Ławka wpisana w kontury granic Polski zniknęła sprzed Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Instalacja powstała w ramach akcji ukazującej polskie inwestycje pn. "Z polską flagą" i wzbudzała zainteresowanie nie tylko kształtem, ale i 15-punktową instrukcją jej użytkowania.
tak, mam nawet na niej zdjęcie
8%
nie zdążyła(e)m, choć przechodziła(e)m koło niej kilka razy
19%
nie, nawet nie wiedziała(e)m, że była w Gdańsku
73%
O nietypowej ławce, która stanęła w Gdańsku,
pisaliśmy pod koniec sierpnia. Uwagę przykuł jej nietypowy kształt i obszerna instrukcja obsługi.
Początkowo nie było wiadomo, kto stoi za ustawieniem ławek. Po jakimś czasie okazało się, że to inicjatywa
Banku Gospodarstwa Krajowego, należącego do
Skarbu Państwa.
- Stanowi to element akcji informacyjno-promocyjnej poświęconej inwestycjom, których realizację wspomaga BGK. BGK wspiera w tej chwili 11 tys. inwestycji o łącznej wartości 60 mld zł. 3 tys. projektów o wartości 15 mld zł są w trakcie realizacji lub wkrótce się rozpoczną. Tego typu instalacje są elementem scenografii podczas planowanych wydarzeń BGK i zostały ustawione pilotażowo - przekazał w oświadczeniu bank. Koszt jednej ławki wyniósł 100 tys. zł. Ławek w całym kraju ustawiono 16.
Ławka w Gdańsku stanęła przed gmachem Muzeum II Wojny Światowej. Przechodzący tamtędy ludzie z ciekawością przystawali i robili sobie zdjęcia na pamiątkę.
Dziś w tym miejscu nie ma śladu po instalacji. Ławki usunięto także z kilku innych miast.
Obszerna instrukcja użytkowania
Akcja z patriotycznymi instalacjami odbiła się echem w całym kraju. Nie chodziło tylko o wygląd ławek i ich znaczenie w przestrzeni, ale też o instrukcje użytkowania umieszczoną z boku obiektu. Składała się ona aż z 15 punktów. Mówiła o tym, jak korzystać z ławki i czego na niej nie robić.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
