- 1 Węzeł Południe nie będzie zamknięty latem (97 opinii)
- 2 Zaparkował BMW na plaży. Sezon ruszył (152 opinie)
- 3 W kajdankach na masce, w aucie "feta" (50 opinii)
- 4 Z parku Centralnego na 25 dni do celi (38 opinii)
- 5 Stanowcze "nie", dla psów na plaży? (706 opinii)
- 6 Dużo atrakcji w Sopocie na Dniach Kurortu (62 opinie)
Mieczysław Struk: Przywróćmy mały ruch graniczny
Polskie władze wciąż nie zdecydowały o wznowieniu małego ruchu granicznego z Rosją. Decyzja ta spowodowała oburzenie przedsiębiorców po obu stronach granicy, w tym w Gdańsku, Sopocie i Gdyni. Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk postanowił interweniować i wystosował list otwarty w tej sprawie do ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka oraz ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego.
W ubiegłą środę, zaraz po zakończeniu ŚDM, rząd podjął decyzję o przywróceniu małego ruchu granicznego z Ukrainą. Natomiast mały ruch graniczny z Rosją wciąż pozostaje zawieszony. Co więcej, nie podano choćby przybliżonego terminu, kiedy Polacy i Rosjanie na powrót będą mogli bez wiz poruszać się pomiędzy strefami przygranicznymi. Dlaczego?
Bezpieczeństwo vs straty lokalnych przedsiębiorców
Polskie władze tłumaczą swoją decyzję w enigmatyczny sposób. Jak wyjaśnia wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński, chodzi o względy bezpieczeństwa. Wiceminister nie sprecyzował jednak, z jakimi zagrożeniami mamy do czynienia.
Podtrzymanie decyzji o zawieszeniu bezwizowego ruchu pomiędzy obwodem kaliningradzkim a częścią województw warmińsko-mazurskiego i pomorskiego wywołuje oburzenie przedsiębiorców po obu stronach granicy. Nie inaczej jest w Trójmieście. Od czasu wejścia w życie umowy o małym ruchu granicznym, goście z Rosji stanowili bowiem znaczny odsetek klientów tutejszych sklepów.
Interwencja marszałka województwa pomorskiego
Dlatego marszałek Pomorza Mieczysław Struk postanowił interweniować u ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka oraz ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego.
- Znaczenie MRG [małego ruchu granicznego - dop.red.] dla lokalnej gospodarki Pomorza jest nie do przecenienia. Tylko w 2015 roku Rosjanie wydali ok. 286 mln zł w regionach objętych umową o małym ruchu granicznym. Korzystali na tym właściciele sklepów i punktów usługowych (w tym również w sektorze opieki zdrowotnej), a także restauratorzy i hotelarze - możemy przeczytać w liście marszałka.
Mały ruch graniczny nie zwiększył w Polsce poziomu przestępczości
Struk zwraca też uwagę, że obawy dotyczące bezpieczeństwa są niezrozumiałe. Mały ruch graniczny funkcjonował przez ponad cztery lata i nie spowodował znaczącego wzrostu przestępczości po polskiej stronie granicy.
- Pamiętamy, że podpisanie w 2012 roku umowy o małym ruchu granicznym z Rosją budziło wiele kontrowersji, zarówno na poziomie społeczności lokalnych, jak i decydentów. Wśród przywoływanych obaw wymieniano głównie kwestie związane z bezpieczeństwem, tj. możliwość wzrostu przestępczości oraz niedotrzymywanie postanowień umowy o MRG. Jednakże, ponad czteroletnie funkcjonowanie umowy o MRG z obwodem kaliningradzkim udowodniło, że obawy te były bezpodstawne - przypomina marszałek.
Szanowni Panowie,
(...)
z wielkim zdziwieniem i niepokojem przyjąłem decyzję o przedłużeniu zawieszenia małego ruchu granicznego (MRG) z Obwodem Kaliningradzkim Federacji Rosyjskiej. Decyzja ta była zaskoczeniem zarówno dla Samorządów Województw: Pomorskiego oraz Warmińsko-Mazurskiego, jak i lokalnych samorządów obu regionów - objętych małym ruchem granicznym.
Możliwość korzystania z MRG stanowiło znaczące ułatwienie dla mieszkańców stref przygranicznych objętych umową, którzy wcześniej każdorazowo musieli ubiegać się o wizę ponosząc przy tym znaczne koszty. Było to też bardziej czasochłonne. Natomiast wprowadzenie ułatwień w ramach MRG spowodowało bezpośredni wpływ na zwiększenie ruchu granicznego - zarówno po stronie polskiej, jak i rosyjskiej. W efekcie notowaliśmy z zadowoleniem wzrost liczby Rosjan odwiedzających nasz region, ale także olbrzymi wzrost liczby Polaków odwiedzających Kaliningrad, np. w III kwartale 2015 roku odprawy w ramach RMG stanowiły blisko połowę (45,6 proc.) przekroczeń tego odcinka granicy przez cudzoziemców, natomiast w przypadku Polaków ok. 94 proc. (dane GUS, grudzień 2015).
