• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kuchenne zmiany w trójmiejskich urzędach

Maciej Korolczuk
15 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
W Sopocie bufetu w urzędzie już nie będzie. W Gdańsku z kolei trwa generalny remont, który pochłonie prawie 800 tys. zł. W Sopocie bufetu w urzędzie już nie będzie. W Gdańsku z kolei trwa generalny remont, który pochłonie prawie 800 tys. zł.

Prawie 800 tys. zł ma kosztować remont baru w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Dawny obiekt był przestarzały, a na zapachy dobiegające z kuchni narzekali urzędnicy i petenci. W magazyn, a następnie w otwartą przestrzeń zamieni się też wkrótce bufet w sopockim magistracie.



Czy kiedykolwiek byłeś klientem w urzędniczych bufetach?

Bary i bufety znajdujące się w wielu urzędniczych placówkach w Trójmieście to miejsca, z których mniej lub bardziej chętnie korzystają zarówno strudzeni oczekiwaniem w kolejce petenci, jak i spędzający tam czas swojej "przerwy na papierosa" urzędnicy. Do barów tego typu, na tani zestaw obiadowy, wpadali też nie raz mieszkańcy, najczęściej osoby starsze. Zdaje się jednak, że bufety z grochową i gołąbkami powoli odchodzą do lamusa.

Każdy, kto choć raz załatwiał jakąś sprawę w budynku UM przy Nowych Ogrodach w Gdańsku mógł na własnej skórze, a w zasadzie własnymi nozdrzami, przekonać się, co dziś serwuje kuchnia "Baru pod Magistratem". Fatalna wentylacja sprawiała, że zapachy przygotowywanych potraw roznosiły się po niemal całym budynku, a zapach bigosu, gołąbków czy zupy kalafiorowej czuć było "na sobie" długo po wyjściu z budynku.

Wkrótce ma się to zmienić, bowiem bar przejdzie gruntowną, ale i kosztowną metamorfozę.

  • Po remoncie nieprzyjemne zapachy nie będą już dokuczać petentom załatwiającym swoje sprawy w urzędzie.
  • Remont ma kosztować prawie 800 tys. zł, ale jak mówi osoba z branży - choć pozornie może się wydawać inaczej - nie jest to wygórowana kwota.
  • A tak "Bar pod Magistratem" wyglądał od środka.

Kapitalny remont za prawie 800 tys. zł.

Właśnie rozstrzygnięto przetarg na jego przebudowę. W ramach prowadzonych prac zostanie wyburzonych część ścian i sufitów, zostaną skute posadzki, okładziny ścienne i tynki. W nowym bufecie pojawią się nowe drzwi i stolarka okienna, budynek zostanie też docieplony. Robotnicy wymienią również istniejącą instalację wodno-kanalizacyjną, elektryczną i CO. Po otwarciu baru dokuczliwe zapachy mają zniknąć dzięki montażowi nowoczesnej instalacji elektrycznej, teletechnicznej oraz wentylacji mechanicznej.

Obiekt ma być też dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach inwalidzkich, a jego wnętrze ma być wykończone i wyposażone we wszystkie sprzęty i meble.

Wszystkie prace mają kosztować prawie 790 tys. zł, a wykona je kościerska firma Ecozet. Wybrana oferta jest o ponad 140 tys. wyższa od zakładanego na ten cel budżetu (druga z ofert była droższa o kolejne 60 tys. zł). Czy to duży koszt, jak na urzędniczą stołówkę?

- Biorąc pod uwagę zakres prac i fakt, że lokal musi zostać wyposażony w meble i sprzęty kuchenne, co wynika ze specyfikacji, to kosztorys - choć pozornie wygląda na wysoki - wydaje się nieprzeszacowany. Pytanie, kto to później będzie prowadził, jaką kuchnię zaproponuje klientom i - przede wszystkim - jakie będą ceny. Bo to one w głównej mierze decydują o ewentualnym powodzeniu takiego interesu - mówi nam osoba z branży gastronomicznej.
W Sopocie bufetu już nie będzie

Do remontu, ale całego budynku przygotowuje się za to magistrat w Sopocie. Zanim robotnicy wezmą się do skuwania tynków i wynoszenia gruzu, zajmą pomieszczenia po zamkniętym niedawno barze "Świetlik", gdzie stołowali się nie tylko urzędnicy, ale i mieszkańcy miasta. Gdy na początku ubiegłego roku odwiedziliśmy to miejsce, zestaw obiadowy (krem dyniowo-imbirowy oraz klopsiki z ziemniakami i buraczkami) kosztował nas 14 zł. Jak na Sopot - niewiele.

