• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Marszałek nie zgadza się na odstrzał zwierząt w Kosakowie

Katarzyna Moritz
12 lutego 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Lotnisko nie miałoby problemu z dziką zwierzyną, gdyby postawiło płot - twierdzą przeciwnicy odstrzału zwierząt na terenie jednostki wojskowej w Kosakowie. Lotnisko nie miałoby problemu z dziką zwierzyną, gdyby postawiło płot - twierdzą przeciwnicy odstrzału zwierząt na terenie jednostki wojskowej w Kosakowie.

Marszałek województwa nie zgadza się, by z lasów wokół gdyńskiego lotniska zniknęła niemal setka zwierząt. Sejmik ma podjąć w tej sprawie nową uchwałę w marcu, a liczba zwierząt zaplanowanych do odstrzelenia i przeniesienia ma być ograniczona do minimum.



Marszałek województwa Mieczysław Struk chce ograniczenia odstrzału zwierząt do koniecznego minimum. Marszałek województwa Mieczysław Struk chce ograniczenia odstrzału zwierząt do koniecznego minimum.
Przypomnijmy: pod koniec stycznia Sejmik województwa pomorskiego przyjął uchwałę o ograniczeniu populacji dzikich zwierząt z lasów wokół gdyńskiego lotniska. W efekcie, miało zostać odstrzelonych 89 dzikich zwierząt, a 10 przeniesionych w inne miejsce.

Przeczytaj więcej: Radni zgodzili się na odstrzał, ale zwierzęta weszły w okres ochronny

Czy spotykasz dziką zwierzynę w pobliżu miasta?

Decyzja radnych sejmiku zbulwersowała wielu naszych czytelników. Zwierzęta ocaliło jednak to, że po 15 stycznia, z powodu okresu rozrodczego, weszły w okres ochronny. Na dziki można polować od 1 października do 15 stycznia, na sarny od 11 maja do 30 września (kozły rogacze) i od 1 października do 15 stycznia (kozy i koźlęta), na daniele od 1 października do 15 stycznia.

Dodatkowo, od styczniowego głosowania radnych, zarząd województwa zmienił zdanie w sprawie odstrzału zwierząt w Gdyni.

- We wtorek zarząd przyjął projekt uchwały, uchylającej uchwałę styczniową sejmiku w sprawie zmniejszenia populacji zwierząt na terenie lotniska w Babich Dołach. Zostanie ona przedstawiona radnym w marcu. Zgodnie z jej treścią, liczba gatunków zwierząt przeznaczonych do odstrzału zostanie znacznie ograniczona - wyjaśnia Ludmiła Jezierska z biura prasowego w Urzędzie Marszałkowskim.

O zgodę na odstrzał zwierząt z lasów otaczających lotnisko w Kosakowie wystąpiło dowództwo bazy lotnictwa, która mieści się w Babich Dołach. Argumentowało, że chodzi o "bezpieczną eksploatację lotniska wojskowego", a zwierzęta, które z powodu braku ogrodzenia, mogą tam bez problemu wchodzić, stanowią "zagrożenie startujących i lądujących statków powietrznych".

Komisja złożona z cywilów i wojskowych uznała, że zwierzęta trzeba odstrzelić. Jedynie zające, których populacja na Pomorzu spada, miały zostać odłowione i przetransportowane do innego kompleksu leśnego.

Decyzję, wcześniej przed radymi sejmiku, poparła m.in. Regionalna Rada Ochrony Przyrody w Gdańsku. Organizacja zaznaczyła jednak, że jednostka musi postawić ogrodzenie, które oddzieli część leśną od lotniska. Sugerowały też, by zwiększyć liczbę zwierząt do odłowu i jak najmniej odstrzelić.

Opinie (170) 3 zablokowane

  • @smutny

    Czlowieku!
    Nikt nie chce,zeby zwierzaki biegaly po pasie startowym!
    dlatego jest ta dyskusja!
    Przeoczyles jeden drobny szczegolik - internauci
    nie zgadzaja sie na ODSTRZAL,tylko chcemy,by zbudowano plot a jeszcze lepiej odlowic i przeniesc w bezpieczniejsze miejsce!
    Swoja droga dlaczego mysliwi sie uparli,zeby jednak czesc zwierzakow odstrzelic? Wzieli juz kase za te zabite(w niedalekiej przyszlosci)zwierzeta??

    • 8 3

  • postawcie plot barany

    unia da wam kase

    • 9 2

  • Nie rozumiem problemu...

    Niech zbudują ogrodzenie... Nie rozumiem w ogóle problemu i tak będą musieli je wybudować i tak... No chyba że każdy będzie mógł biegać po płycie lotniska...