Znaczenie MRG dla lokalnej gospodarki Pomorza jest nie do przecenienia. Tylko w 2015 roku Rosjanie wydali ok. 286 mln zł w regionach objętych umową o małym ruchu granicznym. Korzystali na tym właściciele sklepów i punktów usługowych (w tym również w sektorze opieki zdrowotnej), a także restauratorzy i hotelarze. Odwiedzający region Rosjanie, w tym także młodzież, coraz chętniej korzystali z naszej oferty kulturalnej i turystycznej, zwiedzając pomorskie muzea i zabytki oraz uczestnicząc w wydarzeniach kulturalnych. Rozwiązanie to znacznie ułatwiało też realizację projektów współpracy między partnerami samorządowymi oraz instytucjami i organizacjami po obu stronach granicy. To wszystko w sposób oczywisty przekłada się na efekt promocyjny, nie tylko dla regionów przygranicznych objętych MRG, ale dla całej Polski.
Pamiętamy, że podpisanie w 2012 roku umowy o małym ruchu granicznym z Rosją budziło wiele kontrowersji, zarówno na poziomie społeczności lokalnych, jak i decydentów. Wśród przywoływanych obaw wymieniano głównie kwestie związane z bezpieczeństwem, tj. możliwość wzrostu przestępczości oraz niedotrzymywanie postanowień umowy o MRG.
Jednakże, ponad czteroletnie funkcjonowanie umowy o MRG z Obwodem Kaliningradzkim udowodniło, że obawy te były bezpodstawne.
Ponadto, intensyfikacja kontaktów społeczności Pomorza, Warmii i Mazur i Obwodu Kaliningradzkiego w istotny sposób przyczyniła się do przełamywania negatywnych stereotypów, co jest nad wyraz istotne w wypadku tak bliskich sąsiadów. Ingerencja w swobodę tej przygranicznej wymiany spowodować może zahamowanie dotychczasowej sąsiedzkiej integracji i regres we wzajemnych stosunkach.
W imieniu swoim i pozostałych jednostek samorządu terytorialnego z terenu Pomorza wyrażam nadzieję, że MRG zostanie w najbliższym czasie przywrócony, co - jestem o tym przekonany - przyczyni się do korzystnych tendencji w relacjach między Rzeczpospolitą Polską i Federacją Rosyjską, dodatkowo ułatwiając współpracę w Regionie Morza Bałtyckiego.
Licząc na zrozumienie i pozytywne decyzje,
z poważaniem,
Mieczysław Struk
Marszałek Województwa Pomorskiego
Miejsca
Opinie (752) ponad 10 zablokowanych
-
2016-08-05 23:24
Początkowo myślałem, że z tego MRG COŚ BĘDZIE. (2)
Jakieś korzyści, nawiązane znajomości itp. Przyjazdy zespołów, wymiany młodzieży itp. Rzeczy a oni nakręceni na Polskę, tylko towar taniej chcą kupić aniżeli u nich jest. Kiedyś podszedłem na Matarni do nich o coś zapytać, odskoczyli jak od trędowatego, całkowicie zamknięci i nastawieni na nie.
A okazało się, że Polacy tam boją się jeździć, jadą jedynie na CPN tuż za granicą, kupują fajki i wódkę plus paliwo, to wszystko, a Rosjanie jak mopsy, nic nie mówią tylko hajda do Marketu i do domu, nic z tego nie ma.
A teraz jak rubel padł to już koniec całkowity.
Rosjanie mają nas za zdrajców, jakby nas nie mordowali i nie napadali przez wieki.
Niech tam siedzą u siebie, jak otworzymy za 3 lata to będą lepiej doceniać Polskę.
Przypomnę, że musimy kasę wywalić na Kanał przez Mierzeję bo Ruscy nie dają nam spokojnie pływać, - i to już wystarcza, by mieć ich w d...- 11 15
-
2016-08-05 23:41
(1)
"Kiedyś podszedłem na Matarni do nich o coś zapytać, odskoczyli jak od trędowatego, całkowicie zamknięci i nastawieni na nie."
Gdybym był Rosjaninem i naczytał się debilnych komentarzy polskich rusofobów (90% komentarzy) to też bym od Polaków odskakiwał jak od trędowatych i nie odzywał się do nich.- 4 4
-
2016-08-05 23:49
Mówiłem do nich po rosyjsku i byłem sam a ich był pełen Bus.
Zamknięci jak lenin w wagonie, ot co.
- 2 3
-
2016-08-05 23:26
przesadzone profity z ruskich (1)
zakupy tylko w duzych marketach Auchan itd kto na tym zarabia wiadomo , sporadyczne wizyty w malych sklepach ,restauracjach,jedynie czasami widzialem w MC Donald czy innej podobnej sieci kto zarabia wiadomo, zarabiaja jedynie mali przemytnicy papierosow skupuja od ruskich ,zreszto kto bedzie chcial przyjechac i tak przyjedziez wiza tyle moze sie myle ?
- 14 8
-
2016-08-05 23:28
Dokładnie.
Tak jest, było.
- 3 4
-
2016-08-05 23:29
a co to mało kacapów mamy w Gdańsku ide do sklepu ruskiegadają,ide na spacer ruskie,wszedzie ich pełno!! (5)
- 17 11
-
2016-08-05 23:44
(3)
A niemiecki ci nie przeszkadza jakos?
I to nie Rosjanie w Gdańsku są, a Ukraińcy.- 8 7
-
2016-08-05 23:47
Niemiec w UE
JAK I MY.
Mają prawo przybywać do woli.- 6 3
-
2016-08-05 23:58
Teraz mówimy o mopsach z Kaliningradu
a o ancymonach z Ukrainy też możemy pogadać, ich mam na myśli pisząc o Żurawiach w paszport itp. rzeczy.
- 3 1
-
2016-08-06 00:51
Nie chrzań. W Gdańsku, czy w Elblągu słyszę prawie wyłącznie rosyjski, a ukraiński naprawdę rzadko
Te języki mocno się różnią nawet dla osoby, która zna tylko jeden z nich, a drugi slyszy na podstawie różnicy fonetycznej.
- 4 5
-
2016-08-07 11:24
Gamoń jesteś to Ukraincy
Ci sami co w Przemysłu już robią marsze UPA a podobno przyjechali za chlebem.
Zobaczycie jak sie im popusci to skoczą nam do gardeł.- 2 0
-
2016-08-05 23:38
Za duże korki
Żeby jeszcze kacapów wpuszczać
- 13 6
-
2016-08-05 23:42
Nie po to 30.000 Naszych z Furmankami przez lata gruz wywoziło z miasta, by teraz obcy tu się wozili
za fra-j-er.
Niech jadą do Niemiec na zakupy, Angela mówi, że " Dadzą Radę ".
I nie nadawać obcym obywatelstwa bo za 20 lat będziemy gorzko płakać, i wbijać Żuraw w Paszport na minimum 15 lat jak coś wywiną, albo za bardzo marudzą.
UE nas zaorała, ale mamy przestrzeń i NATO pod ręką, a Azja niech się gości u siebie jak im Polskie jedzenie i żywność śmierdzi, przecież ich SANEPID zabrania sprowadzania Polskiej żywności.:p
To nie żarty.
Ps. za Gaz to nas kroją extra, niech spadają. "Przyjaciele" od 7 boleści.- 13 7
-
2016-08-05 23:56
w Zachodnipomorskim największe! bezrobocie w kraju, w powiatach przy granicy (1)
25 procent! A oni granice zamykają!
- 6 10
-
2016-08-05 23:56
Gdzie?
w Szczecińskim ??
- 3 2
-
2016-08-05 23:56
Jednak będę musiał pogadać z Prezesem.
Niech nadal trzyma Polskę przy USA, bo nas zjedzą i niech odpuści Niemcom i zrobi z nimi zbliżenie, nie ma innego wyjścia.
ale niech pilnuje nadal naszych interesów nach schwere sicher.- 2 7
-
2016-08-06 00:28
NIE, NIE I Jeszcze raz NIE (1)
NIE PRZYWRACAC, skoro ja nie moge scigac sie po ulicach to bede glosowal na NIE. Takie moje prawo:)
- 6 7
-
2016-08-06 00:34
Idź spać. To są sprawy dla dorosłych.
Bo się nie wyśpisz przez Iwana.
- 2 1
-
2016-08-06 00:48
KONIECZNIE przeczytać! Zwłaszcza lektura obowiązkowa dla tych, co kwiczą o zagrożeniu ze strony Rosji (2)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Rosyjskie-oczy-strachu-NATO-to-tylko-propaganda-Zagrozenie-dla-Moskwy-nadchodzi-z-zupelnie-innego-kierunku,wid,18453622,wiadomosc.html
- 5 6
-
2016-08-06 09:54
Proroctwo mówi o ataku przez Króla Północy przy końcu czasów
" Na piękne kraje..."
- 2 0
-
2016-08-06 10:08
To co oni mówią, albo to co inni myślą, nie wiele może być warte
Liczą się fakty a fakty są takie, że Rosja aż kipi by dać łomot pribaltikie i nam.
Gdyby nie USA i NATO to już by tu byli.- 3 5
-
2016-08-06 02:35
PISlamiści to V kolumna PUTINA
działaja na szkode Polski
i w interesie Putina- 6 15
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.