• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mandatowe żniwa. Quady będą mniejszą plagą?

Katarzyna Moritz
26 października 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wypadek quada w Gdyni
W czwartek strażnicy leśni złapali po raz kolejny tego samego kierowcę quada. W czwartek strażnicy leśni złapali po raz kolejny tego samego kierowcę quada.

Kierowcy quadów, którzy wyłącznie dla mocnych wrażeń tratują lasy i wydmy, nie mają już tak lekko. Strażnicy Leśni w Nadleśnictwie Gdańsk biją na quadowcach mandatowe rekordy.



- W czwartek złapaliśmy recydywistę. Jeździł quadem po wydmach w rezerwacie przyrody Ptasi Raj na wyspie Sobieszewskiej. Po raz kolejny dostał mandat w wysokości 500 zł - opowiada Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk.

Czy problem z kierowcami quadów jeżdżącymi po lesie zmniejszy się?

W Nadleśnictwie Gdańsk z kierowcami quadów walczy trzech strażników leśnych, którzy mają tylko jeden samochód, a do patrolowania obszar o powierzchni 20 tys. hektarów, od Wejherowa do Wyspy Sobieszewskiej.

- Jeszcze rok temu kwota 20 tys. zł z mandatów nakładanych w ciągu roku wydawała się sporym osiągnięciem. Teraz pozyskaliśmy już 46 tys. zł z mandatów - mówi Zbigniew Klawikowski, komendant straży leśnej w gdańskim nadleśnictwie.

Strażnicy karali głównie za nielegalny wjazd do lasu pojazdem silnikowym i za wyrzucanie śmieci do lasu. Jednak ponad 20 tys. zł pochodzi z mandatów nałożonych quadowcom.

Szkody, jakie wyrządzają quady w lesie, są olbrzymie. - Hałas płoszy zwierzynę, maszyny rozjeżdżają świeżo posadzone drzewka, niszczą rośliny, a nawet rozjeżdżają legowiska ptaków gnieżdżących się na ziemi - wylicza Witold Ciechanowicz.

- Kiedyś zdarzało się, że próbowaliśmy zatrzymać kawalkadę nawet pięciu quadów, z czego cztery uciekły. Dzisiaj takich sytuacji już nie ma. Ale wspomagają nas także straż graniczna i straż miejska, głównie z Gdyni. Dzięki temu problem quadów w Nadleśnictwie nieco się zmniejszył - sądzi Klawikowski.

Problem zmniejszył się może także dlatego, że kierowcy quadów mają alternatywę w postaci legalnych miejsc do szukania wrażeń. Za kilkadziesiąt złotych w gdańskim MOSiR-e można skorzystać z profesjonalnego toru crossowego przy ul. Borkowskiej zobacz na mapie Gdańska. W Gdyni można pojeździć w Kolibki Adventure Park przy ul. Bernadowskiej zobacz na mapie Gdyni.

- Zdecydowanie jest dzisiaj większa świadomość wśród fanów quadów niż trzy lata temu. Trafia do nas coraz więcej ludzi, którzy wolą się wyżyć na profesjonalnych torach czy brać udział w zorganizowanych imprezach i ścigać się ze sobą. Pod koniec listopada razem z MOSiR-em robimy wspólną imprezę dla quadowców. Mam nadzieję, że trafi na nią także ta grupa nieuświadomionych - przyznaje Maciej Szulwach z  Kolibki Adventure Park.

Czy jednak, zanim zniknie grupa nieuświadomionych kierowców quadów, nadleśnictwo w Gdańsku dzięki wpływom z mandatów zyska choćby dodatkowy samochód?

- Niestety nie. Pieniądze zasilą budżet państwa - przyznaje Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk.

Miejsca

Zobacz także

Opinie (460) ponad 20 zablokowanych

  • Ale z was zawistne kmiotki ! (4)

    żal dupę ściska jak się czyta te wasze lamenty, idźcie lepiej do roboty i nie biadolcie tyle, zamiast z nudów szwendać się po lasach i szukać zaczepki.

    • 1 7

    • (3)

      Po robocie to ja chcę wypocząć w lesie w ciszy is spokoju, a nie z bydłem. Jak będę chciał hałasu to sę pójdę do Vivy. W lasie chce mieć spokój, bo od tego on jest. A ty spadaj na tor.

      • 4 0

      • Rybnet (2)

        A kto takiego dresa do viwy wpóści chociaż teraz cięzko o klienta wiec każdy się liczy...

        • 0 0

        • Jak to kto? Ma kasę to go wpuszczą. Przecie takich to tam chcą. Buraków z pieniędzmi, a quadowcy generalnie kasę top mają. Więc niech quadowcy idą do Vivy jakąś laskę poderwać, poszpanować, nałoić się, a może i naćpać. Byle nie do lasu. Lasy niech zostawią normalnym ludziom.

          • 0 0

        • Nie wysilaj się. I powtórz gramatykę.

          • 0 0

  • DAJCIE NR TELEFONU DO TYCH STRAZNIKÓW LEŚNYCH (6)

    DAJCIE NR TELEFONU DO TYCH STRAŻNIKÓW LEŚNYCH , od godziny nie mogę znaleźć w necie

    • 4 1

    • Nie ma ! (5)

      można sobie do leśniczego zadzwonić, ale bezpośredniego kontaktu nie ma.
      A co im będzie szary obywatel głowę zawracał i jeszcze się czepiał że nie podejmują interwencji. Jest jeszcze gość od ochrony lasu Michał Piwosz tel 058 667 42 57 może coś wie - tyle że do 15 pewno pracuje.

      • 1 0

      • (4)

        Zresztą Straż Leśna odpowie że nie ma tylu ludzi, aby ścigać wszystkich quadowców. Ile w tym braku chęci, a ile rzeczywistej niemocy, niewiadomo. Pewne jest że quadowcy cieszą się sympatią policji, polityków i przede wszystkim mediów. Dlatego tym trudniej z nimi walczyć.

        • 1 0

        • quadowicz (3)

          my dzwonimy zawsze jak na ustawke jedziemy że na drugim końcu województwa ktoś upala lasy i wydmy no i problem sam się rozwiązuje spokój i wszyscy ą zadowolni pozdrówka

          • 0 0

          • Ot i cały problem

            Właśnie dlatego nie zwalczymy tej szarańczy, skoro reszta się z tego nabija.

            • 0 0

          • (1)

            a znasz numer telefonu do nich? Weź podaj!

            • 0 0

            • Nie zna. Dziecko się nudzi i głupoty pisze

              • 0 0

  • A Stogi? (1)

    We wrześniu widziałem jak kilka quadów jeździło pomiędzy kocami na plaży na Stogach. Gdzie byli dzielni strażnicy miejscy którzy tak skwapliwie wlepiali mandaty parkującym w małej zatoczce, ponoć już leśnej, na Górkach Zachodnich?

    Przez całe lato quady jeździły po całej plaży od Stogów aż do Górek i jakoś nie widziałem żadnego zainteresowania strażników. Trochę dobrej woli i sprytu a złapanie takiego delikwenta nie byłoby żadna trudnością. Ale u nas musi być najpierw ofiara śmiertelna, potem święte oburzenie i dopiero wtedy jakaś tam akcja.

    • 2 0

    • Chuck Norris się znalazł idż chłopie do mam talent ...

      • 0 0

  • POMYSŁ NA LEGALNE I NIENUDZĄCE SIĘ MIEJSCA DO JAZDY (3)

    Witajcie!

    Jakiś czas temu, gdy przejeżdżałem nieopodal Fashion House przy obwodnicy, zobaczyłem wielki plac pod budowę jakiejś hurtowni, czy innej hali. Pomyślałem, że wszelkie place budów mają w swojej historii takie okresy, kiedy nie są jeszcze rozpoczęte wykopy czy inne prace i kawał ziemi jest bezczynnie zamknięty. Mój pomysł na adaptację tych miejsc w tych okresach dla quadów jest taki:
    - firma/organizacja/stowarzyszenie, które zbiera informacje o harmonogramach prac - nawet w porozumieniu z odpowiednią jednostką Urzędu Miasta, w której terminy takowe są administrowane.
    - następnie owa organizacja na stworzonej przez siebie stronie internetowej umieszcza informacje o dostępnych miejscach i terminach, w których można się na nich wyżyć.
    - opisy takich miejsc mogłyby być opatrzone zdjęciami z takiego placu
    - stronka taka mogłaby wymienić się banerami z wszelkimi forami quadoqymi i crossowymi.
    - ponadto organizacja taka zawierałaby zawsze umowę z właścicielem budowy, w której byłaby klauzula zwalniająca właściciela z odpowiedzialności za ewentualne wypadki jeżdżących.
    - w umowie takiej mogłoby być też miejsce na uściślenie roli dozorcy placu budowy, który dostawałby jakieś dodatkowe pieniądze za taką rolę - on pobierałby opłatę od przyjeżdżających zmotoryzowanych i zbierał podpisy od nich pod oświadczeniami o wjeżdżaniu na własną odpowiedzialność.

    Myślę, że pomysł jest realny i do rozwinięcia, a biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie tą ekstremalną formą rozrywki, dałoby się na tym zarobić.

    Place budowy przed rozpoczęciem prac to niekniecznie kawał płaskiego nudnego terenu, bo chociażby nowe osiedla na południu Gdańska budują się na terenie pagórkowatym, więc takie tory mogłyby być bardzo urozmaicone.

    Pomysł podany na tacy, tak myślę, nie chwaląc się ;).

    Pozdrawiam, Jacenty

    • 2 0

    • Wszystko fajnie tylko... (2)

      zaraz przyjdzie banda zapyziałych zazdrośników i moherowych babci i zaczną na się przyczepiać, ze im hałasujesz, bo obok jest kościół albo ze ptaki płoszysz. Na zawistnych polaków nie ma rady zawsze wszystkim coś przeszkadza. I tak już chyba zawsze będzie, mamy to w genach - wredność !

      • 0 3

      • (1)

        "banda zapyziałych zazdrośników"

        Ręce opadają. Naprawdę NIKT wam nie zazdrości...
        Jakim małym, zakompleksionym człowieczkiem trzeba być, by sądzić, że ktokolwiek zazdrości ryczącego kłada...

        • 2 0

        • JJJ

          Wiesz, to tak jak kiedyś ktoś sobie kupił drogie marmurki na bazarze, albo drogie firanki tureckie do domu, który wyłożył sajdingiem a drugi go obśmiał, że to kicz, to odpowiedzią było: Pewno Ciebie nie stać. Taką filozowią kierują się quadowcy. Przebija przez nich kompleks. Dla buraka zawsze będzie ważniejsza forma, a nie treść. Quadowiec nie umie myśleć pozamaterialnie. Jego mózg na to nie pozwala. Taki typowt przykład chłopa pańszczyźnianego. W Polsce przedzaborowej by na pewno nim był.

          • 2 0

  • zostawcie quadowcow!!! (9)

    a wam kanapowicze co do tego ze ktos sobie pojezdzi po plazy?? i tak siedzicie w domach grzejecie dupsko klepiecie geba albo robicie głupie miny smigajac po galeriach handlowych...a kolega ANTYROWER niech tez sprobuje ,zapewne jest pare kilo do zrzucenia :)))

    • 5 34

    • Taaa, bo od siedzenia na quadzie na pewno ci dusko chudnie... (6)

      Pierdzenie po plaży przeszkadza wszystkim spacerującym/biegającym po niej. Pomyślałeś o tym?

      • 10 0

      • (5)

        chodzi o rower oszołomie bo niedługo takim jak ty nawet rowery beda przeszkadzac....

        • 0 5

        • (4)

          rowery jeżdżą w lasach po ścieżkach, jak zjadą ze ścieżki nie powodują takich strat jak quad. Poza tym, quadziarze w lasach nie trzymają się ścieżek, sami je tworzą, a największą frajdą jest dla nich pojeździć po terenie niedostępnym, czyli ostatniej ostoi gdzie flora i fauna mogą się np. rozmnożyć. Jeśli nie widzisz różnicy między normalnymi użytkownikami lasu, a tymi nienormalnymi na quadach, to w sumie się nie dziwię. Quadowcy nie grzeszą rozumem.

          • 9 0

          • (3)

            gdzie fauna i flora moga sie rozmnozyc ;]]] buhahha co to za rozkminka ????nic mnie tu jeszcze tak nie rozbawiło jak ten koment hehheh a poza tym to nie swiruj niszcza lasy by powstały autostrady a ty sie quadem w lesie martwisz pomysl człowieku ...

            • 0 3

            • (1)

              Autostrady powstają dlatego że taka jest niestety potrzeba w rozwoju gospodarki, a zniszczone lasy podlegają działaniom kompensacyjnym. Ty i tobie podobni niszczycie ( bezpośrednio - i pośrednio - hałasem) tylko dla swojego ubawu, nie wnosząc nic w zamian. Poza tym dokuczacie tym , którzy przychodzą do lasu po ciszę , spokój, kontakt z naturą, a takich jest zdecydowana większość. Jeden quad czy cross niszczy wypoczynek w promieniu kilometra. Proszę pomyśl o tym zanim znów wjedziesz do lasu.

              • 4 0

              • szanuj swój kraj

                To prawda, że autostrady i deweloperka niszcza przyrodę. Uważam nawet, że dzisiaj są największym zagrożeniem dla polskiej przyrody w dłuższym okresie czasu. Żadnej kompensacji nie ma, nie oszukujmy się, bo szkoda terenów i nikt się tym nie przejmuje. Nie znaczy to jednak, że quadowcy mogą z tego powodu dokładać swoje trzy grosze, bo jak tak dalej pójdzie to prędzej nie będzie polskiej przyrody z powodu quadów, a nie deweloperki czy autostrad.

                • 1 0

            • person

              Mam pytanie. Czy fakt,to, że budując autostrady przez lasy się je niszczy usprawiedliwia quadowców, aby niszczyli to co pozostało z przyrody?

              Byłbym wdzięczny za odpowiedź

              • 0 0

    • (1)

      Ciekawe, że zwolennicy tego "sportu" nieodmiennie zarzucają swoim przeciwnikom albo zawiść ("nie stać was"), albo lenistwo ("lepiej leżeć na kanapie"). Wiele to o nich mówi.

      • 10 0

      • mowi to ze nie sa monotonni jak wy

        • 0 4

  • a kiedy będą.... (2)

    mandaty dla quakowców???

    • 22 43

    • ta

      żona by sie ucieszyła! jak by mi quaka zablokowali

      • 0 0

    • wtedy jak będą dla quakowców na quadzie

      • 1 1

  • budowac tory dla quadow (33)

    z jednej strony i mnie wkurza inwazja na plazach i w lasach, ale z drugiej strony to gdzie ci ludzie maja jezdzic?

    • 78 113

    • biedactwa

      a po co oni mają jeździć?
      niech sobie znajdą inną
      rozrywkę dla nowobogackich,
      jakiś hazard abo co?

      • 0 1

    • a mnie wkurza że (1)

      kupiłem sobie czołg i NIE MAM GDZIE JEŹDZIĆ!!!!.... ani do kogo postrzelać. GRANDA!!!!!

      • 12 1

      • Jeździć jak jeździć, ale z tym strzelaniem lipa. Ja to nawet na swojej działce muszę się z moją śrutówką kryć, bo mnie w parkach ani lasach nie wolno poszaleć. Też granda, bo niby w czym jestem gorszy od quadowca?

        • 2 1

    • niech pomysla zanim kupia

      ktoś kiedyś napisał z humorem na tego typu utyskiwania: "gdzie oni mają się podziać", że lubi jeździć kombajnem BIZON - to też mu mamy pozwolić rozjeżdzać lasy i wydmy i plaże, bo on lubi i chce!?

      • 4 1

    • tam (7)

      Szadółki by dla nich świetnie sie nadawały.A tory też dobry sposób - taka próba nerwów - uciekać przed IC.

      • 23 4

      • Momencik.. To PO CO KUPOWALI quada (4)

        jak wiedzieli, że nie ma gdzie jeździć?
        Taka nowobogacka moda, czy jak?

        • 25 4

        • dlatego należy ich wybijać. jak psy. tfu oni są gorsi od psów. są nawet gorsi od polityków i księży. kara śmierci !!

          • 4 3

        • nie, taka pasja (1)

          wiesz, co to?

          • 1 12

          • Tak, pokazać się przed sąsiadem.

            • 9 1

        • ty ale nie musisz tak pluć zawiścią

          ochłoń

          • 2 16

      • idiota (1)

        ty durniu!!

        • 0 11

        • podpisałeś się w nagłówku!

          • 10 3

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • A po co mają w ogóle jeździć ? (8)

      Niech se jadą na Madagaskar

      • 14 2

      • (7)

        no wlasnie , no po co jezdzic. skoro w domu tak fajnie i mozna 50 kanałów w TV poogladac i jeszcze glupie komentarze w internecie pisac. To dopiero rozrywka i pasja a nie jakies tam quady... pfff

        • 3 11

        • Pasja? (6)

          A czy pasjonatami możesz nazwać 10-12-15 letnie osoby (dzieci) które proszą o quada (przykładowo) na I Komunie Św. żeby koledzy mieli im czego zazdrościć?
          Są też starsi wiadomo, ale znam wielu gówniarzy którzy właśnie "wyciągneli" od rodziców/ciotek/chrzestnych taki drogi prezent i teraz tym szpanują.
          Zresztą.. czy naprawde nie można sobie znaleźć jakiegoś naprawde fajnego hobby nie szkodzącego przy okazji pozostałym?
          Podejrzewam, że ludzie którzy naprawde to kochają i jest to dla nich najlepsza zabawa troche inaczej podchodzą do sprawy.
          Jak już chcą niech sobie urządzą zloty za miastem. Albo raz na czas jeżdzą do W-wy czy gdzie indziej, gdzie są tory quadowe. Ulice miasta, plaże czy laski nie są dla nich.
          Pozdro!

          • 17 1

          • chyba masz problem z tolerancją (3)

            co mają sobie znaleść inne hobby, bo ty tak uważasz?? dobre! bezkitu, w jakimś kabarecie grasz czy co?? Gdzie ty żyjesz??

            • 2 9

            • (1)

              Nie "bo on tak uważa", tylko dlatego, że takie hobby (tzn. pierdzenie quadem w lesie) jest nielegalne.

              Ja na przykład chciałbym bardzo uprawiać hobby polegające na strzelaniu do leśnych quadowców - taka pasja byłaby jednak nielegalna, więc muszę z niej zrezygnować. Proste. :)

              • 14 1

              • o tym samym pomyślałem.. tez mam takie hobby ale nie mogę go realizować...:-D

                • 5 1

            • Hę? ;)

              Napisałam wyraźnie, jeśli chcą sobie jeździć niech robią to na przeznaczonym do tego TORZE. Nietolerancyjni to są quadowcy Ci co sobie jeżdzą po plaży w lesie itd. Nie liczą się z otoczeniem, ani go nie szanują.

