- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (18 opinii)
- 2 Całe Trójmiasto w strefie zakażenia ASF (235 opinii)
- 3 Wojsko oferuje 6 tys. zł za wspólne wakacje (71 opinii)
- 4 Po 80 latach dzwony wróciły do Gdańska (132 opinie)
- 5 Z Sopotu na fotel wiceprezydenta Krakowa (49 opinii)
- 6 Szukają szczątków legionisty na Westerplatte (35 opinii)
Jak zapewniają organizatorzy konferencja "Sto ról kobiety" nie ma służyć licytowaniu, w którym kraju kobiety mają lepiej, lecz dyskusji na temat miejsca i roli kobiet w obu krajach i wnioskom z tej dyskusji. A wnioski pocieszjące dla płci pięknej nie są.
W Szwecji, w której tyle mówi się o równouprawnieniu nadal - jak wynika z badań kobiety w Szwecji, pomimo lepszego wykształcenia, za tę samą pracę otrzymują o jedną piątą niższe wynagrodzenie niż mężczyźni. Wykonują one też zdecydowaną większość (80 proc.) prac domowych. Nie lepiej dzieje się w Polsce.
Inaczej kształtują się w obu państwach statystyki jesli chodzi o zajęcia kojarzone przede wszystkim z mężczyznami - w polityce i biznesie. - W szwedzkim rządzie i parlamencie połowę stanowią kobiety. W Polsce natomiast znacznie większy procent kobiet niż w Szwecji zajmuje wysokie stanowiska w biznesie - powiedziała prowadząca konferencję Magdalena Pramfelt.
Przewodnicząca Europejskiego Lobby Kobiecego w Brukseli, Kirsti Kolthoff podkreśliła, że mimo tego, że Szwecja jest jednym z krajów, gdzie równouprawnienie jest najlepiej realizowane, w dalszym ciągu społeczeństwo "nacechowane jest władzą mężczyzn".
- To mężczyźni określają różne normy zachowań, a kobiety im się podporządkowują - mówiła Kirsti Kolthoff.
Głównymi organizatorami gdańskiej konferencji były Instytut Szwedzki w Sztokholmie oraz Zrzeszenie Organizacji Polonijnych w Szwecji.
Opinie (119) 2 zablokowane
-
2006-03-24 15:09
Locoski i Bolo
I z tym optymistycznym akcenetem idę sobie zrobić coś do żarcia, trochę posprzątam (ale tylko trochę), jutro sobie upiorę (jak mi się będzie chciało) i nikt mi NIE BĘDZIE JĘCZAŁ NAD UCHEM: MOŻE POJEDZIEMY NA ZAKUPYYYY?
Alleluja i do przodu.- 0 0
-
2006-03-24 15:04
Bolo
racja, ja też to robię, pitraszę, piorę i sprzątam, ale wmawianie że do tego potrzeba jakichś specjalnych predyspozycji i robienie z tego filozofii życiowej to kretynizm.
A już w ogóle facet który nie potrafi wokół siebie nic zrobić to łajza, kompletnie nie nadająca się do życia w związku.- 0 0
-
2006-03-24 15:01
Ha ha Bolo
Ty akurat w klubie nie jesteś, odwagi! przyznaj się że pani żona gna Cię do roboty w tzw. dni wolne. Dobrze że piwko spokojnie pozwala przy tym wypić.
- 0 0
-
2006-03-24 15:00
"ruch feministyczny" o nic nie walczy, bo nie istnieje coś takiego. jest sporo, często sprzecznych, idei wrzucanych do wora z napisem "feminizm".
"feministką" może być zarówno katoliczka z ruchu pro-life jak i pani filozof co jej kilka wieków chrześcijaństwa z filozofii wypadło bo to środa. może walczyć z pornografią odsądzając ją od czci i wiary a może też ją wspierać jako wyraz wolności słowa, itd. itp.
najwięcej kobiet aktywnych w życiu publicznym jest w organizacjach konserwatywnych i prawicowych - na całym świecie. organizacje postępowe i lewicowe wola słowa zamiast czynów.- 0 0
-
2006-03-24 14:58
a tak przy okazji
to przy sobocie i niedzieli lubię i popitrasić, umyć gary, zrobić pranie /przy obecnośći ukochanego browarka/ - doskonałe odreagowanie po tygodniu pracy...
- 0 0
-
2006-03-24 14:55
Olis, Locoski
trolle chcą podważyć orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie KRRiTV
jednak mamy Białoruś...
a tak przy okazji: jak przeliczą Kwachowi te owe niby 100 melonów wyprowadzone?- 0 0
-
2006-03-24 14:54
Olis
Przykro mi, witaj w klubie.
Do kogoś kto pyta czy jestem Bają: nic do Bai nie mam osobiście chociaż nie zawsze się z nią zgadzam to myślę że ma dużo zdrowego rozsądku.
Pomylić mnie z nią to tak jak pomylić bmkę z T72- 0 0
-
2006-03-24 14:53
świetnie sobie radzę z gotowaniem,
tylko sznycli nie umiem i nie lubię smażyć, bo ich nie jem.
Zgrozo, kiepska to męskość, co musi być dowartościowywana udowadnianiem sobie że baby są do prania i gotowania.; )
Dobra, ja już naprawdę idę pracować.- 0 0
-
2006-03-24 14:50
Locoski
To fakt. A przy okazji demitologizuje się skutecznie harówę przy garach, praniu i prasowaniu. Robię to od roku i jakoś ręce mi do ziemi nie zwisają.
- 0 0
-
2006-03-24 14:48
Czarna Żmijo
"Dlatego polecam zapoznanie się z tym, o co ogólnie walczy ruch feministyczny obecnie, nie tylko w PL ale i na świecie, a nie tylko sugerowanie się tym, co pojawia się tu i ówdzie w mediach"
Niestety, nie mam na to czasu. Poświęcam go, bym sam mógł spełnić warunek wstępny do kichania na dyskryminację:-D- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.