    • 5 2

  • Tak sobie myśle, że te biedne zwierzaki gdyby im stworzyć taką możliwość, to już dawno wyemigrowałyby do Irlandii

    • 8 1

  • SZKODA (1)

    do Kosakowa mialem 15 minut Jeepem,a teraz do Elblaga bede musial jechac zeby sobie postrzelac,a wszyscy jakie paliwo drogie a hobby jak hobby jedni graja w karty drudzy poluja i placa za to wpisowe !

    • 3 9

    • Do myśliwego,który mówi "SZKODA"

      Mam pytanie:nie ma pan wyrzutów sumienia?Nie śnią się panu zabite zwierzęta?
      Może ma pan jeszcze trochę życia przed sobą,więc proszę zaprzestać mordowania i przerzucić się na inne hobby,np.robienie zdjęć pięknym,żywym sarnom,jeleniom itd.
      Pozdrawiam i życzę zmian!!!

      • 5 2

  • Ja bym zapolowal na osla z wiejskiej

    • 2 1

  • Lepiej do lemingów - powinno się znieść okres ochronny. (1)

    Strzelać do lemingów tylko słownie

    • 3 2

    • ty baranie jesteś leming właśnie

      każdy kto myśli, że inni to lemingi a on nie i wypisuje to wszem i wobec, jest właśnie klasycznym przykładem leminga, który powtarza po innych.

      • 0 0

  • sarenki i inne zwierzęta

    kocham Pana Panie marszałku .

    • 2 3

  • do wegetarianki kochajacej zwierzeta (7)

    Pani tego nigdy nie zrozumie ! powiem tylko tyle to jest moja pasja,milosc cos co kocham .Przestrzegam przy tym wszystkich norm lowieckich jestem etycznym mysliwym a nie jakims klusownikiem,jestem zrzeszony i w pelni swiadom tego co robie. ps.pasztet z dzika bez komentarza rozplywa sie w ustach pozdrawiam i zyczezeby nie katowala sie pani tymi roslinkami bo na zdrowie to Pani z pewnoscia nie wyjdzie !

    • 5 8

    • (3)

      ja rozumiem że taki zawód, ja rozumiem, że pasją może być las i natura, ale żeby strzelanie do żywego celu nazwać miłością to naprawdę trzeba mieć coś z deklem.

      • 4 4

      • (2)

        zeby to zrozumiec trzeba to pokochac cwoku !

        • 3 5

        • (1)

          co jeszcze kochasz robić? maltretować żonę i dzieci?

          • 1 2

          • Właśnie co to za różnica myśliwy, czy to pasztet z dzika czy pasztet z żony własnej?

            • 0 0

    • A fe, nienawidzę cię jeszcze bardziej.

      • 1 0

    • pasztet z soji genetycznie modyfikowanej jest smaczniejszy i zdrowszy. weganie

      • 0 0

    • A jeśli moją pasją jest wystrzeliwanie barbarzyńskich idiotów, mogę sobie postrzelać w okolicy Twojego miejsca zamieszkania? Rozumiesz, to taka moja miłość, coś co kocham - ale jestem etycznym człowiekiem, nie jakimś kłusownikiem...

      • 0 0

  • człowiek zajął i wykarczował tereny od zawsze zajęte przez zwierzęta (3)

    i wymyślił sobie, że będzie strzelał dla zabawy do tej garstki zwierząt, która została na skrawkach dawnych terenów leśnych. Myśliwi powinni zajmować się wyłącznie zakładaniem nowych enklaw leśnych i przenoszeniem w nie zwierząt z terenów, gdzie są zagrożone. Broń powinni zdać na złom, zaopatrzyć się w sieci i bezkrwawe pułapki. Wszystko w temacie. Strzelanie do zwierząt powinno być kategorycznie zabronione przynajmniej od 50 lat. Dziś nie ma potrzeby zabijania dzikich zwierząt dla pożywienia. Człowiek od stu lat, może dłużej hoduje zwierzęta na skalę przemysłową. Każde dzikie zwierzę można odłowić i przenieść w inne miejsce bez użycia broni. Wystarczy kij garnek i siatka. Ale oni uskuteczniają sobie zabawę jak mali chłopcy. Ogolić .... i do przedszkola. Wiesz gdzie se możesz strzelić jeden z drugim ? No właśnie.

    • 8 4

    • i nie piszcie mi tu głąby jedne, że selekcja, bo cos tam coś tam (2)

      zwierzęta przez miliony lat radziły sobie bez człowieka z selekcja naturalną i poradzą sobie dalej. Wystarczy wygospodarować maksimum terenów leśnych, wygrodzić połacie nieużytków i zasiedlić tam zwierzęta w proporcjach jakich żyły zanim zaczął mordować je człowiek. Broń ani myśliwy nie są tu potrzebne.

      • 1 0

      • (1)

        tylko wtedy do tego równania trzeba wprowadzić brakujące elementy: duże drapieżniki i... wściekliznę.

        jesteś na to gotowy?

        • 1 1

        • jakie to w Polsce byly/sa duze drapiezniki?

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane