- 1 Oszukana na "akcje Orlenu" straciła 140 tys. zł (73 opinie)
- 2 3,5 mln zł wygrane w Lotto na Przymorzu (72 opinie)
- 3 Drugi lewoskręt na Trasie W-Z nic nie dał? (145 opinii)
- 4 Altana w parku Oliwskim ofiarą złomiarzy (109 opinii)
- 5 Najstarsza fontanna idzie do remontu (103 opinie)
- 6 Chodnik dodatkowym pasem Grunwaldzkiej (214 opinii)
Makler oszukiwał klientów banku?
Po zawiadomieniu złożonym przez DnB Nord prokuratura w Gdyni wyjaśnia, czy były już pracownik gdyńskiego oddziału banku przez lata oszukiwał i okradał jego klientów. Sprawa jest na wczesnym etapie, ale już teraz prokuratura mówi o przynajmniej kilkunastu poszkodowanych.
- Pierwsze sygnały o tym, że coś może być nie tak, zaczęły do nas docierać na początku maja. Od razu po wykryciu nieprawidłowości zawiadomiliśmy o sprawie prokuraturę oraz Komisję Nadzoru Finansowego - mówi Joanna Górecka z biura prasowego banku DnB Nord.
Prokuratura najpierw podjęła czynności sprawdzające, a później - w sierpniu - wszczęła śledztwo. Na razie prowadzone jest ono w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie, co znaczy, że potencjalny podejrzany, makler pracujący przez dwa lata w biurze maklerskim DnB Nord w Gdyni, nie usłyszał na razie żadnych zarzutów. Niemniej jednak z informacji przekazanych przez bank prokuraturze wynika, że mógł dopuścić się przestępstwa.
- Rzeczywiście, jeden z banków powiadomił nas, że jego pracownik działał na szkodę klientów, albowiem ich środki pieniężne inwestował bez ich zgody i wiedzy. Środki te zostały stracone. Sprawca miał również - celem wykazania legalności swoich działań - fałszować dokumenty bankowe - mówi Witold Niesiołowski, szef Prokuratury Rejonowej w Gdyni.
Prokuratura na razie nie chce mówić o ewentualnej skali działań maklera. - Sprawa dotyczy nie mniej niż kilkunastu pokrzywdzonych i pokaźnych kwot - twierdzi Niesiołowski.
- Oszacowaliśmy straty, ale nie możemy udzielić informacji o ich wysokości. Mogę jedynie zapewnić, że straty te nie wpłyną na wyniki finansowe banku - mówi z kolei Górecka.
Miejsca
Opinie (76) 4 zablokowane
-
2011-11-24 17:03
cezary g
nieprawda jestem byłym pracownikiem Banku i też procedury na to pozowliły na zaciąganie kredytó na fikcyjne osoby i na to że robisz bankomat bez nadzoru kamer i mimo że masz po 2 lub 3 podpisy ukarali tylko mnie jako tego który za to odpowiadał w 1 kolejności i nieobchodziło banku że inne osoby brały w tym udział a papierów nie daja od tak chyba że zapłacisz sam wiem o tym bo mi niedal iza darmo musiałem słono zapłacić aby dostać o niepoczytalności
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.