• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Leszek Możdżer odpowiada na zarzuty wobec Sfinksa

jak
6 kwietnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
aktualizacja: godz. 14:15 (6 kwietnia 2011)
Najnowszy artykuł na ten temat Gorące urodziny na XX-lecie Sfinksa
Leszek Możdżer przed klubem Sfinks Leszek Możdżer przed klubem Sfinks

Nasz artykuł "Awantura o dofinansowanie Sfinksa", w którym opisywaliśmy spór o dofinansowanie sopockich instytucji kulturalnych i klubu Sfinks, wywołał sporą dyskusję. Oświadczenie w tej sprawie wydał Leszek Możdżer, odpowiadający za program artystyczny klubu.



Odrzucenie przez radnych propozycji zmian w tegorocznym budżecie Sopotu oznacza między innymi, że pieniędzy na sprzęt muzyczny nie otrzyma klub Sfinks (pełna lista "poszkodowanych" znajduje się w artykule "Awantura o dofinansowanie Sfinksa"). Argumenty używane w dyskusji na ten temat poruszyły Leszka Możdżera, dyrektora artystycznego Sfinksa, który przesłał do naszej redakcji swoje stanowisko w tej sprawie.

Oświadczenie Leszka Możdzera

Podczas posiedzenia Rady Miasta Sopot zostało rzucone na moją osobę podejrzenie, że ukradnę aparaturę, o której dofinansowanie się zwróciłem.

Od września ubiegłego roku zacząłem się opiekować klubem SFINKS. Zaczęło się od gruntownego remontu. Dotychczas zainwestowałem w ten klub ponad 600 tysięcy złotych z własnych środków zarobionych między innymi za granicą. Udało mi się spłacić już połowę zadłużenia klubu wobec miasta i sukcesywnie wychodzimy z długów.

Profil klubu obejmuje działalność koncertową która z zasady jest ryzykowna pod względem finansowym. Od stycznia bieżącego roku odbyło się w klubie SFINKS około 20 koncertów oraz cztery wernisaże. Rozpoczęliśmy również działalność edukacyjną w postaci warsztatów, którą planujemy kontynuować.

Miałem przyjemność być osobiście na jednej z sesji Rady Miasta Sopot, ale radni nie kojarzyli mojej osoby, więc przedstawiłem się z imienia i nazwiska oraz w paru słowach wyjaśniłem czym się zajmuję. Podkreślam, że rozumiem i akceptuję to, że Radni nie mają obowiązku znać wszystkich mieszkańców miasta Sopot.

Nazywam się Leszek Możdżer, jestem synem Józefa i Lubomiry. Ukończyłem Akademię Muzyczną w Gdańsku i od lat 90. prowadzę aktywną działalność jako artysta muzyk, między innymi w Sopocie. Nie jestem zainteresowany kradzieżami sprzętu ani działalnością kryminalną w ogóle.

Wobec zaistniałej sytuacji rezygnuję z prośby o dotację.

Z poważaniem,

Leszek Możdżer"
jak

Miejsca

Opinie (290) ponad 10 zablokowanych

  • co za debile (5)

    Mozdzer to muzyk wybitny!!!!!!Powinnismy byc dumni z takiego czlowieka.To swiadczy jak niski poziom reprezentuja radni.Won do telenowel i programow debili pokroju wojewodzkiego.A najlepiej won do lopaty

    • 12 13

    • (1)

      skoro z niego taki wybitny muzyk, to lepiej by było gdyby przy muzyce pozostał, widać administrowanie klubem nie najlepiej mu wychodzi

      • 4 7

      • No, jak widać, wychodzi mu świetnie. A z dotacji przecież zrezygnował

        • 8 3

    • to niech sobie robi nawet i 5 k;lubow,tylko ZA WLASNA KASE,a nie wyciaga rece po nasze

      nikt mu nie kazal brac tego klubu. jak sie cos robi, to trzeba ponosic konsekwencje

      • 3 4

    • marzenko (1)

      nikt nie zarzuca ,że złym muzykiem, każdy muzyk ciężko pracuje na swoje utrzymanie , daje koncerty, bierze udział w reklamach ,otwiera knajpy ( co nie znaczy ,że mamy każdemu muzykowi dawć dotacje ) i orze jak może , więc niestety nie widzę powodu ,żeby akurat Sfinks miał otrzymać .Ja zawsze powtarzam masz ochotę dać dotacje daj, idź do banku po kredyt i dawaj komu chcesz :) ALE TU AKURAT NIE WIDZĘ KONIECZNOŚCI.

      • 5 4

      • czlowieku!

        czlowieku! pieprznij sie w ten glupi czerep! promocja TAKIEGO KLUBU lezy w interesie Miasta! to jest instytucja prowadzona przez WYbitnego Muzyka, a nie przez (pardon) boxera...!
        oczywiscie, nie ma przymusu - ale ta ARGUMENTACJA RADNYCH!
        zycze ci zebys, pomiocie neoliberlalny poszedl do banku po kredyt i dowiedzial sie tam, ze maja cie za zlodzieja. moze cos zrozumiesz. dopiero wtedy!

        • 0 3

  • (1)

    z jednej strony rozumiem oburzenie bo radni zachowali sie jak chamy a z drugiej strony to czemu Sfinks miałby dostac kasę? Prywatne przedsięwzięcie nie moze byc dotowane z kasy miasta, więcej jest ludzi którzy chcieliby byc dotowani bo rozkręcaja biznes. Tutaj Sfinks nie jest niczym lepszym od innych inicjatyw i nie dziwie sie ze nie dostał kasy, dziwie sie tylko formie w jakiej to zrobiono.
    Jak ktos ma nazwisko to mysli ze wszystkie drzwi sa otwarte i mozna ciagnac kase gdzie sie da, a zwykli ludzie nie maja szansy na rozkrecenie czegokolwiek bo nie otwieraja im sie drzwi na dziwk nazwiska lub po ukladach.

    • 13 8

    • Leszek też kiedyś był "zwykłym człowiekiem"

      • 0 0

  • Sąsiad

    Leszek to mój były sąsiad Mogę za niego ręczyć!!!
    Fajnie było słuchac jego bębnienia na perkusji hehe
    Pozdrawiam

    • 9 1

  • Brawo Leszek

    W nosie z dotacją , niech dotują w " prześliczne centrum Sopotu " , obiecuję , żę będziemy częściej odwiedzać SFINKS -a i sprowadzać jak najwięcej znajomych.
    Trzymaj się mocno , a kto Cię nie zna ( radni) niech się nie zajmują kulturą.Pozdrowienia Dzidka.

    • 16 5

  • Leszek Trzymaj sie (3)

    Powodzenia Leszek i nie przejmuj sie idiotami z PiSu !!

    • 12 15

    • dlaczego PIS? czytaj tekst ze zrozumieniem

      • 4 1

    • (1)

      opinie na forum Leszka Czeszka:) i kolegów

      • 1 2

      • powtarzasz sie koles masz cos z głowa!!!!!!!!!!!!

        • 0 0

  • tym lepiej

    tym bardziej chce mi się tam chodzić!!!

    • 7 4

  • Z jakiej okazji ma Pan otrzymywać dotację na zakup głośników do włąsnego klubu? (8)

    Panie Leszku,

    Jest Pan jedną z kilkudziesięciu osób w Sopocie, które prowadzą BIZNES związany z gastronomią. Inne kluby też organizują "ryzykowne" koncerty. Jednak im nikt nie dał i nie proponuje pieniędzy na zakup wyposażenia własnych klubów. To, że wszedł Pan, jak powszechnie wiadomo, w dość niejasnych okolicznościach w umowę po Florczaku to Pańska sprawa i nie za bardzo rozumiem z jakiego powodu sopoccy podatnicy mają doinwestowywać w dosłownym sensie Pański prywatny przecież biznes. Jako dobry i uznany muzyk oczywiście może i powinien Pan otrzymać granty, ale jako właściciel jednego z wielu klubów działającego na wolnorynkowych zasadach w żadnym wypadku jeśli dofinansowanie ma opierać się wyłącznie na nazwisku. Dlaczego za miejskie pieniądze ma być wyposażany akurat Sfinks, a nie Soho, Versalka, Dream Club i wiele innych klubów, które też organizują koncerty i ponoszą takie samo ryzyko, jak Pan. Proszę wybaczyć, ale jako właściciel klubu jest Pan takim samym gastronomikiem jak każdy inny w Sopocie i to, że ma Pan odrobinę bardziej znane nazwisko w żadnym stopniu nie upoważnia Pana do bycia faworyzowanym w rozdziale miejskich pieniędzy. Osobiście cieszę się, że rada miasta nie pozwoliła na takie ponadstandardowe sponsorowanie Pańskiej działalności BIZNESOWEJ. Po to są radni, by dbać o interesy wszystkich, a nie tylko grupki dobrze żyjącej z obecnym prezydentem. Próba przeforsowania tej dotacji wyglądała mniej więcej tak samo, jak słynna sprawa oddania bez przetargu lokalu miejskiego w Gdańsku Markowi Kondratowi. On też miał słynne nazwisko. I co z tego?
    Jeżeli prezydentowi i Panu zależy tak bardzo na dofinansowaniu kultury w naszym mieście to niech władze miasta rozpiszą oficjalne, coroczne konkursy dla właścicieli klubów na organizację imprez klubowych na właściwym poziomie artystycznym. Wówczas będą otrzymywać dotacje za to co chcą zrobić, a nie za nazwisko, którym Pan tak mocno się afiszuje w liście skierowanym do mediów.
    PS. Pańskie 600 tysięcy naprawdę nie robi na nikim poważnym wrażenia. W dobry klub trzeba dziś zainwestować co najmniej milion złotych. W Sopocie są i takie, które powstały za dwa razy więcej.

    Pozdrawiam

    • 40 14

    • nie zrozumiełeś sedna sprawy (1)

      czy twój klub również zajmuje się działalnością artystyczną m.in. teatr?!!! pytam?!! koncerty są przede wszystkim stałym elementem, a nie klubem-dyskoteką, chyba mylisz pojęcia... a starałeś się o dofinansowanie z Unii? a składałeś wniosek o dotację do Urzędu? pomyśl najpierw zanim napiszesz i wszystko uogólniesz...

      • 4 4

      • teatr to teatr! same sie utrzymuja-popatrz na teatry Jandy!

        JAK COS MA KLASE, STYL I POZIOM to sie utrzyma, bo ludzie beda walic drzwami i oknami, jak u Jandy, a jak cos jest postkomunistycznym syfem, to potem na żebry tylko chodza. niby czemu my wszyscy mamy finansowac czyjac prywatna dzialanosc????

        • 4 1

    • popieram ta wypowiedz! gosciu mysli,ze jak ma "kultowy' klub dla cpunow

      to juz wszystko mu wolno...

      • 5 5

    • Kto Leszka zna, ten wie..... (2)

      Odrobinę bardziej znane nazwisko to ma Andrzej Lepper. Zgoda,biznes jest biznes. Ale jako radny chętniej dam dotację znanemu nie tylko w kraju znakomitemu pianiście, artyście i tp. niźli szemranym biznesiakom prowadzącym różne i różniste kluby i klubiki. Choćby dlatego,że Leszek mógłby spokojnie żyć gdzie bądź a wolał pozostać tu. I to jest różnica pomiędzy Kondartem a Możdżerem. Proszę podać kilka "trochę bardziej znanych" nazwisk mogących aspirować do miana wizytówki Sopotu. Julke? A może któryś czarnoskóry koszykarz? Acha. Ten,kto nie wie ile własnej, własnymi rękami, palcami, stresem na scenie ciężkiej pracy kosztuje zarobienie dużych pieniędzy niech nie komentuje sum wydanych na biznes. I na koniec. Leszka fundusze NA PEWNO zostały zarobione uczciwie za pomocą fortepianu i nutek. Nie naginaniem prawa, podatków, wyzyskiem pracowników czy też kombinacją bankową. Jeśli jest możliwość pozyskania dotacji, to trzeba podania składać. Nie dali - trudno. Tylko dlaczego obrażają?

      PS. Dla "fachowca" - ile trzeba wydać, tyle się wyda. Można zrobić festiwal za 300 000, można za 3000. Klub można zrobić za sto milionów, można i za 100 000. Czyli można łatwo zalewając wszystko kasą, można trudniej wiedząc co i jak robić. I robić samemu. Tyle.

      • 5 5

      • Proszę podać kilka "trochę bardziej znanych" nazwisk mogących aspirować do miana wizytówki Sopotu. Julke? (1)

        Nie. Karnowski.

        • 0 5

        • znow idiotka zabrała głos

          • 3 0

    • pytanie - czy Pan Możdzer dostał Sfinksa na własność czy ma się nim zajmować?

      Jeśli jest jego - o dofinansowanie może starać się gdzie chce i jakie chce, zwłaszcza, że Sfinks jest w pewien sposób wizytówką Sopotu. Jeśli jest własnością miasta - tym bardziej pieniądze są tam wskazane. I dobrze, że nie będzie to kolejna zwykła tancbuda dla dresików, bo w Sopocie jest takich wiele...A żadną nie zajmuje się artysta tego formatu ...

      • 1 1

    • Leszek dlaczego dogadałeś się z takim amatorem?

      A czemu Możdżer nie dogadał z tym kolesiem ze SPATiF-u. Podobno miał plan i propozycje co do SFINKS-a. Słyszałam na mieście. Z tego co słyszałam daje rade, płacąc jakiś kosmiczny czynsz, organizuje darmowe koncerty, wydaje płyty, potrafi zorganizować kase na festiwal i inne pierdoły. Można oczywiście tez go zalać pomyjami, ale to już widać taka nasza rzeczywistość.

      • 5 2

  • prawo wolnego rynku- albo cos sie utrzymuje, albo sie to zamyka

    a nie dziadowac o dotacje itp.! skoro to taki super lokal, to czemu sie sam nie utrzyma?? najwyrazniej nikt tam nie chce chodzic, a ci co chodza to groszem nie smierdza...

    • 11 6

  • PIS "RZONDZI" dobre ale urwał (2)

    dalej straszą was PISem a PIS ma tam chyba 3 radnych na 18 :-)
    NIE DLA PSA KIEŁBASA!
    Nie głosujcie na PO SLD PJN PSL I PIS!

    • 8 1

    • dodaj 4 radnych pis plus 7 kocham sopot plus nie wiedziec dlaczego nazywany waliza jakubowski (1)

      • 0 0

      • bredzisz najbardziej zasciankowi sa ci z PO

        popatrz na twarze ludzi z po to zrozumiesz
        pani Hall pan Tusk pan schetyna Pan który się poci
        wyglądają jak ubodzy krewni którzy przyjechali do rodziny w mieście a gdy coś mówia to dzieci płaczą

        • 1 0

  • (3)

    Muzyka w Sfinksie to bajka ! Nigdzie w trojmiescie nei uslyszymy dobrego elecro czy tez hardstyle oraz nei spotkamy nietypowych ludzi a tam jest ich pełno:)

    • 7 11

    • to sobie chodzi plac sam! tylko nie zmuszaj innych,zeby utrzymywali

      ten lokal. bo niby CZEMU???

      • 4 1

    • Sfinks

      to dno , można kupić tylko narkotyki i się naćpać !!

      • 3 2

    • Jak wyglądają nietypowi ludzie ?

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane