Tak wyglądały schody prowadzące na bulwar na Oksywiu w piątkowe przedpołudnie.
Czwartkowa ulewa zniszczyła schody prowadzące na bulwar w Oksywiu . Problem mają nie tylko spacerowicze, ale także rybacy, którzy po rzęsistym deszczu planują sami odmulić potrzebną do codziennej pracy drogę na piasku.
tak, a po otwarciu bulwaru byw(a)m tam częściej37%
tak, raz w życiu21%
kilka razy w życiu, to jednak zbyt daleko dla mnie, a bulwar nie jest atrakcją14%
nie, ale chcę tam w najbliższym czasie w końcu dotrzeć22%
nie, nie lubię takich miejsc6%
Nawałnica, która nawiedziła w czwartek Trójmiasto największe szkody poczyniła w Gdańsku. Zniszczeń nie brakowało jednak także w Gdyni. Woda z pękniętej kanalizacji deszczowej zalała podziemną część Zespołu Miejskich Hal Targowych. Na poziomie -1 wciąż nie ma prądu, więc ta część pozostaje zamknięta. Podmyta została też częściowo ulica Kościelna , gdzie woda z rzekli Kaczej przelała się przez wał i zalała teren ogródków działkowych. Rwący nurt rzeki Kaczej zniszczył mostek na ulicy Zapotocznej .
W katastrofalnym stanie po opadach pozostaje część ul. Nałkowskiej przy zbiorniku retencyjnym w Karwinach, a w Leszczynkach woda zmyła część nasypu Trasy Kwiatkowskiego. W związku z tym od piątku jest wyłączony z ruchu prawy pas jezdni w kierunku obwodnicy.
Zejście na bulwar nie istnieje
Największe szkody zostały usunięte, ale wciąż niektóre miejsca pozostają niedostępne. Jednym z nich jest udostępniona do użytku w ramach umocnienia brzegu droga techniczna na Oksywiu, szybko nazwana bulwarem, do którego jedyne bezpieczne i legalne zejście wiodło schodami prowadzącymi od ul. Osada Rybacka . Ulewa podmyła jednak skarpę, przez co zejście praktycznie przestało istnieć.
O tym, że taka sytuacja może się zdarzyć, mówiono na spotkaniu z mieszkańcami Oksywia w kwietniu zeszłego roku. Pracownicy Urzędu Morskiego informowali wtedy, że skarpa należąca do Klifu Oksywskiego, choć zabezpieczona przed sztormem, będzie musiała dodatkowo zostać chroniona przed wodą deszczową na górze. Terminu rozpoczęcia prac nikt nie był w stanie podać, bo całość nie wyszła poza plany. Problem pogłębia też brak kanalizacji na części ulicy Osada Rybacka, ale miasto w remont bez wcześniejszego zabezpieczenia skarpy inwestować nie chce.
Narzekać i z obawą wyczekiwać kolejnych opadów mogą więc spacerowicze i mieszkańcy, ale bezpośrednio najbardziej ucierpieli pracujący w okolicy rybacy, którzy nie ukrywają, że są zdani sami na siebie.
Rybacy najbardziej poszkodowani
- Przez to, że schody zostały podmyte, musimy na górę wchodzić po torowisku przeznaczonym dla wciągania na górę ryb, które na szczęście nie ucierpiało. Każdy kto tam był wie, jak jest tam stromo i niebezpiecznie dla chcącego się po nim poruszać. Poza tym, zamuliło całą drogę po piasku, która prowadziła od przeniesionej przystani do schodów - opowiada Sławomir Budzisz, jeden z rybaków. Przypomnijmy, że pracujący tam od kilku lat czekają na nową przystań. Na razie działają w prowizorycznych warunkach, przed rokiem starając się nawet o podłączenie prądu. O 3,6 mln zł potrzebnych na budowę nowych obiektów, na które Gdynia liczyła z dotacji unijnych, będzie trzeba powalczyć w ramach nowych środków przeznaczonych na lata 2014-2020. Jak tłumaczyły władze miasta, jednym z powodów przesunięcia inwestycji było oddanie pierwszeństwa pracom związanym z umacnianiem brzegu.
Pracujący na miejscu opowiadają, że zniszczenia pogłębił także szalejący w ostatnich dniach na Bałtyku sztorm. Rybacy obawiają się, że po kolejnych większych opadach straty mogą być nieodwracalne.
Miasto zleci ekspertyzy
- Będziemy chcieli w najbliższych dniach uprzątnąć sami drogę prowadzącą po piasku, bo urzędnicy z różnych stron rozkładają bezradnie ręce. Schodów już jednak nie naprawimy, a z dochodzących do nas wieści wynika, że koszt napraw może wynieść nawet kilkaset tysięcy złotych - dodaje Sławomir Budzisz. Ostrożnie do szacunków po ulewie podchodzi na razie miasto. Odpowiedź na to, co i w jakim wymiarze trzeba będzie w mieście naprawiać, mają dać ekspertyzy. Tak samo jest w przypadku Oksywia.
- Musimy zamówić ekspertyzę, która da nam prawdziwy obraz zniszczeń i pokaże też, w jaki sposób można schody naprawić. Wszystkie działania prowadzone są w trybie pilnym, ale nie potrafię na chwilę obecną podać terminów - wyjaśnia Sebastian Drausal, rzecznik prasowy UM w Gdyni.
Tak prezentował się nowy bulwar na Oksywiu w listopadzie
Ekspertyzy się zrobi, kolesie zarobią a późnie tradycyjne Szczurkowe "nie da się"
7 lat
111
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-07-18 17:17
Głupie pytanie. A kto te schody zbudował? Ten powinien je odbudowac, chyba wlaściciel się nie zmienil???
7 lat
72
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-07-18 15:47
W Orłowie przy ujściu Kaczej (1)
także tragedia, a nic o tym nie piszecie ?
pytajnik?
7 lat
121
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-07-18 17:15
już pisali
7 lat
05
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-07-18 17:14
ale szkody.... :( i to wszystko sprawiła natura...
7 lat
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-07-18 17:10
dla ścisłości
o ile dobrze pamiętam to te schody wcale nie miały być głównym zejściem na ten bulwar. najbardziej potrzebne są rybakom tam pracującym. natomiast zejście dla spacerowiczów miało powstać od strony marynarki wojennej. tylko miano prowadzić rozmowy z formozą, czy im to by nie przeszkadzało.......
markus
7 lat
31
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-07-18 16:58
po co sledziom schody
miastowy z gdanska
7 lat
17
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-07-18 16:46
Taka robota nie ma sensu! (1)
Po takim czym kto zagłosuje na Słońce Bulwaru? Lepiej dychę dorzucić na zaćpane g*wniarstwo (opener) lub dwa festyny letnie. Garstka rybaków da radę, a i tak zagłosują na KimDzonga.
Tylko deratyzacja uratuje Gdynię!
7 lat
140
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-07-18 16:57
Nie wiem o co ci chodzi.
Niby op polsku ale nie zrozumiałe. Chyba, że pisałeś jak cię jeszcze kręciłu użyte chemikalia.
A zresztą!
Co mnie to obchodzi.
Nigdy tam nie byłem i nie będę
Kim famili
7 lat
05
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-07-18 16:43
a przecież w Gdyni nie było deszczu tylko słońce skweru...
7 lat
122
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2016-07-18 16:29
gryzoń
weźmie dotacje i za 5 łac coś się ruszy jak mu znów nie zabiorą
. Problem mają nie tylko spacerowicze, ale także rybacy, którzy po rzęsistym deszczu planują sami odmulić potrzebną do codziennej pracy drogę na piasku.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