  • Miejsce po dawnym bufecie "Świetlik" w UM w Sopocie.
  • Wkrótce będzie tu magazyn, a po zakończonym remoncie tzw. "open space".
  • A tak bufet w sopockim magistracie wyglądał jeszcze do niedawna.

- Jadam tu od wielu lat, jednak dopiero po remoncie zrobiło się tak przyjemnie - mówiła nam spotkana na miejscu pani Elżbieta, sopocka urzędniczka. - Ceny są bardzo przystępne i wszystko jest ładnie podane. Wiem, że jada tu też sporo mieszkańców Sopotu.
Od kilku tygodniu pączki, kawę czy ciepłą zupę trzeba jednak zamawiać na mieście, bo bar zamknięto. I nie zanosi się, by gastronomia w tym miejscu wróciła.

- Decyzję o zamknięciu bufetu podjął najemca. Ponieważ przystępujemy do kompleksowego remontu budynku Urzędu Miasta, pomieszczenie to będzie wykorzystane jako magazyn dla zasobów wyniesionych z sutereny, gdzie z kolei będą prowadzone prace związane ze wzmocnieniem fundamentów. Po remoncie powierzchnia, gdzie obecnie znajduje się bufet, będzie wykorzystana na open space. Bufetu w tym miejscu już nie będzie - wyjaśnia Magdalena Jachim, rzecznik prasowy oraz naczelnik Biura Promocji i Komunikacji Społecznej UM w Sopocie.

Miejsca

Opinie (138) 2 zablokowane

  • Stawki za czynsz komunalny podniesli o kilkaset procent a remontow budynkow nie ma! (18)

    Ale sobie nie zaluja...

    Mieszkancy ile jeszcze dacie sie robic w trąbę?

    • 107 22

    • (7)

      Przestań z tymi remontami jeśli w budynku ( wspòlnocie) jes lokal komunalny do remontu klatki ,elewacji itd dokłada miasto. Bądz obiektywny 10 zł za m2 to tanio.Co nie zmienia faktu ,że popadają w rozpuste urzędasy za nasz szmal!

      • 3 6

      • tanio za mieszkanie oplalane weglem !? bez cieplej wody!? (6)

        Bez ocieplenia!? Nie wiesz o czym piszesz!

        Nikt nie chce nic za darmo ale zeby czynsz byl adekwatny do warunków

        • 5 1

        • za takie nie ma stawki 10,20

          bo za to co wymieniasz są obniżki techniczne

          nie wspominając o dochodowej

          • 1 2

        • (2)

          A co stoi na przeszkodzie zeby wynajac mieszkanie oferujace lepsze warunki?

          • 3 6

          • ale rozmawiamy merytorycznie ? bo co ma to o czym piszesz (1)

            stawki adekwatnej do warunkow mieszkaniowych? Jesli ktis daje podwyzke to ta powinna byz czyms podyktowana. A tu ani obiecanych remontow ani dbania miasta o mieszkańców.

            • 4 2

            • To podyktuj ja sobie inflacja i ciagle rosnacym zadluzeniem patolki z mieszkan komunalnych. Ja rozumiem, ze komus sie mogla powinac noga, ale takie miszkania powinny byc przyznawane na czas okreslony aby dac bodziec do poprawy swojego i swojej rodziny bytu.

              • 2 6

        • (1)

          To sobie kup ogrzewane w nowym budownictwie ,jeśli się nie podoba i standarty nie odpowiadają! Na rany Chrystusa ciesz si z tego co masz! Życie to nie bajka o lamoie Alladyna ktòra spełnia zachcianki i życzenia! Ogarnij się .

          • 3 7

          • I co argumenty sie skończyły to po bajki siegasz. Typowy urzedas

            • 4 1

    • Nie ma obowiązku mieszkać w komunalnym (9)

      Można wynająć na wolnym rynku

      • 15 23

      • madralo podwyzki byly motywowane remontami wiec nie sil się (7)

        • 11 1

        • (6)

          Chca cala wasza patolke zniszczyc podwyzkami.

          • 5 10

          • Sam żeś patolka urzedasie! (5)

            • 12 4

            • (4)

              Ile zalegasz z czynszem? Podaj dane to zaraz sprawdzimy. Wiecznie macie tylko rozdarte mordy: "Daaaj daaaj bo mje sie nalezy"

              • 3 10

              • (2)

                Urzędowa łajza kwiczy.

                • 6 0

              • (1)

                Lajza to bezrobotna roszczeniowa patolka z mieszkania komunalnego.

                • 1 8

              • Znasz to cieciu z doświadczenia? Rodzina drze japę PO więcej?

                • 1 0

              • mordę to ty masz kolego. nie obrazaj innych

                • 10 0

      • tak jak nie ma obowiazku istnienia baru w urzedzie!

        • 21 3

  • (7)

    800 tyś za remont? Adamowicz ma rozmach. Ciekawe ile z tego przytulił prowizji?

    • 152 22

    • (2)

      Tyle, ze nie starczy w przyszlym miesiacu na 500+ wiec od razu uprzedz starych zeby nie marnowali czasu na stanie w kolejce pod mopsem tylko dalej spokojnie pili.

      • 9 14

      • (1)

        Ale co ma 500+ do fanaberii darmzjadòw? Ile można w nich ładować? Pytam?

        • 22 3

        • POkemony kwiczą bo 500+ nie pozwala im kraść jak wcześniej.

          • 3 4

    • No. Ma rozmach za cudze.

      Swoje oszczędza. 700000 żonka w bieliźniarce skitrała. Nade nie wiedział, że tyle ma.

      • 3 0

    • ciekawe który jego znajomy będzie tym potem zarządzał? (1)

      ktoś dostanie pewnie w "promocyjną" dzierżawę kompletnie wyposażony i wyremontowany lokal z zapewnioną klientelą... Zazwyczaj to restaurator jest odpowiedzialny za remont i wyposażenie lokalu a tu mieszkańcy
      (a raczej Adamowicz z pieniędzy mieszkańców) zrobią komuś prezent.

      • 23 3

      • ciekawe, skoro ten obecny bufet nieźle prosperuje to trzeba było nakazać najemcy tego lokalu

        odpowiedni remont, zeby byla dobra wentylacja itd, no chyba jakiś Sanepid też powinien nad tym czuwać....a tu robi się remoncik za 80 tysi, żeby pan nie musiał się wysilać, zakładam, że pan bufetowy to znajomy kogoś z urzędy, że mu sìe taki prezencik robi

        • 10 1

    • To

      Dopiero jest rozdawnictwo a gadają o 500 plus ,złodzieje ,ile jest takich co biorą za to grube pieniądze w kieszeń .

      • 10 0

  • Dopóki jeden pan był wpływowy w radiu, to żonka bufecik w urzędzie miała.

    Pogonili pana, to i bufet już niepotrzebny.

    • 5 1

  • Ciekawa jestem... (2)

    Kto z wypowiadających się tutaj oburzonych, POpiera i partyjkę, i Budynia?....
    Przecież oni są tacy fajni....

    • 26 4

    • Fajniejsi od misiewiczów

      • 0 1

    • Ja nie. Nigdy!

      • 2 0

  • (2)

    za 800 tyś wybudowałem dom 250m2 stan deweloperski (również z went mech) i w tej kwocie jeszcze działka się zmieściła za 330 tyś - a tu za remont 800 tyś ????

    • 39 3

    • A z czego i gdzie wybudowałeś ten dom?

      No i ilu pracowało na tej budowie na czarno?

      • 0 4

    • a ile odpaliłeś prowizji?

      Pewnie nic. Dlatego remont jest droższy niż nowy dom.

      • 11 2

  • a w urzędzie w Gdyni nie ma bufetu? (1)

    • 5 0

    • W Gdyni nie ma bufetu

      nie ma miejsca ani w jednym ani w drugim budynku.

      • 0 0

  • Urząd miejski

    Po co bar w urzędzie ??Tu maja pracować a nie konsumować Pieniadze na remont wykorzystać na inny szczytny cel

    • 11 3

  • to juz cateringu nie moga zamawiac????!!

    • 9 0

  • Parodia prawie milion złotych na podniebienie urzedasów a niemają 50tys.na oświetlenie ulicy na naszym osiedlu!

    ciemnu jak w d*pie na ulicy a oni nie maja kasy ale na bufecik to kasa sie znalazła co tam takiego jest ze trzeba milion złotych wydać!!
    Jak ktos che bar otworzyć to dostanie kredyt z banku na 100tys !!A oni za milion złotych robia bedą pozłacane talerze i garnki??

    • 9 0

  • to dopiero skur*****nizn

    800 tys pozdraw wszysikich lemingow

    • 7 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane