwciała. Najnowsze badania z UK dowodzą, że odporność po zainfekowaniu utrzymuje się przynajmniej 8 miesięcy, więc lepiej ostrożnie z przyjmowaniem tego czegoś, co nie zostało rzetelnie przebadane.

      • 0 0

  • Statystyka Szpital Zaspa Oiom (2)

    Przezywalnosc pod respiratorem w szpitalu na Zaspie (tylko z tego szpitala dane mam) to jakies 2% Wiec te bajki sobie wsadzcie.

    • 7 3

    • Arczi

      Jest taka, ponieważ ludzie trafiają w zbyt zaawansowanym stanie i nadal powszechnie uznaje się, że jest to śródmiąsznowe zapalenie płuc chociaż częściej jest to związane zatorowością płucną, więc podłączanie do respiratora okazuje się wyrokiem śmierci ale z tego co się orientuję za podłączenie do respiratora chociaż na godzinę, to większa kasa dla szpitala.

      • 0 0

    • Szpital na Zaspie cieszy sie zla slawa wsrod seniorow.

      • 1 0

  • Wdzięczność...

    Dziękuję osobie, która oddała ok.miesiąca temu osocze. Uratowałeś/aś życie najbliższej mi osobie... kiedy nic nie pomagało. Przepiękny gest...brakuje słów,by wyrazić moją wdzięczność.

    • 10 4

  • a myślałem że celebryty

    dlatego tak wystrzelili przed kolejką, bo byli cali posrani ze strachu

    • 4 1

  • Za mało się szczepi?
    Znowu nagonka jakby ludzie mało mieli stresu

    • 6 3

  • nwo

    napewno za pare ładnych lat , będą dzieci naszych dzieci czytały o tym w podrecznikach do historii. Ciekawe jak tam będzie to opisane bo na pewno prawdy nie napiszą.

    • 9 1

  • Arczi

    Szanowni obywatele, najczęściej umierają te osoby, które nie mają dostępu do informacji, że tę covidową infekcję łatwo się leczy (np amantadyną, dr Bodnar) i jeszcze łatwiej zapobiega (dr Rath). Dlaczego te informacje nie są upowszechniane, bo komuś zwiększona śmiertelność Polaków najwidoczniej bardzo pasuje. A teraz zobaczymy po której stornie jest ten portal.

    • 6 1

  • Ludzie tvnu i tvpisu....

    • 4 1

  • gdyby nie było covida te wykresy tez tak by wyglądały! trochę to " naciągane".... (2)

    przeciez 80+ śmiertelność napewno większa niż 30, 40...

    • 6 2

    • Arczi

      Naciągane jest bardzo, znam sporo relacji osób, którym umarł ktoś najbliższy na jakąś chorobę przewlekłą, a lekarz poprosił (mają wtedy większą kasę) o możliwść wpisania, że przyczyną śmierci był COVID-19. Ludzie często na to przystają ale nie zdają sobie sprawy, że tym samym umacniają tę patologię i przyczyniają się do wprowadzanych obostrzeń.

      • 0 0

    • To jest kpina z ludzi!

      Dziedek 88 lat przy przyjmowaniu do szpitala miał wynik negatywny, po śmierci dzień później, pozytywny. Oczywiście teraz lekarz nie wystawia aktu zgonu tylko jakiś pisowski urzędas, więc wpisali kowid, mimo że dziadek umarł, bo mu wszystkie narządy już odmówiły posłuszeństwa!

      • 0 0

  • brawo (4)

    statystyka oparta na ok 3 tys hospitalizowanych przypadków kiedy mamy ponad 1,5 mln oficjalnych zarażeń
    jaja sobie robicie????

    • 3 1

    • ciekawe ile nieoficjalnie (1)

      trzeba uwzględnić tych, którzy byli nieświadomi i nawet nie wiedzieli, że mają i tych, którzy mieli, a się nie zgłosili z obawy przed aferą i zamknięciu całej rodziny na kwarantannie. Myślę, że jest to więcej niż 3 MLN w sumie, co sprawia, że śmiertelność jest naprawdę bardzo niska.

      • 1 0

      • już w grudniu WHO

        mówiło o tym że 10-15% populacji mogla mieć kontakt z wirusem, co w PL daje ok 6 mln ludzi, tylko wtedy statystycznie straszna pandemia daje śmiertelność w promilach i pozostają argumenty anegdotyczne

        • 1 0

    • Arczi (1)

      Czemu wprowadzasz fałszywą informację?, jaja sobie robisz? To nie są w większości zakażenia, tylko pozytywne testy PCR, które (już udowodniono) dają dużo fałszywie pozytywnych wyników. Co najwyżej można powiedzieć, że jest 1,5 mln stwierdzeń, za pomocą mało wiarygodnego testu PCR, obecności jakiegoś materiału genetycznego, który pasuje do przysłanego wzorca (zachodzi oczywiście pytanie, skąd ten wzorzec, skoro wirusa Sars-Cov-2 jeszcze nikt nie wyizolował), który w ludzkim organizmie może być z wielu innych powodów. Ta niby testowana sekwencja genetyczna może być w ludzkim ciele chociażby z powodu hlamydi, którą ma w sobie jakieś 60% ludzi. Mniej propagandy kolego, więcej rzetelnej wiedzy!

      • 1 0

      • chyba nie zrozumiałeś wpisu kolego

        nie można sobie wyciągać jakieś ograniczonej liczby przypadków i na tej podstawie robić statystyk dla całego kraju, śmiertelność można określić tylko w odniesieniu do liczby osób które miały umożliwiający zakażenie kontakt z wirusem a to będzie kilka milionów, trudno dokładnie oszacować ile osób miało taki kontakt, na pewno znacznie więcej niż liczba pozytywnych testów PCR
        a propos testu PCR to owszem może dawać wyniki fałszywie pozytywne ale to nie ma nic wspólnego z izolacją wirusa, sekwencja mRNA została rozkodowania już w styczniu i na podstawie tej matrycy można było opracować test PCR, jednak daje on tylko informację o obecności kawałka RNA ale czy jest to aktywny wirus, czy jego szczątki czy jakiś artefakt tego nie wiadomo

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane