• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marnujemy wodę czy podlewamy chodnik?

ws
1 sierpnia 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 

Ludzie chodzą w kurtkach, niebo zasnute chmurami a zraszacz działa. Podlewa chodnik?

- Nic w czasie upału nie pomaga tak jak chłodna woda, jednak w tym roku prawdziwie upalnych dni było zaledwie kilka. Natomiast miejskie zraszacze leją wodę każdego dnia. Gdzie tu sens? - pyta nasza czytelniczka.



Lubisz upały?

Gdy żar leje się z nieba, na ratunek przychodzą m.in. mgiełki wodne, czyli urządzenia ze zraszaczami wody, które pojawiły się pod koniec czerwca w kilku miejscach Gdańska.

Na pewno przydadzą się w tym tygodniu, kiedy przyjdzie kolejna fala zapowiadanych upałów. W ubiegłym tygodniu jednak na wysokie temperatury nie mogliśmy narzekać, szczególnie w czasie weekendu.

Mimo to zraszacze w centrum Gdańska były włączone, na co zwróciła uwagę nasza czytelniczka.

- Lubię, kiedy jest ciepło, wręcz czekam na upały, ale w ubiegły piątek na spacer po Gdańsku wzięłam kurtkę, bo 16-17 stopni a późnym wieczorem nawet 14 stopni to na pewno nie upał. Tym bardziej zdziwiły mnie włączone miejskie zraszacze kiedy chłodne było już samo powietrze, a woda lała się na beton. Tyle mówi się o ekologii, o tym, że powinno się oszczędzać wodę, a tu myjemy chodnik. Skoro ta woda już ma się lać to chyba lepiej żeby podlewała miejski trawnik, który był kilka metrów dalej, kto będzie chciał się ochlapać podejdzie - pisze Weronika, nasza czytelniczka.
Jak dodaje, zraszacze działały przy Baszcie Jacek oraz przy Europejskim Centrum Solidarności.

Zbliża się fala upałów. Gdzie działają zraszacze i mgiełki wodne?



W tym tygodniu czekają nas kolejne dni z lejącym się żarem z nieba. Temperatury będą przekraczać 30 stopni C. Pierwszy tydzień sierpnia ma być bardzo ciepły w całej Polsce.

Saur Neptun Gdańsk ustawił na terenie Gdańska cztery zraszacze z wodą.

  1. przy Baszcie Jacek,
  2. przy Europejskim Centrum Solidarności,
  3. przy Muzeum II Wojny Światowej,
  4. przy Molo w Brzeźnie.


Urządzenia ustawione przez Saur Neptun Gdańsk mają 250 cm wysokości. Mgiełka wodna produkowana jest przez 12 dysz, a obszar wytwarzania mgiełki wynosi ok 2 m.

Tu działają mgiełki wodne ustawione przez GIWK w Gdańsku:

  1. przy Forum GdańskMapka,
  2. przy głównym wejściu na plażę StogiMapka,
  3. przy Gdańskim Ogrodzie ZoologicznymMapka,
  4. na Targu WęglowymMapka,
  5. przy HevelianumMapka

Jaka pogoda w Trójmieście? Sprawdź



Jak informuje GIWK zamgławiacze działają automatycznie, gdy temperatura powietrza przekracza 27 stopni.
ws

Miejsca

Opinie (63) 3 zablokowane

  • Jak wylejemy więcej wody

    To w Afryce zabraknie?

    • 5 7

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Podlewanie chodnika wodą czystą, zdatną do picia, to niestety jest marnotrastwo.
    Jednak, gdyby do polewania chodnika używano wodę zebraną w trakcie opadów, albo użyto wodę zużytą w przenośnych toaltach, użytą do mycia rąk, to było by to uzasadnione, usprawiedliwione zarówno ekonomicznie jak i ekologicznie.

    • 19 29

    • Przecież to jest wyjście na zero

      To co wyciągasz rura z ziemi spowrotem do niej wlewasz. To nie jest woda z mycia pędzli, zmywarki czy produkcji ubrań, że jest faktycznie zabrudzona. Jedyną dyskusja jest kwestia energii zużytej do przepompowania tej wody.

      • 1 9

    • jestem za tym by używać - jak to określiłeś - wodę zużytą w przenośnych toaletach, ale nie tylko tę od mycia rąk, bo mało kto je myje więc na długo nie starczy, lecz "wodę" ze zbiornika g(ł)ównego. Wtedy w gdańsku będzie zapach adekwatny do władz.

      • 4 1

    • Moze wode z szaletow

      • 1 0

    • Dokładnie, ja bym postawił w centrum Gdańska szambiarkę i zraszał jej zawartością.

      • 3 1

  • Zwykłe chamstwo

    Ze strony rządzących

    • 6 2

  • myśl (1)

    ludzie! o czym wy piszecie. Na kuli ziemskiej jest cały czas ta sama ilość wody. Woda jest na powierzchni i pod powierzchnią. Niezależnie co z nią robimy wraca do ogólnego bilansu, oczyszcza się w gruncie, odparowuje, by po chwili wrócić w postaci opadów. Jeśli mowa o marnowaniu wody, to tylko tej oczyszczonej i przesłanej rurami. Raz globaliści twierdzą, że wody zabraknie, by za chwilę twierdzić, że globalne ocieplenie stopi lodowce i woda nas zaleje. I po wpisach widać, że to łykacie.

    • 5 8

    • Do myśl

      Jak Ci tak dobrze wychodzi myślenie, to wymyśl jak uzdatnić słona wodę bo zmiana charakteru opadów to główny problem globalnego ocieplenia. Ulewne deszcze nie zasilają wód głębinowych ale spływają do morz i oceanów.

      • 1 0

  • Na ulicy ma sens pozostawienie pasa nie przykrytego chodnikiem.

    Pasa między jezdnią a chodnikiem. Tak jest na ul. Lelewela w Wrzeszczu. Ulica została zabudowana w latach 1910 -1930.
    Wtedy posadzono drzewa. Drzewa rosną nadal.

    • 6 0

  • (2)

    Proszę mi wyjaśnić jedną sprawę, czy planeta Ziemia jest dziurawa i woda wyparowuje w przestrzeń kosmiczną? Skoro woda nie ulatuje na Księżyc i w przestrzeń kosmiczną to proszę nie mówić o braku wody, że powinniśmy oszczędzać. Wody jest tyle samo co rok temu, dwadzieścia czy sto lat temu. Chodzi li tylko o to że nie inwestujemy w technologie zatrzymywania wód opadowych i jej zanieczyszczanie bo po co inwestować skoro jest "za darmo".

    • 10 12

    • cicho nie pisz bo sie wyda wielka tajemnica i trzeba bedzie cala teorie ekologii odkrecac

      • 2 1

    • Najwięcej wody masz

      W głowie

      • 0 2

  • Kb

    Fajne mgiełki w upal. Ale fakt lanie wody bez sensu. Może czas założyć czujniki ruchu uruchamiające urzadzenia... ?

    • 6 0

  • w tym miescie i pod tymi rządami

    nic nie działa jak powinno. Nikt nad niczym nie panuje, a posad dyrektorskich w urzędach mnostwo

    • 8 0

  • Głupie rozwiązanie

    Powinniśmy sadzić drzewa, oraz budować naturalne obiekty wodne, oczka wodne, stawy itp. odsłonić liczne kanały rzeczne na starym mieście.
    Świetnym rozwiązaniem jest zbiornik na ul. Słowackiego z zainstalowaną fontanną.

    • 7 0

  • Pani Weroniko. (2)

    Ekologia to nie tylko kwestia marnowania wody. To masa innych tematów, których na pewno Pani nie ogarnia. Zacznijmy naprawiać świat od siebie, później przyjdzie czas na pomoc innym.

    • 17 57

    • Poważnie?

      Wiesz coś więcej o pani Weronice, skoro twierdzisz, że nie ogarnia ona tematów ekologicznych. Uwielbiam cretino, którzy znają się na wszystkim i wiedzą co kto umie i myśli.

      • 15 5

    • W temacie ekologii należy zgłosić się do USA, Indii i Chin. My przy tym to kwiatek do kożucha i Mały Miki.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane