• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Młodzi kierowcy na krótszej smyczy i pod nadzorem

Marcin Tymiński
10 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Młodzi kierowcy powodują 9 tys. wypadków rocznie, w których ginie ok. 1 tys. osób rocznie. Młodzi kierowcy powodują 9 tys. wypadków rocznie, w których ginie ok. 1 tys. osób rocznie.

Znacznie większy nadzór nad młodymi kierowcami, obowiązkowe uprawnienia do jazdy na quadach i nowe wzory prawa jazdy. To najważniejsze z licznych zmian w prawie o ruchu drogowym, jakie rząd przyjął 8 lutego. Jeszcze w tym roku mają być głosowane w Sejmie. Czy nowe rozwiązania zwiększą bezpieczeństwo użytkowników dróg?



Jak oceniasz proponowane zmiany w prawie o ruchu drogowym?

Statystki wypadków są bezlitosne dla najmłodszych kierowców (do 25 roku życia). Rocznie powodują oni ponad 9 tys. wypadków drogowych, w których ginie ponad 1 tys. osób, a kolejnych kilkanaście tysięcy odnosi poważne obrażenia.

Dlatego właśnie rząd chce ich objąć dodatkowym nadzorem. W myśl proponowanych zmian, każdy świeży posiadacz prawa jazdy kategorii B, który w ciągu roku od otrzymania dokumentu popełni dwa wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym, zostanie skierowany na kurs reedukacyjny. Drastyczne pogwałcenie przepisów na drodze może się też skończyć odebraniem im prawa jazdy.

Postulowane zmiany cieszą policjantów. - Od dawna postulowaliśmy o większy i dłuższy nadzór nad najmłodszymi kierowcami - komentuje młodszy inspektor Janusz Staniszewski, szef pomorskiej drogówki. - Tylko w zeszłym roku aż 72 młodym kierowcom z Pomorza cofnięto uprawnienia do kierowania pojazdami. Do tej pory młody kierowca tracił prawo jazdy, jeśli w ciągu roku od jego otrzymania uzbierał 20 punktów karnych,. A ten rok to często za mało, by zostać sprawnym uczestnikiem ruchu drogowego.

Taki okres próbny już dawno wprowadziły Niemcy, Austria, Wielka Brytania, Luksemburg Finlandia i Norwegia. - Liczba wypadków z udziałem młodych kierowców po wprowadzeniu takich zmian spadła tam nawet o połowę - mówi Katarzyna Rachoń, psycholog pracujący z młodzieżą. - Młodzi kierowcy nie zdają sobie często sprawy z ryzyka, jakie niesie agresywna i nieprzemyślana jazda. Niewłaściwa jest często u nich także ocena własnych umiejętności. Bywa, że po roku jeżdżenia samochodem wydaje się im, że mogą już wszystko, co prowadzi do brawurowych zachowań czy błędnej oceny sytuacji na drodze.

Kolejne ważne zmiany dotyczą kierowców, którzy przekroczą liczbę 24 punktów karnych. Do tej pory musieli powtórnie zdawać egzamin. Teraz ma czekać na nich kurs reedukacyjny. Jeśli po nim ponownie "zaliczą" 24 punkty dopiero wtedy trafią na plac egzaminacyjny. To kontrowersyjny punkt zmian, ponieważ de facto zwiększa on dwukrotnie limit punktów, wystarczających do odebrania prawa jazdy.

Kierujący pojazdami pod wpływem alkoholu dodatkowo będą kierowani na kursy profilaktyki antyalkoholowej.

Skończyć się ma też szaleństwo na quadach. Osoby od 14 roku życia, które będą chciały jeździć quadami, motorowerami i innymi "lekkimi pojazdami czterokołowymi" obowiązkowo zdadzą egzamin na nową kategorię prawa jazdy - AM.

Prawo jazdy nie będzie już bezterminowe. Dokumenty na najpopularniejsze kategorie mają być ważne maksymalnie 15 lat. Termin ważności uprawnień np. na prowadzenie autobusów ma wynosić 5 lat. Do 2033 roku wszystkie prawa jazdy będą musiały zostać wymienione na te zgodne z wzorem unijnym.

Zmiany obejmą także szkolenie kierowców. Egzaminatorzy mają składać oświadczenia majątkowe i mieć zgodę na prowadzenie dodatkowej działalności. Z kolei instruktorzy będą musieli corocznie brać udział w warsztatach doskonalenia zawodowego. Trafią też na badania lekarskie i psychologiczne gdzie będą sprawdzane przeciwwskazania do wykonywania przez nich pracy instruktora.

Zdaniem praktyków ruchu drogowego zmiany idą w dobrym kierunku, niektórzy postulują również dodatkowe restrykcje dla piratów drogowych.

- Dobrym rozwiązaniem, o którym nie ma jednak mowy w nowym projekcie byłoby cofanie uprawnień na jakiś czas przez samych policjantów - tłumaczy Janusz Staniszewski. - Gdy policjanci zatrzymują pirata drogowego przekraczającego prędkość w obszarze zabudowanym o 100 km/h, kończy się na punktach karnych i mandacie. Skuteczniejsze byłoby np. natychmiastowe odebranie mu prawa jazdy na pół roku.

Staruszkowie za kierownicą - czy oni też są niebezpieczni?

Opinie (307) 10 zablokowanych

  • Nie mam prawka ale chce isć ;)

    Uważam ze jak największy nadzór dodatkowe zajęcia itd.. są potrzebne czemu? bo kierowca wtedy czuje się pewnie po 2 oprócz tego ze jesteśmy odpowiedzialni za to jak jeździmy również jesteśmy odpowiedzialni za osoby w aucie i poza nim bo nigdy nic nie wiadomo. Słyszałam też o pomyśle związanym z tzw. czarna skrzynka ze w momencie wypadku czy coś jest zapisywane wszystko jaka była prędkość itd.. to tez powinno hamować ludzi przed szybka jazda.
    co do osób starszych uważam ze po 30latach posiadania prawka można byłoby jakieś darmowe badania wprowadzić w życie czyli w wieku 20lat prawko wszystko Oki ale w wieku 50lat badania typu koncentracja, wzrok itd...obowiązkowe a starsze osoby jeżdżą wolno to ci młodzi wszędzie się spiesza.

    po 3 dużo błędów jest na drogach czyli złe umiejscowione znaki rozwiązania drogowe itd.. ;)
    Skutery kłady itd... prawko oki jak najbardziej oni tez doprowadzają do wypadków.
    Zacznijmy zmieniać świat od siebie.

    ps. a moze ograniczenia jak w skuterach maja ze maxymalnie 100na godz można jeździć;)? dla tych młodych auta jakieś specjalnie dostosowane.

    • 2 0

  • moja rada!! (3)

    wybudujcie w większych miastach tory do jazdy samochodami to po mieście nie będą szaleć!!

    • 3 6

    • czemu mam komuś (1)

      sponsorować zabawę? Mi nikt nie sponsoruje - sam muszę zarobić

      • 6 2

      • to jest inwestycja w bezpieczeństwo.Taki Staniszewski i te ministerialne półgłówki kiedyś też mieli po 20 lat i też podbierali staremu kluczyki do malucha czy dużego fiata.Jest to przejaw ich wielkiej hipokryzji że teraz chcą stawiać szykany młodym ludziom.Wczoraj łysy pajac z KGP Konkolewski bredził że młodzi ludzie po zdobyciu prawa jazdy jeżdżą bardzo ostrożnie na pograniczu tamowania ruchu.To o co tym idiotom w końcu chodzi?O bezpieczeństwo czy tylko o stosowanie kolejnych utrudnień?Niech zrobią coś z kursami na prawo jazdy które uczą jedynie parkowania od linijki i wleczenia się po mieście z 30 na liczniku.A to zdjęcie to czysta manipulacja widać tak niewiele wypadków jest z udziałem młodych kierowców że trzeba pokazać akurat ten gdzie splotła się brawura i alkohol oraz nieuwaga i niedostateczna obserwacja drogi na którą się wjeżdża.Na drogach zginęło ponad 4,5 tysiąca osób tylko 800 ileś zginęło w wypadkach spowodowanych przez młodych kierowców z czego pewnie większość to ich pasażerowie których po pijaku odwozili z wiejskiej potańcówki.Niech podadzą że ok 3 tysiące osób padło z winy tzw doświadczonych kierowców którym teraz chcą dać ulgi i jeszcze wzmocnić ich poczucie bezkarności.

        • 1 5

    • Najgorzej jeżdżą wieśniaki na blachach GWE, GKA i GKS.

      Do tego zazwyczaj smrodzą niemiłosiernie i trują środowisko.
      Za wjazd do Trójmiasta powinni uiszczać jakąś opłatę dodatkową łamagi i śmierdziele.

      • 3 3

  • Ja swoim Golfem III tak szybko jak się da! (3)

    I nikt mi nie będzie mówić ,ze mam zwolnić bo jakaś łajza jedzie przede mną regulaminową prędkością 50km/h kiedy można przyśpieszyć spokojnie do 100km/h. Poza tym dzięki tuningowi mój Golfik śmiga w 15 minut z Kartuz do Gdańska. Kierunki też nie są potrzebne, bo każdy chyba widzi ,ze skręcam. Może jestem młody ale umiem już np. kierować kolanem, albo pisać smsa w czasie jazdy. Ciekawe, który doświadczony tak potrafi?!

    • 4 20

    • jeżdżę tak szybko jak się da * (1)

      • 2 5

      • Nastepny prowokator

        Nie odpisywac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

        • 3 1

    • siwte slowa

      ja tez szaleje na piatym biegu moim stuningowanym fiatem 126 p
      non stop szaleje po obwodnucy tyle ile auto potrafi czyli cale 90 km/h
      kierunkow tez nie wlaczam bo by mi ise akumulator wyladowal
      a przeciez potrzebuje go zeby sluchac techno w moim swietnym bumboksie ktory mam zainstalowany z przodu
      dla mnie jazda kolanem to nic zwykklego kazdy kto ma malucha prowadzi kolanem

      • 2 0

  • "Jeszcze w tym roku mają być głosowane w Sejmie."

    ...jakby to była połowa grudnia. dobrze, że nie "jeszcze w tej dekadzie"

    • 3 0

  • a skąd te statystki? (1)

    wielka szkoda, że statystyki nie są proporcjonalne!

    młodych kierowców jest więcej niż tyż starszych to po pierwsze a po 2 czemu nie wezmną się na pijanych? :)

    • 3 2

    • przecież biorą się za pijanych

      • 1 0

  • 9 tys. to goła liczba nic nie mówi (1)

    Ile wypadków popełniają kierowcy z innych grup wiekowych?
    Ile wypadków przypada statystycznie na 1000 młodych kierowców?

    Zrobiłem prawko w wieku 20 lat, od 7 lat nie siedziałam za kółkiem - miło wiedzieć, że będę lepiej traktowany, niż młodzi, którzy od razu po zdaniu na prawo jazdy próbują jeździć

    • 4 0

    • "Zrobiłem prawko w wieku 20 lat, od 7 lat nie siedziałam za kółkiem"

      ale może masz w wieku 27 lat więcej w głowie niż w wieku 20...

      pozdro.

      • 0 0

  • WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO GDYNIO!!!!!!!!!!!!

    bo ktoś w mądrym portalu zapomniał

    • 5 1

  • Odebrać prawo jazdy wieśniakom na blachach GWE i GKA! (1)

    • 7 3

    • i Jeszcze GPU bo oni tez jezdzic nie umieja

      • 2 0

  • Smycz na młodych kierowców ...!???? (1)

    Czytając opinie internautów można wysnuć wniosek, że każdy te przepisy ocenia wedle siebie. Przecież wiadomo, że nie koniecznie np. ja jako jadący nie muszę być winnym wypadku, ale mój wypadek zdarza się z winy/nieostrożności/brawury innych. Przepisy więc muszą przewidywać te właśnie sytuacje. W krajach skandynawskich jest jeszcze ostrzej - tam młody kierowca chyba nawet przez dwa lata nie może sam jechać samochodem, kierując nim w porze nocnej. Musi być zawsze ktoś z nim w samochodzie. Są też inne ograniczenia, ale przede wszystkim jest większy respekt do przestrzegania przepisów drogowych w ogóle. Jest to jakby w ich mentalności. Jeśli tej mentalności - wzajemnej odpowiedzialności nasi obywatele nie uczą się w rodzinie, następnie w szkole, to musi ich wziąć na smycz prawo. Nie dotyczy to tylko ludzi młodych, niestety. Gdyby policja kontrolowała poruszanie się na drogach, nie tylko przekraczania prędkości, ale np. zajeżdżania drogi, przejazdów przez linię ciągłą i to nieraz ciągłą podwójną, jechanie na "trzeciego" to uważam kultura jazdy i zachowanie na drodze by się polepszyło. Niestety idzie się po najmniejszej linii oporu - za prędkość, za złe zaparkowanie chociaż nieraz nikomu nie przeszkadza, ani nie zagraża, a ktoś tam właśnie z niewiadomego bliżej powodu postawił znak zakazu. Więc młodzi - nie obrażajcie się na przepisy, lecz podnieście swoje wymagania wobec siebie i pokażcie tym wszystkim, którzy w waszym rozumieniu Was ograniczają, że stać was na kulturę jazdy, na szacunek wobec innych użytkowników drogi. Postępując tak ambitnie - nie dacie się zaszufladkować go grupy "powodującej najwięcej wypadków." Pamiętać trzeba że wolność jednego kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego. Nie ma bezkresnej wolności i swobody.

    • 9 0

    • wystarczy spojrzeć na tych pożal się boże prawodawców żeby ich wyśmiać i ich debilne pomysły

      • 0 3

  • Jeżeli ktoś sam nie zrozumiał to podpowiadam, że ten projekt jest kolejnym etapem (9)

    brania Narodu za mordę przez biurokratów. Pięknym przykładem upokarzania Obywatela i elementem tresury Człowieka przez urzędnika. Wracając do wypadków to w Polsce są dwie przyczyny katastrof - fatalne drogi i jazda szrotami. Obydwie przyczyny wynikają ze złodziejstwa kolejnych ekip rządzących trwoniących publiczne pieniądze i nakładających na Polaków haracze większe niż najgorsza ruska mafia. Jaka rada? Pogonić do diabła wszystkich gangsterów o rodowodzie żydokomunistyczno - esbecko - magdalenkowym, czyli naszych obecnych "polityków' i wybrać młodych Polaków do rządzenia Polską.

    • 11 11

    • Rozumiem, że wśród przyzyn wypadków nie ma

      alkoholu, no bo przecież nowym samochodem można jeździc po pijaku a ten jest tak nowy i nowoczesy, że twoja kondycja nie ma znaczenia. Brawura też nie jest przyczyną, bo przecież nowy nowoczesny wóz jest tak bezpieczny, że na pewno nic się może stać? Zawsze fatalne drogi zabijają pieszych, powodują wymuszenia i przekroczenia prędkości, drzewa wkraczają na jednię itp

      • 4 0

    • no pewno! dynamis (1)

      a zwłaszcza tego gnojka z białegostoku który wrył się toyotą w zaspę śnieżną, po pijaku
      takich nam trzeba młodych gnojków w tuningowanych golfach, bmw z przed pół wieku
      no nie?
      a i jeszcze radiomaryjnych patrIdiotów bez prawa jazdy /vide tow. Jarosław Kaczyński/!
      tacy do wałdzy, napszód!

      • 2 2

      • dobra człowieku a ilu takich jest?uwierz durny naiwniaku że większość młodych ludzi też ma instynkt samozachowawczy i chce przeżyć i dojechać do celu

        • 0 0

    • dynamis (2)

      Nawet jak masz troche racji to cala twoja wypowiedz jest belkotem co osmiesza te mala sluszna czesc.
      Zupelnie jak Korwin-Mikke..

      • 0 1

      • No dobrze, wytłumaczę w czym rzecz. W demokracji powinna obowiązywać zasada (1)

        - "nic o nas bez nas". Tak mówi teoria. Sejm zapewne uchwali nowe prawo podsunięte przez polskojęzyczny rząd. Zapytuję zatem czy Ty znasz posła ze swojego rejonu? Czy wiesz kto to taki? Czy Twój poseł zapytał Cię o cokolwiek? Czy masz jakikolwiek wpływ na decyzje "Twojego" posła? Otóż nie! Jesteś jak ta owca przeznaczona do dojenia i golenia i jeszcze okazujesz zadowolenie. Miłego dnia!

        • 2 1

        • Korwini bełkot, dno!

          • 1 1

    • no tak (2)

      co za bzdury człowieku gadasz, no żygać się chce, jak widzisz gorszą nawierzchnię to zwolnij, a szroty szybko nie pojadą, ciekawe jak się ma zła nawierzchnia do zbyt szybkiej jazdy i wpadnięciu w poślizg

      • 1 2

      • Uprzejmie wyjaśniam, że właśnie zła nawierzchnia jest przyczyną poślizgu. (1)

        W koleinach zbiera się woda i po najechaniu na taką kałużę tworzy się pod kołami coś w rodzaju klinowej poduszki wodnej. Żaden bieżnik nie pomoże w odprowadzeniu dużej ilości wody, więc auto jedzie jak na łyżwach, czyli wpada w niekontrolowany poślizg. Bum! A rzygać piszemy przez "rz".

        • 1 0

        • to trzeba jeździć tak, żeby te wady nawierzchni uwzględnić.

          nie wiem kto jeszcze w tym kraju nie wie jakie mamy drogi??

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane