• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Magiel: nowa restauracja z historią w tle

Olga Miłogrodzka
22 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Live cooking w wykonaniu kucharzy restauracji Magiel. Live cooking w wykonaniu kucharzy restauracji Magiel.

W działającym od miesiąca gdańskim hotelu Almond, w czwartkowy wieczór oficjalnie otwarto restaurację Magiel. Ciekawie zaaranżowane wnętrze, widok na marinę, a także live cooking - to znaki rozpoznawcze nowego lokalu.



Nowa restauracja przy ul. Toruńskiej 12 zobacz na mapie Gdańska - tak, jak i hotel Almond - zajmuje wnętrza budynku, który pod nadzorem konserwatora, zbudowano na miejscu znajdującego się tam wcześniej zabytku. W XIX wieku, pod zaborem pruskim, w tej właśnie części Gdańska stacjonowały odziały wojskowe, a opisywane miejsce pełniło funkcję garnizonowej pralni. Jednym z elementów, jaki łączy hotel i lokal z dawnym jego przeznaczeniem, jest stary magiel - sprowadzony został specjalnie po to, aby - jako ozdoba - zająć w restauracji widoczne miejsce (w trakcie otwarcia stanął przed drzwiami wejściowymi do lokalu). Ten sam budynek kilka dekad później przekształcony został w fabrykę kakao i marcepanu. Projektanci wnętrza z gdyńskiej pracowni Ideograf pamiętali i o tym rozdziale historii. Dębowy bruk na podłodze, a także czarno-białe, geometryczne kafle nawiązują do stylistyki lat 20. ubiegłego wieku i przemysłowych funkcji obiektu.

Czyta także: Zaprojektowała wnętrza nowych hoteli w Trójmieście

Najważniejsza jednak jest tutaj kuchnia, a ta zajmuje w Maglu - dosłownie - miejsce centralne. Jest otwarta, a dzięki koncepcji live cookingu goście czekający na posiłek podpatrywać mogą pracę kucharzy, jednak tylko tę wykończeniową. Zaplecze kuchni okazuje się całkiem solidne.

- Live cooking ma na celu zacieśnienie kontaktu kucharza z klientem, 90 proc. dań składanych jest właśnie tutaj. Na zapleczu kuchni prowadzimy zaś produkcję. Mamy własną przetwórnię mięs - wędlin w ogóle nie kupujemy, serwujemy własne kiełbasy i konserwy z trzech rodzajów mięs, które są najpierw marynowane, a potem prasowane i gotowane. Mamy także swoją cukiernię i swój garmaż - mówi Przemysław Langowski, szef kuchni Magla.
  • Przemysław Langowski - szef kuchni, Marcin Buniek - cukiernik, Beata Komorek - PR manager, Grzegorz Drzozdowski - zastępca szefa kuchni, Bartosz Czyżyk - kucharz, Damian Łoźniewski - kucharz.
  • Goście
  • Przekąski podawane na otwarciu restauracji, w tym szyjka gęsi nadziewana wątróbką.
  • Ogródek restauracji Magiel.
  • Marcin Muniek (Szef Cukierni).

Menu ma być tu zróżnicowane, pojawią się w nim dania śródziemnomorskie i azjatyckie (w końcu Magiel przyjmować będzie także gości hotelowych). Jednak do polskich, tradycyjnych smaków Przemysław ma słabość, dlatego w miarę możliwości kartę chce upraszczać - serwować potrawy konkretne, sprawdzone w Olsztynie, na Mazurach, gdzie się wychował, tak jak podane na otwarciu szyjki gęsi faszerowane wątróbką. Oryginalne mają tu być lunche. Na najbliższe dni zaplanowano ravioli z policzkami wołowymi oraz krem z pieczonej papryki z dodatkiem pesto z migdałów.

Desery przygotowywać będzie w Maglu Macin Buniek. Szef cukierni niespecjalnie lubi opowiadać o swoich wyrobach - poleca po prostu przyjść i ich spróbować. Na zachętę jednak zdradził składniki swojego topowego przysmaku - to mus z czekolady miodowej, z wiśniami i kawiorem z limonki. Torcik bezowy z dziką różą i syropem kawowym także - zdaniem Marcina - nie ma w Gdańsku sobie równych.

Niewątpliwym atutem Magla jest widok z okien na małą przystań jachtową.
Widać ją dobrze ze stolików na obu kondygnacjach lokalu oraz niewielkiego letniego tarasu. W trakcie otwarcia wszystkie w zasadzie były zajęte. Gości poczęstowano przysmakami, które już są lub w najbliższym czasie pojawią się w karcie restauracji, m.in.: kwiatami cukinii faszerowanymi ricottą, okoniem z borowikiem w białym winie, rostbefem marynowanym w sosie sojowym z sezamem, krewetkami, łososiem z pieprzem, pierożkami z baraniną.

Oprawę muzyczną wieczoru zapewnił zespół Uhuru Trio.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (64) 9 zablokowanych

  • Polecam "MAGIEL" (3)

    Jedno z niewielu miejsc w Trójmieście które ma tak wyśmienitą restauracje, jest wiele miejsc ale mało tak dobrych :)

    Krewetki, kiełbasa z gęsiny oraz desery oszałamiająco dobre.

    Widać że nad projektem pracował sztab ludzi, dobierając starannie najdrobniejsze detale wystrój naprawdę ciekawy, ogródek z widokiem na Starą Motławę przepiękny- tym bardziej popijając Procceso

    Z czystym sumieniem polecam- ja z pewnością przy najbliższej okazji zawitam ponownie :)

    • 15 23

    • "Procceso", ale LOL

      Albo Kawę Brud.

      • 4 0

    • "processo"?

      ..? brzmi jak denaturat..

      • 8 0

    • ..daj na luz chlopie.

      • 9 1

  • Rewelacyjne jedzenie (2)

    W restauracji najważniejsza jest chyba kuchnia? A w tej jest przepyszna!Szef kuchni dał z siebie wszystko.Byłam , jadłam mogę wyrażać opinie.

    • 16 7

    • szpinak- pychota (1)

      Podzielam zdanie, byliśmy jedliśmy- jedzenie wyśmienite :) Ciasto szpinakowe BAJKA

      • 7 2

      • Dostaliście od szefa polecenie komentowania waszej reklamy?

        • 13 4

  • Historyczny ? Jak wyburzona przychodnia w Oliwie, gdzie teraz jest

    "Odbudowywana" z lanego betonu ...

    • 16 1

  • chyba ktoś tutaj nie ma pojęcia co znaczy "historyczny budynek"

    ani wygladem nie przypomina,
    ani zawartością nie nawiązuje,

    komuś zabrakło weny, albo dał się zwieźc ulotce reklamowej,
    albo artykul pisany na zamówienie,

    Pasowało by conajwyżej: ten nowo wybudowany obiekt znajduje sie w historycznej części miasta.

    • 19 3

  • Magiel? w iluś tam gwiazdkowym hotelu? (2)

    To jak zaprząc osła do złotej karety. Wymaglował bym za brak smaku i gustu.

    • 31 25

    • Ale przynajmniej nazywa się po polsku.

      To teraz w Polsce rzadkość.

      • 13 0

    • pozdro Gonzo ! :)

      • 6 0

  • Oo! Wszyscy ogoleni! Wpadam:) (1)

    • 31 1

    • ..lubisz ogolonych, co..?

      • 2 0

  • Pani Beata od PR przesadza albo nie zna historii (1)

    Jak już wspomniani, ten budynek w 2013 roku nie istniał.
    To co wybudowali, przypomina go trochę, i tyle je łączy.

    • 35 7

    • za co jakiś dureń postawił ci minusa?

      • 11 2

  • a gdzie jest ten historyczny budynek, skoro historyczny rozebrali?

    i na jego miejscu atrapa

    • 24 5

  • prawda

    reklama klamie

    • 15 2

  • Almond hotel (1)

    Kilka dni temu miałam okazje być gościem w hotelu Almond.Wystroj pokoju pozostawia wiele do życzenia.Ta cześć miasta nie jest atrakcyjna za to ceny za pokój wygórowane.Sniadanie tez nie specjalnie godne polecenia.Owszem ładny widok na marinę.Tylko nie sięgać proszę wzrokiem za Motławę kilkanaście metrów dalej.Widok okropny,poprostu ta cześć miasta nie jest atrakcyjna przynajmniej narazie.Nie wrócę do tego hotelu jeśli będzie miejsce w innym

    • 37 19

    • Pani Oli to juz sie w d...ie przewocilo.

      • 12 13

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane