• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Małe ilości narkotyków będą dozwolone?

km
9 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
W ostatnich latach znacznie więcej osób skazywano za posiadanie narkotyków niż za handel nimi. W ostatnich latach znacznie więcej osób skazywano za posiadanie narkotyków niż za handel nimi.

Czy noszenie przy sobie kilku "działek" narkotyków nie będzie już karane? Rząd właśnie szykuje radykalną zmianę w projekcie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, która dopuszcza taką możliwość. - Trzeba leczyć, a nie karać - mówią eksperci.



- Dotychczasowe przepisy powodują, że karane są płotki, a nie grube ryby handlujące narkotykami. Ponadto ludzie z małą ilością narkotyków często są uzależnieni i należy ich leczyć - podkreśla Małgorzata Pobłocka, pełnomocnik prezydenta do spraw uzależnień w sopockim magistracie. - Nowe założenia stworzą furtkę dla sędziów, którzy walczyli z wiatrakami.

Czy nowe przepisy pomogą w walce z narkotykami?

Ogłoszone we wtorek założenia rządu do ustawy antynarkotykowej mają to zmienić. W projekcie ma znaleźć się przepis, dający prokuratorom i sądom możliwość zaniechania ścigania - w określonych sytuacjach - osób posiadających nieznaczne ilości środków odurzających, przeznaczonych na własny użytek, ale pod jednym istotnym warunkiem: jeżeli pomogą organom ścigania w schwytaniu handlarzy narkotyków.

Kolejny pomysł to taki, że prokurator i sąd mógłby stosować zasadę "leczyć zamiast karać". Ograniczałby się do zbierania informacji na temat używania przez podejrzanego (oskarżonego) środków odurzających i zawieszałby postępowanie, aby kierować go na leczenie. Ponadto skazanym uzależnionym przysługiwałyby przerwy w wykonywaniu kary pozbawienia wolności, aby umożliwić im leczenie.

Pomysł złagodzenia ustawy antynarkotykowej pojawił się w Ministerstwie Sprawiedliwości w lipcu. Propozycja resortu została pozytywnie przyjęta przez środowiska zajmujące się walką z narkomanią i pomocą uzależnionym.

Ze statystyk resortu sprawiedliwości wynika, że o wiele więcej wyroków zapada za posiadanie drobnych nawet ilości narkotyków, niż za handel nimi. W ostatnich latach kilkanaście tysięcy osób skazywano rocznie za posiadanie narkotyków, a za handel nimi w 2007 r. odnotowano tylko 832 wyroki.
km

Opinie (340) 1 zablokowana

  • Narkotykom, dopalaczom mówimy stanowczo NIE (8)

    ... trzeba się leczyć a nie brać ...

    • 40 56

    • ty sie powinienes lczyc jak sie urodziles lamusie co ty wiesz nigdy nie jarales bo bys sie p****** jak bys zajaral. najlepiej by bylo jak bys nic nie pisal bo piszesz farmazony z wikipedi!!!!!!!!

      • 0 1

    • (2)

      Zgadzam się. Ludzi uzależnionych od tak twardego narkotyku jakim jest alkohol należy leczyć.

      • 3 0

      • proponuje karać za nic (1)

        każdy z obywateli powinien raz w życiu iść do więzienia, na 3 miesiące. To zadziałało by to bardzo proedukacyjnie na społeczeństwo, 3 miesiące o chlebie i wodzie i nikt nie będzie już łamał prawa i porządku, żeby nie trafić tam z powrotem. Policjanci byli by tylko od pilnowania ruchu drogowego, pogadanek w szkołach i świąt.
        Poza tym uważam, że powinien się narodzić nowy Hitler i zrobić ze wszystkim porządek.

        • 4 0

        • tortury - bierzmy przykład z Ametyki

          i powinno wprowadzić się turtury, jak to jest w Ameryce obecnie. Amerykanie zawsze byli 10 kroków przed resztą świata, powinniśmy brać z nich przykład.

          Też czekam na Hitlera, będzie w końcu kara śmierci,ucinanie jaj, obozy pracy i mnóstwo nowych kar.

          • 0 0

    • a po co leczyć? (2)

      "złoty strzał" - i do piachu
      eliminacja - najlepszym sposobem na rozwiązanie problemu

      • 9 7

      • Pankracy, (1)

        • 0 0

        • Nietrafiona złota myśl. Jakiś faszyzm/kompleksy?

          • 0 0

    • to sie lecz !

      proponuje psychiatre

      • 15 7

  • Niech zalegalizują tylko trawę (17)

    a resztę tego gówna w życiu, tępić, tępić i tępić

    Od trawy raz na miesiąc nie da się uzależnić, a mit o tym, że sięga się po niej po twarde narkotyki wziął się z tego, że zaczynali w Polsce jej używać ludzie w negatywnym sensie próbujący zawsze czegoś nowego i nie wiedzący gdzie jest granica.

    Bardziej szkodliwy od marihuany jest alkohol i papierosy, gdyż od nich człowiek jest się w stanie uzależnić, pali się je częściej, wówczas ryzyko nowotworów jest proporcjonalnie większe.

    Zalegalizowanie marihuany odebrało by źródło dochodów handlarzom, kontrola jakości uniemożliwiła by dodawanie substancji trzecich, pochodnych twardych narkotyków. Państwo by miało duże zyski z opodatkowania, a także z turystyki jak np w Holandii.

    Zyski można byłoby przeznaczyć na leczenie tych wyżej wymienionych słabych ludzi.

    Wówczas też Policja mogłaby się skupić na poważnych dostawcach, a nie zadowalać się z łapania płotek.

    • 151 25

    • jeden co pisze jak nalezy a nie jak reszta kiji co niema pojecia o jaraniu!:-D

      • 0 0

    • . (2)

      Bardziej szkodliwy od marihuany jest alkohol i papierosy, gdyż od nich człowiek jest się w stanie uzależnić, pali się je częściej, wówczas ryzyko nowotworów jest proporcjonalnie większe.

      z tym sie zgodze w 100% marihuana niezawiera chociazby substancji smolistych ktore sa najczestrza przyczyna chorob pluc... a pozatym w innych krajach jakos mozna tego uzywac nawet i w medycynie, wiec dla czego nasz kraj traci na tym miliony pieniedzy ??

      • 4 0

      • opalałeś kiedyś lufkę? (1)

        substancji smolistych jest duuużo więcej niż w papierosach - nie kompromituj się, znawco...
        zioło, alkohol i papierosy -tak!
        dostępność poniżej 18 lat -nie!
        stare przysłowie ludzi z branży : jeżeli uważasz że jesteś w stanie zacząć palić browna a potem przestać jak będziesz chciał, spróbuj najpierw rzucić papierosy - ot cała prawda o nikotynie...

        • 6 1

        • A przyszło ci może do łepetynki że lepiej jeśli te substancje zostają na lufce a nie idą do dymu i są wdychane przez płuca? Papierosy - ciężki, smolisty, śmierdzący dym osadzający się na wszystkim, gandzia - jasny, przyjemnie pachnący i nie drażniący tak płuc.

          • 1 0

    • (7)

      tylko dziwnym trafem najwieksze cpuny tez zaczynaly od konopii.

      • 2 8

      • (5)

        Nie zaczynały od konopi tylko od alkoholu. Alkohol to tez narkotyk .

        • 8 1

        • (2)

          wystarczy porownac szkodliwosc takiej samej ilosci alkoholu a konopii. alkohol nie wyrzadzi tyle co ta sama dawka gandzi.

          • 0 3

          • Dlatego wódy nikt nie pije 0,5g, tylko l.

            • 0 0

          • a jak tam zjazd po alku?

            • 0 0

        • kakaowiec lub kofeina zawarta w Coli, Kawie, Herbacie itp (1)

          to również narkotyk... najlepiej zabrońmy wszystkiego...

          • 7 1

          • jak porownujesz szkodliwosc kawy do narkorykow to gratuluje rozumu...

            • 1 4

      • masz to wyjaśnione w moim poście

        • 3 1

    • podgłówek: (4)

      Też tak uważam, Konopia jest rośliną a nie sztucznie stworzonym gównem. Polecam kilka ciekawych filmów na ten temat, na you tube są , np. The Union, swoja droga uważam że młodych powinno się edukować i nauczyć znaleźć granice i wybrać samemu. Nie mówię tylko o Konopi, ale o papierosach i alkoholu, gość raz wypije i się zrzyga , drugi raz wypije i się zrzyga, to trzeci raz pomyśli i znajdzie umiar. Nie róbmy TABU z tych tematów, wszystko dla ludzi ale z umiarem i głową. Gorzej z ciężkimi dragami które potrafią uzależnić od pierwszego razu TU STANOWCZO NIE LEGALIZCJI.

      PS. Uważam że polska młodzież i tak potrafi kulturalniej pić i się zachowywać niż niemiecka i szwedzka :/ tamci to jak bydło :/ no ale u nas lata praktyki były :D

      • 14 1

      • .. (3)

        Nie do końca się zgodzę z tym co opisałeś.Po pierwsze....nie ma już na polskim rynku NATURALNEJ konopi , jest to roślina sztucznie chodowana na takim gównie że można się przekręcić....te dopalacze co wszyscy teraz się zachwycają to właśnie nawozy do roślin i upraw gandzi.Nie mam nic przeciwko paleniu ale też nie zgodzę się z tezą że to nie uzależnia nawet raz na miesiąc jeżeli jest to systematyczne to staje się uzależnieniem...pewnym schematem w mózgu.Niestety jest to narkotyk i jak każdy uzależnia i to nie mit tylko zwykła biologia.Nie mam zamiaru nikomu zabraniać palić bo to jego rozrywka i jego sposób na zabawe tylko trzeba znać jej konsekwencje i skutki.Pozdrawiam palących i nie palących.Po pierwsze trzeba rozmawiać jak równy z równym a nie narzucać własne poglądy za lub przeciw.

        • 18 2

        • RACJA!!!!!!!!!!!!!! (2)

          nawet sobie nie wyobrazacie na jakim to chemicznym STOLCU jest produkowanie.
          Rośliny sa tak nasączone chemią - konserwanty plus dopalacz ze szkoda zdrowia. Liczy sie głópota jednego i zysk dilera.

          • 7 1

          • (1)

            Dlatego należy zalegalizować zioło, żebyś mógł je sam hodować w domu. Wtedy ty masz 100% kontrole nad tym co palisz.

            • 13 0

            • Racja!

              100%

              • 2 0

  • Sam (6)

    paliłem ziółko swego czasu... jednak jestem przeciwny tego typu wybrykom rządu - to sprzyja nadużyciom, dealer poprostu czesciej bedzie wracal do swojej kryjowki niz dotad - zabeirajac ze soba zamiast 15 gramow/ 5szt na przyklad. Myśle że najlepiej poprostu zakazać posiadania wogóle - gdyby zakazane bylo nie posiadał byś...

    • 44 31

    • co ty pitolisz kiju ty paliles jakies siano a nie trawe!!!!!

      • 0 0

    • buehehhe no tak... gdyby bylo zakazane to nikt by nie posiadal a jest/bylo zakazane i kto chcial to mial :D

      • 0 0

    • hahahha co to za diler jak bierze 15gramow na handel hahahah (1)

      • 4 2

      • minidiler :D

        rozmowa o narkotykach powinna być zakazana!

        • 2 5

    • akurat

      nie od dzis wiadomo ze zadne zakazy nie pomoga, jedynie cena może skoczyc ;(

      • 5 3

    • Zgłoś się teraz na policje i powiedz od kogo kupiłeś ziółko

      • 5 5

  • tak każdy powinien miec prawo do posiadania

    każdy powinien miec prawo do posiadania - zmniejszy to liczbe nie winnych ludzi w

    • 0 0

  • ...

    politycy moga wódę w sejmie chlać a mi nie wolno w domu trawki jarać... legalizacjiiii ludzie!!!!!!!!

    • 0 0

  • jestem ZA (22)

    jako osoba, która miała do czynienia z twardymi narkotykami mówię z całą odpowiedzialnością stwierdzam, że trawa:
    1. nie uzależnia
    2. działa stymulująco na intelekt
    3. poprawia doznania wiadomo jakie (zwłaszcza u pań)
    4. nie powoduje tzw zerwania filmu
    5. działa leczniczo na drogi oddechowe

    jak dla mnie może nie byc wódy, ale trawka musi być:-)

    • 13 8

    • Nie jestem przeciw, lecz wisi mi to. (15)

      ad1. Oj, uzależnia.
      ad2 Nie zgodzę się, większość osób które zbyt często przypalają staje się ćwierćinteligentami.
      ad3 A u panów wręcz przeciwnie, w nadmiarze nie pozwala.
      ad4 Komu jak komu.
      ad5 Szczególnie na płuca, nic im tak nie pomaga jak wdychany dym.

      • 2 3

      • (9)

        ad1 Uzależnić psychicznie może kakao, kawa, modlitwa i masturbacja słowem wszystko dlatego ludzie, którzy wiedzą o czym mówią mówiąc o uzależnieniu mają na myśli uzależnienie fizyczne. Marihuana nie uzależnia fizycznie jak np. opiaty CZY ALKOHOL.
        ad2 A może po prostu zawsze byli ćwierćinteligentami a ciebie nie stać na lepszych znajomych więc racjonalizujesz sobie "to przez trawę, nie zawsze tacy byli". Poza tym ludzie się zmieniają i niekoniecznie potrzebują używek żeby zdurnieć.
        ad3 Nie wiesz o czym mówisz :D. Jest dokładnie odwrotnie i mówię to z autopsji.
        ad4 Jeśli tobie się zerwał film po marihuanie to idź do lekarza, następnym razem zemdlejesz na ulicy i od czego to będzie? Od chodnika?
        ad5 Na pewno mniej szkodzi niż ten papierosowy co też znam z autopsji, mam słabe płuca i po zapaleniu fajka zanoszę się kaszlem. Po marihuanie nic.

        • 2 2

        • (8)

          jesteś napastliwy i chamski, więc nie widzę sensu dyskusji na takim poziomie

          • 0 3

          • (7)

            Wręcz przeciwnie, troszczę się o twoje zdrowie a nie dyskutujesz bo zabrakło ci argumentów :).

            • 0 0

            • (6)

              Odchodzisz od tematu i stosujesz osobiste wycieczki jak:
              "a ciebie nie stać na lepszych znajomych"
              "następnym razem zemdlejesz na ulicy i od czego to będzie? Od chodnika?"Wybacz, ale dyskusja na zasadzie: udowodnię ci, że jesteś głupi to przelewanie z pustego w próżne. Ale ok.

              1. Przyznajesz jednak, że uzależnia- nieważne czy fizycznie. Nadal pozostaje nałogiem. Poza tym ciekawe ile osób popalające zioło z czasem nabrało przekonania do haszu?
              2. Co idzie za punktem pierwszym jako nałóg, potrafi zająć priorytetowe miejsce w życiu używającego, człowiek taki traci częściowo motywację i zainteresowanie tym co się wokół niego dzieje, jest monotematyczny, w jego gadce przewija się często temat jarania, podobnie jak temat chlania u ludzi którzy maja problem z alkoholem. W dodatku pod wpływem jego odmienny stan świadomości utrudnia rozsądny kontakt z ludźmi trzeźwymi. Co w sumie łączy się na obraz półgłówka.
              3. Mniejsza o to, myślę, że to kwestia indywidualna.
              4. Nie, nie urwał mi się film, ale widuje ludzi którzy mocno nie kontaktują,
              5. Mniej szkodzi to żaden argument. Twoja krtań i płuca i tak na tym nie zyskają.

              Tak czy inaczej, nie uważam aby zielsko było bardziej szkodliwe od gorzały, albo jabola wypitego w bramie. Denerwuje mnie jednak gloryfikowanie i tłumaczenie jakiegokolwiek nałogu.

              • 1 0

              • (5)

                Ad1 Ciekawe ile osób którym mama kupiła w dzieciństwie czekoladę tak ją polubiło że do 40 roztyło się i umarło na zawał serca w wyniku choroby wieńcowej? Zakazać czekolady i McDonaldsa.
                Ad2 Kurcze, jak ci teraz napisze że masz dziwnych znajomych to będzie to może (?) napastliwe i chamskie ale to prawda ;). Po raz kolejny - a może jest odwrotnie, może to po prostu słaby głupi i nudny człowiek bez zainteresowań? Jak nie będzie miał trawy to go zniszczy alkohol, jak nie będzie miał alkoholu to go zniszczy czekolada etc.
                Ad3 Przynajmniej potrafisz się przyznać, że nie wiesz o czym mówisz.
                Ad4 Szkoda że nie w tym punkcie. Nie wiem jak ty ale ja widzę różnicę pomiędzy obrzyganym pijakiem leżącym na ulicy a kimś kto ma lekko zwolnione reakcje po ziole.
                Ad5 Dziękuję za troskę o moją krtań i płuca :) Na coś trzeba umrzeć, a siedząc przy piwku w zadymionym pubie szkodzisz sobie bardziej niż jakbyś wypalił wagon zioła.

                • 1 0

              • (1)

                1. Jest pewna subtelna różnica pomiędzy jedzeniem, a zażywaniem narkotyków.
                2 i 5. Abyś nie musiał się trudzić insynuacjami, nie przesiaduje przy piwku w zadymionym pubie, przyznaję, że owi znajomi niespecjalnie mi zresztą bliscy, rzeczywiście muszą być niemądrzy, podobnie jak każdy człowiek który traci czas na nałóg i daje zarobić łajzom które zajmują się dystrybucją takich specjałów.

                • 0 0

              • Kochany, ja chciałam rozmawiać o uzależnieniu fizycznym - wytknąłeś mi, że uzależnienie psychiczne to tez uzależnienie. Psychicznie można uzależnić się tak samo od marihuany jak od seksu, czekolady i oglądania tv, więc mój przykład był najzupełniej prawidłowy w tym kontekście chociaż specjalnie wybrałam ekstremalny, żeby unaocznić ci twoją tendencyjność i brak logiki w wypowiedziach. Brakiem logiki jest także postawienie znaku równości pomiędzy osobą okazyjnie przypalającą skręta a nałogowcem, tak jak wypicie wina na urodzinach cioci nie czyni z nikogo alkoholika.

                • 0 0

              • (2)

                Odniosę się może jeszcze do:

                "Tak czy inaczej, nie uważam aby zielsko było bardziej szkodliwe od gorzały, albo jabola wypitego w bramie"

                Od razu widać w jakim towarzystwie się obracasz :).

                • 0 1

              • (1)

                Słaba riposta, po prostu potrafię obiektywnie wyciągnąć wnioski z tego co widzę na co dzień choćby przechadzając się po ulicy.

                • 1 0

              • No to ja z tego, co widzę wyciągam jeszcze dalej idący wniosek - gandzia szkodzi o wiele mniej niż jabol wypity w bramie gdyż mój sąsiad po jabolu w bramie przewraca się na ulicy, szcza na płot i bije żonę natomiast nigdy nie widziałam ww. zachowań po gandzi :).

                • 1 0

      • po co kłamiesz skoro naukowcy badają marihuanę od lat

        i wykazale , że
        nie uzależnia.

        Potwierdziła to Światowa Organizacja Zdrowia WHO.

        Nie jest znany na planecie
        przypadek uzależnienia od marihuany
        nie jest ani trochę szkodliwa.

        Za to wódka zabija miliony.

        • 1 2

      • (2)

        Jak mnie wkurzają ludzie, którzy piszą, że marihuana robi sieczkę z mózgu. Człowieku od cukru w kostkach w nadmiarze może ci się powalić w dyńce. Jedziecie wielcy specjaliści po zwykłej roślinie, której nasionko wrzuca się do ziemi, potem się nią opiekuje, suszy i pali. Wydaje mi się, że brakuje wam wiedzy. Jestem w stanie wskazać tylko jedną rzecz od której jeszcze nikt nie umarł - MARIHUANA. Marihuana niweluje stres po ciężkim dniu w pracy, wyostrza zmysły dzięki czemu człowiek dokładnie słyszy dźwięki muzyki, zioło wzmaga kreatywność, uspokaja, łagodzi ból. Sama palę i muszę powiedzieć, że sprawia i ogromną przyjemność spotkanie z przyjaciółmi, wspólne zapalenie blanta i długie rozmowy na niekończące się tematy. Ludzie boją się zioła bo jest za zdrowie! Ja wole zapalić i myśleć niż nawalić się wódą i robić siare na mieście. Dajcie spokój dzieciom Jah.

        • 3 0

        • (1)

          Ależ ja ci nie bronię, i nie twierdzę, że można od tego umrzeć. Widocznie mam do czynienia z ludźmi którym palenie nie służy, bo mówiąc delikatnie lekko zidiocieli od tego. Zresztą sprostujmy - to co jest powszechnie w obiegu to nie jest zwykła roślinka z doniczki tylko podrasowany chemicznie syf.

          Ty widzisz w tym wyższą filozofię, traktujesz to w pewien sposób jako rytuał, wiesz czego się spodziewać i co chcesz osiągnąć poprzez marihuanę. Ok. Jednak niektórzy jarają dla zwykłej bomby, tak jakby pili wódkę i wtedy przyznaj sama, szkodzi im to.

          • 3 0

          • Przyznaje. Wszystko szkodzi w nadmiarze. I mnie też irytują gówniarze, którzy zamiast zrobić coś konstruktywnego cały dzień latają, żeby załatwić sobie zioło. Sytuacja jest porównywalna z piciem piwa - jak robisz to z głową jest dobrze. Wystarczy, że się zapomnisz i masz problem. Tylko, że moim zdaniem skoro wśród palących jest grupa takich, którzy przesadzają to nie znaczy, że wszyscy tacy są. W żadnej sytuacji nie można uogólniać.

            • 2 0

      • ad.1 jak wszystko, 7kawek dziennie, 2 paczki petów, 4 piwka po robocie, czipsy, napoje energetyczne itp. itd.
        Ad.2 Ja tez się nie zgodzę. Znam wiele takich osób i jakos nie widzę u nich spadku inteligencji. Rozwijaja sie i nie ustepuja niczym czystemu kujonowi, jesli ma to byc punkt odniesienia.
        Ad.3 To nie o to się w tym rozchodzi, już od dawna wiadomo, wymowki;)
        Ad.4 Temu co do jointa wychlał 5 browarów, owszem.
        Ad.5 Tu gallux walnął troche farmazon, bo wszystko co wdychamy nam szkodzi, nawet "czyste" powietrze. Ale jest udowodnione naukowo, że marihuana ma wlaściwości lecznicze (nowotwory, stwardnienie rozsiane, katarakta...)

        • 1 0

    • to z całą odpowiedzialnością walnij się w łepek (4)

      bo tak się składa, żę mam kilku znajomych co przez trawę się stoczyli na dno.
      Jarali kilka razy w miesiącu, z czasem dzień w dzień, po kilka skrętów-sieczka z mózgu gwarantowana!!!
      patrząc na kulturę picia Polaków z innymi używkami będzie tak samo.
      Skoro alkoholu i papierosów nie potrafimy ,,z głową'' używać to czemu inaczej miałoby być z narkotykami?
      Jeszcze tego brakowało żeby z moich podatków leczyć rzeszę uzależnionych od trawki gówniarzy...

      • 2 4

      • Jak się używa papierosów z głową?

        Przecież to szit który ani nie rozluźnia ani nie powoduje miłych doznań ani nawet nie jest smaczny. A dno to jest twój post, szambo przez niego wybija.

        • 1 1

      • stoczyli się,

        bo byli głupkami, którzy nie potrafili sobie z problemem poradzić. tacy są juz skreśleni na starcie. jak nie zniszczą ich dragi, to wóda, albo zgniją w pace. to sa ludzie pokroju tego goscia, co chcial zawłaszczyć samochód służbowy!

        • 0 2

      • to głupich masz znajomych, tyle , nie widze sensu to polemizować.

        • 3 2

      • Co?

        stoczyli się na dno od marihuany ahahahhaha a to dobre dobrze, że ktoś jescze coś śmiesznego tu pisze hahahaa

        • 2 3

    • Nieźle nam się wyluzował po wakacjach leśny dziad PIS :) Wystarczył krótki urlopik pod namiotami - pod domem Tuska i takie Po-Pisy nam tu prezentuje.

      • 2 1

  • (1)

    Czy osoba, która układa sondy na trojmiasto.pl powinna sprawdzić jak to się robi?

    *tak, powinna bo ewidentnie się do tego nie nadaje za każdym razem podając tendencyjne odpowiedzi, co jest niezgodne ze sztuką dziennikarską

    *nie, bo nie musisz mieć wykształcenia w tej dziedzinie żeby określać się mianem dziennikarza

    *tak, bo strona stała by się bardziej rzetelna

    *nie, bo i tak redakcja ma gdzieś gdy zatrudnieni w niej dziennikarze nie mają zielonego pojęcia o tym zawodzie

    Pewnie ten post tu się długo nie utrzyma

    • 7 0

    • utrzymał się:)

      Bo nie ma sensu zwracać im uwagi w komentarzach, tylko trzeba dawać na maila.
      Ja już sobie dałem z tym spokój, bo

      a) Już pisałem ze 4 razy

      • 0 0

  • Tylko chore i tępe łby biorą takie świństwa (1)

    takich to nie żal...

    • 2 2

    • Ola skocz mi na

      bąkola.

      • 0 0

  • No właśnie-ten"rząd"tylko do takich`ustaw`się nadaje!Wszak szef OD TEGO (2)

    zaczynał...Co tam gospodałka?

    • 0 2

    • brawo Donek! Od skręta do prezydenta!!!

      hehehe

      • 0 0

    • Co?

      tAK ZACZYNAŁ OD TEGO I GDZIE TERAZ JEST? a gdzie ty hah

      • 1 0

  • SZOK (2)

    TO NORMALNY SZOK , NIGDY BYM SIĘ NIE SPODZIEWAŁ ŻE W POLSCE WIĘKSZOŚĆ NARODU TO ĆPUNY , PRZEPRASZAM NORMALNYCH , POPROSTU CZYTAM CO TU SIĘ DZIEJE , TO WSZYSTKO WYJAŚNIA CZEMU W TYM KRAJU TAK JESTE , RZĄD CHYBA TEŻ ĆPA I PEWNIE CHCE ZLEGALIZOWAĆ TEN UKŁAD Z NARKOMANAMI TYLKO DLA TEGO BY ICH DZIECI CO BIORĄ NARKOTYKI NIE WYLĄDOWAŁY W WIĘZIENIU , DO TEGO SIĘ ZACZYNA WY PIERDOŁY JEDNE , A NA CZYM SIĘ SKOŃCZY , NA NOSZENIU BRONI DO SZKOŁY , BO PISTOLET I DWA NABOJE TO MOŻNA .

    • 2 1

    • (1)

      sam bym tego lepiej nie ujął,zupełnie się z tym komentarzem zgadzam

      • 0 1

      • A ja jestem przeciwko każdemu wykrzyczanemu w tym poście słowu.

        Legalise it
        Don't critisize it.

        Doctor is smoking
        Judge is smoking...:)

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane