• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy meleksy powinny jeździć po głównych ulicach?

Adam
16 sierpnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Meleksy często widywane są na Błędniku i na Podwalu Grodzkim.
Meleksy często widywane są na Błędniku i na Podwalu Grodzkim.

- Młodzi kierowcy w pojazdach bez tablic rejestracyjnych, a do tego jeszcze wyjeżdżający na główne, trzypasmowe jezdnie, gdzie tamują ruch - pan Adam punktuje problemy związane z obecnością meleksów w mieście, które od lat, głównie w sezonie, wożą turystów po Śródmieściu Gdańska. Wszystko odbywa się jednak zgodnie z prawem. Oto list naszego czytelnika.



Miał(a)byś obawę jechać meleksem po głównej ulicy?

Mieszkam w Gdańsku od urodzenia i cieszę się, że nasze miasto jest odwiedzane przez wielu turystów. Napędza to naszą trójmiejską gospodarkę i wpływa na kolejne inwestycje w mieście.

Co roku obserwuję w naszym mieście wzrost zainteresowania meleksami. I z jednej strony nie mam nic przeciwko, bo zwiedzanie całego Śródmieścia na piechotę, np. dla starszych osób czy dzieci, może być utrudnione. Z kolei dla obcokrajowców ten środek transportu jest tani, więc czemu mieliby nie korzystać?

Jest jednak druga strona medalu.

Meleksy na głównych ulicach



Chyba nic mnie tak nie irytuje, jak widok meleksów na głównych, kilkupasmowych ulicach Gdańska. Wielokrotnie widziałem na Podwalu GrodzkimMapka meleksy mknące lewym lub środkowym pasem w stronę HuciskaMapka lub ZieleniakaMapka.

Te pojazdy mogą rozpędzać się maksymalnie do 25 km/h, więc nawet na prawym pasie powodowałyby spowolnienie ruchu. Uważam, że pojazdy te powinny poruszać się jedynie po dużo mniejszych i rzadziej uczęszczanych przez innych użytkowników ulicach.

Czy nie byłoby lepiej, gdyby meleksy dowoziły turystów w miejsca, gdzie nie można dotrzeć samochodem? Takie rozwiązania funkcjonują już chociażby w Sopocie.

Film archiwalny z 2018 r.

Czytaj też: Meleksy znów pojadą spod Ergo Areny do centrum Sopotu

Pojawiły się próby zaszczepienia nieco innego pomysłu również na Wyspie Sobieszewskiej, gdzie z parkingu można dojechać meleksem na plażę. Niestety postawione bez przemyślenia znaki sprawiają, że mało kto z tego korzysta.

Brak tablic rejestracyjnych. Co w przypadku kolizji?



Kolejną rzeczą, do której można się przyczepić, jest wiek kierowców meleksów. Najczęściej za kierownicą siedzi młoda osoba. Oznacza to, że jego doświadczenie w prowadzeniu pojazdów może być niewielkie, a przecież taki kierowca wozi w otwartym pojeździe grupę osób. Co więcej, ci niedoświadczeni kierowcy muszą skupić się na trzech rzeczach jednocześnie - na prowadzeniu pojazdu, na opowiadaniu historii miasta oraz na pokazywaniu, w czasie jazdy, o którym obiekcie właśnie mówią.

Irytuje mnie także fakt, że meleksy nie posiadają tablic rejestracyjnych. Jeśli chcielibyśmy złożyć skargę na dany pojazd lub brałby on udział w jakimś zdarzeniu drogowym, to jedyne, co nam zostaje, to zapamiętać kolor jego dachu. Zastanawiam się także, co w przypadku, kiedy sprawcą lub uczestnikiem kolizji jest właśnie meleks. Czy te pojazdy posiadają OC? Z tego, co wiem, to nie ma tam nawet pasów bezpieczeństwa.

Meleksy mogą jeździć prawie wszędzie

Poprosiliśmy rzecznika prasowego gdańskiej policji o udzielenie nam odpowiedzi na pytania związane z poruszaniem się meleksów po ulicach.

- Meleksy są pojazdami wolnobieżnymi, tj. takimi, które nie przekraczają prędkości 25 km/h. W związku z tym nie podlegają one rejestracji, a zatem nie jest wymagane, by posiadały tablice rejestracyjne. Mimo wszystko kierowca meleksa musi posiadać prawo jazdy kat. B, by móc przewozić maksymalnie do ośmiu osób (dziewięć z kierowcą). Ponadto pojazd musi posiadać ubezpieczenie OC. W przypadku braku potwierdzenia posiadania ubezpieczenia podczas kontroli policjant zawiadamia o tym fakcie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny - mówi Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Co ciekawe, w mieście meleksy mogą jeździć praktycznie po wszystkich ulicach. Wyjątkiem są strefy, gdzie obowiązuje znak B-5. Zabrania on wjazdu m.in. samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 t oraz pojazdów wolnobieżnych.

Oznacza to, że w Gdańsku meleksy nie mogą poruszać się na ulicach:

13:10 25 SIERPNIA 20

Meleksem pod prąd na Targu Drzewnym (17 opinii)

Niedawno czytałam tu artykuł o meleksach. Zgadzam się ze wszystkim co w nim napisano. Nieodpowiedzialność kierowców tych pojazdów woła o pomstę do nieba. Przesyłam Wam film z mojej kamery samochodowej z wczoraj rana (około 9.30). Meleks zawraca pod prąd na rondzie na Targu Drzewnym stwarzając zagrożenie w ruchu. Film został już wysłany do wydziały ruchu drogowego policji w Gdańsku.
Najciekawsze na filmie zaczyna się od 1.40 minuty.
Niedawno czytałam tu artykuł o meleksach. Zgadzam się ze wszystkim co w nim napisano. Nieodpowiedzialność kierowców tych pojazdów woła o pomstę do nieba. Przesyłam Wam film z mojej kamery samochodowej z wczoraj rana (około 9.30). Meleks zawraca pod prąd na rondzie na Targu Drzewnym stwarzając zagrożenie w ruchu. Film został już wysłany do wydziały ruchu drogowego policji w Gdańsku.
Najciekawsze na filmie zaczyna się od 1.40 minuty.
Zobacz więcej
Adam

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (227) ponad 10 zablokowanych

  • Prawo w tym kraju

    rozmija się z rozsądkiem a zabezpiecza pseudo interesy różnego barachła. Oczywiście melexy nie były stworzone do ruchu drogowego i dalej nie sa. a tak w ogóle to róbta co chceta.

    • 3 1

  • Gdanszczanka

    Meleksy to super pomysł i nie rozumiem dlaczego miasto walczy z tym sposobem zwiedzania miasta, miałam okazje jako gdańszczanka mieć wycieczkę z super przewodniczka i polecam to wszystkim. Gdanszczanie nic nie wiedza o Gdańsku. Co do kwestii bezpieczeństwa, gdyby meleksy mogły jezdzic bardziej po strefie głównego miasta być może by nie musiały jezdzic po głównych ulicach. Zdjęcie zamieszczone pokazuje meleksa wracającego z góry Gradowej na która mało który turysta trafia a meleksy to zapewniają. Super !

    • 5 4

  • (1)

    Ile wypadków było z udziałem melexów???

    • 1 1

    • ....

      zero?

      • 1 0

  • Widziałem jak pijany turysta siedział z tyłu z butelką piwa w ręku i wykrzykiwał głupoty do ludzi ,kierowca powinien odrazu zawieść go na policję a nie jeździć z nim po ulicy

    • 2 1

  • Ograniczyć ilość

    Melexow jest za dużo! Powinny posiadać indywidualne oznaczenia. Kierowcy nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego!

    • 2 1

  • nie powinny jeżdzić po ulicach (1)

    a co jak będzie tzw zdarzenie losowe z winy melexów , co na to policja, przymyka oko/ czy tak jak rowerzystom dno zielone światło /słusznie/to teraz niektórzy wykorzystuja to i jadą jak bezmyslne twory raz po ulicy, raz po chodniku, po pasach na przejściu , nie patrzą na pieszych, byle do przodu. To samo melexy, jadą w tempie żółwia bo pokazują po drodzeteren a tpo, ze ruch hamują to co/ Podobno jażdy zbyt wolna samochodem jest też karana a czym jest melex, bez tablic rejestracyjnych za to z butą prowadzących.

    • 1 0

    • A co jak będzie tzw zdarzenie losowe z winy kierowcy samochodu?

      Jak to co? To samo co codziennie dzieje się na drogach. Jest wypadek, policja ustala winnego i ponosi on wymierzoną karę. W czym się różni zdarzenie losowe z winy melexów od każdego innego zdarzenia losowego na drodze? Jeśli mają prawo się poruszać, a z artykułu wynika, że mają, to wszyscy muszą przyjąć to do wiadomości i się dostosować, zamiast tworzyć jakieś dziwne teorie i kombinować na około. Wszyscy mają prawo funkcjonować w obrębie prawa i czyjeś widzimisię nie może tego ograniczać.

      • 0 0

  • Meleksy, muzyka oraz rowerzyści na Głównym Mieście,

    Ile lat jeszcze będą radni główkowac aby te tematy uporządkowac ? :-)))

    • 2 0

  • Dla mnie temat OC jest prosty, wszyscy jeżdżą na jednym ubepieczeniu.

    Bo nikt zdrowo myślący nie wystawi ubezpieczenia na pojazd nie dopuszczony do ruchu.
    Dosłownie wystarczy się wczytać w słowa policjanta, który od razu wspomina o funduszu gwarancyjnym.

    • 0 1

  • Czyli riksze też mogą jeździć wszędzie ?

    Gdańsk upodobni się do Kalkuty, to tez wielkie miasto.

    • 0 1

  • Jakiś absurd.

    Tam, gdzie powinny móc wjechać nie mogą czyli na ulice w okolicach Starego Miasta. Tam gdzie nie powinny - wjeżdżają, bo ZDiZ nie ustawił znaków B5 na arteriach miasta.

    • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane