• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mobilet znowu zmienia zasady biletu na telefon

Krzysztof Koprowski
27 lutego 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Aplikacja pobiera opłaty za nieaktywne bilety
Czy po 1 czerwca w aplikacji Mobilet pojawią się reklamy? Tak zapowiada jej właściciel, ponownie zaskakując swoją decyzją urzędników. Czy po 1 czerwca w aplikacji Mobilet pojawią się reklamy? Tak zapowiada jej właściciel, ponownie zaskakując swoją decyzją urzędników.

Mobilet, główny dystrybutor biletów na komunikację miejską przez telefon po raz kolejny zaskakuje urzędników i pasażerów. Po niedawno obwieszczonych zmianach, wprowadza kolejne. Według najnowszego komunikatu, będą reklamy w aplikacji lub możliwość wniesienia opłaty, która doprowadzi do ich usunięcia.



W poniedziałek pisaliśmy o planowanych zmianach w korzystaniu z Mobiletu, najpopularniejszej w Trójmieście telefonicznej aplikacji do biletów na komunikację miejską. Od 1 marca miała być ona dodatkowo płatna, mimo że operator otrzymuje prowizję od sprzedaży każdego biletu.

Raptem kilka godzin po publikacji artykułu otrzymaliśmy informację o kolejnych zmianach. Termin wprowadzenia opłaty przesunięto na 1 kwietnia.

Teraz firma Mobilet po raz kolejny zaskakuje organizatorów komunikacji miejskiej oraz pasażerów i w czwartek wysyła komunikat o wprowadzeniu reklam do aplikacji lub możliwości wniesienia opłaty dodatkowej, aby się ich pozbyć:

Proponowane zmiany w regulaminie Mobilet wywołały wiele emocji. (..) Dlatego zdecydowaliśmy, że Mobilet pozostanie bezpłatny. Konieczne będzie jednak przygotowane nowej wersji aplikacji, w której będą mogły pojawiać się reklamy. (...) Dla wszystkich użytkowników, którzy reklam oglądać nie chcą, dostępna będzie wersja bez reklam. Użytkowanie takiej wersji programu będzie się wiązało z wnoszeniem drobnej opłaty miesięcznej.

Jak w sytuacji wprowadzania kolejnych zmian przez Mobilet powinien zachować się MZKZG?

Okazuje się, że ta decyzja, której zapisy zaczną obowiązywać 1 czerwca, podobnie jak poprzednia, również nie została skonsultowana z organizatorami komunikacji miejskiej, w tym z Metropolitalnym Związkiem Komunikacyjnym Zatoki Gdańskiej.

- O takim rozwiązaniu dowiaduję się po raz pierwszy właśnie od pana - nie kryje zaskoczenia Hubert Kołodziejski, przewodniczący zarządu MZKZG - Wprawdzie po ostatnich zmianach otrzymaliśmy od Mobiletu drogą elektroniczną informację, że rozważano możliwość wprowadzenia reklam, to jednak nie było mowy, by takie rozwiązanie miało być ostatecznie wdrożone.

MZKZG po zmianach, o których pisaliśmy w poniedziałek, ustalił, że spotka się w drugiej połowie marca osobiście z dystrybutorem biletów na telefon. Tematem ma być zarówno wprowadzenie zmian, jak i tryb informowania o nich drugiej strony umowy, czyli organizatora komunikacji miejskiej.

Niezależnie od tego, nadal aktualne pozostaje spotkanie 11 marca z firmą SkyCash, która również prowadzi sprzedaż biletów w tej formie. W Trójmieście korzystają z niej pasażerowie Szybkiej Kolei Miejskiej.

- Z naszej strony jedynym warunkiem zawarcia umowy jest wzajemna akceptacja odpowiedniej prowizji od sprzedaży biletu. Nie zamierzamy płacić dodatkowo dystrybutorom biletów telefonicznych, np. za przystosowanie aplikacji do naszych potrzeb - informuje przewodniczący MZKZG.

MZKZG chce również utrzymać u wszystkich obecnych operatorów biletu komórkowego, jak i potencjalnych nowych, obniżoną stawkę za bilet. Obecnie za jednorazowy normalny bilet trzeba zapłacić 2,80 zł przez telefon lub 3,20 zł za ten sam metropolitalny papierowy odpowiednik. Dla porównania bilet jednorazowy ZTM Gdańsk czy ZKM Gdynia kosztuje 3 zł.

Nie wiadomo natomiast, kiedy wprowadzone zostaną dodatkowe bilety (np. 24-godzinne), o które wielokrotnie pytają nasi czytelnicy. Barierą jest zautomatyzowanie ich kontroli. Obecnie kontroler musi prosić pasażera o pokazanie ekranu, podczas gdy ideałem byłoby zeskanowanie tzw. QR-kodu, który jest w aplikacji. Problem w tym, że kontrolerzy nie mają możliwości jego odczytania.

- Nie chcemy zwiększać asortymentu biletów, póki nie usprawnimy kontroli. Chodzi o to, by kontrola biletu telefonicznego odbywała się równie szybko, co karty miejskiej - kończy Kołodziejski.

Miejsca

  • MZKZG Gdańsk, Sobótki 9

Opinie (120) 3 zablokowane

  • Wywalic renome i cwaniakow z e -biletow.Cwaniactwo sie w tej polsce rozroslo.

    Urzedy pracy maja swoich bezrobotnych tak czy nie? To ile by kosztowalo prowadzenie takiej firmy jaka prowadzi renoma przy zalozeniu ,ze mamy i bezrobotne ksiegowe znajace sie na komputerach,mamy uczciwych i wysportowanych ,mlodych i co najwazniejsze kulturalnych ludzi... I ile by moglo zostac pieniedzy w budzecie?Ile rocznie sie wydaje na podpisywanie kontraktu z ta firma? Budzet obywatelski dostaje 9 milonow zlotych -smiech na sali..A tu przy podpisaniu kontratu z taka firemka od razu lekka raczka wywala sie 16 milionow zlotych...Urzednicy to mistrzowie niegospodarnosci .To nie ich... To mozna

    • 3 0

  • "że spotka się w drugiej połowie marca osobiście z dystrybutorem biletów na telefon."

    Czy tylko ja tutaj widzę brak logiki? Czy już nikt nie czyta swoich wypocin, przed opublikowaniem?

    • 1 1

  • który jełop podpisał umowę ????????

    • 4 0

  • Heheheh

    Jak się w ciągu kilku dni traci kilkanaście tysięcy kilentów to nagle się okazuje że można :)

    • 4 0

  • Tonący brzytwy się chwyta (2)

    KPINA, zapytali mnie godzinę temu czy może odwołam rezygnację ? Odpisałem ,że ja zdania nie zmieniam jak oni co tydzień i rezygnuje ! Co odpisali : Szanowni Państwo, w związku z ogromnym zainteresowaniem zmian regulacji moBILET informujemy, że czas odpowiedzi może ulec wydłużeniu. Za powstałe utrudnienia przepraszamy.

    • 2 0

    • to odpowiedz z automatu (1)

      Też taka dostałem, a nazajutrz przyszedł przelew i potwierdzenie mailem.

      mobilet tu pokazał klasę. I wina jest nie tylko ich, ale całego miasta. To jedyne miasto w całym kraju gdzie to takie pogięte jest. Osobne mzk mzt skm pkm mzkzg kazde ma inne regulaminy i taryfy. Tusiek rzondzi.

      • 0 0

      • Prawda w autoodpowiedzi

        Wyobraź sobie, że domyśliłem się , że to automat.
        Chodzi mi bardziej o tekst " w związku z ogromnym zainteresowaniem zmian"
        Jakie to zainteresowanie.

        Prawdą by było gdyby napisali. Mamy taki odpływ klientów , że nie dajemy rady likwidować kont więc odpowiemy za 2,3 dni

        • 0 0

  • Infantylna wiara w gadżety elektroniczne. (1)

    Dlaczego w takim razie nie ma reklam bilet papierowy ? MZKZG nie rozumie dzisiejszych zasad sprzedażowych ?

    • 1 0

    • na biletach SKM są

      • 0 0

  • nie moje małpy, nie mój cyrk, ale (2)

    Jak bym był MZKZG to bym z moBiletem zerwał
    (ja sam już rozwiązałem z nimi umowę, a oni przelali środki, tu nie zawiedli)

    Platform telefonicznych jest w PL wiele. Nie ma potrzeby uparcie trwać przy jednej.
    Trudność polega na tym, że MZKZG ma bilety droższe niż MZK i MZT i tylko bonifikata za bilet telefoniczny je z nimi zaledwie zrównuje. A taryfy MZT są księżycowo niepodobne do np. Warszawskich. Sytuacja jest chora do fundamentów. Żeby ja uzdrowić trzeba by:

    1. Rozwiązać MZT MZK SKM
    2. Zrobić jedna firmę MZT+MZK+SKM+PKM, z jedną prostą wspólną taryfą (mogłaby to być zreformowana i przeorana MZKZG)
    3. Wtedy można by wpuścić wszelkie platformy płatności telefonicznych na zasadzie "cena biletu telefonicznego = cena papierowego". Przy okazji uproszczenia taryf, można by przemycić drobną podwyżkę, ale dla istotnych grup cena mogła by spaść.
    4. I wtedy dopiero brać się za bilety telefoniczne i inne elektroniczne. Każdy by se wybrał spośród CaPa moBi SkyCa mPay MaCaMo i kilku innych z bombastycznymi nazwami w Pidgin Ponglish.

    Wiem, pachnie mi to polskim niedasizmem i tumiwisizmem. Wymagało by zmian praw, statutów, wywalenia zarządów. To niemożliwe za obecnych rządów. Wiec trzeba rządy zmienić, a nie w tym bagnie tkwić.

    • 5 1

    • Generalnie masz rację (1)

      A tylko z jednym się nie zgodzę: "że MZKZG ma bilety droższe niż MZK i MZT i tylko bonifikata za bilet telefoniczny je z nimi zaledwie zrównuje"
      Otóż nie zrównuje a czyni korzystniejszymi, w Gdyni i Gdańsku bilet papierowy kosztuje 3zł, w mobilecie 2,80zł, analogicznie nocne i pospieszne kosztują papierowe 4zł, w mobilecie 3,8zł

      • 1 0

      • Tylko przy założeniu że nie płacisz za tranfer. Może i ty nie płacisz, płaci mamusia (sorry).

        Ceny znam. Też nie płacę bezpośrednio, bo mam transfer w abonamencie w Play. Ale gdyby płacić osobno i mieć złą taryfę, np telefon zagraniczny (mam też Ortel), to e-bilet wychodzi drożej niż papierowy.

        A mój tekst było nie o tym JAK PRZETRWAĆ 3MIEJSKIE SZALEŃSTWO taryf, tylko że te taryfy są złe, pokręcone, różnorodne, z nich wynikają wtórne trudności z biletami telefonicznymi.

        • 2 0

  • Ta dyskusja jest dowodem (3)

    że większość nie zawsze ma rację.
    Skoro aplikacja działa to nie widzę powodu dla którego miano by z tą firmà zerwać umowę. Reklama? Jest jej wszędzie pełno więc to nic złego.
    Jak będziesz chciał kupić bilet to kupisz bez względu czy bedą tam reklamy czy nie a po kilku dniach przestaniesz o tym myśleć.
    Myślcie inteligentnie a nie jak trolle.

    • 1 6

    • (2)

      Za odbiór reklamy też płacisz, a ten dochód jest w tej sytuacji nielegalny.

      Chyba, że nośnik jest darmowy. A zwykle nie jest. był by np w WIfi z tramwaju, SKMki. Z własnej SIM ty niestety płacisz za przesył. Jak się kto uprze, to pozwie moBilet i wygra w cuglach (acz po wielu latach).

      • 0 1

      • Juz byś wygrał w cuglach, buahahaha (1)

        Zeby korzystac z aplikacji z reklamami musisz zaakceptować regulamin w którym byłby zapis o tych reklamach, a jak zaakceptowałeś to gunwo byś wygrał...

        • 0 1

        • słyszałes kiedys o spowodowaniu niekorzystnego rozporządzenia cudzym mieniem?

          tą niekorzyscią w tej chwili byłaby wymierna utrata płatnego transferu danych.
          tu nie trzeba byc prawnikiem, by sprawe wygrac poprzez UOKiK ze względu na niedozwolone klauzule

          • 1 0

  • Im więcej elektroniki

    tym więcej fałszerstw. Sprzedaż takich biletów będzie z czasem spadała, a kontrole spadku nie wykażą. To jest nieuniknione. Nie takie rzeczy można obejść...

    • 1 0

  • bajzel jak ze wszystkim

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane