• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ład miejski według strażników

Jacek
10 grudnia 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Takie blokady na kołach swoich samochodów zobaczyli niektórzy kierowcy, gdy wyszli w niedzielę z katedry Oliwskiej. Takie blokady na kołach swoich samochodów zobaczyli niektórzy kierowcy, gdy wyszli w niedzielę z katedry Oliwskiej.

- Straż Miejska doskonale wie gdzie i kiedy się pojawić, aby zebrać żniwo mandatowe. Przekonał się o tym niedawno nasz czytelnik. Gdy ludzie w niedziele wyszli ze mszy w katedrze Oliwskiej zobaczyli blokady na kołach swoich samochodów - skarży się nasz czytelnik, pan Jacek.



Czy stróże prawa zawsze powinni ściśle go przestrzegać?

Z niepokojem obserwuję co się dzieje w Trójmieście w kwestii funkcjonowania policji oraz straży miejskiej. Z założenia powinni nam pomagać, a oni na nas, czyli zwykłych mieszkańców, polują, czekają na najdrobniejsze przewinienie kierującego bądź pieszego i wlepiają mandaty. Robią to bez upomnienia, bez wyrozumiałości, bez zrozumienia, że czasami można postąpić inaczej.

Taka sytuacja miała miejsce w niedzielę pod katedrą Oliwską. Trwają tam obecnie prace remontowe, na skutek czego część parkingu przed katedrą nie może być użytkowana przez kierowców. W związku z tym część ludzi przed niedzielną mszą o godzinie 13, nie mając gdzie zaparkować, zostawiło swój samochód na chodniku przy ulicy Cystersów zobacz na mapie Gdańska.

Kierowcy nie zastawili drogi, ani nawet całego chodnika. Po prostu nie było gdzie indziej miejsca. Co zrobiła w tej sytuacji straż miejska? Zorganizowała miejsca parkingowe? Pomogła ludziom? Absolutnie nie.

W trakcie mszy założyli blokady na koła. Tak jest najłatwiej. O wiele łatwiej też spisać studenta przechodzącego przez ulicę w nieoznakowanym miejscu, niż spróbować zaprowadzić porządek w Nowym Porcie, na Oruni, czy w Chyloni.

Miłosz Jurgielewicz, z biura prasowego Straży Miejskiej w Gdańsku

Na ulicy Cystersów obowiązuje całkowity zakaz zatrzymywania. Parkowanie w miejscach oznaczonych znakiem B-36 (zakaz zatrzymywania) stanowi przejaw łamania prawa i zagraża bezpieczeństwu mieszkańców. Strażnicy, jako stróże porządku, muszą reagować na wszelkie próby zakłócania ładu miejskiego. Relatywizacja tzw. "szczególnych przypadków" nie ma sensu, gdyż prawo ze swej istoty jest równe dla wszystkich. Dodam, że w rejonie ulicy Cystersów znajdują się trzy parkingi, można również legalnie pozostawić pojazd na ulicy Kanapariusza. Zakładam więc, że praworządny mieszkaniec Gdańska nie powinien mieć problemów ze zgodnym z obowiązującymi przepisami zaparkowaniem pojazdu w tym rejonie.
Jacek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (138) 6 zablokowanych

  • panie Jacku

    nad oczywistymi rzezeczai się nie dyskutuje był ZAKAZ trzeba było się stosować .
    po drugie powinien pan dać na msze ze straż jeszcze nie jeździ lawetami i nie odholowują takich "pozadnych" kierowców co zostawili auto na chwile na płatny parking SM .

    Byc może pan Jacek i jemu podobni nie będą zostawiać aut gdzie popadnie - na zakazie gdyby najniższy mandat za złe parkowanie wynosił 3500 zl bo jak widać paroma stówami się nie przejmują .

    • 10 1

  • Poza mandatami mogliby się zatroszczyć o miejsca parkingowe (2)

    Przed ośrodkiem zdrowia dla dzieci we wrzeszczu nie ma w ogóle możliwości zaparkowania, nie ma miejsca dla niepełnosprawnych. Kiedy przyjechałam z synem na badanie i mąż po objechaniu 4 ulic w poblizu w końcu zaparkował ciut za blisko skrzyżowania i pomagał mi zaprowadzić niepełnosprawnego syna po schodach na 1 piętro bo windy tam tez nie ma!!!) Straz Miejska od razu się znalazła! Zanim mąż nas odprowadził i zszedł do samochodu już uciekli zostawiajac wezwanie. Ale zatroszczyć się o miejsca do parkowania, tam gdzie sa niezbędne to już nie! Gdańsk niech się wstydzi, w Gdyni jest o wiele lepiej jeśli chodzi o miejsca dla ON i o kulturę SM również

    • 2 4

    • (1)

      polecam manhattan. przynajmniej w godzinach otwarcia. jak byłam z córką na jaśkowej u kardiologa to parkowałam w manhattanie, zamiast krążyć wokół czterech ulic.

      • 0 0

      • przepraszam...

        nie doczytałam, że mąż musiał pomóc z dzieckiem przy wejsciu :(. z tymi schodami i brakiem windy to prawda. jeszcze raz przepraszam.

        • 0 0

  • Amen

    "Zakładam więc, że praworządny mieszkaniec Gdańska nie powinien mieć problemów ze zgodnym z obowiązującymi przepisami zaparkowaniem pojazdu w tym rejonie."

    Amen

    • 2 0

  • "Kierowcy nie zastawili drogi, ani nawet całego chodnika."

    Ta pewnie zostawienie pieszym 30 cm chodnika to już wystarczająca odległość. Ważne, że nie jest CAŁY zastawiony a przepisowe 1,5 m to przecież za dużo.

    • 8 1

  • Dziwne (1)

    Ja ostatnio byłem na koncercie BEHEMOTA i obok Parlamentu też był parking nieczynny bo był remont. Też założyli mi blokadę, ale czy to się nadaję na artykuł w trójmiasto.pl? Nic z tego nie rozumiem, ale napisze do szacownego portalu zobaczymy czy opublikują. Niestety wydaje mi się że chodzi o tę katedrę bardziej niż o to parkowanie.

    • 2 0

    • Jeszcze z oburzeniem że w czasie mszy założyli! O jeju, a co mieli poczekać nakoniec rytuału?

      • 2 0

  • blokady (3)

    ostatnio parkowałam koło Krewetki w Gdańsku i byłam świadkiem takiej sytuacji: koło znaku "parking" stało zaparkowanych kilka samochodów, obok stał samochód SM i wszystkim zakładali blokady. Ponieważ się spieszyłam nie zapytałam się o co chodzi, ale obawiam się, że czesc osób zapłaci mandat nawet nie wiedząc za co. Po załatwionej sprawie z ciekawości przeszłam się kilka razy aby sprawdzić zasadność tych blokad, ale nie zauważyłam ani znaku zakazu zatrzymywania, ani zakazu postoju.
    Innym razem, gdy jeden samochód stał na całym chodniku uniemozliwiając jakiekolwiek przejście, SM wogóle nie zareagowała.

    • 2 2

    • Pewnie chodzi o to miejsce ze znakiem P i 3-ma kopertami - dla niepełnosprawnych - masz odpowiedź

      • 2 0

    • bo tam jest zakaz ruchu niedotyczy identyfikatorow popatrz nastepnym razem dobrze a nie bzdury piszesz

      • 1 0

    • nie szukaj dziury w całym,Kodeks drogowy w dłoń i naprzód,ciekawska babo

      • 0 0

  • jak tam strażnicy ?? nauczyliście się już angielskiego ?? (1)

    buhahahah

    • 3 1

    • tak jak ty polskiego ...buhahahaha

      • 2 0

  • prawidlowo

    prawidlowo tylko czemu tak zadko moim zdaniem psy i parkujace pojady tylko tym powinni sie zajmowac i karac do bolu jak ktos nie potrafi przestrzegac prawa

    • 4 0

  • Budyn kasy potrzebuje

    ...wszystko.

    • 1 2

  • Straż Miajska w Gdańsku

    Czas najwyższy aby Straż Miejska w Gdańsku zaczęła realizować swoje obowiązki służbowe w całym mieście a nie tylko w wybranych miejscach. Eliminowanie wykroczeń jest ich zadaniem więc nie powinno to wyglądać tak, że w jednym miejscu reagują a w drugim miejscu przymykają oko.Panowie jesteście od tego aby,nie przebierać a traktować równo każdego kto łamie przepisy kodeksu wykroczeń czy ruchu drogowego. To, że nie ma parkingów to nie jest sprawą Straży Miejskiej ich zadaniem jest reagowanie na łamanie prawa.Jeśli będzie inaczej nigdy dobrze nie będzie mówiło się o strażnikach. Należy też pamiętać, że łamanie przepisów o ruchu drogowym to nie wszystko są też i inne wykroczenia. Tak więc dosyć pobłażania a brać się do roboty i dbać o dobre imię STRAŻNIKA MIEJSKIEGO. Normalnie myślący mieszkańcy Gdańska będą zawsze Was popierać a tylko osoby łamiące prawo będą przeciwni ale zawsze są oni w mniejszości.

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane