- 1 Jesienią zamkną węzeł Gdańsk Południe (83 opinie)
- 2 Obława w Letnicy. Nowe fakty (71 opinii)
- 3 Śmierć na hulajnodze. Sprawa wraca do sądu (159 opinii)
- 4 Promenada po remoncie hitem sezonu (104 opinie)
- 5 Duża podwyżka opłat za wodę w Sopocie (157 opinii)
- 6 Bałagan po wyborach musi sprzątać miasto (70 opinii)
Mieszkańcy Chwarzna: Mamy dość korków
Władze Gdyni zapowiadają, że przebudowa Chwarznieńskiej w trzecim etapie pomoże rozładować w tym miejscu korki. To wszystko, na co mogą liczyć w najbliższych latach kierowcy, którzy jednak wciąż domagają się innych inwestycji drogowych w okolicy.
Oto spostrzeżenia pana Artura, który na Chwarznieńskiej pojawia się w roli kierowcy i pasażera autobusu.
Od dawna wiadomo, że Chwarzno i Wiczlino to najbardziej rozwijające się dzielnice Gdyni (Sokółka, Patio, Fort Forest) a skoro dzielnica się rozwija, to jest tam coraz więcej mieszkańców i samochodów. To prosta zależność. I tu - jak zwykle - pojawia się problem, który powraca jak bumerang od lat, związany z całkowitym brakiem przepustowości na ulicy. Żeby zobaczyć, gdzie leży problem, należałoby udać się w jakiś piękny, niekoniecznie słoneczny poranek na pętlę Chwarzno-Sokółka. Dlaczego Chwarzno-Sokółka? Bo tam widać najlepiej i tam najwięcej się dzieje.
Zobacz również: Chwarznieńską przez las najwcześniej za 25 lat
Sam dość często korzystam z komunikacji miejskiej w godzinach porannych - zamiast męczyć samochód. Proszę sobie wyobrazić, że autobus linii 121, którym dojeżdżam do pracy w Redłowie powinien odjeżdżać o 7:21 właśnie z pętli Chwarzno-Sokółka. Tymczasem często dopiero o tej godzinie wjeżdża na ul. Chwarznieńską od strony Wiczlina. Warto zaznaczyć, że o 7:38 autobus powinien być na przystanku Stadion Miejski, a jest dopiero na wysokości Domu za Falochronem .
Czytaj również: Jak budować kolej w Gdyni. Do Kosakowa czy do Chwarzna?
Dlaczego? Ano dlatego, że Chwarznieńska od strony Wiczlina stoi w korku. Ludzie wyjeżdżający z Sokółki z ul. Staniszewskiego stoją w korku, bo ci od Wiczlina stoją w korku. I tak w kółko. Tak naprawdę korek ciągnie się do samego Redłowa, ponieważ stoimy jeszcze przy Biedronce, przy wjeździe na obwodnicę i na "cudownym" odcinku leśnym (brawa za wąskie gardło na wysokości Witomina, które "bardzo" pomaga w rozładowaniu korka).
Czy nie można rozbudować o jeszcze jedną nitkę ul. Chwarznieńskiej? Dąbrowa, Karwiny, Wiczlino - te wszystkie dzielnice jeżdżą przez Sokółkę-Zielenisz. Nie czepiam się tutaj rodziców zawożących dzieci do szkoły, ani tym bardziej ludzi, których obowiązki służbowe nie pozwalają na jazdę komunikacją miejską, ale na litość, nie wszyscy muszą jeździć samochodami, bo i tak stojąc w korku jesteśmy o tej samej porze - czyli spóźnieni - w pracy. Coraz więcej ludzi ucieka w ul. Szewczenki i Krauzego , aby wyjechać przy Biedronce, co jeszcze bardziej zwiększa zatory.
Miejsce szumnie nazywane Gdynią Zachód pięknie się rozwija, coraz więcej ludzi chce tam mieszkać ze względu na ciszę i spokój, który faktycznie można tam znaleźć. Wydaje mi się, że niebawem będzie nam - mieszkańcom - ze względu na zatłoczone drogi bliżej jednak do Dzikiego Zachodu.
Czytaj też: Plany transportowe Gdyni: Więcej trolejbusów i integracji z PKM
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (364) 5 zablokowanych
-
2015-10-28 13:52
krótko i na temat:
Podczas budowy szeroko rozumianej gdyńskiej sieci drogowej wiele lat temu,nikt nie przewidział tak wielu samochodów,które korzystają z tejże sieci.
Moim zdaniem nie ma rozwiązania problemu.
Jesteśmy skazani na korki .
Cala Europa stoi w godz szczytu w korkach.- 26 21
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.