• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Młodzi gdynianie chcą zmian w okolicach lodowiska

Patryk Szczerba
2 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Gdynia: 1 mln zł na remont elewacji budynku PLO
Teren sąsiaduje bezpośrednio z magistratem. Plany budowy nowego obiektu, których koszt szacowano nawet na 100 mln zł zostały odłożone na półkę. Teren sąsiaduje bezpośrednio z magistratem. Plany budowy nowego obiektu, których koszt szacowano nawet na 100 mln zł zostały odłożone na półkę.

Tereny naprzeciw Urzędu Miasta zobacz na mapie Gdyni nie należą do wizytówek Gdyni. Konkretnego pomysłu na ich zagospodarowanie nie ma. Swój proponuje dwójka licealistów, którzy dzięki niemu mają nadzieję zasiąść w ławach sejmowych 1 czerwca w trakcie posiedzenia z okazji Dnia Dziecka.



Czy miasto powinno przeprowadzić remont boiska oraz infrastruktury?

Sejm Dzieci i Młodzieży zbiera się w Warszawie od 21 lat. By trafić do ław, w których na co dzień zasiadają posłowie trzeba się jednak wykazać. W tym roku zadanie postawione przed chętnymi związane jest z zaangażowaniem uczniów i uczennic w działania na rzecz swojej szkoły i swojego najbliższego otoczenia. Do Warszawy planuje pojechać także dwójka licealistów z Gdyni, którzy, by osiągnąć swój cel, zabrali się za projekt zagospodarowania terenu w sąsiedztwie Urzędu Miasta przy al. Piłsudskiego.

Dziś stoi tam sezonowe lodowisko, budynek użytkowany w części przez MDK. Obok znajduje się boisko do koszykówki i piłki nożnej. Jest też bieżnia, która kiedyś służyła jako tor panczenistom oraz zdewastowane trybuny. Wszystko w kiepskim stanie technicznym i wizualnym, choć jak można wciąż usłyszeć z ogromnym potencjałem, którzy chcą wykorzystać licealiści.

- Zapoznaliśmy się z okolicą. Rozmawialiśmy z mieszkańcami, przechodniami oraz użytkownikami kompleksu sportowego. Okazało się, że wielu z nich domaga się zmian w tym obszarze oraz jest ekstremalnie niezadowolona z poczynań władz w tym rejonie. Co więcej nie bali się oni powiedzieć tego przed naszą kamerą. Liczba wskazanych mankamentów okazała się nieproporcjonalnie duża względem wielkości obiektów - wyjaśnia Michał Nehring, uczeń III LO w Gdyni, który przewodniczy jednocześnie gdyńskiej Młodzieżowej Radzie Miasta.

Choć otoczenie boiska pozostawia wiele do życzenia, miasto nie ma w planach jego remontu. Choć otoczenie boiska pozostawia wiele do życzenia, miasto nie ma w planach jego remontu.
Wśród proponowanych zmian jest remont lodowiska, odnowienie ogrodzenia, trybun, przekształcenie betonowego boiska do koszykówki w obiekt ze sztuczną nawierzchnią dla amatorów unihokeja. Zamiast jednego boiska, licealiści proponują trzy mniejsze, w tym jedno do piłki nożnej ze sztuczną nawierzchnią.

W okolicy miałaby pojawić się kolejna siłownia zewnętrzna. W zamierzeniach pojawia się też powrót placu zabaw i oświetlenie skweru Sue Ryder, remont infrastruktury oraz utworzenie strefy wypoczynkowej, gdzie można byłoby organizować latem pikniki miejskie.

Michał Nehring, współautor projektu. Michał Nehring, współautor projektu.
- Bezpośrednim efektem naszych działań może być rozpoczęcie dyskusji na temat sportu w Gdyni. Gdynia jest miastem, w którym znajduje się duża liczba obiektów sportowych, jednakże niewiele z nich umiejscowiono w centrum miasta. Docelowo całość przedłożymy radnym miasta i prezydentowi jako propozycję zmian w tym miejscu - dodaje Franciszek Hnatów, współautor koncepcji.

Na razie dzięki swojemu projektowi chcą trafić do ław sejmowych 1 czerwca. Z przebiciem się ze swoimi pomysłami wśród radnych może być trudno, choć niektóre mogą zostać wykorzystane. Przestało być tajemnicą, że władze miasta po tym, jak fiaskiem zakończyły próby budowy w tym miejscu nowego magistratu z udziałem partnera prywatnego, coraz poważniej myślą o aktualizacji planu zagospodarowania, który dopuszczałby część rozwiązań proponowanych przez licealistów. W ciągu kilku lat ma bowiem zniknąć lodowisko, które przeniesie się prawdopodobnie pod Gdynia Arenę. Niewykluczone, że także budynek po MDK okaże się niepotrzebny.

Remontu boiska oraz infrastruktury jednak w najbliższych latach prawdopodobnie nie będzie.

- Samo zainwestowanie w nowe odwodnienie boiska wiązałoby się z kosztami liczonymi nawet w kilka milionów, więc nie będziemy tego robili - tłumaczył kilka miesięcy temu Tomasz Banel, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami i geodezji.

Opinie (83) 6 zablokowanych

  • developer

    Już znany developer ( Pan A.B.) zrobił sobie w tym miejscu przyczółek do przyszłych działań budowlanych, a więc dyskusja jest bezprzedmiotowa.

    • 9 3

  • lodowisko? przecież nie ma mrozów. A sztuczne? murzyni w gorącej Afryce też nie mają i żyją.

    Sory, taki mamy klimat, że sniegu, lodu jak na lekarstwo. Więc na siłę nie należy się uszczęśliwiać

    • 4 3

  • "plany budowy nowego obiektu, którego koszt budowy oszacowano na 100 mln zł zostały odłożone na półkę"

    na półkę powinna zostać budowa lotniska - ta sama kasa i stoi puste, a lodowisko będzie wykorzystywane

    • 10 8

  • (1)

    Przecież od dawna wiadomo że w tym miejscu będzie nowu urząd miasta, coś się zmieniło? Kolejna siłownia która z siłownia nie ma nic wspólnego to słaby pomysł
    koledzy chyba zapomnieli że w unihokeja gra się tylko w szkole, szkoda kady ma takie boisko.

    • 3 8

    • Szkoda kasy*:P

      • 3 2

  • "przekształcenie betonowego boiska do koszykówki w obiekt ze sztuczną nawierzchnią dla amatorów unihokeja"

    To akurat jest skończenie głupi pomysł!

    • 21 5

  • Niech gimbaza zajmie się nauką, towarzysz gryzoń ma ważniejsze sprawy do obmyślania.

    Żeby jemu i jego klice żyło się lepiej.

    • 33 11

  • Nie bo nie.

    Budować wg. Idei centrum handlowe w centrum miasta, atrakcyjny łatwo dostępny teren deweloperowi a użyteczności dla ludu można wybudować gdzieś w oddali.
    Teren i okolica fantastyczna aby "coś" zrobić dla ludu i użyteczności publicznej. Sportowe dostępne obiekty, piknikowe okolice fantastiko, i okolica zyskałaby i lokale handlowo/usługowe/gastronomiczne. Nie jednak lepiej wybudować ogromną Rivierę, która zabija mały lokalny charakter małych przedsiębiorstw.
    No ale władze Gdyni to pewnie takie decyzje podejmują w interesie "........"
    Jestem ciekaw jak długi żywot będzie miał skatepark, który jest pod egidą dewelopera. Czy ja się nie mylę?

    • 10 13

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane