- 1 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (253 opinie)
- 2 Pomogli ominąć korek i zdążyć na maturę (74 opinie)
- 3 Dziecko bawiło się na krawędzi balkonu (71 opinii)
- 4 Oni będą teraz rządzić województwem (71 opinii)
- 5 W Gdyni odłowią 80 dzików (353 opinie)
- 6 Z zakazem i narkotykami jeździł po Gdyni (46 opinii)
Łąki kwietne do poprawki. Gdańsk wyciągnie wnioski
Po tym, jak napisaliśmy, że projekt łąk kwietnych w Gdańsku, czyli celowego niekoszenia zieleni miejskiej, pozostawia wiele do życzenia , władze miasta przyznały nam rację i zapowiedziały wyciągnięcie wniosków na przyszłość. Jesienią akcja zostanie podsumowana, a w przyszłym roku przekuta w praktykę, by mieszkańcy mogli uniknąć widoku zaśmieconych chaszczowisk.
Czytaj też: Różne standardy utrzymania zieleni. Soczyście zielone trawniki czy łąki kwietne?
Na terenie miasta oficjalnie istnieją obecnie 43 miejskie łąki. Ich pojemność retencyjna jest taka, jak zbiornika Jasień. Ale terenów, na których zaprzestano koszenia jest zdecydowanie więcej. Ich wygląd w wielu miejscach odstrasza - zamiast zadbanej roślinności, widzimy uschniętą, leżącą trawę, wysokie na ponad metr pokrzywy i osty. Wystarczy przejść się np. po Siedlcach, dzielnicy nieopodal centrum.
Więcej: Łąki kwietne tak, ale nie chaszczowiska
Wiceprezydent Gdańska zapowiada wyciągnięcie wniosków
Do naszej publikacji w czwartek, 30 lipca, odniósł się Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju, który przyznał, że zgadza się z dużą częścią naszych uwag w tym temacie.
- Po pierwsze z tą, że jest wiele miejsc w których brak koszenia traw dodał uroku. Po drugie, że niektóre pozostawiają wiele do życzenia. Podobne wnioski zbieramy razem z Gdańskimi Wodami oraz Gdańskim Zarządem Dróg i Zieleni. Nie wszędzie w pełni udało się zrealizować na czas plan podkoszeń. Przyczyn jest kilka, a zebrane doświadczenia zamierzamy podsumować jesienią tego roku i przekuć w praktykę- podkreślił Grzelak. - Decyzję, o ograniczeniu koszenia, podjęliśmy w sposób świadomy i zrobilibyśmy to ponownie. Z przekonaniem, że czasami warto podjąć radykalny krok, aby zwrócić uwagę na zieleń w naszym otoczeniu, suszę i potrzebę troski o bioróżnorodność. No i małą retencję, która dzięki tym działaniom w sumie wcale nie jest taka mała, bo zbliżona do objętości zbiornika Srebrniki - dodał.
"Nie jest idealnie, ale to dobry początek"
Głos zabrała też spółka Gdańskie Wody, odpowiedzialna za utrzymanie części łąk.
- To pierwszy sezon akcji "wysoka trawa". Nie jest idealny, ale jest dobrym początkiem i ważną lekcją. Testujemy rozwiązania, wyciągamy wnioski i planujemy kolejne działania - napisali jej przedstawiciele w czwartek na swoim profilu facebookowym.
Tak wyglądają trawniki (8 opinii)
trawnik (wspólnota mieszkaniowa) vs ściernisko łąki kwietnej (miasto)
trawnik (wspólnota mieszkaniowa) vs ściernisko łąki kwietnej (miasto)
Miejsca
Opinie (198) 6 zablokowanych
-
2020-07-30 22:22
(3)
Pierdu, pierdu. Miasto ma duże oszczędności z tytułu nie koszenia. I tyle. O retencji wody to niezła ściema dla ciemnego ludu. .
- 37 8
-
2020-07-30 23:17
Niekoszenie piszemy razem, bo to rzeczownik (2)
- 0 3
-
2020-07-31 00:16
(1)
zdalne nauczanie?
- 1 0
-
2020-07-31 16:42
Na naukę nigdy za późno.