              • 9 0

          • (1)

            10-12-15 lat i do komunii? Trochę późno:)
            Poza tym, jeśli quad jest zarejestrowany, czyli ma homologację, to ulica jest jak najbardziej dla niego. Pozostaje wtedy tylko kwestia jakości kierowcy

            • 2 0

            • Może być i Bierzmowanie ;) 8 już nie chciałam pisać, wydaje mi się, że te 15 to za mało żeby posiadać taki pojazd co dopiero 8. Ale są i tacy.

              • 1 0

    • w dupiie

      • 1 1

    • jak to BUDOWAĆ? Niech się zorganizują .... (4)

      jak to BUDOWAĆ? Niech się zorganizują w jakąś spółkę, kredycik lub własne pieniądze, wykup działki i "montaż" toru. Potem niech płacą podatki.
      Nic mnie to nie obchodzi "gdzie oni maja jeździć". Ktoś, kto zaopatruje się w tak specyficzny pojazd wie, że nie wszędzie może poszaleć.
      Dobrze, że nie ujawnili swoich zainteresowań fani granatów...

      • 54 3

      • (1)

        Rowerzystom miasto buduje ścieżki, więc czemu nie miało by budować toru dla quadów? Dodam, że sam NIE jeżdżę quadem i nie mam zamiaru.

        • 7 15

        • To chyba oczywiste

          Po pierwsze, ścieżki są budowane w mieście i służą przede wszystkim komunikacji, a nie rekreacji. Jeżeli ktoś chce dojechać gdzieś quadem, to dojedzie ulicą. Tor służy wyłącznie rekreacji.

          Po drugie, ścieżki zachęcają do poruszania się rowerem, a im więcej ludzi będzie jeździć rowerami, tym lepiej będzie jeździć się po mieście samochodem i autobusem, bo zmniejszą się korki. Quad nie zmniejsza korków, więc nie ma sensu go promować.

          • 18 3

      • Kurde (1)

        to ja dla swojej drezyny tez mam tory sam sobie zbudować? :))

        • 14 6

        • drezynę sobie postaw w pokoju...

          ...ja ze swoją właśnie tak zrobiłem (jak i ze starym Kamazem). Myślę więc kojarzę konsekwencje "zboczenia" :-D
          Pozdrawiam.

          • 13 1

    • to proste

      nie jeździć

      • 6 1

    • trzeba było o tym pomyśleć w chwili zakupu..

      Tak dla przykładu - znając polskie realia w postaci dziur i wysokich krawężników, kupiłbyś sobie jakieś ferrari z super niskim zawieszeniem? Niektórzy pewnie nie myśleli, o ile robią to chociaż czasem.
      Zgodnie z powiedzeniem - jak nie uważali co robią to teraz niech robią jak uważają - kasa z mandatów na pewno się przyda.

      • 20 1

    • Tor dla kładowców i to klasy miedzynarodowej jest k/ Straszyna - Rotmanki!

      I tam to DZIADOSTWO powinno jeździć!

      • 23 4

    • A po co mają w ogóle jeździć ?

      Niech se jadą na Madagaskar

      • 20 3

    • do Turcji na safari

      tam to atrakcja turystyczna

      • 11 1

  • A czy może któs wie (4)

    Dlaczego kary wynoszą tylko 500 zł, a nie np. 20.000 zł? I dlaczego politycy nie chcą tak zmienić prawa, aby quadowcom nie opłacało się niszczyć przyrody?

    • 5 1

    • zostań politykeim i to zmień:) (1)

      • 0 1

      • Waldku

        Nie będę politykiem, bo nie lubię ludziom kadzić głupot, tylko nazywać rzeczy po imieniu. Kto by mnie wybrał gdybym głosił wszem i wobec, że większość Polaków to buraki?

        • 0 0

    • (1)

      kolego bo widocznie nie było żadnego jeżdzenia po wydmach tylko zwykły spokojny spacer po sztormie gdyby było niszczenie przyrody to chyba kolegium by było na miejscu ale po prostu nie było za co i skończyła się na "upomnieniu" tylko pani redaktor chciała sie wykazać i nawymyslała bajek jak to zwykle bywa...

      • 0 0

      • Quady są problemem dla polskich lasów i to dużym problemem. Dlatego kary powinny być horrendalne. Albo nie chodzisz po lasach, albo masz w d... przyrodę

        • 0 0

  • Kto robi więcej szkody ? (7)

    No właśnie, dla przykładu podam co się dzieje na obrzeżach lasów, polankach, na które ludzie mogą dojechać samochodami i sobie po melanżować. Przykład polanka obok toru crossowego w Gdyni, w zeszły weekend przyjeżdżam a tam wywalone 2 worki pełne śmieci,porozbijane butelki po piwie i pół ciężarówki gruzu, razem z muszlą klozetową. Ludzie to woła o pomstę do nieba ! jak tak można i kto wam bardziej szkodzi, quad który przejedzie polną drogą i trochę pohałasuje czy śmieciarze, więksi lub mniejsi, którym ciężko jest donieść do śmietnika pustą butelkę, papierek czy reklamówkę. Tak, tak spójrzcie na siebie i powiedzcie szczerze czy nigdy nic nie wyrzuciliście w lesie, nie zakopaliście petów na plaży, lub nie wyrzuciliście pustej butelki w krzaki, bo przecież przypał iść z pustą taki kawał do śmietnika. Nie popieram dewastowania lasów i jeżdżenia w sposób nierozsądny w dużych skupiskach ludzkich, bo wiem, że quad jest głośny i nie każdemu to odpowiada, ale przejażdżka po polnych drogach, czy na skraju lasu nikomu nie powinna przeszkadzać. Nie mówię tu o rezerwatach, bo to już przesada, ale wycieczka na jakieś jeziorko polnymi duktami nie powinna być przez was tak negowana. Bo jeśli każdy zacznie wytykać drugiemu to co mu się nie podoba to się w końcu pozabijamy o byle co. Mnie też pewne zachowania ludzi drażnią, ale nie jestem taki wredny żeby im robić na złość, porostu wrzucam trochę na luz i nie wtrącam się jeśli mnie nikt o to nie poprosi.

    • 4 11

    • JAG

      Nie odwracaj kota ogonem i nie manipuluj. Quadowcy to taka sam swołocz jak śmieciarze. Żaden z nich nie szanuje przyrody, choć głosi co innego. Nazywajmy rzeczy po imieniu śmieciarze i wuadowcy to niszczyciele przyrody i trzeba ich tępić.

      • 2 0

    • Nie, nigdy nie wyrzuciłem śmiecia w lesie.
      Co więcej: schodząc z Giewontu brałem w dół cudze śmieci.
      Więc wyp...ć mi z lasów!
      Spokoju chcę trochę po tygodniu, nie pierdzenia!

      • 3 0

    • Nikt nie ma nic przeciwko temu aby guadem poruszać się po bezdrożach po polnych drogach,po to one są.Ale zeby bezmyślnie dewastować leśne szlaki niejednokrotnie oznakowane jako turystyczne,tak tylko dla zabawy, to nie tylko przesada.Tego typu praktyki należy niszczyć i to w sposób drastyczny.

      • 5 0

    • (2)

      Jakbyś doczytał artykuł, to dowiedziałbyś się, że śmieciarze też dostają mandaty.
      Patrzę na siebie i odpowiadam szczerze na twoje pytanie: NIE ŚMIECĘ W LESIE.
      Nie wyrzucam w lesie żadnych butelek ani petów.
      Tak, quad jest zbyt głośny i nie powinien jeździć po lesie.
      Zorganizujcie sobie własny tor na nieużytkach albo na swoim polu, zamiast straszyć innych.

      • 6 0

      • A jakim prawem ludzie mogą chodzić po lasach i plażach (1)

        Mi się to nie podoba, że tam łazicie i zrywacie grzyby i depczecie trawę, powinno się tego zabronić, albo będę zastawiał na was sidła. Tak samo drażnią mnie szwendający się emeryci w parkach ze s****ącymi wszędzie psami, może zacznę strzelać do nich i do psów ? hmmm co jeszcze, a tak najbardziej to mnie wkurzają matki z rozmieszczonym bachorami w sklepach je też powinno się odstrzelić, byłby spokój i cisza. Idąc tą drogą można by znaleźć na każdego coś ciekawego. Bo wszyscy komuś przeszkadzają.Może zaczniemy na siebie polować ?

        • 1 6

        • Łażenie po lesie i wrzeszczenie dziecka jest zgodne z prawem, jeżdżenie quadem nie, tak jak i s****ie psem. Nic więcej nie trzeba dodawać.

          • 8 0

    • Wrzuciłeś na luz i co? Kto cię o zdanie prosił ?

      • 2 1

  • A po co w ogóle to g...o ? (10)

    Kretyni jeżdżą żeby sobie męskość przedłużyć i polansować się przed innymi dresami. To samo skutery wodne. Ręce opadają. Pomoże chyba tylko pała do baseballa.

    • 48 11

    • najlepiej siedziec i nic nie robic co? (9)

      piszesz tak bo cie nie stac na taka zabawe

      • 2 9

      • Jak najbardziej mnie stać (6)

        Tylko taki cienki szpan mam w pupie

        • 3 2

        • (5)

          jeżeli cie stać to pewnie się boisz rzeczy których nie ogarniasz i nie rozumiesz ludzi którzy lubią tego rodzaju Zabawę to nie szpan głównie jeździ się po bezdrożach a tam niema przed kim szpanować!

          • 1 0

          • samdjabeł (4)

            Ale można niszczyć przyrodę. I oto przecież quadowcom chodzi.

            • 1 1

            • (3)

              bardziej niszczą przyrodę ludzie którzy kopią bursztyn po lasach potrafią to robić w biały dzień ale oni opłacają się Lenikom wiem co mowie bo znam ten temat. a jak deszcz popada to ślady quada znikną ale nie kilku metrowe dziury po bursztyniarzach.

              • 0 1

              • samdjabeł (2)

                Quadowiec to zabójstwo dla przyrody. To że bandyci bursztyniarze niszczą lasy to znaczy, że quadowcy też mogą? I to w całej Polsce, bo bursztyniarze tylko na Wybrzeżu. I jest ich zdecydowanie mniej.
                Dlaczego nie napiszesz, że masz przyrodę w d..? Mniej odwagę się do tego przyznać, a nie mydlić oczy, że to nic nie szkodzi. Przynajmniej będziesz szczery

                • 1 1

              • Samdjabel (1)

                No tak z tym bialym dniem to przesadziles.To nie jest kopanie ogrodka

                • 0 0

              • Samdjabeł

                Nie rozgrzeszam bursztyniarzy. Uważam ich za bandytów, ale nie jest to powód by rozgrzeszać quadowców, bo ktoś wyrządza większe szkodzy. Jak mnie pobiją, to mam udawać, że nic się nie stało, bo mogli mnie zabić? Quadowcy może wyrządzają jadnorazowo mniej szkód, ale ilością przewyższają bursztyniarzy stokrotnie.

                • 1 0

      • Jak ktoś coś neguje to nie musi oznaczać że zazdrości albo że go nie stać. Możliwości jest bez liku.

        • 4 0

      • Nie

        Najlepiej mieć hobby zgodne z prawem. :)

        • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane