• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Makler oszukiwał klientów banku?

piw
21 listopada 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Po zawiadomieniu złożonym przez DnB Nord prokuratura w Gdyni wyjaśnia, czy były już pracownik gdyńskiego oddziału banku przez lata oszukiwał i okradał jego klientów. Sprawa jest na wczesnym etapie, ale już teraz prokuratura mówi o przynajmniej kilkunastu poszkodowanych.



Bank sam zawiadomił prokuraturę o działaniach swojego pracownika. Bank sam zawiadomił prokuraturę o działaniach swojego pracownika.
- Pierwsze sygnały o tym, że coś może być nie tak, zaczęły do nas docierać na początku maja. Od razu po wykryciu nieprawidłowości zawiadomiliśmy o sprawie prokuraturę oraz Komisję Nadzoru Finansowego - mówi Joanna Górecka z biura prasowego banku DnB Nord.

Prokuratura najpierw podjęła czynności sprawdzające, a później - w sierpniu - wszczęła śledztwo. Na razie prowadzone jest ono w sprawie, a nie przeciwko konkretnej osobie, co znaczy, że potencjalny podejrzany, makler pracujący przez dwa lata w biurze maklerskim DnB Nord w Gdyni, nie usłyszał na razie żadnych zarzutów. Niemniej jednak z informacji przekazanych przez bank prokuraturze wynika, że mógł dopuścić się przestępstwa.

- Rzeczywiście, jeden z banków powiadomił nas, że jego pracownik działał na szkodę klientów, albowiem ich środki pieniężne inwestował bez ich zgody i wiedzy. Środki te zostały stracone. Sprawca miał również - celem wykazania legalności swoich działań - fałszować dokumenty bankowe - mówi Witold Niesiołowski, szef Prokuratury Rejonowej w Gdyni.

Prokuratura na razie nie chce mówić o ewentualnej skali działań maklera. - Sprawa dotyczy nie mniej niż kilkunastu pokrzywdzonych i pokaźnych kwot - twierdzi Niesiołowski.

- Oszacowaliśmy straty, ale nie możemy udzielić informacji o ich wysokości. Mogę jedynie zapewnić, że straty te nie wpłyną na wyniki finansowe banku - mówi z kolei Górecka.
piw

Miejsca

Opinie (76) 4 zablokowane

  • cezary g

    nieprawda jestem byłym pracownikiem Banku i też procedury na to pozowliły na zaciąganie kredytó na fikcyjne osoby i na to że robisz bankomat bez nadzoru kamer i mimo że masz po 2 lub 3 podpisy ukarali tylko mnie jako tego który za to odpowiadał w 1 kolejności i nieobchodziło banku że inne osoby brały w tym udział a papierów nie daja od tak chyba że zapłacisz sam wiem o tym bo mi niedal iza darmo musiałem słono zapłacić aby dostać o niepoczytalności

    • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane