• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Łoś zaatakował 64-latkę. Z poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala

Szymon Zięba
12 września 2023, godz. 10:40 
Opinie (301)
Do ataku łosia na 64-latkę doszło w poniedziałek, 11 września, rano na terenie działek przy ul. Zamiejskiej w Gdańsku. Do ataku łosia na 64-latkę doszło w poniedziałek, 11 września, rano na terenie działek przy ul. Zamiejskiej w Gdańsku.

Po ataku łosia w Gdańsku 64-letnia kobieta ma ciężkie obrażenia wewnętrzne. Do zdarzenia doszło na działkach przy ul. ZamiejskiejMapka. Stan poszkodowanej jest stabilny, jednak konsekwencje spotkania z łosiem mogą poważnie odbić się na jej zdrowiu.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Widziałe(a)ś z bliska łosia?

O wypadku, do którego doszło w poniedziałek, 11.09.2023 r., rano, poinformował nas syn 64-letniej kobiety, pan Jarosław.

- To wydarzyło się przy ul. Zamiejskiej na Chełmie, przy ogródkach działkowych. Łoś przeskoczył przez płot ogródka działkowego i zaatakował mamę. Jest obecnie po poważnej operacji. Obecnie przebywa na Oddziale Chirurgii w Szpitalu im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku - relacjonuje mężczyzna.
Przyjęcie pacjentki potwierdziła nam Katarzyna Brożek, rzeczniczka szpitala.

10 września duży byk widziany był w kanale Raduni, nieopodal ul. Zamiejskiej.


Co istotne, z informacji przekazanych przez syna poszkodowanej kobiety wynika, że jego matka zgłaszała problem z biegającym w okolicy łosiem jednemu z kół łowieckich. Myśliwi kazali jej wówczas sprawdzić, w którym miejscu dokładnie znajduje się zwierzę.

Zadzwoń do myśliwych. Telefony do kół łowieckich

Łosie coraz śmielej zapuszczają się w pobliże dużych miast. Widywane są już nie tylko w okolicy lasów, ale również w centrum aglomeracji.



Nie tak dawno mieszkańcy Trójmiasta z dużym zainteresowaniem śledzili losy łosia, który pojawił się najpierw w Gdańsku, a później w Gdyni. Zwierzę odstrzelono: było ranne, chore, agresywne i stwarzało zagrożenie dla ludzi.

Myśliwy: łosie są groźniejsze niż dziki



Jak się jednak okazało, na tym nie skończyły się wizyty łosi w Trójmieście. W ostatnich dniach czytelnicy regularnie informują nas, że te dzikie zwierzęta podchodzą w pobliże miejskich zabudowań.

Sami myśliwi ostrzegają, że zwierzęta - choć wyglądają na łagodne i ślamazarne - gdy poczują się zagrożone, mogą być niebezpieczne.

Łosie podchodzą bardzo blisko zabudowań miejskich. Mogą być niebezpieczne. Film archiwalny.



- Na swojej drodze zdecydowanie wolałbym spotkać dzika niż łosia - mówił nam Rafał Lemańczyk, prezes Wojskowego Koła Łowieckiego "Raróg" z Gdańska.
Łosie są niebezpieczniejsze niż dziki. Lepiej ich unikać Łosie są niebezpieczniejsze niż dziki. Lepiej ich unikać

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (301)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane