- 1 Wyprosił z autobusu dzieci z hulajnogami (548 opinii)
- 2 15-latek autem na minuty uciekał policji (74 opinie)
- 3 Pierwsze spotkanie trzech prezydentek (184 opinie)
- 4 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (127 opinii)
- 5 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (178 opinii)
- 6 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (82 opinie)
Leśna droga na plażę zakorkowana jak obwodnica
Leśna, wyłożona betonowymi płytami droga do plaży na Górkach Zachodnich w ciepłe wakacyjne weekendy staje się jedną z najbardziej zatłoczonych "arterii" Trójmiasta - pisze pan Marek, opisując swoje niedzielne obserwacje z tego miejsca.
Lewe pobocze (patrząc w stronę morza) wzdłuż niemal całego odcinka już od ul. Łowickiej zastawiają samochody, przy okazji rozjeżdżając trawę i okoliczne krzaki. To rozwiązanie jest o tyle popularne, że to jeden z nielicznych w Trójmieście darmowych parkingów przy plaży.
Po prawej stronie drogi skupisk parkujących też jest na pęczki: potworzyły się prowizoryczne, mieszczące po kilka aut parkingi, które kończą się dopiero przy samych szuwarach.
Kiedy nadchodzą "godziny szczytu", kolejni kierowcy chcą dojechać do celu, a ci, którzy plażowanie lub spacer już zaliczyli, chcą wrócić do miasta. Aut jednak jest tak dużo, w dodatku lawirują między nimi piesi, że jest to fizycznie niemożliwe.
W efekcie wszyscy stoją w jednym, liczącym kilkaset metrów długości zatorze, czekając, aż znajdzie się ktoś, kto przesunie się o kilka centymetrów, dzięki czemu być może udrożni drogę.
Jeszcze kilka lat temu Górki Zachodnie były oazą spokoju i mało kto o nich wiedział. Teraz upodabniają się do Brzeźna, Jelitkowa i Stogów - szkoda, ale z drugiej strony to zrozumiałe i nieuniknione.
Nie dzieje się to jednak od wczoraj, dziwi więc, że nie zmienia się sposób użytkowania tamtejszej infrastruktury. Po pierwsze przydałoby się uporządkować możliwość parkowania: stworzyć dodatkowe parkingi przy Narodowym Centrum Żeglarstwa albo na początku leśnej drogi, zmuszając w ten sposób ludzi do przejścia nad morze spacerem (co przy okazji doprowadziłoby do selekcji, bo wiele osób, nie mogąc wjechać prawie na plażę, szybko zrezygnowałoby z wycieczki).
Inną opcją jest wprowadzenie całkowitego zakazu wjazdu od pewnego miejsca na trasie - przede wszystkim ze względu na przyrodę. Idąc tą drogą w niedzielne popołudnie czułem się tam jak wśród smogu na al. Grunwaldzkiej albo na obwodnicy. A nie jakbym był prawie plaży, na której liczyłem na świeże morskie powietrze.
Dobrze byłoby, gdyby wzdłuż trasy do Centrum Żeglarstwa powstał chodnik, nie mówiąc o ścieżce rowerowej, co ułatwiłoby poruszanie się i dostęp do plaży.
Zatory, bałagan i zanieczyszczanie środowiska w tym miejscu można zmienić tylko systemowo. Nie ma na co czekać. Jeśli nie chcemy, żeby wspaniałe okoliczności przyrody Górek Zachodnich nie ulegały dalszej degradacji, stając się parkingiem i przypominając zakorkowaną Obwodnicę Trójmiasta.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (397) ponad 10 zablokowanych
-
2022-07-05 09:15
Wiać, że wypowiadają się tylko osoby bez dzieci / duże dzieci (1)
Nie wyobrażam sobie z trójka maluszków iść raki kawał wozka nie wezmę, bo jak na plaze . Też dzieci chcą nad morze po to tu mieszkamy żeby móc korzystać. Mam trójkę maluszków + jedzenie + zabawki. Nie są wstanie przejść ogromnych tras i tyle, takie są czasem małe dzieci
- 3 2
-
2022-07-05 09:41
Polecam plażę na Stogach , tramwajem dojedziesz do samej plaży.
- 1 0
-
2022-07-05 09:30
Rozwiązanie jest proste , droga dla ruchu kołowego tylko dla służb zaopatrzenia osób tam pracujących i tym którzy mają tam wykupione wczasy bądź zacumowany swój okręt na podstawie wjazdówek . Reszta pieszo albo rower.
- 1 1
-
2022-07-05 09:43
Kiedyś jeden z moich znajomych pojechał na rekonstrukcję bitwy pod Grunwaldem . Jakoś dojechał ale wyjeżdżał do głównej 8 godzin . Niczego go to nie nauczyło , następnego roku pojechał znowu i......
- 1 0
-
2022-07-05 09:52
Jest też inny sposób - wysłać straż miejską i pozakładać blokady
Zresztą jest to sposób od lat praktykowany przez miasto
- 1 1
-
2022-07-05 09:55
Zakaz ruchu już przy krzyżu na wjeździe...
...i meleksy dowożące chętnych ludzi na plażę za niewielką opłatą. To rozwiązałoby problem.
- 1 1
-
2022-07-05 10:48
Tam powinien być wielki parking i zakaz wjazdu na leśną drogę. Powinien też powstać porządny chodnik i droga dla rowerów. Zakaz powinien nie dotyczyć jedynie służb zaopatrzenia.
- 0 0
-
2022-07-05 10:57
Zróbcie tam parkowanie po jednej stronie i temat się rozwiąże.
- 0 0
-
2022-07-05 11:56
Czy zaparkowane samochody elektryczne też będziecie hejtować, rowerzyści?
- 0 0
-
2022-07-05 12:51
Stop watykańsko-stalinowskiej mentalności
Z komentarzy wychodzi, że wolactwo wychodzi z założenia - zabronić, zabronić, zamknąć.
Nieee, nieee, nieee !!!!!!
Trzeba umożliwić wygodne dojazdy, dojścia, parkingi do miejsc gdzie ludzie chcą wypoczywać. Nie zamykać publicznych przestrzeni.- 1 1
-
2022-07-05 13:13
Propozycje
Droga jest za wąska do parkowania przy takim natężeniu ruchu. Czyli całkowity zakaz postoju. W zamian parking na początku. Jest tam dużo nieużytków, gruz się wala. Z parkingu może w weekendy jeździć do plaży bus miejski, najlepiej elektryczny i za złotówkę. Przy dużym psrkingu pozwolić ludziom na biznes. To powstanie sam i będzie co zjeść czy zabawić dzieciaki. I do kompletu chodnik i ścieżka rowerowa bo po płytach to idzie/jedzie się słabo, szczególnie z wózkiem. Raczej nie jest inżynieria kosmiczna i Gdańsk może szybko to zrealizować.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.