- 0 0
-
2020-07-30 22:23
Magistrat Gdańska proszę o skoszenie i zlikwidowanie Chaszczowiska na Oruni ul Nowiny 53
- 5 3
-
2020-07-30 22:26
To jest chore...
...łąka nie rośnie równo i pieknie i już jest problem. Nie umiecie cieszyć się naturą bo nie wiecie co to znaczy. Łąki Wam się nie podobają bo są naturalne, dzikie, zachwaszczone i zarastają chodniki. A tak naprawdę to njapiękniejszy widok i zapach.
- 14 26
-
2020-07-30 22:33
to może już czas aby część z nich skosić?
Można zacząc od tego chaszczowiska, które jest przy zbiorniku Subisława i od strony bloków na Pomorskiej.
Swoją miast chce dbać o wodę - a robiło do tej pory wszystko na odwrót, zabudowało każdy wolny teren i oddało deweloperom pod zabudowe - czy ktoś myśli już o zieleni w mieście dle tam gdzie powstają nowe osiedla?
Bo z tego co się działo za Adamowicza i obecnie nikt nie dba o to dalej.
Skoro dewelopera nie można zmusić do tego aby mniej gesto budował, to może robić tak że 1/3 działki nie jest dla dewelopera ale dla mieszkanców? Miasto miej zarobi, ale dzieki temu będą drzewa, krzaki i miejsce gdzie woda może wsiąkać. A tak w Gdańsku panuje beton, teraz to już jest dramt wystarczy zobaczyć jak deweloperzy wcinaja sie kazdy wolny teren np. na Przymorzu czy Oliwie.- 24 4
-
2020-07-30 22:54
park przy Potoku Oliwskim (1)
trawniki, lubiane i wykorzystywane przez spacerowiczow, dzieci , opalajacych się są w tej chwili zupełnie nie do użytku. Wysokie chaszcze pełne kleszczy, stały się zagrożeniem dla mieszkańców. Doświadczyłam na własnej skórze.
- 22 4
-
2020-07-30 22:59
kolejny sukces
pana Grzelaka bo zadbał o kleszcze ale nie o mieszkańców.
Kolejny po jego pomyśle na płatne parkingi i firmie "krzak" gdzie też "świetnie sobie poradził"- 3 1
-
2020-07-30 22:57
Kpiny
Postawili tabliczki o suszy w roku, w którym już dawno w Gdańsku nie było tyle opadów. Uznanie tych przerośniętych chwastów za łąki, to co najwyżej przejaw groźnego procesu zdrowotnego u decydentów. Szczytem zaś tych wysiłków intelektualnych są decyzje o skoszeniu jedynie fragmentów tej samej ,,łąki,, jak np. obwałowanie stawu retencyjnego ,,Świętokrzyska I,,.
- 26 4
-
2020-07-30 23:05
Skandal co się dzieje. STOGI całe zarośnięte.
Mieszkam na parterze i nie można okien otworzyć tyle robactwa i komarów lata.
- 18 6
-
2020-07-30 23:06
(3)
A może władze w końcu przyznają ze chciały trochę kasy przyoszczędzić głównie kosztem alergikow!? Syn mi się dusi ale najważniejsze ze żuczki maja domki.
- 24 7
-
2020-07-31 01:21
a spalinami się nie dusi??? (1)
- 2 2
-
2020-07-31 05:47
Nie
- 1 0
-
2020-07-31 06:28
Jeśli syn ma alergię...
to może rozważyć terapię odczuleniową?
- 0 0
-
2020-07-30 23:12
Ile kosztuje tzw. "poddupnik" - ni to ławka ni to sedes
Których teraz w Gdyni ustawia się na potęgę. Kto wymyslił takie "badziewie" ? Kto jest producentem , kto i komu i co musiał zaoferować na takie zbyteczne wydatki. Jeszcze nie widziałem nikogo aby z tego korzystał .
- 11 0
-
2020-07-30 23:15
Podkaszarki
Znowu pójdą w ruch, skosza nie tylko trawy ,ale też podatna pnie drzewek. To lepiej niech nie koszą. Więcej drzew ocaleje . My, podatnicy przyoszczedzimy , bo nie trzeba będzie sadzić na nowo i dla owadów korzyść. A tu wszyscy kosić i kosić .
- 9 8
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.